Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dean Hall ujawnił nazwę swojego nowego studia

11 postów w tym temacie

"a zespół deweloperski jest przygotowany do tego, by rozwijać grę bez niego. "

chamski sarkazm, zważywszy na ostatnie informacje o DayZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> chamski sarkazm, zważywszy na ostatnie informacje o DayZ

Zero sarkazmu, bo to nie moja opinia, a słowa Deana. Poza tym - zespół jest przygotowany, mają swoją "mapę drogową" i będą ją rywalizować w założonym tempie. A że gracze chcieliby szybciej? Nie wszystko tak się da. Gra MMO to wiele aspektów i masa pracy, która wymaga czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Zero sarkazmu, bo to nie moja opinia, a słowa Deana. Poza tym - zespół jest przygotowany,
> mają swoją "mapę drogową" i będą ją rywalizować w założonym tempie. A że gracze chcieliby
> szybciej? Nie wszystko tak się da. Gra MMO to wiele aspektów i masa pracy, która wymaga
> czasu.

Nie rozumiem twojej odpowiedzi na mój komentarz zważywszy na to że nie był on kierowany do autora artykułu tylko do wspomnianego przez ciebie autora zwrotu...

Co do zdefiniowania zwrotu "chamski sarkazm", to nie tak dawno Bohemia wyjawiła ile dokładnie ludzi będzie pracować nad tym tytułem, a dla przypomnienia i wy o tym napisaliście parę słów. Zresztą przejście z Alphy do Bety w 2 lata od rozpoczęcia jest pluciem w twarz osób które to kupiły z początku gdzie plan wyglądał zupełnie inaczej i niczym więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niegodny zaufania tyle można powiedzieć, Każdy człowiek który palnie coś takiego wychodzi dla mnie na osobę która niepotrafi skończyć tego co zaczyna. Dla mnie tacy ludzie są na poziomie piany na pysku psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Niegodny zaufania tyle można powiedzieć, Każdy człowiek który palnie coś takiego wychodzi
> dla mnie na osobę która niepotrafi skończyć tego co zaczyna. Dla mnie tacy ludzie są
> na poziomie piany na pysku psa.

Ciekawe jaką ty byś podjął decyzję gdyby wszyscy na każdym kroku męczyli cie o dayz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > chamski sarkazm, zważywszy na ostatnie informacje o DayZ
>
> Zero sarkazmu, bo to nie moja opinia, a słowa Deana. Poza tym - zespół jest przygotowany,
> mają swoją "mapę drogową" i będą ją rywalizować w założonym tempie. A że gracze chcieliby
> szybciej? Nie wszystko tak się da. Gra MMO to wiele aspektów i masa pracy, która wymaga
> czasu.
Dla mnie to brzmi jakbyś próbował ich usprawiedliwić. Zauważyłem, że przez ostatnie miesiące wszystkie firmy (te duże, jak i mniejsze) mają ostatnio graczy w szerokim poważaniu, to się robi dla nas <graczy> naprawdę niebezpieczne. Co do dayz, przypomnę, że cała idea miała na celu stworzenie wersji dayz obliczeniami po stronie serwera, a o ile pamiętam było tak, że po pierwszym roku zbierania pieniędzy "zastanawiał się nad wydaniem alphy", po czym Rocket wyjechał sobie na wakacje w góry (bo się przecież napracował), a następnie rok później wydał (to o jakiej alphie on mówił za pierwszym razem? działające już menu?!) alphe, kóra była okrojoną wersją dayz moda z lepszymi teksturami, był to "zaktualizowany mod" z arma''y 2 na arma''e 3, z tego co czytałem co do tego "braku cheatów", wystarczyło na początku nawet napisać 3 linijki w notatniku, by otrzymać "darmowe" itemki w grze... Dla mnie to czysta żenada

Ale wracając do głównego tematu (i nie trzymając się tak Rocketa), tak jak powiedziałem, zauważyłem tendencję wszystkich firm do ignorowania graczy
już pomijając żale do EA (może trochę :P ), która to stoi na czele wszystkiego (eh, boję się strasznie o tego battlefrona 3 (2 powoli zaczyna się nudzić po tylu latach :P)), jak nie za simcity i tą "100% symulację", czy za całokształt BF4, czy genialnego hardline''a, który jest genialnym pomysłem na grę, oryginalnym i oczywiście widać ile pracy w to włożyli (dla specjalnych - sarkazm), np.

Ubisoft - ostatnio się dowiedziałem, że nawet w przypadku Watch Dogs pod względem sprzedaży Hype miał duże znaczenie, bo sama gra zawiodła oczekiwania (nie kupiłem z powodu kompa, opinia pochodzi z czytanych artykułów). Oczywiście seria Assasin''s Creed. Co to powiedzieć, warto wspomnieć setny raz o wypluwaniu przez nich, to kolejnych części. po pierwszych częściach, III była jeszcze ok dla mnie, bo bardzo mi się podobają klimaty całej kolonizacji ameryki, IV - tylko dla statków, bo zejście na ląd już po chwili wywoływało znudzenie. W najnowszą odsłonę nie grałem (mimo, że rewolucja francuzka to także jeden z moich uluionych momentów w historii) i nie zamiarzam, z tego co się nasłuchałem, jest to konkurencja dla BF4 pod względem grywalności i błędów. Far cry jedynie trzyma fason, choć też już parę złych słów słyszałem np. o wymaganiach maksymalnych, by w nią pograć. Kolejny nóż w serce, seria gier tytułowana imieniem Toma Clancy''ego... ah ten Vegas... dobre wspomnienia, cieszyłem się na wieści o Patriots, wyglądało także świetnie, ale jak zwykle było zbyt dobrze i skończyło się na porzuceniu gry x razy (przynajmniej oficjalnie) i zakończyło się na tytule Siege (choć przypomina CS+, to i tak będę obserwował ten tytuł z uwagi na tytuł)

Co dalej?
By się nie rozpisywać może rzucę na koniec nazwę Gearbox, tak, są oni odpowiedzialni za stworzenie genialnego cyklu (w sumie można powiedzieć 2 gier) nazwanej Borderlands, co mogę tutaj dodać... Pre-sequel, możecie powiedzieć, że się czepiam, mimo, że jak to przystało na mnie, czekałem na tą grę z niecierpliwością, ale tylko do jednego momentu - do pierwszego gameplay''u, cały mój zapał został momentalnie przygaszony przez ten sam HUD (poprawka, został dodany pasek tlenu...), tą samą grafikę, czy mechanikę. Tak jak inne studia (nie można zarzucać na 100% tego 2k, może to był "pomysł" ze strony Gearbox) kolejne DLC, pod nazwą nowej części. Gry oczywiście nie kupiłem, niestety mój kolega (także fan) kupił, co prawda przez pierwsze parę dni się zachwycał, ale potem lekko zwyzywał tą część z powodu braku wszelakiego kontentu, czy ilości samej broni!!! (to w końcu jeden z ważnych elementów serii B.). Jedynka, czy dwójka oczywiście brak zastrzeżeń (przy 2''ce wygrane 170h i wciąż nie przeszedłem w 100% ;) ). Także mimo obaw, zostałem miło zaskoczony przez Borderlands''a od Telltale (ale im ufałem bardziej za TWD, czy TWAU).

Po drodze, szczególnie przez ostatnie 2 lata spotkało nas, jako gracz, naprawdę sporo nieprzyjemnych sytuacji i zawodów (pamiętny Alien: Colonial Marines, czy też sprawa z Oculusem, wypięcie się na kickstartera i sprzedaż go facebook''owi). Co bardziej mnie martwi, że brak jako takiej konkurencji, będzie prowadził tę branżę tylko w dół (a jedyne co zostanie na wysokiej półce to prace nad trailerami w wersji cynematic...). Chciałbym być dobrej myśli, ale... <pozwolę sobie darować porównania do naszej ojczyzny, które mi właśnie przyszły do głowy by nie rozwałkowywać ich po raz x> ...ale... cóż, liczę, że to tylko okres przejściowy, że jakaś firma w końcu zrobi arcydzieło, by zmusić innych do rzetelnej pracy nad swoimi dziełami, co zaowocuje złotym wiekiem dla graczy...


sorrki za to, że się tak rozpisałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować