Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dead Space 3 oceniony po raz pierwszy. "Niewiarygodnie głęboka opowieść"

101 postów w tym temacie

Dnia 04.02.2013 o 20:06, Lucas162 napisał:

Praktycznie z roku na rok wychodzi coraz więcej godnych uwagi pozycji, więc jest w co
grać (szczególnie dla tych którzy lubią gry akcji, slashery - tego teraz jest dużo więcej
niż kiedyś)

Za to w niektórych gatunkach panuje posucha, jak np. RTS. Z kolei w RPG dominują elementy gier akcji (nie twierdzę, że zawsze jest to jednoznacznie na minus, zależy od gry, jednak jest to faktem). Dla jednych dobra sytuacja, dla innych już nie za bardzo. To jednak cena umasowienia się rynku gier.

Pewne rzeczy kiedyś były lepsze, chociażby duże dodatki. Dzisiaj w podobnej cenie mamy głównie krótkie dlc, jak i próby dojenia kasy przy praktycznie zerowym wysiłku (dopłacania za dodatkowe bronie i inne elementy wycięte/zablokowane z gotowego produktu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczekam do premiery na recenzje osob ktore kupią grę . Nie mam zaufania do recenzji przedpremierowych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 19:40, Lucas162 napisał:

Ile razy już było tak, że przed premierą pokazywali nie wiadomo
co, a po premierze okazało się wielkie G? (i na odwrót)


A widzisz, właśnie nie "na odwrót". W całej swojej gamingowej "karierze" nie kojarzę praktycznie ani jednej sytuacji, gdy jakaś gra na trailerach czy w zapowiedziach wyglądała kiepsko, a okazywała się dobra. W drugą stronę (w trailerach bosko, a w rzeczywistości g...) zdarzało się aż nazbyt często, ale w tą - nie. Dlatego o ile hajpowanie się trailerami uważam za głupotę, o tyle jeśli już trailer wygląda dennie, to można z 99% pewności powiedzieć, że gra taka własnie będzie: denna (lub gorzej).

Po drugie, ja nie mówię tylko i trailerach, ale np gameplay''ach, czy nawet let''s play''ach. Widząc, jak ktoś przez 2 h gra, nie wycinając niczego, można sobie z baaardzo dużą dokładnością wyrobić zdanie o danej produkcji. Owszem, niektórych detali nie poczujesz, jak np to, czy sterowanie jest wygodne, ale zdecydowaną większośc kluczowych aspektów wyłapie nawet mało czujny i zorientowany obserwator.

Dnia 04.02.2013 o 19:40, Lucas162 napisał:

Oryginalna 1 z dwójką prezentuje podobny graficzny poziom zaawansowania


Ok, tyle, że te gry dzielą (jeśli dobrze pamiętam) 4 lata. I to, co można było uznać za zaawansowane i ładne w tym 2007 roku, w 2011 uchodziło już raczej za zacofanie. Mówiąc krótko, hołdując konsolom, EA wypuściło w 2011 roku grę, która jakościowo jest zacofana o 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 20:06, Lucas162 napisał:

Pewna osoba z tego forum już grała w Dead Space 3 i twierdzi, że to świetny tytuł.

Wow. Ludzie. Oto ocena na którą czekaliśmy. Gość pograł przez chwilę i twierdzi, że gra super. Wszyscy kupujmy DS 3. Na początku każda gra jest super. Dopiero w trakcie wychodzi czy gra dalej jest super czy też wyszedł gniot. istnieją 4 powody dla których nie kupię gry.
1. Więcej akcji niż horroru względem poprzednich części.
2. Mikropłatności.
3. DLC.
4. origin.
Te 3 pierwsze punkty wystarczą, żeby grę omijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 22:00, cziterson napisał:

taka sobie ta gra , dobrze ze jej nie kupywalem ;/

pozdrawiam ,kto chce [m]

Do widzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 22:00, cziterson napisał:

taka sobie ta gra , dobrze ze jej nie kupywalem ;/

pozdrawiam ,kto chce [Piracki link]


Piratów tutaj nie lubimy - BAN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 23:24, Tomitechnodrome napisał:

to teraz podaj gdzie mieszkasz to cię skasuje piracie z [m]


Proszę nie podawać linków do stron, z których można pobrać pirackie oprogramowanie... Degrad -1

Dałem degrada bo nie zachęcałeś do piracenia, ale pamiętaj następnym razem zgodnie z regulaminem będzie ban.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 21:13, Karanthir666 napisał:

Gość pograł przez chwilę i twierdzi, że gra super.

Na pewno lepsze to jak czytać co temat narzekania chłopa, co w ogóle tytułów nie ruszył...

Dnia 04.02.2013 o 21:13, Karanthir666 napisał:

Wszyscy kupujmy DS 3.

Pokaż mi gdzie nakazał Tobie to kupić.

Dnia 04.02.2013 o 21:13, Karanthir666 napisał:

Na początku każda gra jest super.

Nie każda.

Dnia 04.02.2013 o 21:13, Karanthir666 napisał:

Dopiero w trakcie wychodzi czy gra dalej jest super czy też wyszedł gniot.

0/1 to faktycznie najwybitniejszy system w jakim można oceniać gry.

Dnia 04.02.2013 o 21:13, Karanthir666 napisał:

Te 3 pierwsze punkty wystarczą, żeby grę omijać.

Dla ciebie na 100% ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile oglądając trailery, gameplaye i czytając recenzje można sobie o grze wyrobić jakieś zdanie i zrezygnować z zakupu, o tyle uważam za idiotyczne wypowiadanie się na temat danej gry na publicznym forum nawet w nią nie zagrawszy :D
Jestem zdecydowanie za tym, żeby każdy sobie wyrabiał własne zdanie przed zakupem gry (nie jestem wielkim zwolennikiem pre-orderów) na podstawie recenzji w branżowej brasie, opinii innych graczy czy filmików na You Tubie, ale wolałbym, żeby te opinie pochodziły od osób, które w tą grę zagrały ;) A tutaj już widzę opinie niektórych osób, że gra jest będzie beznadziejna i nie warto jej kupować, choć w nią nie zagrały, a swoją opinię argumentują obecnością mikotransakcji, DLC oraz obowiązkowym Originem (który nie jest taki zły) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 23:48, Zgreed66 napisał:

0/1 to faktycznie najwybitniejszy system w jakim można oceniać gry.

Prywatnie - jak najbardziej. Albo coś Ci się podoba i w to grasz, albo nudzi/irytuje/cotamchcesz i sobie odpuszczasz. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 21:00, Tenebrael napisał:

EA wypuściło w 2011 roku grę, która jakościowo jest zacofana o 4 lata.

Nic specjalnego, ale nie zacofane. No chyba, że pokażesz mi przynajmniej 2-3 tytuły które biją to na głowę.
Pozostaje kwestia patcha DX11. Mody nie wchodza w rachubę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 19:16, Lucas162 napisał:

Grafikę ''kaszana'' to masz super Mario.

Rozumiem, że czy to Super Mario Galaxy, czy to New Super Mario Bros. Wii lub Wii U, albo Super Paper Mario oceniasz zgodnie ze swoimi kryteriami? Grałeś, co najmniej do połowy, że pieprzysz, że grafika jest kaszaniasta? Jeżeli nie, to odszczekuj. Tylko nie za głosno, bo idę zaraz spać.
W końcu:
>Jednak na pewno nie piszę po forach przed zagraniem, że to jest złe, że do dupy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 23:55, Kadaj napisał:

Prywatnie - jak najbardziej. Albo coś Ci się podoba i w to grasz, albo nudzi/irytuje/cotamchcesz
i sobie odpuszczasz. ;p

Tak, ale jeszcze się dzieli na kaszana->słabe->średnie->dobre->b.dobre->świetne.
Jeszcze można to podzielić na troche zabugowane, cos tam mechanika szankuje, gameplay cos nie taki, ale ogółem gra trzyma poziom. System 0/1 jest pytki jak tylko sie da i do niczego nie prowadzi :P
Ogółem ocena jest warta tyle samo, co taka wyssana z palca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jak można pisać, że ME był bardzo dobry a ME3 był katastrofą, jeśli pod względem gameplayu
> te gry są identyczne? Czyli co? ME powiedzmy 8/10 a ME3 ile? 5/10? 3/10? I właśnie dlatego.

Jak ktoś nie widzi różnicy między między action rpg, uproszczonym, ale jednak, jakim był ME, a liniowym, tunelowym tps''em (a takim jest ME3), w którym rola dialogów została zmarginalizowana, wypisz wymaluj klonem Gears''ów i to klonem jedynie solidnym, to ja przepraszam.

Okraszono toto iście idiotyczną, od zawiązania po finał opowiastką (fabuła to za grube słowo, ta cała inwazja jest tak grubymi nićmi szyta, że budzi co najwyżej uśmiech politowania), całość posypano dawką "hollywódzkiego" patosu w najgorszym możliwym wydaniu rodem z "Dnia Niepodległości" i mamy hicior. Dziękuję, postoję.

ME3, mimo że miałem okazję ograć od początku po finał do rzeczonego końca nie dobrnąłem. Jak dla mnie bliżej temu tworowi do miana kaszanki aniżeli gry roku.

Elementy "erpegowe" stanowiły to za co serię ceniłem, ME3 został z ich resztek, obecnych jeszcze w dwójce, wykastrowany.
Crpg z tego żadne, w porządku mamy rozwój postaci, ale to za mało. Te ubogie drzewka (delikatne niedopowiedzenie) dialogowe, już pal licho, że większość rozmów to nieinteraktywne filmiki w których gracz sprowadzony zostaje do roli obserwatora, gorsze są te dwie, nader okazjonalne, wypowiedzi do wyboru na krzyż, różniące się detalami, nie mającymi właściwie wpływu na nic. .
Do tego skrajna liniowość, żadnej eksploracji. Dodajmy sztywny podział na strefy combat/non combat, którego wedle zapowiedzi miało nie być, (ale czego oczekiwać od produkcji, która nawet broni do kabury bohaterowi schować nie pozwala) pełną dziur, prostą jak budowa cepa, pretekstową opowiastkę nieudolnie imitującą fabułę i "fascynujący" gameplay sprowadzający się w zasadzie do eliminowania kolejnych fal niemilców. Na upartego można za warstwę erpegową wlepić ze 2/10 i ani ułamka punktu więcej.

Jako klon GoW''a ME3 spisuje się zdecydowanie lepiej, powyżej przeciętnej (czyli standardowego 5/10), ale nieznacznie, zatem tutaj należy się szóstka, może nawet siódemka, choć naciągana, jako że tyle powinny otrzymać rzeczy w ogólnym rozrachunku dobre, jeszcze nie b. dobre, a ME3 sprawuje się na tym polu jedynie porządnie, solidnie acz bez rewelacji...

Wychodzi jakieś 4.5/10. Więcej ME3 skłonny dać nie jestem (a należałoby jeszcze odjąć co nieco za nie najlepszą warstwę techniczną) bo w moim przekonaniu absolutnie na to nie zasługuje.

Jeśli to oznacza dobrą produkcję, wówczas owszem EA wydaje same dobre gry.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bzdura - jest wiele gier, w które dobrze mi się grało, ale do których bym nie wrócił :) A jest kilka takich, w które chętnie bym jeszcze raz, albo dziesięć zagrał :D Są też takie, które mnie w pewnym momencie znudziły, ale przy których dość dobrze się bawiłem. Są też takie, przy których od początku strasznie się męczyłem i bez żalu je rzuciłem w kąt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 23:59, eustachy80 napisał:

Jak ktoś nie widzi różnicy między między action rpg, uproszczonym, ale jednak, jakim
był ME, a liniowym, tunelowym tps''em (a takim jest ME3), w którym rola dialogów została
zmarginalizowana, wypisz wymaluj klonem Gears''ów i to klonem jedynie solidnym, to ja
przepraszam.

To w Gearsach jest wybór dialogów!? W ME1 byly jakieś większe róznice między wyborami w porównaniu z 2, czy 3? Me1 nie był liniowy, ani tunelowy?

Dnia 04.02.2013 o 23:59, eustachy80 napisał:

Okraszono toto iście idiotyczną, od zawiązania po finał opowiastką (fabuła to za grube
słowo, ta cała inwazja jest tak grubymi nićmi szyta, że budzi co najwyżej uśmiech politowania),

Jedynka to lepsza byla? Jak dla mnie finał trójki to na swój sposób kopia jedynki (Saren vs Illusive man szczególnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 23:58, Zgreed66 napisał:

Tak, ale jeszcze się dzieli na kaszana->słabe->średnie->dobre->b.dobre->świetne.

Na serio oddzielasz kaszany od słabych, skoro jedne i drugie nie są warte uwagi? Stawiasz granicę pomiędzy bardzo dobrym a świetnym?

Dnia 04.02.2013 o 23:58, Zgreed66 napisał:

Jeszcze można to podzielić na troche zabugowane, cos tam mechanika szankuje, gameplay
cos nie taki, ale ogółem gra trzyma poziom.

Zabugowana, ale sprawia frajdę - czyli ogólnie fajna. Zabugowana i przez to odpycha - nie. Itd.

Dnia 04.02.2013 o 23:58, Zgreed66 napisał:

System 0/1 jest pytki jak tylko sie da i
do niczego nie prowadzi :P

Dla mnie dłubanie w zabawie i próby zastanawiania się, czy bawię się bardzo dobrze do niczego nie prowadzą. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować