Eve Online: Statek warrty okolo 9 tysięcy dolarów zniszczony w zasadzce przeprowadzonej przez innych graczy

[tomoliop 0]

To co w lidzie jest napisane - identycznie mam. Ciężka to jest gra.

[Isoft 0]

> To samochód (w realu) można kupić...
W Tesco też da radę...

[MLEKOPL07 0]

Obejrzałem, nic nie zrozumiałem, przestraszyłem się tych wszystkich statystyk, oraz dziwnych cyferek na ekranie i poszedłem po raz kolejny oglądać gameplay z GTA - dziękuje.

[Shinigami 0]

Ekhm...

http://evenews24.com/2013/06/27/trading-report-half-a-trillion/

Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wiedzieć jak. Musisz w końcu sprostować swoje informacje na temat EVE ;)

[Graffis 1]

Dnia 11.07.2013 o 21:35, TobiAlex napisał:

Nie jest możliwe przez 1 osobę osiągnięcie takiej kwoty (isków) zdobyć w ciągu 5 lat.
Ci co grają w EVE często to podkreślają odnośnie tego filmiku.

Orly? A ja na swojego (o wiele bardziej klasycznego) SC z pełnym wyposażeniem zarobiłem w jakieś 3 miesiące. Czyli około 60-70bil ISK. I żeby nie było, nawet nie tknąłem hardcoreowego tradingu o którym wspomniał Shinigami.
Mam też wątpliwości co do tego czy Revenant''y rzeczywiście były tak ograniczone ilościowo. Gdy go wprowadzali to się specjalnie tym nie ekscytowałem bo to zwykły faction ship (poza moim polem zainteresowań RP), do tego dość słabiutki. No ale PL dostało to na co od dawna sobie pracowali ;P Chociaż samemu będąc pilotem podobnej jednostki... trochę TSID''iemu jednak współczuję ;)

EDIT:
Ok, Revenantów nie jest tylko 3 - ich do tej pory tyle udało się zbudować i wyscoutować. Ale liczba ich nie jest ograniczona, więc żadnej dramy nie ma strasznej. To nie ImPoc :P

[majkel666 0]

Próbowałem kiedyś EVE, ale ta gra jest dla hadcore''ów. Menusy odstraszają a przedarcie się przez te wszystkie bajery to wieki życia

[Damianuss1 0]

Nic się nie tało, TSID nic się nie stało! Niccc sięęę nie stałłoooo, ooo TSID nic się nie stało. A tak serio to ciekawie czyta się takie historie. Szkoda, że gorzej z widocznością.

[Drakhon 0]

Jest wiecej niz 3 Revenanty, poprostu tyle zostalo potwierdzonych przez scoutow lub szpiegow. Jesli jakis corp sobie wybuduje takiego potworka gleboko w swoim terytorium to raczej trzyma to w tajemnicy ze wzgledow bezpieczeństwa jak i mozliwosci zaskoczenia potencjalnego agresora. Sam statek jest kosztowny w produkcji i stac tylko na nie duze allianc''e z corpami przemyslowymi, i dodam od siebie ze istnieja jeszcze 3 dodatkowe gleboko w nulu tylko u jednej sporej frakcji :)

[Corporal 0]

W każdej grze MMO są takie historie, natomiast tutaj wartość statku wyróżnia w/w.

[Revan91 1]

Lepiej niech się tłuką na ekranie niż mieliby po ulicach chodzić z maczetami.

[Alehor 0]

Bardzo podobała mi się reakcja więkrzości zrzeszonych na mumblu, jeden gość odpalił całkowitym rejdżem a reszta jako tako przyjęła to na klatę, część z podejściem No risk - No fun :D

[TigerXP 35]

Dnia 12.07.2013 o 10:49, Revan91 napisał:

Lepiej niech się tłuką na ekranie niż mieliby po ulicach chodzić z maczetami.

Madrosc wrecz wypływa z tego komentarza.

[Ahazul 0]

Utrata tego statku to nic w porownaniu z dzialalnoscia szpiega.
http://evenews24.com/2013/07/01/breaking-s2n-citizens-drop-all-sov-steals-wallet/
Straty:
- utrata systemow w 9 regionach
- utrata panowania nad 207-220 systemami gwiezdnymi
- kradziez 250-400B ISK (gotowka w grze)

Dla tych co nie wiedza:
- produkcja komponentow do tego utraconego statku to okolo 35 dni
- produkcja statku okolo 24 dni czasu rzeczywistego
razem jakies 2 mc
- nie wspominam o ukopaniu tego....
pozdrawiam

[Graffis 1]

Dnia 12.07.2013 o 08:58, Corporal napisał:

W każdej grze MMO są takie historie, natomiast tutaj wartość statku wyróżnia w/w.

Niezupełnie, bo tu jest jeden serwer więc ta historia jest wyjątkowa w skali gry. Do tego sam sposób przeprowadzenia tej akcji (czyli AWOX) wyróżnia ją na tle innych gier, nie wspominając o nieodwracalności procesu. Gdy ktoś kogoś zdradzi w WoW''ie lub innym non-persistent MMO to tak naprawdę poza urażoną dumą i zaufaniem nie dzieje się nic. Tu ludzie tracą efekty pracy, która ma swoje konkretne koszty i tracą je definitywnie. Nie ma resów, nie ma uratowanego sprzętu etc. etc.

@ Ahazul
Dla takiej instytucji jak PL budowa niemal nieograniczonej liczby supercapitali nie stanowi żadnego problemu. Ich zaplecze finansowe i logistyczne jest wzorowe i pozwala uzupełniać straty w trybie doraźnym. W wypadku statków takich jak Revenant jest może ciut inaczej - czynnikiem ograniczającym jest dostępność BPC, każdy inny supercap mają swobodnie dostępny, a większość pilotów ma je po 2-3 rezerwowe.
Zresztą już jakiś czas temu dostali łupnia tracąc bodajże 3 tytany w jednej walce i już wieszczono rychły koniec PL. Nic z tych rzeczy ;)

[Corporal 0]

Dnia 12.07.2013 o 18:28, Graffis napisał:

Tu ludzie tracą efekty pracy, która ma swoje konkretne koszty i tracą je definitywnie.
Nie ma resów, nie ma uratowanego sprzętu etc. etc.

W ogame też można było stracić wszystko co ludzie budowali przez lata i nie raz widziało się ludzkie dramaty ;) ale jeśli w EVE jest faktycznie jeden serwer to rzeczywiście historia unikatowa :)

[Paoro 0]

Ale co to ten statek się nie odradza po bitwie czy coś? Z góry mówię, że nie wiem co to za gra ;P

[TigerXP 35]

Dnia 12.07.2013 o 19:30, Paoro napisał:

Ale co to ten statek się nie odradza po bitwie czy coś? Z góry mówię, że nie wiem co
to za gra ;P

Osobiscie tez w to nie gralem, ale z tego co tutaj chlopaki pisza to sie nie odnawia :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 12.07.2013 o 19:30, Paoro napisał:

Ale co to ten statek się nie odradza po bitwie czy coś? Z góry mówię, że nie wiem co
to za gra ;P

Nope, tutaj nie ma żadnego respawnu statków ani niczego, straciłeś statek to musisz sobie załatwić nowy. Na dodatek jeśli jest się nieostrożnym to można też stracić postać i całe zdobyte przez nią doświadczenie i wszystkie umiejętności.

[Paoro 0]

Dnia 12.07.2013 o 19:47, Hubi_Koshi napisał:

> Ale co to ten statek się nie odradza po bitwie czy coś? Z góry mówię, że nie wiem
co
> to za gra ;P
Nope, tutaj nie ma żadnego respawnu statków ani niczego, straciłeś statek to musisz sobie
załatwić nowy. Na dodatek jeśli jest się nieostrożnym to można też stracić postać i całe
zdobyte przez nią doświadczenie i wszystkie umiejętności.

Ale lipa, to koleś wtopił faktycznie.. no ja bym z zasady w ogóle w to nie grał, bo co to za zabawa, jak można tak wtopić :P

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 12.07.2013 o 19:55, Paoro napisał:

Ale lipa, to koleś wtopił faktycznie.. no ja bym z zasady w ogóle w to nie grał, bo co
to za zabawa, jak można tak wtopić :P

Właśnie dlatego ta gra wydaje mi się taka genialna. Absolutna wolność robienia czego tylko chcesz, jak w życiu. No bo w jakiej innej grze postać gracza przyłącza się do jakiegoś sojuszu jako szpieg. Zdobywa sobie ich zaufanie, potem jego kumple pozorują wezwanie o pomoc i tenże szpieg prowadzi ich prosto w pułapkę!
A możliwość utraty wszystkiego to świetne źródło adrenaliny. Z tego co kojarzę gracze mogą sobie kupować klony swojej postaci, jeśli obecna zginie przeskakują na klona który (jeśli go utrzymywaliśmy aktualnego) ma prawie wszystko to samo co stracona postać.