Warhammer 40k DoW, Winter Assault, Dark Crusade i Soulstorm

[GerBeer 0]

Dnia 25.10.2006 o 16:10, Jaracz napisał:

Powtarzam, jeśli ktoś nie chce sobie psuć niespodzianki, niech nie ogląda. :]

Skoro mowa o "nie psuciu sobie niespodzianki" związanej z zagraniem w DC... Kto ściągnął i grał już w demo DC? Czy są tacy co czekają do polskiej premiery, żeby nasycić się w pełni full wersją? :>

[Siomilar 0]

Czekałem, czekałem, czekałem, i w końcu ile można? Ściągnąłem demo i intro.

[Nivrax 0]

Dnia 25.10.2006 o 19:07, reset12 napisał:

Jkaby tam bylio Greyowie to by necroni padali jeden po drugim

Niby czewmu? Nekroni to nie (chyba) demony.

[Siomilar 0]

Nekroni to zdecydowanie nie demony.

[Adamido 0]

Jednak GK to takie mocniejsze Termosy wiec wiecie.Z szybkością nekronów GK zdążyli by wybić pół oddziału i związać
ich walką wręcz przez co takie 2-3 oddziały nekronów by przegrały(mówię o Necron Wariorach)

[reset12 0]

NECRONS
Przez sześćdziesiąt milionów lat byli uśpieni, czekając na sygnał od Boga Gwiazd. Przez wieczność wegetowali w komnatach próżniowych, głęboko pod wymarłymi światami, daleko od wścibskich oczu pomniejszych ras. Niewidziani, ale nie nieznani leżeli w sercu Imperium, odliczając czas do Uderzenia. Udręczone dusze w niezniszczalnych ciałach, Nekroni powrócili po eonach wyczekiwania, i krwawe żniwo rozpoczęło się raz jeszcze. Ich floty rozpoczęły polowanie na śmiertelne rasy by oddać je swemu Panu na pożarcie

[Adamido 0]

Jeden z C''Tan jest czczony przez Kapłanów Maszyny.Ten C''Tan jest na księżycu i zwany jest "Duchem Maszyny"

[Siomilar 0]

reset12
Co ta wypowiedż wnosi do wątku?

[Nivrax 0]

Dnia 25.10.2006 o 20:24, Adamido napisał:

Jednak GK to takie mocniejsze Termosy wiec wiecie.Z szybkością nekronów GK zdążyli by wybić
pół oddziału i związać
ich walką wręcz przez co takie 2-3 oddziały nekronów by przegrały(mówię o Necron Wariorach)

Popatrz na creeny z gry, nekroni warriors mają całkiem niezłe obrażenia jeżeli chodzi o cc. A na filmiku pokazowym necrons vs tau widać było, że każdy ich atak gaussem przewraca wroga. Tak więc bez szans z pewnością nie będą.

[GerBeer 0]

Dnia 24.10.2006 o 23:20, Grond napisał:

Jasne... Obejrzyj sobie replaye Stefana Hainesa. Obala mit o tym, że Necroni są imba (rozłożył
gwardią pierwszego gracza w ladderze us... Ten najlepszy w ladderze grał Necronami... Na mapie
dającej necronom przewagę...)

Hmm. No chętnie bym sobie obejrzał te replaye Stefana Hainesa... Ale mówisz, że przeciwnik Sefana grał Necronami więc jak mam obejrzeć takiego replaya mając Winter Assault? Chyba, że źle Cię zrozumiałem ;)

[Adamido 0]

Jest na YouTube:P

[Lukasz_666 0]

Dnia 25.10.2006 o 20:48, Adamido napisał:

Jeden z C''Tan jest czczony przez Kapłanów Maszyny.Ten C''Tan jest na księżycu i zwany jest
"Duchem Maszyny"

Nie na księżycu a na Marsie i chodzi Ci o Void Dragona

[Lukasz_666 0]

Nekroni to nieźli sukinkoci jak pożarli siebie nawzajem aż ich czterech zostało.

[RafiXxx 0]

Dnia 25.10.2006 o 21:52, Łukasz 666 napisał:

> Jeden z C''Tan jest czczony przez Kapłanów Maszyny.Ten C''Tan jest na księżycu i zwany
jest
> "Duchem Maszyny"

Nie na księżycu a na Marsie i chodzi Ci o Void Dragona

Widze ze jestes obeznany wiec zapytam czy "bogowie"necronow ruznia sie sfoja filozofia i to jest pszyczyna konfliktu czy czysta rzadza władzy??

[Lukasz_666 0]

Dnia 25.10.2006 o 21:58, Łukasz 666 napisał:

Nekroni to nieźli sukinkoci jak pożarli siebie nawzajem aż ich czterech zostało.

Znaczy się C''Tan a nie sami nekroni

[Lukasz_666 0]

Dnia 25.10.2006 o 22:01, RafiXxx napisał:

> > Jeden z C''Tan jest czczony przez Kapłanów Maszyny.Ten C''Tan jest na księżycu i
zwany
> jest
> > "Duchem Maszyny"
>
> Nie na księżycu a na Marsie i chodzi Ci o Void Dragona
Widze ze jestes obeznany wiec zapytam czy "bogowie"necronow ruznia sie sfoja filozofia i to
jest pszyczyna konfliktu czy czysta rzadza władzy??

Myślę ,że nie tyle co żądza władzy a raczej chęć posiadania jak największej ilości "pożywienia"( istot żywych dla siebie:)

[benjiro 0]

Dnia 25.10.2006 o 18:53, Szalony Max napisał:

Mi intro początkowo też się nie podobało, ale im więcej razy je oglądam tym coraz bardziej
łapie ten klimat trudnej walki z Nekronami, a to wsparcie Ściagaczy Lanada ma swój niepowtarzalny
urok :)

Osobiście miałem wrażenie jakbym oglądał fragment intra. Tak jakby zabrakło początku. No i to zblizenie Necron Lorda na końcu było niepotrzebne. Intro do podstawki wcisneło mnie w fotel, a to, które zobaczyłem jako wprowadzenie do DC co najwyżej zdziwiło brakiem pomysłu na scenariusz.

[eyesofglass 0]

Hmm zastanawiam się jak to jest ze prawie cały świat, gra juz w Dark Crusade , a w polsce(tak, wiem ze napisalem z małej litery) nie wiadomo nawet nawet kiedy będzie premiera? Winter Assalut''a wydaliscie tylko z miesięcznym opóźnieniem. Zastanawiam się czy wasza firma ma problemy z orgranizacją, czy z zatrudnianiem kompetentnych pracowników?

[Lukasz_666 0]

Dnia 25.10.2006 o 22:55, eyesofglass napisał:

Hmm zastanawiam się jak to jest ze prawie cały świat, gra juz w Dark Crusade , a w polsce(tak,
wiem ze napisalem z małej litery) nie wiadomo nawet nawet kiedy będzie premiera? Winter Assalut''a
wydaliscie tylko z miesięcznym opóźnieniem. Zastanawiam się czy wasza firma ma problemy z orgranizacją,
czy z zatrudnianiem kompetentnych pracowników?

No raczej nie cały świat tylko USA-ńce.

[Szalony_Max 0]

Dnia 25.10.2006 o 22:26, benjiro napisał:

Osobiście miałem wrażenie jakbym oglądał fragment intra. Tak jakby zabrakło początku. No i to zbliżenie Necron Lorda na końcu było niepotrzebne. Intro do podstawki wcisnęło mnie w fotel, a to, które zobaczyłem jako wprowadzenie do DC co najwyżej zdziwiło brakiem pomysłu na scenariusz.

Jak pierwszy raz oglądałem tez mi czegoś brakowało, tego jakby to nazwać jaja z jakim zrobiono podstawkę, tego patosu, chwały poległym, determinacji w dążeniu do celu, odwagi itp. itd.
Zbliżenie na Nekron Lorda miało dać swego rodzaju smaczek typu " O popatrz to jest Wielki Zły Lord Nekronów który dowodzi tą metalową armią, która to armia zresztą zrobiła Ci kuku" :)
Pomysł na scenariusz cóż, a raczej odgadniecie co scenarzysta miał myśli, ja widze tak:
Odział dzielnych SM kończy dzieło zniszczenia w postaci dobijania i tak już dawno "umarłych" Warriorów, chłopaki są szczęśliwi bo załatwili jak im się wydawało wszytko co się rusza i daje znaki życia. A tu nagle to znowu żyje i co gorsza przybywa tego, no to wzywają szybkie wsparcie w postaci Ścigaczów Landa. Miało być szybko i prawie bezboleśnie, cóż widocznie Imperator miał inne ważne sprawy zamiast czuwać nad nimi. No pozostaje nam ostateczna szarża na Monolit, to co że raczej go nie zniszczymy, ale koledzy z innych oddziałów będą opowiadali o naszym bohaterstwie. No i tak jak wspomniałem parę linijek wcześniej na koniec widzimy "Wielkiego Złego Lorda Nekronów" :D