Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

PlayStation 4 i brak dysków

81 postów w tym temacie

Sony chce zrealizować marzenie producentów - brak pośredników, całkowita kontrola nad produktem, pay per play.
Istotne dane znajdowałyby się tylko na firmowych serwerach a na dysk konsoli lub komputera będzie się ściągać klienta, który po uiszczeniu opłaty umożliwi grę przez określony czas (takie automaty wrzutowe XXI wieku). Piraci musieliby wtedy wykradać całe serwery i zakładać własne sieci rozgrywek lub obejść system nadzorujący opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powtarzałem to wiele razy i powtórzę raz jeszcze na tych łamach - choć dziś jestem WIELKIM przeciwnikiem piractwa, to jednak jeśli faktycznie w życie weszłoby rozwiązanie ściągania wszystkiego z sieci zapewne nie miałbym oporów przed ściąganiem czegokolwiek nielegalnie. Powiem więcej - gdyby kreślona tu wizja przyszłości sprawdziła się, czułbym się przez producentów gier rozgrzeszony, bo przecież ściągniecie czegoś z serwerów SONY czy MICROSOFTU, nie różniłoby się tak naprawdę niczym od nielegalnego dziś procederu ściągania plików z sieci p2p, może poza(co oczywiste) szybkością transferu. Innymi słowy ja - tak jak kilku moich przedmówców -lubię mieć produkt na półce, lubię go dotknąć, lubię mieć wrażenie, że jestem uczciwy patrząc na moja kolekcję oryginalnych gier czy filmów. Ściągając coś z sieci - nawet płacąc za to - tego poczucia byłbym pozbawiony, czułbym się po prostu jak "legalny" pirat.

Moim zdaniem zresztą - jeśli w ogóle można przewidzieć tak daleką przyszłość - przewidywania SONY czy MICROSOFTU nie do końca się sprawdzą. Owszem, zapewne można będzie praktycznie wszystko ściągnąć z sieci za odpowiedzią opłatą, jednak nośniki pozostaną z dwóch prostych powodów: po pierwsze nawet najbardziej pojemne dyski nie będą nieskończone, a po drugie, nawet gdyby nieskończone były, to zapewne nie znikną pasjonaci, którzy - tak jak chociażby ja - lubią mieć coś na półce. Zapewne ci drudzy będą musieli zapłacić odpowiednio więcej(będą to bowiem na swój sposób produkty luksusowe)jednak nośniki danych nie znikną. Przecież gdy pokazała się telewizja również wróżono koniec kina - tak wcale się nie stało, a podobne przykłady można mnożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 13:35, Mr.BAKA napisał:

Powtarzałem to wiele razy i powtórzę raz jeszcze na tych łamach - choć dziś jestem WIELKIM
przeciwnikiem piractwa, to jednak jeśli faktycznie w życie weszłoby rozwiązanie ściągania
wszystkiego z sieci zapewne nie miałbym oporów przed ściąganiem czegokolwiek nielegalnie. Powiem
więcej - gdyby kreślona tu wizja przyszłości sprawdziła się, czułbym się przez producentów
gier rozgrzeszony, bo przecież ściągniecie czegoś z serwerów SONY czy MICROSOFTU, nie różniłoby
się tak naprawdę niczym od nielegalnego dziś procederu ściągania plików z sieci p2p, może
poza(co oczywiste) szybkością transferu.


i tym oto stwierdzeniem udowodniłeś właśnie wszem i wobec że całkowicie nie rozumiesz czym jest piractwo i legalne oprogramowanie. jeśli jedynym powodem niepiracenia jest pudełko, instrukcja i fizyczny nośnik to znaczy że nie masz nic przeciwko kradzieży samego oprogramowania. wykształciło się u ciebie przekonanie że papierki i pudełko powodują że piracka kopia zamienia się w oryginał..
z tego co napisałeś wynika, że gdyby do piratów dokładali takie same pudełka i instrukcję to mógłbyś brać piraty... i ty nazywasz siebie wielkim przeciwnikiem piractwa?

Dnia 06.08.2006 o 13:35, Mr.BAKA napisał:

Przecież gdy pokazała się telewizja również wróżono koniec kina - tak wcale się nie stało, a podobne
przykłady można mnożyć.


bardzo nielogiczny przykład. od kiedy telewizja jest jakimkolwiek konkurentem kina? czy w telewizji zobaczysz nowe premierowe filmy w tym samym czasie co w kinie? NIE! a czy w kinie zobaczysz seriale czy wiadomości? NIE!

i jeszcze ciekawostka - na świecie bardzo prężnie działają internetowe sklepy sprzedające muzykę przez internet, szczególnie itunes. i wiesz jakoś nie spowodowało to nagłego wzrostu piractwa bo użytkownicy poczuli się rozgrzeszeni jak ty. a to dlatego że w przeciwieństwie do ciebie i paru tobie podobnych, ludzie rozumieją że złodziejstwo od legalności odróżnia coś więcej niż pudełko i świstki w środku. które mogą uroku dodać ale są tylko dodatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciastuś--->Eh, eh, tak myślałem, że się ktoś przyczepi... brakuję jeszcze legendarnego przykładu z kradzieżą samochodu:] Otóż owszem, napisałem, że czułbym się rozgrzeszony i nie miałbym oporów, nie znaczy to jednak, że od razu bym się zdecydował na piractwo. Niestety mój światopogląd każe mi szanować zasady, nawet jeśli nie specjalnie mi się one podobają, i dlatego zapewne zamiast bawić się w kradzież, po prostu przestałbym kupować gry - ostatecznie efekt byłby taki sam, bo producenci straciliby wpływy:] A pudełko? Wcale nie jest to główny powód, bo oboje wiemy, że bez żadnych problemów można zdobyć nielegalną kopie niemal nieróżniącą się od oryginału - dla mnie pudełko jest raczej namacalnym dowodem mojej uczciwości, skromnym dodatkiem, miłym lecz TYLKO dodatkiem, bo ja kupując grę, chcę przede wszystkim wyrazić wdzięczność, zapłacić za ciężką prace i przy tym mieć nadzieję na kontynuację danej gry, jeśli okaże się dość dobra.

Co się tyczy przykładu z kinem i Telewizją, to był to tylko i wyłącznie przykład tego, jak mówiono KIEDYŚ, pod którym w żadnym wypadku się nie podpisuję. Jeżeli chcesz komuś zarzucać jego bezsensowność, to znajdź ludzi którzy tak się wypowiadali kilkadziesiąt lat temu i z nimi polemizuj(oczywiście jeśli jeszcze żyją i jeśli nie zmienili zdania....;-)

Owszem,wiem co to są sklepy MP3 i co więcej jestem wielkim zwolennikiem ich działalności - dla mnie to ogromna wygoda kupić sobie legalnie plik muzyczny który mi się podoba, zamiast wydawać pieniądze na całą płytę, gdzie obok pożądanej piosenki znajdę jeszcze kilka innych, mniej wpadających w ucho.

I jeszcze dwa zdania na koniec: piractwo -o czym zapewne wiesz - to temat rzeka. Moglibyśmy dyskutować w tym miejscu jeszcze długo, jednak najważniejszy wniosek jest taki, iż zgadzamy się z tym, że nielegalne kopiowanie jest złe i należy je zwalczać. Szanuje twoje poglądy, dlatego prosiłbym, abyś nie robił ze mnie idioty, i czytał z nieco większym zrozumieniem. Jeżeli źle się wyraziłem(co jest możliwe) powtórzę jeszcze raz, jaki wnioski płyną z mego poprzedniego posta: gdyby w przyszłości dystrybucja plików polegała WYŁACZNIE na ściąganiu z internetu, zapewne bym z nich rezygnował, ew. korzystał z tej metody sporadycznie, gdyż nie dawałaby mi ona takiej satysfakcji, jak obecnie. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ściaganie gier? Absolutne nie. Steam wraz z HL2 udowodnił, że takie systemy to zakała internetu. I nie sądzę by była jakakolwiek szansa na całkowitą rezygnacje z dystrybucji na fizycznych nośnikach. Do dziś przecież tłoczy się płytki winylowe (w nowszej co prawda techbologii) i jest na nie popyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 16:00, morthi napisał:

niby jak udowodnil ze to zakala :) problemy maja tylko ci ktorzy nie maja internetu :)

A instalowałeś kiedyś orygionalnego HL2? Pewnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie instalowalem half-lifa :) ani czesci pierwszej ani drugiej bo jakos ta gra mi nie podchodzi ze wzgledu na swoja specyfike

ale korzystam ze steama grajac w inne gry - chociazby w red orchestre i nie zauwazam zadnych problemow

u znajomych bawilem sie w cs:s i tamrowniez steam sprawuje sie znakomicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 16:03, morthi napisał:

nigdy nie instalowalem half-lifa :) ani czesci pierwszej ani drugiej bo jakos ta gra mi nie
podchodzi ze wzgledu na swoja specyfike

ale korzystam ze steama grajac w inne gry - chociazby w red orchestre i nie zauwazam zadnych
problemow

u znajomych bawilem sie w cs:s i tamrowniez steam sprawuje sie znakomicie

No jak już ainstalujesz to się sprawuje. Oprócz tego zajmuje mnóstwo pamieci, muli kompa przy starcie systemu a HL2 instaluje się najwolniej w historii gier komputerowych właśnie z powodu steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w takim razie nalezy zainwestowac w sprzet :) i lacze internetowe coby szybciej chodzilo :) widocznie panowie z Valve nie pomysleli o tym ze w polsce standartem jest 128 kbps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 16:08, morthi napisał:

w takim razie nalezy zainwestowac w sprzet :) i lacze internetowe coby szybciej chodzilo :)
widocznie panowie z Valve nie pomysleli o tym ze w polsce standartem jest 128 kbps

Sprzęt? Łącze? Instalacja na łączu 512 niewiele rózni się od instalacji na modemie, bo steam jest poprostu kupą gówna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam zamiaru kupować PS3, ani w przyszłości inwestować w PS4 :) Jedyne co kocham i szanuję oprócz mojego PC to moje małe i słodkie zwierzątko - PSP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 16:14, morthi napisał:

instalujac red orchestre nie zauwazymem najmniejszych problemow ze steamem :)

Ja nawet nie wiem co to jest. Po HL2 odechciało mi się zabawy w nowe rozwiązania. Napewno nie jest to wina HL2, bo jest to jeden z najlepiej zoptymalizowanych programów ostatnich lat, więc problem musiał leżeć po stronie steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

noze wtedy lezal :) teraz jest na pewno nowa wersja steam - wsza khalf-life 2 ma juz swoje lata :) (czyli rok albo troche wiecej) a steam w tym czasie byl na pewno ulepszany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować