Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen - pierwsze wrażenia

56 postów w tym temacie

Gra jest bardzo ok, tylko dlaczego tak długo trzeba na nią czekać??? Czyżby Spellforce musiał czekać aż tłumacze z HoMM się zluzują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chlip chlip ja kasy nie mam i tak na guild wars a tu taki cud wyszedł ;( szkoda że drogie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 17:13, Daerdin napisał:

"Gdy oddawaliśmy grę do testów Finneganowi"

grę Panie Lucasie ;)

(Lucas odchodzi zawstydzony do kąta, gdzie już czekają na niego grochowiny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 17:37, Heroes III napisał:

Też że fajnie że jest tebelka z podsumowaniem,ale chciałbym żeby SpellForce było po Polsku.

Jest po polsku przecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 17:39, Evil Khan napisał:

> Też że fajnie że jest tebelka z podsumowaniem,ale chciałbym żeby SpellForce było po Polsku.

Jest po polsku przecie


Więc ja kupiłem angielską no nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne obawy co do tej kontynuacji. Wiele rzeczy, którye były świetne w jedynce zostały ukrócone albo zniknęły, np. tylko 4 surowce, kto to wymyślił. Ekwipunek też wygląda po macoszemu, jakby jakieś rysuneczki to były, a przecież tak fajnie wyglądały. Podobnie i przyciski, wszystkie jakieś takie nijakie. Brakuje mi tu trochę rzeczy, może się mylę, muszę poczekać aż zagram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gierka wygląda bardzo fajnie grafa fajna no alee..jak czytalismy są pewne uproszczenia narazie zrezygnuje z zakupua se kupie 1 aby wypróbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm, sam nie wiem.... pierwsza czesc jakos mnie nie urzekla, wrecz przeciwnie, nudzila
2 razy sie zabieralem za ta gre z mysla o jej ukonczeniu, niestety, po kilku dniach poszla w niepamiec.... a dziwne, bo lubie i RTSy i RPGi, np taki WarCraft 3 mnie jara do dzis i moge grac i grac itd. a SpellForce jakos tak.... :/
i dlatego zastanawiam sie bardzo na 2 czescia... jakos sie zrazilem do tego tytulu po pierwszej czesci
ale sie zobaczy, widze ze wymagania nie sa az tak duze jak sie spodziewalem, moze jakos to pojdzie... ale za ta cene chyba nie zaryzykuje... ewentyalnie od kolegi "pozycze" na te kilka wieczorkow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie dziwcie sie ze zmniejszono stopien skomplikowania drugiej czesci w stosunku do pierwszej. Tendencja do upraszczania dominuje juz od dawna, odkad producenci gier polapali sie ze glownymi odbirocami ich produktow sa kilkunastoletnie dzieci ktore szybko sie nudza jesli zmusza sie je do kontemplowania zbyt wielu elementow rozgrywki.
To dlatego gry robia sie coraz prostsze i coraz ladniejsze - po prostu to bardziej trafia do mas niz super realistyczne gry z 200 jednostkami, rozbudowanymi statystykami i grafika 2D. Zatem jesli ktos jest graczem z prawdziwie "strategicznym" zacieciem to po prostu ma pecha, bo nalezy do rzadkiego gatunku ktorego po prostu nie bierze sie po uwage jako liczacej sie grupy docelowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żadnej tendencji do upraszczania nie ma. Z tego co mówisz można by wywnioskować, że 10 lat temu to wychodzily gdy jedynie dla hardkorowych graczy. Gram od... chyba nawet moja babcia by tego nie pamieta, w kazdym razie gdzies od czasów River Raid i zawsze gry strategiczne różniły się od siebie stopniem skomplikowania. Już wtedy były gry proste jak i te bardziej złożone. Ja bym nawet zaryzykował powiedzenie, że gry są bardziej skomplikowane niż kiedyś. I dzisiaj jest tak samo, więc mówienie o jakiejś dziwnej tendencji na upraszczanie jest troche nie na miejscu bo inaczej w tej chwili wszyscy grali by jedynie w gry pokroju Ponga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jester > Nie amsz racjii .Owszem, gry sa bardziej rozbudowane niz jakies archaiczne turowki z czasow sprzed moich narodzin, ale tendencja do mozliwie najwiekszego upraszczania przedstawionych elementow jest i przybiera na sile. Po prostu mw od czasu rozpowszechnienia grafiki 3d doszlo do swego rodzaju "przesilenia" i producenci poszli po najmniejszej linni oporu produkujac gry mozliwie proste ale efektowne graficznie. Inaczej mowiec - branza dryfuje w takim kierunku ze grafika staje elementem dominujacym, pierwszorzednym, a wszystko pozostale czyli ogolna "koncepcja" gry, zasady, statystki itp sa tylko szkieletem, nedznym pretekstem do zaprezentowania mozliwosci zastosowanego enginu. Gdzie dzis sa odpowiedniki takich gier jak Sid Meiers Antientam, Battleground Watrloo albo Close Combat ? Obecnie jedyna seria ktora w porzadny sposob laczy elementy rozgrywki czasu rzeczywiostego z realizmem taktycznym jest Total War, ale w ostatniej czesci "Rome" juz wyraznie widac oznaki upadku. Reszta RTSow to szajs. Rowniez z grami typowo strategicznymi nie jest lepiej - przez ostatnie pare lat wyszly bodaj 3 interesujace tytuly - Galactic Civilizations 1&2 oraz Victoria, z czego ta ostatnia jest najbardziej godna uwagi. I co ? Okazala sie komercyjna klapa ktora powszechnie uznano za gre "zbyt trudna". I o to mi chodzilo gdy pisalem ze obecne strategie to pokraczne farsy dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie masz racje. Ale to jest tak jak z dziurą ozonową. Wszyscy panikują, że nagle sie pojawiła a tak naprawde jest to zjawisko normalne i napewno chwilowe(zakładm oczywiscie ze czlowiek nie postanoi jej zatrzymac na dluzej, ale to inny temat). Taka moda teraz. A za 2-3 lata powróci moda na skomplikowane strategie. Czulu to jest normalne. I nie da sie z tym walczyć. Co do GC to druga część faktycznie jest świetna i z tego co mi wiadomo nie jest klapą komercjalną. Ale mogę się mylić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować