Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

No i poszło: GTA V zarobiło 800 milionów dolarów w pierwszym dniu sprzedaży

63 postów w tym temacie

Dnia 19.09.2013 o 15:39, Mercuror napisał:

Na chwilę obecną przychodzą mi do głowy tylko serie Just Cause i Saints Row i faktycznie,
GTA deklasuje obie.

Sa jeszcze dwie czesci mafii i jesli chodzi o klimat to wydaje mi sie ze przebijaja GTA (moze za wyjatkiem vice city).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 15:44, Principes napisał:

Tak, ale to nadal nie jest kwota trafiająca bezpośrednio do kieszeni 2K/Rockstar.


Nie wiem czemu jakiś grosz należałby się 2K, ale jeżeli tak to chyba nie jest przygotowany do dalszej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Sleeping Dogs, które podobało mi się znacznie bardziej niż GTA IV (bez dodatków) :)

Jak nowe GTA wyjdzie na PC, to na pewno je kupię (mam wszystkie części, a Vice City uważam za jedną z najlepszych gier w historii) i mam nadzieję, że będę miał co w tym świecie robić (czyli nawiązanie do VC i SA) przez ponad 100 godzin :)
Rockstar z GTA trafił bardzo dobrze - sandboxy ogólnie mają bardzo dużą rzeszę zwolenników, a jak do tego doda się strzelanie... Tego typu gry zapewniają też wiele godzin dobrej zabawy - wątek główny, misje dodatkowe, znajdźki itp. Dlatego popularność GTA V mnie zupełnie nie dziwi. Wystarczy popatrzeć choćby na sprzedaż innych znanych sandboxów - Skyrima, czy też serii AC.

@Siriondel
Rzeczywiście, bardzo mądrą decyzją jest uzależnianie dalszego istnienia firmy od sukcesu czy porażki jednej gry :D Seria GTA na pewno się sprzeda, więc Rockstar w sumie niewiele ryzykuje, ale inni widać nie chcą tak ryzykować. Zresztą, podałeś akurat przykłady firm takich jak Ubisoft, czy EA.
EA co roku sprzedaje 20 milionów sztuk FIFY, więc po co mają robić przerwy w wydawaniu kolejnych odsłon? Ubisoft robi serię AC - wbrew pozorom gra się zmienia, a kolejne odsłony notują świetne wyniki sprzedaży. Nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka. Zresztą, ostatnio grałem w kilka gier od Ubi (choćby FC3, czy AC III) i muszę powiedzieć, że świetnie się bawiłem, a gry nie wyglądają na zrobione "na szybko", byle tylko się sprzedały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 15:50, TigerXP napisał:

Sa jeszcze dwie czesci mafii i jesli chodzi o klimat to wydaje mi sie ze przebijaja GTA
(moze za wyjatkiem vice city).

Nie porównywałbym GTA do Mafii, mimo otwartego świata ta druga nigdy nie próbowała za bardzo udawać, że jest sandboxem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 15:53, Becamer napisał:

> Tak, ale to nadal nie jest kwota trafiająca bezpośrednio do kieszeni 2K/Rockstar.

Nie wiem czemu jakiś grosz należałby się 2K, ale jeżeli tak to chyba nie jest przygotowany
do dalszej dyskusji.


Może nie tyle 2K, co raczej Take Two, firmie-matce. A należy się, owszem, bo to wydawca. I bynajmniej nie 535 milionów, bo od tej kwoty sporo trzeba jeszcze odliczyć (haracz dla MS/Sony to najmniejszy problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 10:18, Principes napisał:

Gdyby się uprzeć, można by rzec - pomijając trzech bohaterów (pomysł zresztą średnio
wykorzystany, bo główne misje nadal są liniowe do bólu - zmarnowany potencjał), wszystko
to już było. Nihil novi. Formuła gry pozostaje praktycznie niezmieniona od GTA III. Zmienia
się grafika i ogólnie pojmowany poziom szczegółowości poszczególnych elementów składowych.

Ale co z tego? Tu nie chodzi o to, żeby z każdą odsłoną gracze musieli się znowu przyzwyczajać do gry. Gry z danej serii powinny mieć ze sobą coś wspólnego, chodzi o to, żeby gracze nie czuli się, jakby grali cały czas w to samo. A w przypadku tej serii nie można powiedzieć, że to cały czas to samo.

A przypadku piątki Rockstar zrobił to, czego gracze oczekiwali: połączył technologię z czwartej części i dodał do tego ogrom San Andreas, przy tym utrzymując wysoki poziom tego, co od zawsze było w serii mocne: dialogów, klimatu, postaci drugoplanowych, muzyki. I wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem dodać że 800mln to jest suma "na czysto" gdyż jakoby całe 200mln wydane na produkcję zwróciło się przed wydaniem gry podliczając wszystkie pre-ordery.
Nie musicie dziękować za ta informację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dawać na PC, zarobicie 400mln w pół roku :D

Szkoda że teraz zarobili 800mln w jedne dzień, przy tym zarobienie 400mln w pół roku chyba nie jest szalenie kuszące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 17:18, Madoc napisał:

Ale co z tego? Tu nie chodzi o to, żeby z każdą odsłoną gracze musieli się znowu przyzwyczajać
do gry. Gry z danej serii powinny mieć ze sobą coś wspólnego, chodzi o to, żeby gracze
nie czuli się, jakby grali cały czas w to samo. A w przypadku tej serii nie można powiedzieć,
że to cały czas to samo.

A przypadku piątki Rockstar zrobił to, czego gracze oczekiwali: połączył technologię
z czwartej części i dodał do tego ogrom San Andreas, przy tym utrzymując wysoki poziom
tego, co od zawsze było w serii mocne: dialogów, klimatu, postaci drugoplanowych, muzyki.
I wystarczyło.


Mnie to niespecjalnie przeszkadza (choć przyznam, że ta seria zaczyna powoli zjadać własny ogon, więc oczekuję rozwinięcia pomysłów miast stania w miejscu), ale w takim układzie daj znać panu Straussowi Zelnickowi, by nie opowiadał bajek nt. "ustanowienia nowych standardów w kwestii innowacyjności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 19:55, Makoko napisał:

Szkoda że teraz zarobili 800mln w jedne dzień, przy tym zarobienie 400mln w pół roku
chyba nie jest szalenie kuszące :)


Nie no jasne, co to jest 400 baniek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 19:55, Makoko napisał:

Szkoda że teraz zarobili 800mln w jedne dzień, przy tym zarobienie 400mln w pół roku
chyba nie jest szalenie kuszące :)

Spoko. Tak po prostu przejdą obok 400 mln dolców, na co one komu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2013 o 21:23, Darkstar181 napisał:

Spoko. Tak po prostu przejdą obok 400 mln dolców, na co one komu ?


Poprostu wyczuwam pismo nosem :D Tacy ludzie którzy tam siedzą wszędzie wyczują kasę, nawet gdyby nie były to wielkie sumy ale zawsze to coś co zwiększy ich portfele :) Po prostu ja bym tak zrobił tak więc dlaczego oni nie mieliby tak zrobić :) Wersja PC to tylko kwestia czasu ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dla tej gry konsolę PS3 i straszliwie się rozczarowałem.

Najgorsze jest to, że GTA V w niczym nie różni się jakością wykonania od kotletów autorstwa Ubi czy EA poza tym, że tytuł powstawał lat kilka i utopiono w nim pociągi dolarów oraz, że jest z niejasnych powodów tak legendarny, że z miejsca gwarantuje R gwiazdce miliardy pieniędzy w kasie oraz kilometrowe kolejki w sklepach niczym po mięso za czasów komunizmu.

Ponosisz moralną odpowiedzialność za wszelkie wydatki graczy doświadczonych i wymagających, którzy skuszeni renomą serii bądź co bądź ultrapopularnej poświęcają na nią tak przecież cenne środki finansowe, a potem zostają z rozczarowaniem i zbędnym kawałkiem plastiku, który ktoś tam rozreklamował jako kolejnego świętego Graala rozrywki komputerowej, a który jest pusty niczym ładnie pomalowana, ale jednak pusta, bezwartościowa wydmuszka.

Legendarna nie jest wśród graczy wymagających i z wyrobionym dobrym gustem, lecz wśród mas, przyćmiewając poptworki pokroju Mass Effect.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że Tobie się gra nie podoba nie oznacza wcale, że jest słaba :D Zawsze się znajdzie ktoś komu dana rzecz się zwyczajnie nie podoba, nawet jeśli reszta jest całkiem przeciwnego zdania ;)
Poza tym, nie wiem jak Ty sobie wyobrażasz, żeby każda gra była innowacyjna, szczególnie kolejna częśc znanej serii - przecież fani by zniszczyli Rockstara, gdyby postanowił zmienić podstawy rozgrywki w GTA :D
Tak samo krytykowana była seria AC, że nie zmienia się zbytnio z odsłony na odsłonę. Trzeba się jednak zastanowić czy gracze rzeczywiście oczekuję głębszych zmian. Moim zdaniem nie, lubimy to, co znamy :)
No i nie wiem dlaczego uważasz, że akurat Ty masz dobry, wyrobiony gust - niech każdy gra w to, co lubi, a nie krytykuje innych, że wybierają co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poza tym - skoro mi się gra nie podoba, to znaczy, że jest słaba. Gdyby nie była słaba, to by mi się podobała, co jest chyba proste i oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2013 o 16:57, Demagol napisał:

Poza tym - skoro mi się gra nie podoba, to znaczy, że jest słaba. Gdyby nie była słaba,
to by mi się podobała, co jest chyba proste i oczywiste.


To, że Ci się gra nie podoba oznacza tylko tyle, że Ci nie przypadła do gustu. Nie oznacza to automatycznie, że jest słaba :D
Nie uważam, że dobra gra musi być innowacyjna. Co więcej, wyżej cenię powolne zmiany i dopracowywanie gry przez kilka odsłon niż rewolucje. Bardzo mi się podoba co robi SI z Football Managerem - wprowadzanie niewielkich poprawek do kolejnych części :) Tego samego oczekuję także od innych serii gier - rewolucje tylko co pewien czas, albo w ogóle, a powolne zmiany na lepsze z odsłony na odsłonę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że tobie gra się podoba znaczy tylko tyle, że przypadła ci do gustu. Nie oznacza to, że jest dobra.

Reprezentuję podobnych mnie graczy dojrzałych i wyrosłych na klasykach gatunku powstałych w Złotym Wieku Gier Komputerowych, w którym to my wynieśliśmy je na biznesowy piedestał i w którym producenci rozumieli, że muszą nam dostarczyć wybitny produkt.

Dzisiaj mamy już w większości rodziny – żony i dzieci, pracę i zmartwienia i problemy poważniejsze niż „ojej, są DLC”, „ojej, nie mam łącza internetowego w pociągu”, „ojej, Steam mi nie działa”. Ponieważ kochamy tę branżę, to nadal chcemy wydawać na nią nasze ciężko zarobione pieniądze i spędzać z grami nasz wolny czas na nie wygospodarowany.

Tego czasu jest mało i nie chcemy go poświęcać na produkcje puste, bezwartościowe i przy graniu w które tylko się irytujemy tym, że traktują nas jak głupka, odchodzą od meritum lub są w istocie ledwie interaktywnymi filmami. Nie chcemy też grać w gry rozreklamowane do granic nieprzyzwoitości, a które okazują się być przereklamowanymi gniotami. Zostajemy wtedy z uszczuplonym portfelem i zbędnym tytułem w kolekcji, co nas szczęściem nie napawa, a jeszcze są ludzie nam wmawiający, że nasza opinia się nie liczy i jak już jakąś wygłaszać, to tylko chwalić, bo każdy głos negatywny spotyka się z ostracyzmem społecznym, tak nisko dyskurs w internecie upadł. Aż strach tu dziatwy wpuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.09.2013 o 17:18, Demagol napisał:

Nie oznacza to, że jest dobra.

Kłócicie się o pojęcia subiektywne. Jedna osoba może powiedzieć że gra jest słaba, a druga że jest dobra. I obie mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować