Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age: Inkwizycja z kolejną nagrodą dla gry roku. This War of Mine z nagrodą specjalną

48 postów w tym temacie

> ^^ Nie wiem jak w DA 2 (nie grałem), ale jeśli piszesz o Inkwizycji to (delikatnie rzecz
> ujmując) mijasz się z prawdą, bo dialogi są wyjątkowo rozbudowane.

A przynajmniej rozbudowane jak na serię DA (a w każdym razie w porównaniu z DA2).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już zgłupiałem od tych komentarzy.
Czy problem jest w mało "rozwiniętych" dialogach (jak to oceniać w ogóle? Że mało opcyii?), czy może, że kółko przeszkadza określeniu tego z czym nasza postać wyleci...

DA:I jak dla mnie ma dialogi jakie być powinny. Przekazują co mają przekazać i nie zalewają toną wody jak stare gierki. Tak samo jak DA2 (inna sprawa to motywacje postaci, ale to... inna sprawa). Do tego nie miałem większych problemów z ogarnięciem co "zamierza" postać w danym momencie. Fakt miałem taki problem z Alpha Protocol... ale ME/DA? Srsly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:21, LaplaceNoMa napisał:

Ja już zgłupiałem od tych komentarzy.
Czy problem jest w mało "rozwiniętych" dialogach (jak to oceniać w ogóle? Że mało opcyii?),
czy może, że kółko przeszkadza określeniu tego z czym nasza postać wyleci...

Ogólnie problem po części polega na ograniczeniu "grania roli". Gry jak to gry, prawdziwego RPG nigdy w pełni nie odtworzą, ale teraz opcje są bardzo ograniczone. Jesteś albo świętym, albo dupkiem i jakieś tam niezdecydowane Meh po środku. Na dodatek bycie "złym" jest często byciem wrednym idiotą, który zło czyni dla zabawy i nie ma żadnego głębszego, makiawelicznego planu. Ot po prostu mord i zniszczenie dla zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 11:03, PrinceLaCroix napisał:

W pełni się zgadzam. Nie było bardziej przereklamowanej i przewartościowanej gry od dawien
dawna. Inkwizycja to pusta, wykastrowana wydmuszka, która tak naprawdę nic w sobie nie
ma poza ogromnym światem, bezpłciowymi postaciami i głupimi, nieskomplikowanymi zadaniami
w stylu przynieś/podaj/pozamiataj.

Jesteś w stanie podać jakieś gry które mają coś w sobie poza jakimś tam światem, "płciowe postacie", ciekawsze questy or whatever?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Dla mnie DA:I To najwieksze rozczarowanie dekady, jesli chodzi o RPG.
>
> W pełni się zgadzam. Nie było bardziej przereklamowanej i przewartościowanej gry od dawien
> dawna. Inkwizycja to pusta, wykastrowana wydmuszka, która tak naprawdę nic w sobie nie
> ma poza ogromnym światem, bezpłciowymi postaciami i głupimi, nieskomplikowanymi zadaniami
> w stylu przynieś/podaj/pozamiataj.
Zazwyczaj kpie z ludzi twierdzacych, ze jakas gra jest rozczarowaniem dekady ale w przypadku DA: Inkwizycja musze sie z tym stwierdzeniem zgodzic. Chociaz dla mnie osobiscie to cala trylogia Dragon Age jest rozczarowujaca. Seria, ktora miala byc rpgowym dark fantasy splycajac gatunek do seksu, krwi, zdrad i spiskow przepelnionymi absurdem. W zasadzie jedyna rzecz, ktora w tej serii jest dobra to grafika i ewentualnie fabula w 2 czesci serii. Zeby nie bylo niepotrzebnych niedomowien to w DA:O przesiedzialem cos kolo 25 godzin, DA 2 ukonczylem(fabula byla calkiem dobra, ale recykling lokacji powinien wolac o pomste do nieba i kolejna "zaleta" to fakt, ze jest krotka), DA: I cos kolo 30 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:33, Hubi_Koshi napisał:

Ogólnie problem po części polega na ograniczeniu "grania roli".

Jak dla mnie "oceny racjonalności działania". Z tego punktu widzenia znaczną część wyborów po prostu należałoby usunąć. Wybory dla wyborów to ściema, aby wioskowy głupek miał możliwość jarania się, że gra ma pierdyliard zakończeń.

Dnia 16.03.2015 o 15:33, Hubi_Koshi napisał:

Gry jak to gry, prawdziwego RPG nigdy w pełni nie odtworzą, ale teraz opcje są bardzo ograniczone.

"Prawdziwego". Gry stawiają ciebie w konkretnej roli. Dając jakieś pole manewru. Zawsze były bardzo ograniczone. Pomijajac gracza i jego "ogarniętość". W końcu opowiadają fabułę, nie?

Dnia 16.03.2015 o 15:33, Hubi_Koshi napisał:

Jesteś albo świętym, albo dupkiem i jakieś tam niezdecydowane Meh po środku. Na dodatek bycie "złym" jest
często byciem wrednym idiotą, która zło czyni dla zabawy i nie ma żadnego głębszego,
makiawelicznego planu. Ot po prostu mord i zniszczenie dla zabawy.

Ludziki nawet nie wiedzą czym jest makiawellizm, ani tym bardziej jakie faktyczne były poglądy machiavellego o tym skąd taki, a nie inny wygląd "księcia", też nie słyszeli. Czego Ty oczekujesz? :P
Zło to zło, najbardziej prostackie, z najbardziej prostackich. Jak gracze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:35, Xardasi napisał:

splycajac (...) zdrad i spiskow przepelnionymi absurdem.

Przykłady? Seks, krew to żart.

Dnia 16.03.2015 o 15:35, Xardasi napisał:

W zasadzie jedyna rzecz, ktora w tej serii jest dobra to grafika

Yhm.

Dnia 16.03.2015 o 15:35, Xardasi napisał:

i ewentualnie fabula w 2 czesci serii.

Co było w niej dobrego? Że niby w pozostałych jest gorsza?

Dnia 16.03.2015 o 15:35, Xardasi napisał:

Zeby nie bylo niepotrzebnych niedomowien to w DA:O przesiedzialem cos kolo 25
godzin, DA 2 ukonczylem(fabula byla calkiem dobra,

Dobra, bo??

Dnia 16.03.2015 o 15:35, Xardasi napisał:

DA: I cos kolo 30 godzin.

Yhmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:40, LaplaceNoMa napisał:

Jak dla mnie "oceny racjonalności działania". Z tego punktu widzenia znaczną część wyborów
po prostu należałoby usunąć. Wybory dla wyborów to ściema, aby wioskowy głupek miał możliwość
jarania się, że gra ma pierdyliard zakończeń.
"Prawdziwego". Gry stawiają ciebie w konkretnej roli. Dając jakieś pole manewru. Zawsze
były bardzo ograniczone. Pomijajac gracza i jego "ogarniętość". W końcu opowiadają fabułę,
nie?

Chyba się nie rozumiemy. Ja nie mówię o komputerowych RPGach tylko o papierowych. Tam owszem jest fabuła tworzona przez Mistrza Gry, ale gracze bardzo często wymyślają rzeczy które mu się nie śniły i gra często schodzi z utartej ścieżki. Najbliższy symulowaniu tego był wspomniany wyżej Planescape Torment gdzie była masa opcji, na dodatek zależna od statystyk postaci. Obecne cRPGi są wprost niesamowicie ograniczone pod tym względem.

Dnia 16.03.2015 o 15:40, LaplaceNoMa napisał:

Ludziki nawet nie wiedzą czym jest makiawellizm, ani tym bardziej jakie faktyczne były
poglądy machiavellego o tym skąd taki, a nie inny wygląd "księcia", też nie słyszeli.
Czego Ty oczekujesz? :P
Zło to zło, najbardziej prostackie, z najbardziej prostackich. Jak gracze.

Obrażasz graczy, wcale nie są idiotami. Poprzez makiaweliczne mam na myśli działania które są widziane jako złe, ale poprawiają sytuację gracza. Coś w stylu napuszczenia na siebie nawzajem swoich wrogów, sprawienia że porucznik wroga sam mu wbije nóż w plecy. Wmanipulowanie wrogów w zrobienie czegoś co było ci potrzebne, ale udawałeś że tak naprawdę ci zaszkodzi. Zazwyczaj gracz jest w ten sposób wrabiany, chciałbym chociaż raz sam móc taki numer wywinąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:21, LaplaceNoMa napisał:

Ja już zgłupiałem od tych komentarzy.
Czy problem jest w mało "rozwiniętych" dialogach (jak to oceniać w ogóle? Że mało opcyii?),
czy może, że kółko przeszkadza określeniu tego z czym nasza postać wyleci...


Problem polega na tym, że nie dość, że skróty nie wpływają pozytywnie na wczucie się w postać - bo na dobrą sprawę wybierasz dwa zdania - to Twój elokwentny bohater rozwija wypowiedź której sens może przeczyć temu co wynikałby z tego lakonicznego skrótu.

Inna sprawa, określenie ich kolorem czy maską negatywnie wpływa na samą grę - bo nie zastanawiasz się jak to co zaraz powiesz wpłynie na rozmówce, chcesz być zły? Dobra lecimy wszystko na czerwono. Dobry? Nie ma problemu, wybiera taką ładną buźkę. Trzymać gracza za rączkę nawet w przypadku rozmów (które co jak co kreują w grach tego gatunku Twoją postać) mając wszystko wyłożone na tacy, to trochę śmieszna sprawa.

Rozumiem, nie masz z tym problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 15:50, Hubi_Koshi napisał:

Obecne cRPGi są wprost niesamowicie ograniczone pod tym względem.

Na wniosek samych graczy, bo nie chcą tracić tylu rzeczy przy przechodzeniu gry.
Jakiś czas temu był jakiś wątek to jakiś koleś narzekał, że tyyyyle pogawędek między towarzyszami mu w ME przeleciało.

Dnia 16.03.2015 o 15:50, Hubi_Koshi napisał:

Obrażasz graczy, wcale nie są idiotami.

Czyżby? Jak mam nazwać gościa który ocenia coś czego ocenić nie potrafi? Albo domaga się wyborów które totalnie nie zmienią nic i do tego są kompletnie nieracjonalne. Jak np w DA:O wycięcie elfów, wybór Morinth whatever.

Dnia 16.03.2015 o 15:50, Hubi_Koshi napisał:

Poprzez makiaweliczne mam na myśli działania które są widziane jako złe, ale poprawiają sytuację gracza.

You don''t say. Problem polega tylko na tym jak gra oferuje tobie wybory i jak gracz do nich podchodzi.
Sądzisz, że gracz się zastanawia nad tym sensem tego co wyprawia w grach?
Jaka jest różnica między wyborem Templarów a Magów w DA 2? Sądzisz, że ktoś kopał i zastanawiał się nad sensem działań jednych i drugich? Sądzisz, że ktoś się zastanawiał nad tym czy Loghain w DA:O postąpił "zasadnie" albo nie (twój makiawelizm). Czy może w DA:I ludziki widzą ciekawie odzwierciedloną politykę?

Dnia 16.03.2015 o 15:50, Hubi_Koshi napisał:

Coś w stylu napuszczenia na siebie nawzajem swoich wrogów, sprawienia że porucznik wroga sam mu
wbije nóż w plecy. Wmanipulowanie wrogów w zrobienie czegoś co było ci potrzebne, ale udawałeś że tak
naprawdę ci zaszkodzi. Zazwyczaj gracz jest w ten sposób wrabiany, chciałbym chociaż raz sam móc
taki numer wywinąć.

Yhm. Wbij perswazję na +18. All is possible. "Sam móc", śmiesznie ujęte. Nie pomyślałeś może, że ktoś by tobie to wyreżyserował? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:04, Shinigami napisał:

Problem polega na tym, że nie dość, że skróty nie wpływają pozytywnie na wczucie się
w postać - bo na dobrą sprawę wybierasz dwa zdania - a Twój elokwentny bohater rozwija
wypowiedź której sens może przeczyć temu co wynikałby z tego lakonicznego skrótu.

Nie sądzę. Jak dla mnie problem polega na tym kiedy działania twojej postaci tobie pasują, a kiedy nie.
Mi dowciapny Female Hawke pasuje jak ulał.

Dnia 16.03.2015 o 16:04, Shinigami napisał:

Inna sprawa, określenie ich kolorem czy maską negatywnie wpływa na samą grę - bo nie
zastanawiasz się jak to co zaraz powiesz wpłynie na rozmówce, chcesz być zły? Dobra lecimy
wszystko na czerwono. Dobry? Nie ma problemu, wybiera taką ładną buźkę. Trzymać gracza
za rączkę nawet w przypadku tekstów (które co jak co kreują w grach tego gatunku Twoją
postać) masz wszystko wyłożone na tacy.

Mamy calkiem inny fundament rozumienia dialogów. Dla ciebie jak rozumiem wybór dialogu ma świadczyć o postaci którą grasz. Jak dla mnie dialog ma stanowić możliwość wyboru opcji którą uważam za stosowną.
Jak dla mnie trzymanie gracza na osi dobry, zły. Jest trzymaniem gracza za mordeczkę. Gdzie on sam się niewoli. Jak dla mnie racjonalny gracz postępuje na podstawie przesłanek.
Np Popieram templarów, bo magowie są magami krwi, bo większość oskarżeń wobec nich jest fałszywa etc.

Dnia 16.03.2015 o 16:04, Shinigami napisał:

Rozumiem, nie masz z tym problemu?

Nie. Zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:15, SherryShep napisał:

czytam komentarze i nadziwić się nie mogę jak można przejść DAI w 30 godz chyba w multi
tyle grałeś

Przelazłem w 40 i spokojnie z 10h biegalem bez celu. Na 100% się da. Ile się wyciągnie z tego?
Nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż się włączę.

Dnia 16.03.2015 o 16:05, LaplaceNoMa napisał:

Na wniosek samych graczy, bo nie chcą tracić tylu rzeczy przy przechodzeniu gry.
Jakiś czas temu był jakiś wątek to jakiś koleś narzekał, że tyyyyle pogawędek między
towarzyszami mu w ME przeleciało.


Na pewno są gracze, którym obecny stan rzeczy odpowiada. To dobrze, że wciąż można odnaleźć na rynku alternatywę dla bardziej wymagających.

Dnia 16.03.2015 o 16:05, LaplaceNoMa napisał:

Czyżby? Jak mam nazwać gościa który ocenia coś czego ocenić nie potrafi? Albo domaga
się wyborów które totalnie nie zmienią nic i do tego są kompletnie nieracjonalne. Jak
np w DA:O wycięcie elfów, wybór Morinth whatever.


Nie wszyscy kierują się racjonalnością. A wybory, które nie zmieniają rzeczywiście nic pojawiły się we wspomnianym wyżej DA:I. Można, jak widać.

Dnia 16.03.2015 o 16:05, LaplaceNoMa napisał:

You don''t say. Problem polega tylko na tym jak gra oferuje tobie wybory i jak gracz
do nich podchodzi.
Sądzisz, że gracz się zastanawia nad tym sensem tego co wyprawia w grach?
Jaka jest różnica między wyborem Templarów a Magów w DA 2? Sądzisz, że ktoś kopał i zastanawiał
się nad sensem działań jednych i drugich? Sądzisz, że ktoś się zastanawiał nad tym czy
Loghain w DA:O postąpił "zasadnie" albo nie (twój makiawelizm). Czy może w DA:I ludziki
widzą ciekawie odzwierciedloną politykę?


Są gracze, którzy kopią, zastanawiają się nad sensem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:18, Xelos_Iterion napisał:

Aż się włączę.

Nie wiem po co

Dnia 16.03.2015 o 16:18, Xelos_Iterion napisał:

Na pewno są gracze, którym obecny stan rzeczy odpowiada. To dobrze, że wciąż można odnaleźć
na rynku alternatywę dla bardziej wymagających.

Bardziej wymagających? Czego?

Dnia 16.03.2015 o 16:18, Xelos_Iterion napisał:

Nie wszyscy kierują się racjonalnością. A wybory, które nie zmieniają rzeczywiście nic
pojawiły się we wspomnianym wyżej DA:I. Można, jak widać.

"nie zmieniają rzeczywiście nic". Bo będzie inny rycerzyk w innym kolorku to "rzeczywiście nie zmieniają nic"? :>
Ciekawe co zmienia więcej. Pierdylard edingów o różnych "fanaberiach", czy może postawienie innego rycerzyka.

Dnia 16.03.2015 o 16:18, Xelos_Iterion napisał:

Są gracze, którzy kopią, zastanawiają się nad sensem itd.

Tak, szczególnie tacy wypisują jakie coś jest nudne, wydmuszka, płytkie itd. Powalająca argumentacja, że ojejku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:21, LaplaceNoMa napisał:

Nie wiem po co


Taka zachcianka.

Dnia 16.03.2015 o 16:21, LaplaceNoMa napisał:

Bardziej wymagających? Czego?


Bardziej wymagających pod względem zapotrzebowania na bardziej rozbudowane dialogi.

Dnia 16.03.2015 o 16:21, LaplaceNoMa napisał:

"nie zmieniają rzeczywiście nic". Bo będzie inny rycerzyk w innym kolorku to "rzeczywiście
nie zmieniają nic"? :>


Wybór między magami a templariuszami to jest w zasadzie tylko "inny kolorek". Można i tak to ująć.

Dnia 16.03.2015 o 16:21, LaplaceNoMa napisał:

Tak, szczególnie tacy wypisują jakie coś jest nudne, wydmuszka, płytkie itd. Powalająca
argumentacja, że ojejku.


Nie wiem, jacy i co robią. Jakby to zresztą miało jakieś znaczenie. Faktem jest, że są, istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:28, Xelos_Iterion napisał:

Bardziej wymagających pod względem zapotrzebowania na bardziej rozbudowane dialogi.

I co ma w tym dialogach ma się znajdować? Filozofia, historia? jakieś problemy? Tematyka?
Czy może zrobiłem sobie jajecznicę na obiad?

Dnia 16.03.2015 o 16:28, Xelos_Iterion napisał:

Wybór między magami a templariuszami to jest w zasadzie tylko "inny kolorek". Można i
tak to ująć.

Wyboru dokonuje się z określonych powodów.
Wybór miedzy magami, a templariuszami może mieć całkiem inne podstawy filozoficzne i historyczne.
Templariusze to w zasadzie odzwierciedlenie konserwatyzmu (porządku), a magów liberalizmu (rewolucjonizmu)

Do tego na moje większość oskarżeń wobec templariuszy były bezzasadne. W przeciwieństwie do magów.
Przykładowo wyciszyłem tego śniącego elfa. Oskarżenia przeszły na templariuszy. Albo list od siory. Która stwierdza, że zły jest w zasadzie tylko ten Alrik, czy jak mu tam było. Ale ogółem są spoko.
Jak odpaliłem w DA:I także Cassadra mi powiedziała, że działania Templarów uznano za zasadne.
Więc wybór nie dotyczy tylko kolorków. Co ciekawe ostatnio gdzieś czytałem, że jak Anders żyje można się dowiedzieć, że działał pod wpływem Koryfeusza, a sami magowie go obwiniali, za warunki w których muszą żyć.

"Kolorki"?

Dnia 16.03.2015 o 16:28, Xelos_Iterion napisał:

Nie wiem, jacy i co robią. Jakby to zresztą miało jakieś znaczenie. Faktem jest, że są,
istnieją.

Abstrakcja istnieje to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:12, LaplaceNoMa napisał:

Mamy calkiem inny fundament rozumienia dialogów. Dla ciebie jak rozumiem wybór dialogu
ma świadczyć o postaci którą grasz. Jak dla mnie dialog ma stanowić możliwość wyboru
opcji którą uważam za stosowną.


Dla mnie jedno jest zawsze powiązane z drugim, bo przecież każdy (w większości tych gier) gra postacią z którą się utożsamia, nie z założonym odgórnie charakterem i planem zabawy - choć czasem tak to pewnie wygląda. I w niektórych z tych gier do tego się sprowadza.

Tylko tutaj masz wszystko oznaczone, Tobie by to nie przeszkadzało, mi pewnie w ogólnym rozrachunku też nie bo i tak nie sugerujemy się (kolorem) jednak sama jego obecność ''trochę'' psuje odbiór i samą zabawę. Tylko o to chodziło, bo taki system jest moim zdaniem do niczego. Dlaczego nie dać graczowi pełnych dialogów bez oznaczeń? Co by to komu zepsuło? ;)

Dnia 16.03.2015 o 16:12, LaplaceNoMa napisał:

Nie. Zdecydowanie.


Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2015 o 16:41, Shinigami napisał:

Dla mnie jedno jest zawsze powiązane z drugim, bo przecież każdy (w większości tych gier)
gra postacią z którą się utożsamia, nie z założonym odgórnie charakterem i planem zabawy
- choć czasem tak to pewnie wygląda.

W pewien sposób się zgodzę. Tylko mam po prostu wrażenie, że gracze chcą czegoś, czego nawet nie są w stanie wykorzystać. A to co mają... po prostu olewają.

Dnia 16.03.2015 o 16:41, Shinigami napisał:

I w niektórych z tych gier do tego się sprowadza.

No, tak.

Dnia 16.03.2015 o 16:41, Shinigami napisał:

Tylko tutaj masz wszystko oznaczone, Tobie by to nie przeszkadzało, mi pewnie w ogólnym
rozrachunku też nie bo i tak nie sugerujemy się (kolorem) jednak sama jego obecność ''trochę''
psuje odbiór i samą zabawę.

Jak dla mnie kwestia podejścia. Kiedyś obok dialogu była perswazja, zastraszenie, aktorstwo, wiedzę itd, czy etykiety. Jak dla mnie to psuło odbiór i samą zabawę bo musisz mieć jakiś tam poziom statystyk...
Kiss my ass. Trzeci raz zaczynam grę i ani ciula nie można pominąć prologu.

Dnia 16.03.2015 o 16:41, Shinigami napisał:

Tylko o to chodziło, bo taki system jest moim zdaniem do niczego. Dlaczego nie dać graczowi pełnych
dialogów bez oznaczeń? Co by to komu zepsuło? ;)


Mi pasuje. Chyba dlatego, ze jest prosty, szybki sposób osiągam to co chcę.
Chcę komuś pogrozić. Proszę bardzo. Kogoś zabić, proszę bardzo. Chcę się zapytać o więcej? Czemu, nie :)
Dla mnie to po prostu przedstawienie tego samego w bardziej graficzny i "ładny" sposób ;p

Dnia 16.03.2015 o 16:41, Shinigami napisał:

Ok.

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować