Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

LucasArts - wspomnienie

27 postów w tym temacie

Ja bardzo dobrze wspominam jeszcze jeden symulator SW stworzony przez Totally Games, a mianowicie X-Wing Alliance. Świetna też była multimedialna encyklopedia Star Wars: Behind The Magic. Lata 90. to była złota epoka firmy. Pepsi, nie wymieniłeś Grim Fandango, przez wielu graczy uważaną za jedną z najlepszych przygodówek ever. Ech, temat LucasArts zasługuje na cykl artykułów z serii Retrogram! Słyszysz, Myszasty? Do dzieła! A potem na warsztat Sierra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Pepsi, nie wymieniłeś Grim Fandango,
> przez wielu graczy uważaną za jedną z najlepszych przygodówek ever.

Racja, spore niedopatrzenie z mojej strony. Już naprawione. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Trzeba sobie bowiem zdać sprawę, że Disney nie uśmiercałby produktu dla samej zasady i gdyby ten nie rokował nadziei na odniesienie sukcesu." - z ostatniego akapitu

Błąd logiczny.. powinno być coś typu "..nie uśmiercałby produktu dla samej zasady i gdyby ten rokował nadzieje na odniesienie sukcesu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żal mi tylko troszkę, że w artykule nie znalazła się żadna wzmianka o Armed & Dangerous. Szkoda, że Planet Moon Studios nie trzymało się z LucasArtsem trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Artykuł dobry, ale IMO brakuje jeszcze wzmianki o Secret Weapons Over Normandy - całkiem przyjemnej drugowojennej nawalance samolotowej (pamięta, jak zagrywałem się w demo - trzeba było chronić flotę ewakuacyją pod Dunkierką zestrzeliwując Sztukasy...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akapit zaczynający się od
"Prawda jest jednak taka, że na polu gwiezdnowojennych gier prym zaczęły wieść inne ekipy..."
Mówi wszystko :) Zamknięcie LA jako studia to bardzo logiczny krok, zważywszy na totalną bezproduktywność studia od lat wielu. Najlepsze gry SW wydane w tym wieku to produkcje powstałe w wyniku użyczenia licencji profesjonalistom w swoich dziedzinach. Dlatego decyzja Disneya powinna cieszyć i radować. Można mieć sentyment do LA i trochę uronić łzę, ale dla gier z uniwersum oznacza to tylko plusy.
Kotory, Empire At War i Jedi Outcast są na to żywymi dowodami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A Star Wars Episode I: The Phantom Menace? Dla mnie bardzo dobra produkcja, a też chyba wyszła spod skrzydeł LA.
Szkoda stajni, zagrywałem się w zdecydowaną większość z wymienionych tytułów, a KOTORa 2 uważam za jeden z lepszych rpg, nie tylko ze względu na osadzenie w uniwersum.
Chociaż nie zgadzam się z opinią, jakoby Force Unleashed był słabą produkcją, gra podobała mi się bardzo - zarówno na konsoli jak i na pc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się jak można wymieniać The Force Unleashed a zapominać o Shadows of the Empire - multimedialny projekt Lucas''a. Może nie jest to graficzna rewolucja jak TFU - ale również bardzo dobra produkcja od LucasArts.

Długo będę wspominać - moją pierwszą grę z SW na okładce - Episode 1: Racer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.04.2013 o 17:51, Maciej2801 napisał:

a OUTLAW


Yup, shooter z genialnym klimatem i fajną fabułą. Choć ukazał się już z przestarzałą grafiką (wrogowie wciąż byli sprite''owi), mimo że gra ukazała się długo po Quake''u, miała w sobie wielkie pokłady grywalności urozmaicone muzyką westernową a'' la Ennio Morricone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanowni, cieszy mnie, że tak dobrze pamiętacie gry ze stajni LA, ale gdyby choćby napomknąć o wszystkich w artykule, to by się rozwlekł do niepoważnych rozmiarów. A nie o to przecież chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Akapit zaczynający się od
> "Prawda jest jednak taka, że na polu gwiezdnowojennych gier prym zaczęły wieść inne ekipy..."
> Mówi wszystko :) Zamknięcie LA jako studia to bardzo logiczny krok, zważywszy na totalną
> bezproduktywność studia od lat wielu. Najlepsze gry SW wydane w tym wieku to produkcje
> powstałe w wyniku użyczenia licencji profesjonalistom w swoich dziedzinach. Dlatego decyzja
> Disneya powinna cieszyć i radować. Można mieć sentyment do LA i trochę uronić łzę, ale
> dla gier z uniwersum oznacza to tylko plusy.
> Kotory, Empire At War i Jedi Outcast są na to żywymi dowodami :)

Dokładnie to. Kompletnie nie rozumiem tych hejtów, które ogarnęły cały Internet... Wreszcie pojawiła się jakaś nadzieja, że jeszcze dostaniemy coś lepszego od produkcji typu Kinect Star Wars.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.04.2013 o 19:28, alucard69 napisał:

Dokładnie to. Kompletnie nie rozumiem tych hejtów, które ogarnęły cały Internet... Wreszcie
pojawiła się jakaś nadzieja, że jeszcze dostaniemy coś lepszego od produkcji typu Kinect
Star Wars.



Tak dostaniemy cała baterię gier a''la disney style...
Czyli crap, crapem poganiany, dla ameby z iq poniżej 50, wydymają ta licencję ile się da po najniższej linii oporu tak jak dymają marvela.
Ciemne wieki dla uniwersum SW nastały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować