Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Medal of Honor: Warfighter - wywiad z byłym operatorem GROM

28 postów w tym temacie

Michał Nowicki

Na targach gamescom 2012 mieliśmy okazję spotkać się i porozmawiać z niezwykle interesującym człowiekiem o pseudonimie Vinci. Byłym operatorem jednostki specjalnej GROM, która jest obecna w grze Medal of Honor: Warfighter.

Przeczytaj cały tekst "Medal of Honor: Warfighter - wywiad z byłym operatorem GROM" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sie czym podniecac...Jednostka GROM, zostala powolana na specjalne zyczenie USA, w celu przewozu Zydow z ZSRR do Izraela.Petelickie i inne Czempinskie, "zalozyciele" tejze formacji, to agenci komunistycznego wywiadu powiazani z GRU.Pozniej ochoczo "przechrzczeni" na "patriotow", robili interesy z amerykancami oraz Izraelskim Mossadem...Petelickiemu jak wiadomo, ostatnio to na zdrowie nie wyszlo...Formacja GROM od samego poczatku powstania,az po dzien dzisiejszy sluzy wylacznie w interesie ZYDOWSKO-AMERYKANSKIM,i zadnym innym!Robia za "chlopcow na posylki" swiatowej polityki mocarstwa zza "wielkiej wody", i zydowskich mieszkancow Palestyny.Absolutnie nie ma to nic wspolnego z interesami Polski...Sluza w niej takze "byli" zolnierze amerykanskich jednostek specjalnych np. Delta Force, oddelegowani do pilnowania "zdrowej", i sprzyjajacej atmosfery dla wykonywania kolejnych misji specjalnych "Wielkiego Brata".Poszukajcie sobie...Moze gdzies znajdziecie bohaterowiczow z GROMu, ze swoimi amerykanskimi kolegami na zdjeciu po zajeciu jednej z platform wiertniczych, w pierwszych dniach wojny z Saddamem...Jaka to flage trzymaja koledzy z GROMu...Naiwnosci ludzka...Polska?Gdzie tam...No coz, jakie "elity", taka i reszta....A teraz mozecie zaczac trollowac.Zycze milego dnia, oraz troche mniej naiwnosci...

Ps. Na jednym z portali konkurencji, zadzialala tajemnicza reka cenzury oraz "poprawnosci politycznej"...W przyspieszonym tempie znikaly podobne wpisy.Ciekawe jak sie spisze gram.pl???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak dobrze ze gimbaza niedlugo idzie do szkoly... ale jednego bedzie brakowac- wybuchow smiechu przy czytaniu komentow jak ten powyzej :D ja wracan do tego zydowskiego filmiku, pewnie nakrecono go z polecenia masonow i sfinansowany przez jankesow. ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@cziken1

Gratuluje wprawnego oka oraz czystego poglądu na świat. 99% ludzi nigdy o tym nie bedzie wiedziało bądz z całych sił będą chcieli zatuszować sprawę jak z 11 września...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cziken dobrze prawi. całe szczęście, że "budzi" się coraz więcej ludzi :) reszta pionków będzie bronić swojego światopoglądu, bo to przecież teorie spiskowe. keep on dreaming

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 17:08, cziken1 napisał:

TobiAlex...Typowa zagrywka prosto z ulicy Czerskiej:)Jakies argumenty dzieciaku?


Dzieciaku najpierw to musisz reprezentować jakiś poziom. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heheh...TobiAlex....Tak myslalem kolezko, ze Ci slabo pojdzie.Konczac temat nadmieniam, ze wszystkie zawarte w moim wpisie fakty, nie sa jakas wiedza tajemna, wbrew temu co paru osobnikow probuje tu i tam "udowodnic".Wszystkie te rzeczy, i wiele wiele wiecej mozna poznac samemu...Wystarczy tylko troche czasu poswiecic.Calkiem sporo na ten temat napisano.Jest pare ksiazek, sporo artykulow prasowych, dokumentow z roznych instytucji ( w tym oczywiscie z IPNu)...Takze wypowiedzi, i ksiazek samych "ojcow zalozycieli"...Reszta to zwykle wyciaganie wnioskow.Specjalnie to trudne nie jest, bo material w wielu aspektach jest jednoznaczy.Myslcie samodzielnie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze gry bazuja na terazniejszych konfliktach bo chyba chca mlodym ludzom wcisnac jak najwiecej zaklamanej polityki.

Cziken1 dobrze pisze, wystarczy troche poczytac, a nie tylko sluchac "poprawnej polityki" na lekcjach historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 16:07, cziken1 napisał:

Nie ma sie czym podniecac...


Mam pytanie i ciekawi mnie, czy jesteś w stanie na nie odpowiedzieć szczerze, bez agresji, bez ironii - czy spędziłeś choć jeden dzień w wojsku/służbach mundurowych? Wiesz, jak wygląda ten świat?

Dnia 29.08.2012 o 16:07, cziken1 napisał:

Jaka to flage trzymaja koledzy z GROMu.


A możesz mi powiedzieć o czym to świadczy? Bo, jak dla mnie, o niczym. Byłeś kiedyś na misji? Wiesz, jak wyglądają pamiątkowe fotki? Czy jeśli pokażę Ci moją fotkę w kamizelce na naszywką MEKu, to będzie znaczyło, że jestem zdrajcą? Niemcem? Czy może po prostu gościem, który zrobił sobie pamiątkową fotkę w kamizelce kolegi (który z kolei ma fotkę z polską naszywką)?

To, że GROM został powołany przy ogromnej pomocy Stanów, również o niczym nie świadczy. Czy była to decyzja polityczna? Jak najbardziej - miała na celu, poza innymi rzeczami, osłabienie pozycji Rosjan, którzy do tego czasu byli jedynym państwem w rejonie, które dysponowało tak wyszkolonymi oddziałami (np. grupy SpecNazu GRU - nie mylić z regularnym SpecNazem, proszę...). Czy była to decyzja szkodliwa dla Polski? Oczywiście, że nie. Za pieniądze Amerykanów otrzymaliśmy świetnie wyszkoloną i wyposażoną jednostkę, zdolną konkurować (po kilku latach, naturalnie, nie od razu) z innymi jednostkami CT na świecie. Jednostkę, która bardzo szybko zdobyła sobie szacunek innych. Bez mieszania do tego spisków żydowsko-amerykańsko-masońsko-cyklistowskich. No, chyba, że powiesz, że brytyjski SAS lub niemieckie KSK oraz GSG-9 również są częścią owego spisku...

Co do byłych żołnierzy Delty służących w GROMie... Nie mam pojęcia, skąd takie informacje bierzesz, ale tak się śmiesznie składa, że aby służyć w polskim wojsku lub polskich służbach mundurowych, trzeba mieć polskie obywatelstwo.

I tak na koniec: skoro te wszystkie rzeczy można "poznać samemu", podaj jakieś źródła. Tylko konkretnie poproszę, bez "poszukaj se w google", bo to każdy potrafi. Stawiasz śmiałe tezy, podeprzyj je czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 16:29, zekeDnB napisał:

cziken dobrze prawi. całe szczęście, że "budzi" się coraz więcej ludzi :) reszta pionków
będzie bronić swojego światopoglądu, bo to przecież teorie spiskowe. keep on dreaming

Lol, natomiast Wy, o oświeceni ludzie, walczycie z tym złym systemem przepisując głupoty nt. światowego spisku, który odkrył jakiś Fred z Kentucky i wrzucił swoje przemyślenia na YT.

Skoro istnieje światowy spisek i ludziom się żyje tak bardzo źle i stają się niewolnikami, to czemu nie ruszycie tyłków, by coś z tym zrobić? :D

Also. Parę raportów poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat historię GROMu, jego powstanie, znam dość dobrze i nie zamierzam dyskutować z Tobą ba ten temat. Dość powiedzieć, że Czempiński wykonując swoją misję pokazał, że się da (a nie "to nie możliwe") i ponad 45 państwom dał potężnego pstryczka w nos (i to nie pierwszym lepszym państwom). Wiesz w ogóle o czym mówię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 17:08, cziken1 napisał:

/.../ Jakies argumenty dzieciaku?

Nie pozwalaj sobie na takie protekcjonalne traktowanie rozmówcy.
Ostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hm,wszyscy powinniście to uargumentować odpowiednimi odnośnikami czy innymi argumentam,i bo robcie z tego foru onetu gdzie wszyscy uważają że ,,mają rację bo mają bo tak myślą i dlatego mają '''':P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh... cziken ma troszkę racji, ale tak się w nią zapatruje, że prawdy nie widzi.

primo: GROM, owszem, został utworzony przy współpracy sojuszników. może trochę jako lek na kompleksy, a trochę jako narzędzie polityczne. dość powiedzieć, że na samym początku podlegał pod MSWiA a nie pod MON, a przejście do MONu wybitnie się chłopakom nie podobało.

secundo: niczym specjalnym nie jest, że z GROMem współpracują byli funkcjonariusze sojuszniczych jednostek specjalnych. prowadzą szkolenia, wymieniają doświadczenia, doradzają w doborze sprzętu - i jest to naturalny porządek w rozwijaniu i usprawnianiu działania jednostki. co więcej (zszokuję Cię cziken!), GROM szkolą także cywile! otóż są w naszym państwie jednostki, które kontraktowo szkolą tę jednostkę w zakresie używania broni palnej, walki w warunkach nietypowych czy w zwarciu.

tertio: o ile można sobie pozwolić na jakieś "pojazdy" po Petelickim (który przez udzielanie się w polityce i jawne krytykowanie przełożonych powinien utracić status oficera-pupilka, niezależnie od rządu), to nie jeździ się po chłopakach, których nie znasz. a szacunek i podziw im się należy za umiejętności i czyny, których normalny Kowalski, nawet przy wsparciu i treningu, w życiu by nie zrobił. i dobrze wiem, że zdjęcia z flagami sojuszników to nic specjalnego - jak się za kogoś nadstawia tyłek podczas walki, to takie specyficzne więzi się rodzą.

a tak w ogóle, to żeby pogadać sobie z żołnierzami z GROMu nie trzeba się specjalnie wysilać. wystarczy wstąpić do ZS "Strzelec", odbębnić okres unitarny i załapać się na szkolenia ogólnopolskie. sporo ludzi właśnie po "Strzelcu" trafia do GROMu, a potem (okazjonalnie), wracają i współprowadzą szkolenia. na piwo z nimi raczej nie pójdziecie, ale można porozmawiać jak podwładny z przełożonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

może trochę jako lek na kompleksy


Czemu lek na kompleksy? Ja bym to raczej nazwał koniecznością. Na dzisiejszym polu walki oddziały specjalne odgrywają znacznie większą rolę, niż 40 czy 70 lat temu. Doskonałym przykładem tego była wojna w Wietnamie, gdzie małe grupki partyzantów zadawały olbrzymie straty (również fizyczne, ale przede wszystkim psychologiczne) przeważającym siłom przeciwnika. Co z tego, że przeciwnik ma czołgi, myśliwce czy bombowce, skoro mała grupka jest w stanie zneutralizować jego sztab?

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

a trochę jako narzędzie polityczne.


Nie powiesz mi, że akurat to Cię dziwi? Przecież wojna to nic innego, jak kontynuacja polityki międzynarodowej. Aby Polska miała jakiekolwiek szanse na to, by wejść do NATO, musieliśmy mieć coś, co możemy zaoferować. Nie dysponowaliśmy (i, nie ukrywajmy, nadal nie dysponujemy) nowoczesną armią (mówię tu o wojskach konwencjonalnych), zatem wojska specjalne były dla nas, tak naprawdę, jedyną drogą - przy stosunkowo niewielkim nakładzie środków finansowych, z których większość i tak pochodziła od sojuszników, można było powołać do życia jednostkę, która:
- wypełniała lukę, istniejącą wtedy w armii (1. SBS raczej trochę odstawał od obowiązujących na świecie standardów, będąc raczej jednostką stricte dywersyjną, bez przygotowania do prowadzenia działań CT)
- mogła "godnie" reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

dość powiedzieć, że na samym początku podlegał pod MSWiA a nie pod MON


Co w sumie miało też trochę sensu. MSWiA miało doświadczenie (jeśli można to tak określić) w postępowaniu z jednostkami specjalnymi o przeznaczeniu CT - w końcu to właśnie pod nich podlegała jednostka AT z Okęcia. To raz. Dwa - i to chyba najważniejsze - GROM od początku powstawał pod "opieką" MSW, a nie MONu. Generał Petelicki był przecież cywilem, a nie wojskowym (zanim pojawią się protesty "specyalystuf" - funkcjonariusz wywiadu JEST cywilem, tak samo, jak cywilem jest policjant czy celnik). Utworzenie jednostki w strukturach MSWiA było po prostu najbardziej logicznym rozwiązaniem. A przy tym unikało się dwóch, potencjalnie niebezpiecznych, kwestii:
- marnowanie funduszy - MON potrzebował pieniędzy znacznie bardziej, niż MSWiA. Gdyby otrzymali zastrzyk gotówki od Amerykanów, kto wie, jak niewielki procent rzeczywiście trafiłby do dyspozycji GROMu;
- podległość służbowa - w wojsku każdy starszy stopniem ma prawo wydać młodszemu stopniem rozkaz. Niewykonanie go to bunt. Wyobraźmy sobie, że jakiś zakompleksiony pułkownik zobaczyłby grupkę ludzi, którzy akurat, w jego mniemaniu, nie mają nic do roboty. Jak myślisz, co by się stało? W wojskach, które miały doświadczenie z jednostkami specjalnymi, takie coś miało sprawdzone procedury, natomiast w post-socjalistycznej Polsce czegoś takiego nie było. Pojawiłyby się konflikty, ściągające niepożądaną uwagę na jednostkę, która miała przecież być niejawna.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

a przejście do MONu wybitnie się chłopakom nie podobało.


Jak wyżej.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

GROM szkolą także cywile!


Chociażby z takich dziedzin, jak szeroko rozumiany survival.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

tertio: o ile można sobie pozwolić na jakieś "pojazdy" po Petelickim (który przez udzielanie
się w polityce i jawne krytykowanie przełożonych powinien utracić status oficera-pupilka,
niezależnie od rządu),


Nie, nie można. Przynajmniej moim zdaniem. Co jak co, ale akurat ślepe posłuszeństwo jest taką samą głupotą, co jego brak. Dobry oficer wie, kiedy należy się postawić, kiedy należy powiedzieć "dość!" i kiedy można skrytykować przełożonego. Konflikt z Antkiem Policmajstrem był tego doskonałym przykładem. I co jak co, ale akurat w kwestii tego, co jest słuszne, a co nie, polegałbym raczej na opinii doświadczonego oficera wywiadu, znającego świat służb i jednostek specjalnych od podszewki, a nie domorosłego pseudospecjalisty-fanatyka.

Widzisz, czasem trzeba postąpić niewłaściwie, by postąpić właściwie.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

to nie jeździ się po chłopakach, których nie znasz. a szacunek i podziw im się należy za umiejętności i czyny


Nic dodać, nic ująć. Amen.

Dnia 29.08.2012 o 22:11, jeremyarch napisał:

dobrze wiem, że zdjęcia z flagami sojuszników to nic specjalnego


Dokładnie tak, tyle, że do tego trzeba mieć albo trochę mózgownicy, albo trochę doświadczenia w tych sprawach.

Na zakończenie powiem tylko, że naprawdę szkoda, iż takie rzeczy mają miejsce. Że pod adresem ludzi, narażających swoje życie, a także bezpieczeństwo swoich najbliższych (którym na pewno wiele osób chętnie by ukręciło łeb), padają słowa przepełnione jadem i ślepą nienawiścią. Na szczęście nie świadczy to o adresatach tych słów, a jedynie o tych, którzy je wypowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować