Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Szkoła i sprawy wokół niej. [M]

18306 postów w tym temacie

Dnia 09.09.2011 o 22:44, Chaotizz napisał:

Tak wielce podkreślasz jaki to jesteś WYLUZOWANY, a może tak naprawdę czas spojrzeć prawdzie
w oczy ?

Powiedziałem, że staram się taki być i nigdzie tego nie podkreśliłem. I czego się dowiem, gdy spojrzę prawdzie w oczy? Że po prostu nie jestem taki jak inni i tym samym nieco się wyróżniam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegoś czasu przychodzi ciągle pod moją klasę pewny idiota, ma taką opinię że aż mi siarę robi. Zapoznał mnie z nim jego brat (kolejny idiota), twierdzi on, że dziewczyny z mojej klasy na niego lecą (i na jego traktor, dzisiaj żalił mu się, że jego kolega mu nie wierzy). Jak spławić takiego gościa? Nie mam serca powiedzieć "weź sp****".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2011 o 16:38, Lukas1694 napisał:

Od jakiegoś czasu przychodzi ciągle pod moją klasę pewny idiota, ma taką opinię że aż
mi siarę robi. Zapoznał mnie z nim jego brat (kolejny idiota), twierdzi on, że dziewczyny
z mojej klasy na niego lecą (i na jego traktor, dzisiaj żalił mu się, że jego kolega
mu nie wierzy). Jak spławić takiego gościa? Nie mam serca powiedzieć (...)


Ignoruj go tzn. jak do ciebie mówi nie słuchaj go. Powinno pomóc, chyba że ten koleś naprawdę nie ma do kogo iść (nie ma znajomych) to będzie ciągle stał obok ciebie nawet jeśli go nie słuchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w technikum 5 letnim też miałem takich "kolegów". Potem poszedłem na studia i przeżyłem szok. Może jedna osoba czy dwie jeszcze lekko zachowywały się jak dzieci i to tyle. Reszta była spokojna, poważna i dorosła.

Jak sobie radziłem w średniej?

Starałem się być miły, ale stanowczy. Na początku w pierwszych latach było ciężko, ale potem już mnie ludzie szanowali i przestali wykorzystywać w różnych "pomóż mi tu", "pożycz mi to" sprawach. Czasem się trzeba postawić mimo konsekwencji, że ktoś lub wszyscy na ciebie coś powiedzą. Po kilku razach uznają to za obowiązujące i życie będzie się toczyć dalej. I żeby to osiągnąć wcale nie trzeba być niemiłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2011 o 16:38, Lukas1694 napisał:

Od jakiegoś czasu przychodzi ciągle pod moją klasę pewny idiota, ma taką opinię że aż
mi siarę robi. Zapoznał mnie z nim jego brat (kolejny idiota), twierdzi on, że dziewczyny
z mojej klasy na niego lecą (i na jego traktor, dzisiaj żalił mu się, że jego kolega
mu nie wierzy). Jak spławić takiego gościa? Nie mam serca powiedzieć "weź sp****".


No ale w czym jest problem? Niech podchodzi, nie musisz w końcu zwracać na niego uwagi no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam być szczery to nie rozumiem Waszych problemów Lukas1694 i Piterixos. Może raczej powinienem powiedzieć, że nie rozumiem Was. Jest wam z czymś źle, ale nie potraficie zrobić nic żeby to zmienić (tu zwracam się głównie do Piterixos''a). Uprzedzam, że mój post nie jest "przymilny" i może się Wam nie spodobać (a raczej Was urazić), ale oszczędźcie mi komentarzy w stylu "łatwo powiedzieć, nie znasz się, nie rozumiesz o co mi chodzi" itp. Szkoda czasu na ich pisanie.

Piterixos
To zrozumiałe, że człowiek się uczy zachowania adekwatnego do sytuacji poprzez doświadczenia, ale z tego co zrozumiałem z Twojego posta wynika, że sytuacja trwa od początku gimnazjum. Oznacza to, że albo jest Ci dobrze z tym jak jest, albo przesadzasz, albo nie robisz nic, bo się boisz reakcji otoczenia...Potrafię Cię zrozumieć jeśli chodzi o strach przed konsekwencjami, ale naprawdę nie dotarło do Ciebie to, że jak nie zrobisz czegokolwiek to nic się nie zmieni? Nie oczekuj, że sytuacja się sama rozwiąże bez twojej ingerencji, bo w końcu to Cie ściśle dotyczy. Poza tym z twojego tekstu wynika, że właściwie to Ty jeden jesteś dojrzały w całej klasie...może warto się nad tym zastanowić? Bez urazy, ale może poszukaj przyczyny tego co się dzieje w sobie, a nie narzekaj na wszystkich dookoła, że są dziecinni, bo nie potrafię uwierzyć, że w całej klasie tylko Ty jeden jesteś "dorosły". Jeśli w klasie masz grupkę takich 4 "przyjaznych" osób to czemu wciąż się z nimi zadajesz? Nie wiem jak Ty, ale ja bym przestał utrzymywać z nimi kontakty, jak tylko zaczeliby odstawiać takie szopki z kopaniem mnie itp. Poza tym poszukaj znajomych wśród tych ludzi, którzy są normalniejsi w twojej opinii. Nie wierze, że wszyscy trzymają się z tymi pajacami. Jeśli uważasz że całą klasa jest do D...no cóż...pozostawię to bez komentarza.
Nie zamierzam Ci mówić co masz robić, ani co bym zrobił na twoim miejscu, bo Ty i ja różnimy się zasadniczo. Jedyne co powiem to - ZRÓB COŚ, a nie tkwij w martwym punkcie, użalając się nad sobą i bojąc się podjąć działanie. Radze Ci również nauczyć się wyrażać jasno swoje zdanie, bo jeśli będziesz ciągle ulegał/bał się innych to nic dobrego z tego nie wyniknie. Jeśli potrzebujesz motywacji to wiedz, że gimnazjum się wkrótce skończy, a ty nauczysz się jak postępować na przyszłość. Poza tym przeważnie jeśli dobrze coś obmyślisz to kończy się to poprawą sytuacji, a nie jej pogorszeniem. Powodzenia.

Lukas1694
Nie wierzę że sam nie wpadłeś na to co już niektórzy napisali. Najlepsze są z reguły najprostsze sposoby, choć często wiążą się z niemiłymi konsekwencjami (np. jeśli będziemy "walić prawdę prosto w oczy" raczej nie ma co oczekiwać, że "klient" się nie zdenerwuje). Daj mu odczuć, że nie jest mile widziany w twoim towarzystwie. Ignoruj go, ulatniaj się, gdy się pojawia itd...Możesz mu wprost powiedzieć co sądzisz o jego zachowaniu czy o nim samym, jeśli nie dasz rady uświadomić mu tego w inny sposób. Poza tym niech ludzie wiedzą, że nie masz z nim wiele wspólnego i że nie nie należy go zaliczyć w grono twoich przyjaciół. Tak na marginesie - radze ci wyrobić sobie serce do mówienia komuś "weź sp*** " bo im starszy będziesz tym więcej sytuacji napotkasz, kiedy to będziesz musiał jasno wyrazić swoje zdanie, czasem przyjemne dla innych, a czasem nie i trwać przy nim. Powodzenia.

No dobra, to tyle ode mnie. Jeśli chcecie się na mnie wyżyć albo coś - śmiało.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Może mi ktoś pomóc ? Mam od cholery pisania teraz na uczelni a mam przygotować pierdołę, na której wole się obecnie nie skupiać, żeby nie stracić czasu a ten czas przeznaczyć na pisanie pracy rocznej.
Mam następujące zadanie: "Czym jest filozofia dla 3 wybranych filozofów". Może to być ktokolwiek i nie musi to być strasznie długie. Po kilka zdań na filozofa. Z góry dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta, każdy chyba czegoś takiego doświadczył.
Ja po prostu raz pewnej osobie powiedziałem, że mnie to nie interesuje, więc nie mogę się o tym, o czym mówiła wypowiadać.
Grzecznie, ale i stanowczo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2011 o 19:05, azure83 napisał:

jak się zwolnić z lekcji w trybie natychmiastowym :)
http://zabijnude.com/smieszne/jak-sie-zwolnic-z-lekcji-w-trybie-natychmiastowym/


hahha mocne :)

ale widać było, że cała klasa wiedziała o tym, że ktoś wpadnie, bo śmieli się :P jakby nie wiedzieli to raczej byłoby zaskoczenie niezłe, strach może nawet?:P

Ale niezły kawał :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie mi albo podajcie jakiś link jakie są możliwe do wyboru szkoły po gimnazjum. Liceum ogólnokształcące, profilowane, szkoła zawodowa, technikum i coś jeszcze? Czy tylko to?

Proszę, aby osoby które nie są pewnie nie udzielały odpowiedzi.
Dzięki : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...
Liceum ogólnokształcące, bądź profilowane ( np. bio - chem.), wiele techników, zawodówki i tyle ;p Osobiście wybrałem LO bez profilu, rozszerzenia w 2 klasie się bierze np. geografia, matma itp. Zastanów się dobrze nad wyborem szkoły, bo ja chyba nie do końca jestem zadowolony ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Zastanów się dobrze nad wyborem szkoły, bo ja chyba nie do końca jestem zadowolony


No właśnie zastanawiam się od miesiąca - tak mam jeszcze czas, ale nie wiem do końca co chce robić w życiu dalej ;P

Oglądam sobie szkolny plan nauczania w LP, ZSZ, T i kiepsko np. jeżeli bym poszedł do LP na profil ekonomiczno-administracyjny są takie przedmioty jak chemia (i to w 1kl jeszcze 2 razy w tygodniu!) biologia to samo... ale są też inne (nowe) przedmioty, które wydają się ciekawe.

Każdy kto był w liceum mówi mi, że to najlepszy czas w życiu :P

Rozmawiałem ze znajomymi z technikum to mówią, że woleliby do liceum iść.

Gadałem również ze znajomymi z zawodowej - "pełen luz, chodzisz na lekcje = zdajesz, nie trzeba się tak mocno uczyć" - akurat ci znajomi są normalni tzn. idzie z nimi pogadać, ale jak widziałem inne osoby które chodzą do zawodówki (akurat u mnie w mieście) to strach obok nich przejść, a poziom rozmowy naprawdę szokujący :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się dobrze ;d
Ja wybrałem Liceum Ogólnokształcące i w sumie jeżeli o wybór to nie żałuje tak do końca. Ludzie w końcu jacyś na poziomie intelektualnym, a nie to co dzisiejsze gimnazja ( nie wszystkie oczywiście) ... Zastanawiałem się nad technikum górniczym - strasznie dużo ludzi na ten kierunek teraz poszło u mnie w mieście.
Jeżeli chodzi o chemię i biologię jest 2 razy w tygodniu. Chemii tak samo jak i fizyki nienawidzę z całego serca, a póki co to mam po 2 bańki z tych przedmiotów, więc trzeba poprawić. Nowe przedmioty w LO to PO ( Przysosobienie obronne) i chyba jeszcze jakiś WOK ( Wiedza o Kulturze), którego w moim LO nie ma ;d dużo ludzi mówi, że okres liceum to najlepszy okres w ich życiu, a później wiadomka jakieś studia ;DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2011 o 22:49, Nieznajomosc napisał:

Gadałem również ze znajomymi z zawodowej - "pełen luz, chodzisz na lekcje = zdajesz,
nie trzeba się tak mocno uczyć" - akurat ci znajomi są normalni tzn. idzie z nimi pogadać,
ale jak widziałem inne osoby które chodzą do zawodówki (akurat u mnie w mieście) to strach
obok nich przejść, a poziom rozmowy naprawdę szokujący :P

Pełen luz bo do szkoły chodzić w ogóle nie musisz... Poza tym matury po tym nie piszesz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam problem. niby posiadam od groma wolnego czasu i chce go przeznaczyna na nauke, ale ze cholere nie moge sie spiac i skupic... zazwyczaj wychodzi tak, ze na koniec dnia, gdy siedzialem 12h przed biurkiem zrobilem bardzo malo. strasznie mnie to denerwuje... any ideas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2011 o 23:22, PJ_MW napisał:

mam problem. niby posiadam od groma wolnego czasu i chce go przeznaczyna na nauke, ale
ze cholere nie moge sie spiac i skupic... zazwyczaj wychodzi tak, ze na koniec dnia,
gdy siedzialem 12h przed biurkiem zrobilem bardzo malo. strasznie mnie to denerwuje...
any ideas?


Ja na to mam taki sposób:

nauczę się tego, a później w nagrodę albo obejrzę film/albo zjem coś dobrego :D

jeżeli uczysz się na siłę (zmuszasz się) to nic się nie nauczysz (nic nie zapamiętasz) musisz jakoś się zmotywować i nabrać chęci do zapamiętywania-zaliczania (i zapominania) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze rozpraszaja cie inne rzeczy? Poswiecasz im uwage i robisz 1/3 tego co powinienes? Ja z tym teraz walcze :/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prokrastynacja

Od paru tygodni obiecuje sobie, ze to zmienie, najpierw... sprzatajc pokoj (mam ogromny syf, dwa duze biurka, na ktorych nie ma miejsca, etc.), ale ciagle tylko jestem bardziej wkurzony. Moze w nastepnym sie uda.

... problemy krajow 1-ego Swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować