Zaloguj się, aby obserwować  
Outlander-pro

Kącik gier indie, produkcji niezależnych

116 postów w tym temacie

Dnia 18.01.2016 o 20:41, Outlander-pro napisał:

Coś co widnieje na mojej liście "do ogrania", ale jest gdzieś pod koniec listy :P Dzięki
za przypomnienie.

Warto, zwłaszcza jeśli cenisz sobie dobrą historię. Zagadki tez są przyjemne, dosyć intuicyjne i zintegrowane z opowieścią a nie wydumane i powciskane na siłę.

Dnia 18.01.2016 o 20:41, Outlander-pro napisał:

Sword & Sworcery
Damn, pograłem w to kiedyś ze dwie godziny raczej się męcząc przez niewygodne sterowanie,
choć klimat miało ciekawy, a też fajnie burzy miejscami czwartą ścianę. Jednakowoż gdy
w którymś momencie zablokowałem się i nie wiedziałem jak przejść dalej, darowałem sobie.
Jednak mnie nie przekonało, mimo iż wyglądało obiecująco.

Niewygodne sterowanie? Tego zupełnie nie odczułem. Dwie godziny to dosyć sporo, bo gra jest krótka, ale skoro cię męczyła to chyba nie warto wracać. Mi gra nie wydała się trudna, ale przyznam że można się zaciąć, sam miałem mały problem w 2 miejscach, ale nie na tyle żeby się zniechęcić. Dla mnie gra wydaje się idealna żeby się chillnąć z kubkiem gorącej kawy/herbaty (tudzież innego napoju) pod ręką.

Dnia 18.01.2016 o 20:41, Outlander-pro napisał:

Anyway ważny news: jutro premiera The Darkest Dungeon, jest też z tej okazji trailer
https://www.youtube.com/watch?v=h-mXN3akTPU
Jaram się niesamowicie, czas wrócić do tej gry i obadać nowy content, który był wrzucany
przez ostatnie tygodnie :D

O, już myślałem, że ta gra będzie wiecznym early access xD Może w końcu się na nią skuszę, chociaż bardziej czekam i jaram się Banner Sagą 2 która zbliża się wielkimi krokami ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2016 o 13:25, Kosmitus napisał:

O, już myślałem, że ta gra będzie wiecznym early access xD Może w końcu się na nią skuszę,
chociaż bardziej czekam i jaram się Banner Sagą 2 która zbliża się wielkimi krokami ;3


Co jak co ale ekipa z RH naprawdę przyzwoicie prowadziła ten tytuł w EA. Stosunkowo krótko biorąc pod uwagę wiele innych gier, które niby miały oficjalną premierę, nie są EA ale dalej są tak zawalone błędami, lukami w contencie itp, że wyglądają jak bardzo biedne EA :)
Gdybym miał nominować jakikolwiek tytuł do miana gry najlepiej rozwijającej się w EA to chyba był by to właśnie DD. Stabilny ciąg aktualizacji, dosyć sensowne "większe" updatey, przyzwoita reakcja na sugestie społeczności [vide dodawanie pewnych funkcji do panelu opcji gry, tak, żeby user mógł wyłączyć te elementy mechaniki które są dla niego zbyt trudne]


Inna bajka, ze to specyficzny tytuł. mocno oparty o tak nielubiane RNG. Aczkolwiek na finiszu przed premiera nieco ewoluował w bardziej strategicznym kierunku. Buffy i debuffy zaczęły odgrywać dużą rolę w rozgrywce, dobór drużyny też się trochę zmienił, przestał być tak chaotyczny - zwłaszcza jak ktoś gra wedle zasady "tylko jedna klasa na party", w ogóle może dorobią z tego osobny tryb gry [sam tak gram i jest kapitalnie =)].

Też czekam na dzisiejszy "lałncz" po 18 =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2016 o 13:43, Zekzt napisał:

Co jak co ale ekipa z RH naprawdę przyzwoicie prowadziła ten tytuł w EA. /ciach/

Hmmm, może odniosłem wrażenie ze ten EA jest tak długi bo regularnie sprawdzałem "czy już", czego zazwyczaj nie robię, bo i tak w danym momencie zawsze mam więcej gier do ogrania niżbym chciał xD

Dnia 19.01.2016 o 13:43, Zekzt napisał:

Inna bajka, ze to specyficzny tytuł. mocno oparty o tak nielubiane RNG. Aczkolwiek na
finiszu przed premiera nieco ewoluował w bardziej strategicznym kierunku. Buffy i debuffy
zaczęły odgrywać dużą rolę w rozgrywce, dobór drużyny też się trochę zmienił, przestał
być tak chaotyczny - zwłaszcza jak ktoś gra wedle zasady "tylko jedna klasa na party",
w ogóle może dorobią z tego osobny tryb gry [sam tak gram i jest kapitalnie =)].

No to przeciwnie niż ja. Ja zawsze robię mieszankę różnych klas, żeby mieć okazje pobawić się każdą. No nie powiem, brzmi to wszystko dosyć zachęcająco, ale pewnie chwile ta gra poczeka zanim podokańczam to co w tej chwili ogrywam.

A tak btw, grałeś w Legend of Grimrock 1 lub 2? Gry chyba diametralnie inne od DD ale też całkiem fajnie realizują koncept eksplorowania lochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.01.2016 o 15:49, Kosmitus napisał:

No to przeciwnie niż ja. Ja zawsze robię mieszankę różnych klas, żeby mieć okazje pobawić
się każdą. No nie powiem, brzmi to wszystko dosyć zachęcająco, ale pewnie chwile ta gra
poczeka zanim podokańczam to co w tej chwili ogrywam.


Czyli tak jak napisałem =P
Jedna klasa na druzyne czyli nie wkładam do party np trzech tych samych klas ^^

Dnia 19.01.2016 o 15:49, Kosmitus napisał:

A tak btw, grałeś w Legend of Grimrock 1 lub 2? Gry chyba diametralnie inne od DD ale
też całkiem fajnie realizują koncept eksplorowania lochów.


Grałem, zamierzam kupić obie [technicznie to pierwszą już mam na gogu, kiedyś od kumpla dostałem kod na nią, ale chce mieć obie na steamie] na jakiejś promocji albo w jakimś bundlu. Jeden przegapiłem jakoś chyba w listopadzie.
Grimrocki to bardzo fajny szpil, zupełnie inny niż DD - a w zasadzie to DD jest zupełnie inny niż reszta, ale zacny i na dłuuuuuggggiiiieeeee godziny ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2016 o 13:25, Kosmitus napisał:

> Sword & Sworcery
Niewygodne sterowanie? Tego zupełnie nie odczułem. Dwie godziny to dosyć sporo, bo gra
jest krótka, ale skoro cię męczyła to chyba nie warto wracać.

Zapewne byłem już gdzieś pod koniec gry. Początek był spoko, ale bardzo szybko poczułem, że się zmuszam do grania, a jak się w jednym miejscu zablokowałem nie wiedząc co robić dalej, to bez żalu sobie odpuściłem :)

Dnia 19.01.2016 o 13:25, Kosmitus napisał:

O, już myślałem, że ta gra będzie wiecznym early access xD Może w końcu się na nią skuszę,

Była chyba w early accessie rok? Czy trochę więcej, zatem jak na standardy EA bardzo krótko :P A i rzeczywiście updaty były częste a i twórcy naprawdę słuchali opinii fanów dotyczących wprowadzanych zmian, co uważam osobiście za super sprawę. Patch zaciągnięty, ale zacznę grać chyba jutro, albo w weekend, bo mam parę spraw na głowie. I jeszcze ogrywam Virtue''s Last Reward na 3DSa obecnie ;)

@Zekzt

Dnia 19.01.2016 o 13:25, Kosmitus napisał:

zwłaszcza jak ktoś gra wedle zasady "tylko jedna klasa na party", w ogóle może dorobią z tego osobny tryb gry [sam tak >gram i jest kapitalnie =)].


Ja też zrozumiałem, że grasz np. samymi Crusaderami :P (Eternal Crusade jeśli mnie pamięć nie myli). Sam nigdy takich patentów nie próbowałem, woląc różnorodność, a raczej pewien schemat "tank, damage dealer, damage/support, healer" ;)
Już widzę, że wprowadzili Steamowe achievementy - czaaaaad! :D I jestem cholernie ciekaw jak trudny będzie tytułowy loch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2016 o 17:12, Zekzt napisał:

Czyli tak jak napisałem =P
Jedna klasa na druzyne czyli nie wkładam do party np trzech tych samych klas ^^

Widzisz, nie tylko mnie w błąd wprowadziłeś ;p Powinno być raczej "jedna postać danej klasy na drużynę" ;)

Dnia 19.01.2016 o 17:12, Zekzt napisał:

Grałem, zamierzam kupić obie [technicznie to pierwszą już mam na gogu, kiedyś od kumpla
dostałem kod na nią, ale chce mieć obie na steamie] na jakiejś promocji albo w jakimś
bundlu. Jeden przegapiłem jakoś chyba w listopadzie.
Grimrocki to bardzo fajny szpil, zupełnie inny niż DD - a w zasadzie to DD jest zupełnie
inny niż reszta, ale zacny i na dłuuuuuggggiiiieeeee godziny ^^

Mhm, ukończyłem obie części. Tak jak mówisz, gra na dłuuugie godziny, zwłaszcza dwójka. Mina mojego znajomego gdy pokazałem mu prawie w pełni odkrytą mapę z dwójki, wraz z lochami, moimi dopiskami itp. - bezcenna xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2016 o 21:26, Outlander-pro napisał:

Zapewne byłem już gdzieś pod koniec gry. Początek był spoko, ale bardzo szybko poczułem,
że się zmuszam do grania, a jak się w jednym miejscu zablokowałem nie wiedząc co robić
dalej, to bez żalu sobie odpuściłem :)

Może popełniłeś ten błąd że próbowałeś ją przejść na raz? W tę gre najlepiej grać sobie z przerwami, po jednym rozdziale. Nawet sama gra to sugeruje.

Dnia 19.01.2016 o 21:26, Outlander-pro napisał:

Była chyba w early accessie rok? Czy trochę więcej, zatem jak na standardy EA bardzo
krótko :P A i rzeczywiście updaty były częste a i twórcy naprawdę słuchali opinii fanów
dotyczących wprowadzanych zmian, co uważam osobiście za super sprawę. Patch zaciągnięty,
ale zacznę grać chyba jutro, albo w weekend, bo mam parę spraw na głowie. I jeszcze ogrywam
Virtue''s Last Reward na 3DSa obecnie ;)

Tak jak mówię - musiałem za często sprawdzać jak tam sytuacja dlatego wydało mi się że tak długo jest EA xD Ja w tej chwili cieszę sie PS3 które kupiłem niedawno m.i. dla serii "Tales of". Kończę właśnie Tales of Graces f (rany jaka ta gra jest długa) i zacząłem sobie Catherine, które zawsze mnie intrygowało.
A z indyków muszę jeszcze dokończyć Dust, które odstawiłem przez te wszystkie inne gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2016 o 17:33, Kosmitus napisał:

Może popełniłeś ten błąd że próbowałeś ją przejść na raz? W tę gre najlepiej grać sobie
z przerwami, po jednym rozdziale. Nawet sama gra to sugeruje.

Nope, zrobiłem jakieś 3-4 podejścia, krótkie sesje. Po prostu jakoś mi to nie podeszło, najwidoczniej chwila gdy się zablokowałem była zbyt frustrująca :D Czasem mówi się trudno.

Dnia 20.01.2016 o 17:33, Kosmitus napisał:

Tak jak mówię - musiałem za często sprawdzać jak tam sytuacja dlatego wydało mi się że
tak długo jest EA xD

Cóż, też miałem taki okres że prawie codziennie sprawdzałem nowości na forum, dyskusje i sugestie kiedy będzie premiera, zwłaszcza gdy w pewnym momencie zaliczyłem prawie cały content, który był na tamtą chwilę dostępny :D

>Ja w tej chwili cieszę sie PS3 które kupiłem niedawno m.i. dla serii

Dnia 20.01.2016 o 17:33, Kosmitus napisał:

"Tales of". Kończę właśnie Tales of Graces f (rany jaka ta gra jest długa) i zacząłem
sobie Catherine, które zawsze mnie intrygowało.

O, fajowo. Ja od paru miesięcy mam PS4 i jestem jedną z nielicznych osób, które cieszą się z remasterów/remake''ów, bo nie miałem PS3 xD Zatem wszystkie hity mogę ograć ^^ Dark Souls 2 jest w kolejce do zaliczenia, czeka już na półce ;)
Ogrywania Catherine zazdroszczę, fajnie jakby zrobili tego remaster, względnie jakąś kontynuację, albo coś podobnego - chociaż sam obejrzałem gameplay z całej gry na YouTubie ;P Zrobiłem to, bo miałem poczucie, że nigdy w to nie zagram, a byłem grą nieźle zainteresowany. Japońszczyzna FTW ^^ (w ogóle ostatnio zauważyłem że ogrywam ostatnio same japońskie tytuły, choć bardziej przypadkiem xD MGS V, The Evil Within, 999 i Virtue''s Last Reward, Fire Emblem, Dark Souls w kolejce ... dobre gry robią! :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2016 o 23:53, Outlander-pro napisał:

Nope, zrobiłem jakieś 3-4 podejścia, krótkie sesje. Po prostu jakoś mi to nie podeszło,
najwidoczniej chwila gdy się zablokowałem była zbyt frustrująca :D Czasem mówi się trudno.

Nom, trudno w takim razie.

Dnia 20.01.2016 o 23:53, Outlander-pro napisał:

O, fajowo. Ja od paru miesięcy mam PS4 i jestem jedną z nielicznych osób, które cieszą
się z remasterów/remake''ów, bo nie miałem PS3 xD Zatem wszystkie hity mogę ograć ^^
Dark Souls 2 jest w kolejce do zaliczenia, czeka już na półce ;)

Za Dark Soulsy to ja się boję trochę zabierać, ta gra wydaje się nieco zbyt hardcorowa jak na moje nerwy.

Dnia 20.01.2016 o 23:53, Outlander-pro napisał:

Ogrywania Catherine zazdroszczę, fajnie jakby zrobili tego remaster, względnie jakąś
kontynuację, albo coś podobnego - chociaż sam obejrzałem gameplay z całej gry na YouTubie
;P Zrobiłem to, bo miałem poczucie, że nigdy w to nie zagram, a byłem grą nieźle zainteresowany.

Jak na razie fajnie się gra ;) Zastanawiam się ile jest zakończeń, przypuszczam że co najmniej dwa ;p Jak na razie gram jako nieodpowiedzialny dupek i chyba zmierzam do zakończenia w stylu School Days

Spoiler

(zwłaszcza ze Catherine wydaje się być yandere, albo co gorsza jest jakimś succubusem)

xD

Dnia 20.01.2016 o 23:53, Outlander-pro napisał:

Japońszczyzna FTW ^^ (w ogóle ostatnio zauważyłem że ogrywam ostatnio same japońskie
tytuły, choć bardziej przypadkiem xD MGS V, The Evil Within, 999 i Virtue''s Last Reward,
Fire Emblem, Dark Souls w kolejce ... dobre gry robią! :D).

MGS zawsze mnie pociągało ale nie grałem w ŻADNĄ część ;/ Planuje kiedyś skompletować całą serię i zrobić sobie coś w rodzaju maratonu. Fire Emblem to grałem i lubiłem starsze części na GBA, a 999 to jedna z moich ulubionych gier na DSa. The Evil Within kojarzę ze to zachwalany horror, kiedyś może obadam, a Virtue''s Last Reward obija mi się o uszy ale nawet nie wiem co to za gra ;d
Żeby za bardzo nie odchodzić od tematu

Spoiler

(czy moderator może dostać ostrzeżenie za spam? xD)

Przypomniał mi się jeszcze jeden fajny indyk w który stosunkowo niedawno grałem:
Convoy - zagrałem w to będąc na fazie kinowego Mad Maxa. Przyjemna gra, troche przypomina FTL, ale jest w stosunku do niego nieco uproszczona. W zamian za to jest bardziej dynamiczna. Na jedno przejście była niezła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

Za Dark Soulsy to ja się boję trochę zabierać, ta gra wydaje się nieco zbyt hardcorowa
jak na moje nerwy.

Myślę, że legendarny poziom trudności tej serii jest mocno przesadzony, zatem nie są to gry uber trudne, tylko po prostu - trudne. W pewnym sensie jest to dla mnie miła odskocznia od gier, które nic od gracza nie wymagają. DS stawia jakieś prawdziwe wyzwanie i rzeczywiście, przynajmniej mi, daje ogromnie dużo satysfakcji przy pokonywaniu kolejnych etapów i bossów. Czuję się jak kozak, który rzeczywiście musiał się postarać, a wszelkie błędy zawsze przypłaca się życiem :P Anyway git gierki, mimo iż w nic podobnego wcześniej specjalnie nie grałem, to się zakochałem. Polecam, zwłaszcza początek może być bolesny, ale człowiek naprawdę szybko się uczy i fragmenty, które na początku sprawiają trudność, szybko się masteruje i staje się coraz lepszym :)

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

Jak na razie fajnie się gra ;) Zastanawiam się ile jest zakończeń, przypuszczam że co
najmniej dwa ;p Jak na razie gram jako nieodpowiedzialny dupek i chyba zmierzam do zakończenia
w stylu School Days

Spoiler

(zwłaszcza ze Catherine wydaje się być yandere, albo co gorsza
jest jakimś succubusem)

xD

Ogólnie rzeczywiście zakończeń jest kilka, oczywiście powiązanych z dziewczynami i Twoimi zachowaniami wobec nich ;) Zatem uważaj i polecam być też konsekwentnym w swoich decyzjach :D Ale ogólnie masz dobrą intuicję ^^

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

MGS zawsze mnie pociągało ale nie grałem w ŻADNĄ część ;/ Planuje kiedyś skompletować
całą serię i zrobić sobie coś w rodzaju maratonu.

Ja do momentu zakupu bundle''a PS4 z MGS V w ogóle się serią nie interesowałem i prawie nic o niej nie wiedziałem. Ot wiedziałem, że popularna seria mająca mnóstwo części, ale z racji że nigdy nie miałem specjalnego kontaktu z plejakiem na który seria wychodziła, to była mi dość obca. Nawet tego bundle''a kupiłem głównie dlatego, że podobał mi się limitowany, bordowy kolor konsoli, a grę potraktowałem jako dodatek (nawet zwiastunów nie oglądałem, nic o tym nie czytałem xD). Myślę, że to była jedna z lepszych decyzji w moim growym życiu, bo MGS V jest naprawdę obłędną grą, dawno nie widziałem tak dopracowanej co do najmniejszych detali gry, która praktycznie pozwalała mi na wszystko co mi się wymarzyło. Ma swoje wady rzecz jasna, ale sprawia tonę frajdy :)

>Fire Emblem to grałem i lubiłem starsze

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

części na GBA, a 999 to jedna z moich ulubionych gier na DSa.

Ano ograłem Awakening na 3DSa i było naprawdę milutko, mechanika walk naprawdę wciąga. 999 to wiadomo, klasa, bardzo podobał mi się miks zagadek i fabuły :)

>The Evil Within kojarzę

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

ze to zachwalany horror, kiedyś może obadam, a Virtue''s Last Reward obija mi się o uszy
ale nawet nie wiem co to za gra ;d

Jako że jestem miłośnikiem horrorów, to staram się łykać co mi się nawinie, bo dużo gier z gatunku nie wychodzi rocznie. Ogólnie gra Shinji Mikamiego, czyli twórcy Resident Evila i ... powiem że gra jest okej, spoko nawet, ale jeśli chodzi o rozwiązania gameplayowe, to jest to gra rodem z ubiegłej dekady. Tyle oldschoolowych wtop i błędów projektowych w dzisiejszych czasach trudno wybaczyć. Czułem się dosłownie jakbym grał w Residenta IV czy V xD
Z kolei Virtue''s Last Reward ... jeśli 999 jest jedną z Twoich ulubionych gier na DSa, to może Cię ucieszy, że VLR to bezpośrednia kontynuacja tej gry :P Ale wypuszczona już na 3DSa i Vitę. Pod względem gameplayowym sporo przyjemniejsza niż pierwsza część (nie trzeba już powtarzać wcześniej zaliczonych fragmentów), choć klimatek wygrywa na razie dla mnie jedynka ;)

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

Żeby za bardzo nie odchodzić od tematu

Spoiler

(czy moderator może dostać ostrzeżenie za spam?
xD)


Stary, mamy już garstkę forumowiczów, którzy się tu udzielają i ja osobiście nie widzę już nic złego w offtopie, wszelka dyskusja jest na miarę złota xD

>Przypomniał mi się jeszcze jeden fajny indyk w który stosunkowo niedawno grałem:

Dnia 21.01.2016 o 17:25, Kosmitus napisał:

Convoy - zagrałem w to będąc na fazie kinowego Mad Maxa. Przyjemna gra, troche przypomina
FTL, ale jest w stosunku do niego nieco uproszczona. W zamian za to jest bardziej dynamiczna.
Na jedno przejście była niezła.

A czytałem kiedyś reckę, wyglądało bardzo podobnie. Miałem z FTLem swoją przygodę, pograłem trochę ponad 10 godzin chyba i przez ten czas mi się bardzo podobało, ale potem dopadła mnie powtarzalność gry i to .... że nie byłem w stanie rozwalić bossa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Myślę, że legendarny poziom trudności tej serii jest mocno przesadzony, zatem nie są
to gry uber trudne, tylko po prostu - trudne. /.../

Powiedzmy że trochę mnie przekonałeś, być może jednak się odważę jeśli nadarzy się okazja.

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Ogólnie rzeczywiście zakończeń jest kilka, oczywiście powiązanych z dziewczynami i Twoimi
zachowaniami wobec nich ;) Zatem uważaj i polecam być też konsekwentnym w swoich decyzjach
:D Ale ogólnie masz dobrą intuicję ^^

Czyli Vincent z mojego obecnego przejścia przepadł. Biedaczek ;p

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Ja do momentu zakupu bundle''a PS4 z MGS V /ciach/

Gratuluję zakupu ;] Ja z PS mam kontakt praktycznie od początku bo za czasów szkolnych miałem PS1, sporo potem PS2 i PSP (które zresztą mam nadal), a teraz właśnie PS3 ^^ W MGS nigdy nie grałem bo zawsze z jakiegoś powodu odkładałem go na później...

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Ano ograłem Awakening na 3DSa i było naprawdę milutko, mechanika walk naprawdę wciąga.
999 to wiadomo, klasa, bardzo podobał mi się miks zagadek i fabuły :)

Skoro już przy miksie zagadek i fabuły jesteśmy, Phoenix Wrighty grałeś? ;]

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Jako że jestem miłośnikiem horrorów, to staram się łykać co mi się nawinie, bo dużo gier
z gatunku nie wychodzi rocznie. Ogólnie gra Shinji Mikamiego, czyli twórcy Resident Evila
i ... powiem że gra jest okej, spoko nawet, ale jeśli chodzi o rozwiązania gameplayowe,
to jest to gra rodem z ubiegłej dekady. Tyle oldschoolowych wtop i błędów projektowych
w dzisiejszych czasach trudno wybaczyć. Czułem się dosłownie jakbym grał w Residenta
IV czy V xD

Ostatnie horrory w jakie ja grałem to będą chyba Silent Hill 2, Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth i pierwszy FEAR xD Chyba pasowałoby trochę ponadrabiać xD

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Z kolei Virtue''s Last Reward ... jeśli 999 jest jedną z Twoich ulubionych gier na DSa,
to może Cię ucieszy, że VLR to bezpośrednia kontynuacja tej gry :P Ale wypuszczona już
na 3DSa i Vitę. Pod względem gameplayowym sporo przyjemniejsza niż pierwsza część (nie
trzeba już powtarzać wcześniej zaliczonych fragmentów), choć klimatek wygrywa na razie
dla mnie jedynka ;)

Ahhhhh, Zero Escape! To wiem o co chodzi, nie pamiętałem podtytułu i musiałem go skojarzyć z czymś innym ;] Pewnie teraz bym w to grał gdybym zamiast PS3 zdecydował się na 3DSa, bo takie miałem opcje ;p

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

Stary, mamy już garstkę forumowiczów, którzy się tu udzielają i ja osobiście nie widzę
już nic złego w offtopie, wszelka dyskusja jest na miarę złota xD

Dobrze, zgadzam sie w 100% ;]

Dnia 21.01.2016 o 19:52, Outlander-pro napisał:

A czytałem kiedyś reckę, wyglądało bardzo podobnie. Miałem z FTLem swoją przygodę, pograłem
trochę ponad 10 godzin chyba i przez ten czas mi się bardzo podobało, ale potem dopadła
mnie powtarzalność gry i to .... że nie byłem w stanie rozwalić bossa xD

No to ja zarówno FTL jak i Convoya ukończyłem jednokrotnie czyli też pewnie pograłem w nie po mniej niz 10h. W Convoy chyba mniej niż FTL.
Hmmm przypomniała mi się teraz taka fajna gra, nie pamiętam tytułu. Działa się w świecie Heroesów, bitwy polegały na układaniu swoich jednostek w rzędy lub kolumny po 3 lub więcej jednostek żeby tworzyć ataki i mury obronne. Naprawdę świetnie mi się w to grało i miało miodną grafikę 2D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2016 o 21:50, Kosmitus napisał:

Gratuluję zakupu ;] Ja z PS mam kontakt praktycznie od początku bo za czasów szkolnych
miałem PS1, sporo potem PS2 i PSP (które zresztą mam nadal), a teraz właśnie PS3 ^^ W

Widzisz, ja od najmłodszych lat stałem za Nintendo, aż w końcu dopiero teraz zrobiłem "skok w bok" ;)

Dnia 21.01.2016 o 21:50, Kosmitus napisał:

Skoro już przy miksie zagadek i fabuły jesteśmy, Phoenix Wrighty grałeś? ;]

Jest w planach do ogrania kiedyś. Cała trylogia była przeceniona w eShopie na święta, ale budżet pozwolił wtedy jedynie na zakup VLR ;)

Dnia 21.01.2016 o 21:50, Kosmitus napisał:

Ostatnie horrory w jakie ja grałem to będą chyba Silent Hill 2, Call of Cthulhu: Dark
Corners of the Earth i pierwszy FEAR xD Chyba pasowałoby trochę ponadrabiać xD

Jakby co, to służę uprzejmie ekspertyzą, zaliczyłem większość ważnych horrorów ostatnich lat xD

Dnia 21.01.2016 o 21:50, Kosmitus napisał:

Ahhhhh, Zero Escape! To wiem o co chodzi, nie pamiętałem podtytułu i musiałem go skojarzyć
z czymś innym ;] Pewnie teraz bym w to grał gdybym zamiast PS3 zdecydował się na 3DSa,
bo takie miałem opcje ;p

No tak, cała seria się Zero Escape nazywa ... bo ma być też trzecia część :)

Dnia 21.01.2016 o 21:50, Kosmitus napisał:

Hmmm przypomniała mi się teraz taka fajna gra, nie pamiętam tytułu.

Hę? Brzmi jak jakaś gra na smartphony albo przeglądarkowa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2016 o 02:26, Outlander-pro napisał:

Jest w planach do ogrania kiedyś. Cała trylogia była przeceniona w eShopie na święta,
ale budżet pozwolił wtedy jedynie na zakup VLR ;)

W takim ja bardzo polecam, gry momentami mocno zwariowane, ale świetne ;]

Dnia 22.01.2016 o 02:26, Outlander-pro napisał:

Jakby co, to służę uprzejmie ekspertyzą, zaliczyłem większość ważnych horrorów ostatnich
lat xD

Hmmm, to jakie 3 horrory byś polecił na początek nadrabiania zaległości? Ogólnie skłaniam się chyba bardziej w stronę japońskich tytułów typu Silent Hill czy Resident, ale wszystkie chwyty dozwolone ;p Nie obiecuję też, że zabiorę się za nie od razu, ale będę je miał na uwadze w razie czego ;)
Ah, jeszcze wspomnę o słynnej Amnesii - próbowałem w nią kiedyś chwile pograć, ale jakoś mnie nie wciągnęło. Być może akurat nie byłem w nastroju i kiedyś znowu dam szanse...

Dnia 22.01.2016 o 02:26, Outlander-pro napisał:

No tak, cała seria się Zero Escape nazywa ... bo ma być też trzecia część :)

Seria się tak nazywa? Nawet nie wiedziałem, dla mnie jedynka to zawsze było 999, a dwójka Zero Escape :|

Dnia 22.01.2016 o 02:26, Outlander-pro napisał:

Hę? Brzmi jak jakaś gra na smartphony albo przeglądarkowa :p

O, mam - Clash of Heroes ;] Tytuł nie jest może stricte grą indie, ale przez ładną grafikę 2D i stosunkowo prosty acz przyjemny i wciągający gameplay zdecydowanie sprawia takie wrażenie. Oryginalnie wyszło to chyba na DSa, a potem zrobili HD remake na PC i konsole. Gra przypomina trochę Puzzle Questa, ale mocno się też od niego różni. Ogólnie jest 5 dosyć zróżnicowanych ras (podczas kampanii gramy kolejno bohaterem każdej rasy), bitwy mają odpowiednią ilość głębi, a cała ręcznie rysowana otoczka tylko dodaje smaku. Aż miałbym ochotę to przejść jeszcze raz, albo zagrać w coś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2016 o 13:49, Kosmitus napisał:

Hmmm, to jakie 3 horrory byś polecił na początek nadrabiania zaległości? Ogólnie skłaniam
się chyba bardziej w stronę japońskich tytułów typu Silent Hill czy Resident, ale wszystkie
chwyty dozwolone ;p Nie obiecuję też, że zabiorę się za nie od razu, ale będę je miał
na uwadze w razie czego ;)


3 horrory powiadasz? Hmm niełatwo je tak wyróżnić, ale spróbuję! Mówisz, że Amnesia Cię nie przekonała ... a mi akurat wydaje się, że to najlepszy horror jaki powstał :D Co prawda też od niego zaczynałem, ale pamiętam jak ciekawość fabuły wygrywała ze strachem i parłem na przód. Później już w żadnej grze aż tak się nie bałem :) Plusem w tej grze jest to, że rozgrywka jest zbalansowana, pomiędzy eksplorację, poznawanie fabuły, a sekwencjami z potworami, ucieczką, chowaniem się.
Drugą pozycją, którą mogą polecić to Alan Wake. Gra nie jest przesadnie straszna, zwłaszcza że się w niej walczy, ale twórcy genialnie uchwycili lynchowski klimat Miasteczka Twin Peaks i powieści Stephena Kinga. Fabuła i klimat są naprawdę super, liczę że kiedyś obiecana kontynuacja się ukaże.
Eh, ciężko się zdecydować na trzecią grę ... hmm... Może coś w stylu bardziej klasycznej przygodówki? I to indyk jeszcze, zatem pasuje do tematu! :D The Cat Lady - horror polskich twórców o mega ponurym i chorym klimacie. Perełka.

Jeśli chodzi o bardziej japońskie klimaty bliskie Silent Hillom czy najbardziej Residentowi, to chyba The Evil Within pasuje najlepiej. Choć w mojej ocenie gra jest zaledwie dobra :p (jakoś psuły mi zabawę głupoty typu: jak się kuca to nie można strzelać, amunicji co chwila brakuje, recykling w walkach z bossami, nieintuicyjne, pozbawione podpowiedzi walki z bossami, które częściej zwyczajnie frustrują niż są wyzwaniem).

Dnia 22.01.2016 o 13:49, Kosmitus napisał:

O, mam - Clash of Heroes ;]

A to chyba nawet mi się obiło o uszy, ale potraktowałem to jako popierdółkę nie wartą uwagi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2016 o 15:00, Outlander-pro napisał:

3 horrory powiadasz? Hmm niełatwo je tak wyróżnić, ale spróbuję! Mówisz, że Amnesia Cię
nie przekonała... a mi akurat wydaje się, że to najlepszy horror jaki powstał :D Co
prawda też od niego zaczynałem, ale pamiętam jak ciekawość fabuły wygrywała ze strachem
i parłem na przód. Później już w żadnej grze aż tak się nie bałem :) Plusem w tej grze
jest to, że rozgrywka jest zbalansowana, pomiędzy eksplorację, poznawanie fabuły, a sekwencjami
z potworami, ucieczką, chowaniem się.

Tak szczerze mówiąc to chyba grałem w nią zbyt krótko żeby oceniać, nie spotkałem nawet ani jednego potwora, poza jakimś cieniem który gdzieś tam parę razy się pokazał, ale nic mi nie zrobił. Kiedyś spróbuję dać jeszcze jedną szansę ;p

Dnia 22.01.2016 o 15:00, Outlander-pro napisał:

Drugą pozycją, którą mogą polecić to Alan Wake. Gra nie jest przesadnie straszna, zwłaszcza
że się w niej walczy, ale twórcy genialnie uchwycili lynchowski klimat Miasteczka Twin
Peaks i powieści Stephena Kinga. Fabuła i klimat są naprawdę super, liczę że kiedyś obiecana
kontynuacja się ukaże.

A tak, słynny "exclusive" X360 ;p Nawet miałem zamiar sprawdzić tę grę gdy pojawiła się na Steamie, ale zupełnie o niej zapomniałem. Dzięki za przypomnienie, będę ją miał na uwadze.

Dnia 22.01.2016 o 15:00, Outlander-pro napisał:

Eh, ciężko się zdecydować na trzecią grę ... hmm... Może coś w stylu bardziej klasycznej
przygodówki? I to indyk jeszcze, zatem pasuje do tematu! :D The Cat Lady - horror polskich
twórców o mega ponurym i chorym klimacie. Perełka.

Ooo, to widzę na oczy po raz pierwszy, a po trailerach na Steamie wygląda naprawdę interesująco. Zapisuję do zagrania na 100%, zdam relację gdy już się za to zabiorę ;3

Dnia 22.01.2016 o 15:00, Outlander-pro napisał:

Jeśli chodzi o bardziej japońskie klimaty bliskie Silent Hillom czy najbardziej Residentowi,
to chyba The Evil Within pasuje najlepiej. Choć w mojej ocenie gra jest zaledwie dobra
:p (jakoś psuły mi zabawę głupoty typu: jak się kuca to nie można strzelać, amunicji
co chwila brakuje, recykling w walkach z bossami, nieintuicyjne, pozbawione podpowiedzi
walki z bossami, które częściej zwyczajnie frustrują niż są wyzwaniem).

Jedziesz po niej na całego ^^'' Tą grę może wezmę pod uwagę, ale po upgradzie sprzętu, który w sprzyjających warunkach nastąpi w tym roku ;p

Dnia 22.01.2016 o 15:00, Outlander-pro napisał:

> O, mam - Clash of Heroes ;]
A to chyba nawet mi się obiło o uszy, ale potraktowałem to jako popierdółkę nie wartą
uwagi :P

BŁĄD! Gra jest imo naprawdę fajna, wciąga naprawdę mocno, a ten "puzzlowaty" system walki daje zaskakująco dużo satysfakcji. Ja tam polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie przekleję tu swojego posta z nocnych marków :)

Wstępna opinia odnośnie One Way Heroics

Zakupiłem sobie One Way Heroics wraz z DLC parę dni temu, bo było na wyprzedaży na steamie, właśnie odpaliłem pierwszy raz i w sumie całkiem sympatyczny rogalik z tego jest. A przynajmniej taki się wydaje. Udało mi się takie pierwsze playthrough zaliczyć, choć patrząc po achievementach, to tam jest mnóstwo pierdół do odblokowania, klas, perków, itemów, dodatkowych zakończeń, czy nawet ukrytych sposobów na ukończenie kampanii. Widać, że gierka dość rozbudowana i trzeba będzie ją zgłębić, choć na razie technika "na pałę, yyy jak tu w ogóle użyć miksturki leczącej, aaaa, tak" zadziałała. Ale to na najłatwiejszym poziomie trudności jak rozumiem się startuje :D

Anyway jak ktoś lubi np Faster Than Light, to pewnie to też by mu się spodobało (choć ja rzuciłem FTL w cholerę po jakichś 10h nieudolnych prób pokonania końcowego bossa. Doście do niego szybko stało się w miarę trywialne, ale zajmowało zbyt dużo czasu, by po 30 sekundach nieudanej walki z bossem wszystko powtarzać).

A tak poza tym były na steamie różne przeceny i zainwestowałem jeszcze w następujące indyki: Richard and Alice, Always Sometimes Monster, Gods Will Be Watching, Hotline Miami 2: Wrong Number.
Będzie w co gierczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować