Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 17.01.2009 o 15:09, kurczak-AFC napisał:

Źle się wypowiedziałem. Chodziło mi o takie pierdoły w stylu papieże ze średniowiecza,
itd. Historia POLSKI jak najbardziej, ale tylko najważniejsze aspekty...

Widzisz dzięki takim "pierdołom" Polacy są jednymi z najbardziej wykształconych ludzi w Europie. My już po gimnazjum w Lo czy technikum mamy to co inni dopiero na studiach... faktycznie może trochę za dużo tej historii bynajmniej u mnie. Podręcznik gruby jak encyklopedia a konkretów mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Więc do tych wyjazdów co już napisałem możesz dodać jeszcze wycieczki z innymi klasami, zielone szkoły, wyjazdy np. zimą ( na narty), eh u nas nie ma z tym na szczęście problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To Ci zazdroszczę u nas nie ma mowy o żadnych wycieczkach. Zresztą moja szkoła i tak jest strasznie sztywna. Jak nie ma nauczyciela na ostatniej lekcji to nigdy nas do domu nie puszczą. Każą nam siedzieć nawet z baką z biblioteki. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 12:58, HunterO7 napisał:


> Co mnie obchodzi fizyka i chemia? Skończyłem moje śmieszne liceum bez znajomości
tych
> niskich przedmiotów.

A pisałeś maturę z matematyki ?

Nie miałem matematyki na maturze, a co?

Dnia 17.01.2009 o 12:58, HunterO7 napisał:

P.S. I to jest mój główny argument za tym, że ocenianie stopnia nauki po średniej to
głupota. Mam w klasie dziewczynę ze średnią coś koło 4.5, ale co z tego, jak ona nic
, poza tym co się wykuję, nie umie? Zero normalnych rozmów na tematy poza szkolne, przez
gadu-gadu zachowywała się jak przysłowiowy troll (od cholery pytajników, wykrzykników
itp.). Pewnie, dla wychowawczyni to geniusz, jak sama, powiedziała, no ale... Ja wolę
się skupić na tym, co mi jest/będzie potrzebne, niż martwić się średnią czy innym gównem.


Zgadzam się, średnia świadczy zwykle o pustych ambicjach. Ja miałem coś w okolicach 2,0, a maturę zdałem świetnie.
PS. Określenie "troll internetowy" ma zupełnie inne znaczenie niż sugerujesz, możesz sobie sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2009 o 17:00, Hareton napisał:

> A pisałeś maturę z matematyki ?
Nie miałem matematyki na maturze, a co?

To po części wyjaśnia dlaczego zdałeś maturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 17:05, HunterO7 napisał:

To po części wyjaśnia dlaczego zdałeś maturę :)

Z matematyki bym zdał, przypominam że mówiłem tylko o fizyce i chemii. Ale skoro już o tym mowa, to przywrócenie tego przedmiotu jako obowiązkowego egzaminu też uważam za ułomność systemu edukacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2009 o 17:13, Hareton napisał:

Z matematyki bym zdał, przypominam że mówiłem tylko o fizyce i chemii. Ale skoro już
o tym mowa, to przywrócenie tego przedmiotu jako obowiązkowego egzaminu też uważam za
ułomność systemu edukacyjnego.


A jeśli juz o ułomnościach mowa. W klasie mat-inf 5 godzin polskiego w tygodniu + matura. Znajomość twórczości Bolesława Prusa na fizyce teoretycznej chyba nie jest wymagana. Chociaż nasz system jest ułomny, to przynajmniej sprawiedliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 17:00, Hareton napisał:

Zgadzam się, średnia świadczy zwykle o pustych ambicjach. Ja miałem coś w okolicach 2,0,
a maturę zdałem świetnie.

Niekoniecznie. Owszem, średnia wcale nie mówi o tym kto jak zda maturę i co wie, ale mnie np. nie interesuje to, by mieć ze wszystkiego dopy a coś więcej. Nie znaczy to, że mam puste ambicje. Nie każdy kto ma dobre oceny musi być kujonem, co wykuje i zapomni ;-) Tak samo jak nie każdy, kto ma średnią 2,0 musi oblać maturę ;)

A co do tej wypowiedzi:

Dnia 17.01.2009 o 17:00, Hareton napisał:

Z matematyki bym zdał, przypominam że mówiłem tylko o fizyce i chemii. Ale skoro już o tym mowa, to >przywrócenie tego przedmiotu jako obowiązkowego egzaminu też uważam za ułomność systemu edukacyjnego.

Jak dla mnie jest to dobra decyzja. Skoro osoby zainteresowane matematyką muszą zdawać na maturze j. polski to niech osoby zainteresowane j. polskim/historią, zdadzą matematykę. I tak nawet jak napiszą na te 40% to sie nie będzie im to w ogóle liczyć. A żeby nie było, że bronię mat infów... sama jestem zainteresowana przyszłością humanistyczną a na majcę nie psioczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój kumpel ma ze wszystkich przedmiotów nieklasyfikowanie na półrocze.Czy zostaje wyrzucony przez nie ze szkoły? Czy jak będzie chodził do końca roku szkolnego będzie mógł powtarzać ten rok w tej samej szkole ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 20:13, paktofonik napisał:

Mój kumpel ma ze wszystkich przedmiotów nieklasyfikowanie na półrocze.Czy zostaje wyrzucony
przez nie ze szkoły? Czy jak będzie chodził do końca roku szkolnego będzie mógł powtarzać
ten rok w tej samej szkole ??


Prędzej zostanie wywalony ze szkoły. Czy bardzo często nie chodzi na lekcje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 20:13, paktofonik napisał:

Mój kumpel ma ze wszystkich przedmiotów nieklasyfikowanie na półrocze.Czy zostaje wyrzucony
przez nie ze szkoły? Czy jak będzie chodził do końca roku szkolnego będzie mógł powtarzać
ten rok w tej samej szkole ??

Zależy. Jeśli jest to gimnazjum rejonowe to chyba nie ma takiej możliwości. Jeśli jest to szkoła średnia to zależy od jej renomy. U mnie w szkole nie ma możliwości powtarzania klasy i osoba, która nie przechodzi szuka od nowego roku innej szkoły, ale są takie, gdzie powtarzać klasę normalnie można. Więc jednoznacznej odpowiedzi na to nie mam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oj nie zazdroszczę koledze bo nieklasyfikowanie jet gorsze niż 1 którą można zawsze jakoś tam poprawić a przy nieklasyfikowaniu to egzamin komisyjny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 20:15, Ryan Kam napisał:

> Mój kumpel ma ze wszystkich przedmiotów nieklasyfikowanie na półrocze.Czy zostaje
wyrzucony
> przez nie ze szkoły? Czy jak będzie chodził do końca roku szkolnego będzie mógł
powtarzać
> ten rok w tej samej szkole ??

Prędzej zostanie wywalony ze szkoły. Czy bardzo często nie chodzi na lekcje ?


No często nie bywa na lekcij ,ale podpiasal umowe ze bedzie chodzil ? Chodzi do liceum ogólnokształcącego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 20:59, 0HoMicide0 napisał:

Jest tutaj ktoś z XXX LO w Warszawie? :)


Super, teraz wszyscy zaczynamy pisać, z jakich to szkół jesteśmy... Normalnie świetny pomysł, gratuluję -,-''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ludzie pisali, to czy zostanie zależy od renomy szkoły.

@0HoMicide0, myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby dać ogłoszenie w szkole, czy ktoś ma konto na gram.pl :S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2009 o 22:54, Mr.M napisał:

> Jest tutaj ktoś z XXX LO w Warszawie? :)

Super, teraz wszyscy zaczynamy pisać, z jakich to szkół jesteśmy... Normalnie świetny
pomysł, gratuluję -,-''


Jeśli mają choć trochę rozumu w głowie, to nic nie napiszą. Odezwać mieli się tylko ci, którzy są z XXX LO - szkoda, że tego nie zrozumiałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować