Twórca No Man`s Sky przypomina: gra nie ma klasycznego multiplayera

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

W No Man's Sky gracze będą zauważać swoją obecność, ale nie zaczną współpracować lub ze sobą walczyć. Moduł ma podobne założenia jak multiplayer z Dark Souls czy Podróży.

Przeczytaj cały tekst "Twórca No Man's Sky przypomina: gra nie ma klasycznego multiplayera" na gram.pl

[Afro69 0]

Cóż, to ciekawa koncepcja, nadaje trochę patosu grze ;). Mimo wszystko nie wiem, czy na dłuższą metą nie sprawdziłby się typowy system MMO. Spotykanie graczy na orbitach, przy wydostaniu z atmosfery, czy powstawanie sojuszy i wspólna eksploracja nadałoby grze większego celu. Sam nie wiem, co o tym myśleć.

[deamon-pl 0]

brr dziecinada MMO? albo "cienista iluzja multiplayer" bolę wersje 2 bez bluzgów .

[GThor 0]

Ciekawe w jakim MMO można zobaczyć "zobaczyć dosłownie 60 tys. ludzi na ekranie" bardzo, ale to bardzo jestem tego ciekawy.

Czyli wychodzi, że to będzie gra o lataniu po kosmosie i oglądaniu cudów na kiju... fajne przez godzinę, może dwie i tyle.

[OceanMachine 0]

Dnia 11.12.2014 o 14:05, GThor napisał:

Czyli wychodzi, że to będzie gra o lataniu po kosmosie i oglądaniu cudów na kiju... fajne
przez godzinę, może dwie i tyle.

No niestety zapowiada się na kolejnego sandboksa bez specjalnej treści, który może jest interesujący przez parę godzin, ale potem już nudzi, bo nie ma nic ciekawego do zaoferowania.

[Leos8 2]

Hiperbola. Ukłon.

Nie jestem przekonany, zwiedzanie nieznanych światów i planet we dwójkę albo trójkę z pewnością dodałoby grze uroku - tak jak w DayZ lepiej się gra w niewielkiej grupie, klimat się potęguje, kooperacja zwiększa przeżycia.
IMO przydałby się jakiś system walki w grze. Nie wszystkie planety będą pokojowo nastawione (przynajmniej jeśli chodzi o faunę i florę), podobnie gracze. Tylko jak to zrobić, żeby gracze nie skupiali się na wyżynaniu wszystkiego dookoła?