Obywatel... a co wyżej? Czyli tytuły / stopnie / statusy / rangi na forum

[Wilkv 0]

Wróżek się naroiło ostatnio co niemiara... Jakby awans znaczył coś znaczył. Niektórzy by się chyba zapłakali jakby statusy odjęto.

[Adamido 0]

Dnia 24.10.2007 o 06:56, PolishWerewolf napisał:

Wróżek się naroiło ostatnio co niemiara... Jakby awans znaczył coś znaczył. Niektórzy by się
chyba zapłakali jakby statusy odjęto.

Czy ja wiem... Jakby wszystkim dali WT to bym się nie obraził ;p

[Kakarotto 3]

Dnia 24.10.2007 o 06:56, PolishWerewolf napisał:

Wróżek się naroiło ostatnio co niemiara... Jakby awans znaczył coś znaczył. Niektórzy by się
chyba zapłakali jakby statusy odjęto.

Teraz spamowanie nazywa się wróżeniem? Widzę, że jestem trochę do tyłu xP

Statsiarzy się tu tyle namnożyło... i nic nie można na to poradzić :(

[awesome 0]

Dnia 24.10.2007 o 07:27, hunter22 napisał:

> Wróżek się naroiło ostatnio co niemiara... Jakby awans znaczył coś znaczył. Niektórzy
by się
> chyba zapłakali jakby statusy odjęto.

Teraz spamowanie nazywa się wróżeniem? Widzę, że jestem trochę do tyłu xP

Statsiarzy się tu tyle namnożyło... i nic nie można na to poradzić :(

jakich statsiarzy? Dla wielu po prostu status jest wyznacznikiem szacunku. mało kto liczy się ze zdaniem obywatela czy robotnika ale jak cos powie taki WT czy chociażby przewodniczący to już jakoś ludzie bardziej mu wierzą i słuchają. To tak jak w prawdziwym życiu: mało kto słucha człowieka który ma tylko maturę za to człowiek który ma tytuł magistra inżynieria to jakoś ludzie mają inny stosunek do niego. O to własnie według mnie wielu ludziom chodzi. I moze mają rację bo nie wiem czy np. ty chciałbys zaczynac od obywatela.

[Kakarotto 3]

Dnia 24.10.2007 o 09:14, awesome napisał:

jakich statsiarzy?

Chcesz powiedzieć, że tu takich osób nie ma? lol xP

Dnia 24.10.2007 o 09:14, awesome napisał:

Dla wielu po prostu status jest wyznacznikiem szacunku. mało kto liczy się
ze zdaniem obywatela czy robotnika ale jak cos powie taki WT czy chociażby przewodniczący to
już jakoś ludzie bardziej mu wierzą i słuchają.

Mi to obojętnie co mój rozmówca ma pod nickiem... osoba z wysokim statusem nie konieczne musi mieć zawsze rację, by każdy jej słuchał...

Dnia 24.10.2007 o 09:14, awesome napisał:

To tak jak w prawdziwym życiu: mało kto słucha
człowieka który ma tylko maturę za to człowiek który ma tytuł magistra inżynieria to jakoś
ludzie mają inny stosunek do niego.

Ktoś ma coś czego ty nie masz - zazdrość... co za tym idzie? Ty masz coś czego ktoś nie ma - pogarda, wywyższanie się...

Dnia 24.10.2007 o 09:14, awesome napisał:

O to własnie według mnie wielu ludziom chodzi. I moze mają
rację bo nie wiem czy np. ty chciałbys zaczynac od obywatela.

Zaczynałem jako obywatel, jak każdy no i co?

[master_matrox 0]

Dnia 24.10.2007 o 09:14, awesome napisał:

jakich statsiarzy? Dla wielu po prostu status jest wyznacznikiem szacunku. mało kto liczy się
ze zdaniem obywatela czy robotnika ale jak cos powie taki WT czy chociażby przewodniczący to
już jakoś ludzie bardziej mu wierzą i słuchają.

Really :P? Trochę dziwne, no ale cóż, ludzi się nie zmieni. Dla mnie status jest tylko dodatkiem przy avatarze i na GSie... :)

[Lacrimas 0]

Dnia 24.10.2007 o 09:49, hunter22 napisał:

Chcesz powiedzieć, że tu takich osób nie ma? lol xP

Niestety trzeba przyznać, że takie osoby są. Widać to choćby po statystykach, kto kto pisze 30 postów na godzinę nie przekazuje chyba we wszystkich coś ważnego, tylko po prostu żyje w przeświadczeniu, że ''''szybciej awansuje'''' ,a na tym mu najbardziej zależy.

Dnia 24.10.2007 o 09:49, hunter22 napisał:

Mi to obojętnie co mój rozmówca ma pod nickiem... osoba z wysokim statusem nie konieczne musi
mieć zawsze rację, by każdy jej słuchał...

Tak, ale nie wiem czy zauważyłeś, ale awesome dał porównanie do prawdziwego życia, np jakaś osoba po maturze ( czyt. Obywatel ) mówi coś, ale profesor doktor nauk med.(czyt. WT ) mówi coś zupełnie odmiennego, i komu bardziej wierzysz? Ogólnie rzecz biorąc patrzymy na tytuł tej osoby, ''''On jest profesorem z całą pewnością ma zawsze rację'''' Oczywiście jeżeli rozmawiasz np przez gg/ forum, ale spotykając się w rzeczywistości to z całą pewnością będziesz się odnosił w inny sposób do profesora ,a osobą po maturze ( kilka tygodni/ miesięcy po ). Zgadza się, ale ogólnie się przyjęło, że takie osoby rzadziej popełniają błędy, rzadziej się mylą. A czy będziesz kogoś słuchał to już Twój wybór, wybór każdego z nas ;P

Dnia 24.10.2007 o 09:49, hunter22 napisał:

Ktoś ma coś czego ty nie masz - zazdrość... co za tym idzie? Ty masz coś czego ktoś nie ma
- pogarda, wywyższanie się...

Czasami tak. Ale chyba przywykłeś już do tego, że ludzie z wyższym statusem ( pod ten wyraz można jeszcze kilka innych wstawić ) ma więcej do powiedzenia, prosty przykład zdanie zwykłego polityka ,a prezydenta ,i które się ogólnie bardziej liczy? Zdecydowanie większość osób powiedziałoby ,że jest to zdanie tego prezydenta i bynajmniej nie zawsze jest to wywyższanie się.

Dnia 24.10.2007 o 09:49, hunter22 napisał:

Zaczynałem jako obywatel, jak każdy no i co?

Powiem ,że też tego trochę nie zrozumiałem. Bo czy na forum czy w życiu każdy zaczyna z jednej ''''belki'''' jako człowiek - taki jak inni, rzadko kiedy ktoś od razu staje się ''''kimś'''', ale to już wykracza poza temat tego wątku... :)

[Kakarotto 3]

Dnia 24.10.2007 o 17:19, boduczek napisał:

Niestety trzeba przyznać, że takie osoby są. Widać to choćby po statystykach, kto kto pisze
30 postów na godzinę nie przekazuje chyba we wszystkich coś ważnego, tylko po prostu żyje w
przeświadczeniu, że ''''szybciej awansuje'''' ,a na tym mu najbardziej zależy.

Dziś w statach tego nie widać, ale trwa tam jakiś wyścig kto napisze więcej postów... zestawienia miesieczne mówią same za siebie...

Dnia 24.10.2007 o 17:19, boduczek napisał:

Tak, ale nie wiem czy zauważyłeś, ale awesome dał porównanie do prawdziwego życia, np jakaś
osoba po maturze ( czyt. Obywatel ) mówi coś, ale profesor doktor nauk med.(czyt. WT ) mówi
coś zupełnie odmiennego, i komu bardziej wierzysz?

Wszystko zależy od tego co mówi... ;)

Dnia 24.10.2007 o 17:19, boduczek napisał:

> Ktoś ma coś czego ty nie masz - zazdrość... co za tym idzie? Ty masz coś czego ktoś nie
ma - pogarda, wywyższanie się...

To pisałem pod kątem moich obserwacji na forum... osoby z wyższym statusem wywyższają się na innych, z pogardą piszą...

Dnia 24.10.2007 o 17:19, boduczek napisał:

Czasami tak. Ale chyba przywykłeś już do tego, że ludzie z wyższym statusem ( pod ten wyraz
można jeszcze kilka innych wstawić ) ma więcej do powiedzenia, prosty przykład zdanie zwykłego
polityka ,a prezydenta ,i które się ogólnie bardziej liczy?

Politów nie słucham wcale... i to miałoby być zdanie naszego prezydenta? xP

Dnia 24.10.2007 o 17:19, boduczek napisał:

(...),
ale to już wykracza poza temat tego wątku... :)

I dlatego nie rozwinę tej kwestii ;)

[Lacrimas 0]

Dnia 24.10.2007 o 17:32, hunter22 napisał:

Dziś w statach tego nie widać, ale trwa tam jakiś wyścig kto napisze więcej postów... zestawienia
miesieczne mówią same za siebie...

Może dzisiaj nie, ale jutro może paść rekord, ale ciekawe czy osoba gotowa go pobić będzie chciała zostać zapamiętana jako ''''ta która tyle wyspamowała'''' . Masz racją mówią, o to bardzo wiele, np możemy się cofnąć do miesiąca który zwiemy Luty i zobaczyć, że wtedy to boduczek naspamił najwięcej ;P Ale to już historia, a tą zostawmy historyką ;)

Dnia 24.10.2007 o 17:32, hunter22 napisał:

Wszystko zależy od tego co mówi... ;)

Tak, chyba, że mówi na temat zupełnie nam nie znany, wtedy jego wykształcenie, to jaki ma ''''status'''' sprawia ,że jesteśmy gotowi mu uwierzyć.

Dnia 24.10.2007 o 17:32, hunter22 napisał:

To pisałem pod kątem moich obserwacji na forum... osoby z wyższym statusem wywyższają się na
innych, z pogardą piszą...

Powiem szczerze, że nie często to widywałem, ale czasami tak jest. Czasami jest to w formie żartu, złośliwości ,a czasami jest to udokumentowanie tego za kogo się uważa dana osoba ''''bo jest np Przewodniczącym''''. Sądzi, że taki Obywatel jest nikim ważnym, i może napisać mu co chce.

Dnia 24.10.2007 o 17:32, hunter22 napisał:

Politów nie słucham wcale... i to miałoby być zdanie naszego prezydenta? xP

Ale nie idzie ich nie słuchać ;P Włączasz TV wiadomości i znowu jakaś afera z politykiem *** w roli głównej :) Mimo, że nie chcemy ich słuchać jesteśmy do tego zmuszani. A nie wiem ;P Być może naszego, a być może innego ;) Czy coś w ''''naszym'''' jest nie tak? ;D

Dlatego to ciachnąłem :P

Pozdrawiam

[DominoRAY 0]

Dnia 23.10.2007 o 20:19, mati285 napisał:

> > Niedługo będziesz moał 333 odwiedzin, to też powód do świętowania:D
> E tam taki powód do świętowania to nie lepiej świętować z powodu np. napisania jakiejś
okrągłej
> sumki postów?
To ja jutro mogę mieć podwójną okazję to świętowania xD 100 dzień na forum i jak dobrze pójdzie
to 2000 post ;)

2000 postów w 100 dni! Bardzo dużo piszesz, ja jestem rok i mam coś około 1200 postów.

[Zagul 0]

Rok i brygadzistą jesteś??

[DominoRAY 0]

Dnia 25.10.2007 o 17:18, Zagul napisał:

Rok i brygadzistą jesteś??

No tak, Bo miałem 4 degrady. Jak się ma w mozilli 4 różne tematy otwarte to się mylą. Teraz już mam 3 otwarte i uważam gdzie naciskam "dodaj post".

[Latimeria 0]

Dnia 25.10.2007 o 17:18, Zagul napisał:

Rok i brygadzistą jesteś??

Czas przebywania na forum a statusy niewiele miewają ze sobą wspólnego. Ktoś może iść systematycznie w górę, ktoś może nie używać konta dłuższy czas, a ktoś może zaliczać degrady. Są osoby co są od początku forum i mają status Brygadzisty ;]

[mrosi 0]

Dnia 25.10.2007 o 18:00, mała16 napisał:

Czas przebywania na forum a statusy niewiele miewają ze sobą wspólnego. Ktoś może iść systematycznie
w górę, ktoś może nie używać konta dłuższy czas, a ktoś może zaliczać degrady. Są osoby co
są od początku forum i mają status Brygadzisty ;]

Bądź pojawiać się na "Forumie" sporadycznie, w takiż sam sposób pisać posty a pomimo tego piąć się w górę po szczebelkach statusów. Albo pisać dużo i namiętnie i nie awansować. Możliwości jest mnóstwo.

[Vaksinar 0]

Dnia 25.10.2007 o 18:00, mała16 napisał:

Czas przebywania na forum a statusy niewiele miewają ze sobą wspólnego.

Skąd to wiesz?
Kiedyś właśnie, na początku tego forum była taka "plotka", że czas spędzony na forum też się jako tako liczy...

[Latimeria 0]

Dnia 25.10.2007 o 18:14, Vaxinar napisał:

Skąd to wiesz?
Kiedyś właśnie, na początku tego forum była taka "plotka", że czas spędzony na forum też się
jako tako liczy...

Konkretnie to miałam na myśli to co napisałam dalej w tamtym poście. Czyli można w rok dorobić się Brygady a można tego samego Brygadę mieć będąc na forum od początku...
Ale to rzecz jasna zależy od danego Użytkownika... niektórzy sobie przechlapali początek i teraz dopiero dojrzali XD

''jako tako''? Co masz na myśli? ;]

[Zagul 0]

Masz racje, każdy jest inny ;]

[Vaksinar 0]

Dnia 25.10.2007 o 18:22, mała16 napisał:

''jako tako''? Co masz na myśli? ;]

Mam na myśli, że nie tylko to się liczy, a nawet to jest "mniej ważne". :)

[Mc_Verti 0]

Dnia 25.10.2007 o 18:14, Vaxinar napisał:

> Czas przebywania na forum a statusy niewiele miewają ze sobą wspólnego.

Skąd to wiesz?
Kiedyś właśnie, na początku tego forum była taka "plotka", że czas spędzony na forum też się
jako tako liczy...

Ja piszę mało postów i raczej na kolejne awanse trochę sobie poczekam... Ale mniejsza o to. Nie będę spamował w "Forumowej Szubienicy" aby tylko mieć szybszy awans... Takie spamowanie jest bez sensu...

[Zagul 0]

Ale na przodownika jest bardzo łatwo awansowac nawet jak się mało piszę.