Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wirtualny pogrzeb w World of Warcraft

132 postów w tym temacie

No coz ... szkoda ludzi jak umieraja, ale nie zwalajcie tego na ich glupote i bezmyslnosc. Dlaczego nie potepiacie nalogowych palaczy, alkocholikow? Granie tez potrafi uzaleznic. Ludzka psychika dazy automatycznie do uzaleznien. Dlaczego? A jak ci sie cos podoba to nie chcesz wiecej? I na tej zasadzie to dziala, ze mozg dazy do "uszczesliwienia" czasem za wszelka cene. Dla niektorych jest to kwestia wybory, a dla niektorych juz niestety podswiadomy przymus. Mozna sie uzaleznic totalnie od wszystkiego, zucia gumy, picia coli, jazdy na rowerz, zabawy zolniezykami, sexu ... i grania tez. Wystarczy ze zabraknie elementu samokontroli, a Twoj mozg zrobi reszte ... i tez mozesz miec wirtualny pogrzeb, ale prawdziwa smierc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przekonacie się, że to zjawisko zacznie się nasilać. Branża "growa" zaczyna dominować i takich sytuacji będzie więcej.
Czytałem, że w wyniku nacisków rządu chińskiego, blizz i ci od Lineage2 zrobili coś takiego, że po 3 h grania twój status w grze spada w dół (taki degrad), a to ponoć w takich grach najważniejsze (nie wiem bo nie gram więc mnie poprawcie). Narazie to tylko na tamtych serwach ale za jakiś czas ...
Już widzę pomstowanie, gdyby wprowadzili taką zasadę wszędzie. Ludzie wkurzyliby się (i w pewnym sensie słusznie), że skoro płacą to powinni grać ile chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 21:35, Monte Christo napisał:

Jejciu!!! Nie stresujcue mnie, ja przedwczoraj siedziałem niemal 12 godzin przed kompem, a dziś spowity leże w gorączce
:S... umieram...

Zdrowia życzę :) Jeśli to grypa to bratam się z tobą w cierpieniu (tymbardziej, że siedzę właśnie w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

NO cóz, jak slyszymy co roku umiera kilka, moze nawet kilkanascie, czy bóg jeden wie ile tak naprawde, ludzi z powodu wycieńczenia spowodobwanego komputerem. Juz sam internet powoduje ze ludzie umieraja, bo serfuja calymi nocami, totalne wycienczenie organizmu, a co tu dopiero mowic o grach ktore jak wiadomo potrafia wciagnac tak bardo ze cale zycie moglo by uplynac a bysmy nie zauwazyli, sam wiem po sobie bo jak ciupalem w baldurs gate, to nawet jadlem i pilem nie wlaczajac pauzy, no ale uwazam ze powinno sie miec troche panowania nad soba samym, i w sumie nie rozumiem jak ktos moze grac tak dlugo zeby umrzec, przeciez po czterech dniach nie spania ma sie juz halucynacje, a bez wody umiera sie jeszcze szybciej, to znaczy ze co, ktos kto umiera przez kompa, jest tak zahipnotyzowany ze jego mozg odtraca informacje na temat potrzeb fizjologicznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja tak w tygodniu siedze na kompie po 11-12 godzin z tego 8 w robocie,a w weeksy po 3h
i po tych 12 godzinach przed kompem juz czasem nie widze godziny na duzym elektronicznym zegarze a że ta Chinka jeszcze co widziala na tym monitorze!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm tak słucham tutaj waszych rekordów...i sobie myśle że jeszcze z rok i ja wykituje jak ta dziewczynka... . Ja gram codziennie po około 10 h bywa że 12 w weekendy. Oczywiscie w co gram ???? World of Warcraft a wcześniej w Diablo2lod na bn czy warcrafta3. Te gry wciągają gorzej niz odkurzacz czy cokolwiek... Naprawde powiadam wam, że odejdzie odtej gry póki czas, bo ten świat naprawde jest lepszy od realnego, ale pamiętajcie, że nigdy w takim MMORPGowym świecie nie będzie miłości i smaku prawdziwego piwa czy fajeczki !! :D Pozdroall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak poyzej ''''trzeba byc debilem by tyle siedziec przy kompie'''' mnie mama by zabila za tyle grania


poza tym dobrze ze mama nie widzalea tego tematu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja coś wiem o długim przesaidywaniu przy kompie.

W moim przypadku byly to 3 miesiące siedzenia po 16-18h na dupe, dzien w dzien!!! (wow mnie tak pochlonal)
Nie odbilo sie to na mojej psychice ani na zdrowiu ( no moze troszeczke :))

Nie bylo dla mnie innego swiata jak tylko wirtualny.

Mozna by powiedziec ze jestem uzalezniony, ale jednak tak nie jest. Od pewnego czasu siedze co najwyzej 3-4 h przy wowie. Nikt mnie do tego nie zmusil, sam zdecydowalem ze dosc tego!!!

W przyszlosci planuje zdobyc Grand marshala :) osoby które graja w wowa orientuja sie ze nie latwo zdobyc 14 range (min. 3miechy siedzenia po 20h na dobe przy kompie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem dlaczego Wy ciągle zakładacie, że ta dziewczynka zmarła z powodu zaspokojenia potrzeb fizjologicznych. Nie wiem czy wiecie, ale istnieje również coś takiego jak śmierć ze zmęczenia. Każdy człowiek jeżeli pozostanie bez snu około 90 godzin i jeszcze sobie serwuje w tym czasie ciągły wysiłek (a takim jest w pewnym sensie granie) poprostu umiera ze zmęczenia. Nie wiem jakie są dokładne przyczyny takiej śmierci, ale takie są fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.11.2005 o 21:01, Grizzly. napisał:

> moj rekord przy kompie to 4 godziny , a tak gram od 1 do 2 i pol godziny . a ci chinczycy musieli byc porządnie walnięci...trzeba

> znać umiar

przez ciebie wpadłęm w kompleksy :D Ja pare razy siedziałem po 13 godzin.

erm... przykro mi... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hehe to ja sie pochwale moim rekordem tylko sie niesmiac zdazylo mi sie grac ponad 30h bez snu ale jak poszedlem spac to spalem 2 dni <Zapytacie w jaka gre> Mu Online <<== Zrobilem wtedy ponad 10 lvl na globalu wiem wiem szalone i glupie ale teraz juz znam umiar... mam dla kogo zyc i wogole :) POzDrO4AlL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 08:25, buras napisał:

No coz ... szkoda ludzi jak umieraja, ale nie zwalajcie tego na ich glupote i bezmyslnosc. Dlaczego nie potepiacie nalogowych
palaczy, alkocholikow? Granie tez potrafi uzaleznic. Ludzka psychika dazy automatycznie do uzaleznien.


no ale palacz nie wypali na jeden raz 10 papierosów człowiek może grać na kompie długo ale ta dziewczyna cóż delikatnie mówiąc przesadziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ona tez nie grala na 10 kompach na raz ... tylko zbyt dlugo na jednym ... Podobnie palacz nie wypali 1o papierosow na raz, ale zwykle wypali 10, po kolei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak tak czytam to sie dziwie..
..bo ja to dzis siede juz 16h 20 minut przy kopie z przerwami na jedzenie rzecz jasna..
Ps. i sie czuje wysmienice :))
Pozdo for @LL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. To jest chore. :) Ja najdłużej jak grałem to 8h w: UWAGA Wolfstein''a 3D i potem żygałem. Ale tob yło chyba 8 lat temu. :) Teraz praca nie pozawala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy wiecie, nale w chinach i ogóelnie w azji bardzo rozwinął się tzw. "farming"
z grubsza chodzi o to, ze powstają "firmy" które płacą maniakom za granie, a ich zadaniem jest maxymalne levelowanie jakiejś postaci zabijając MOBy (nie robiąc questów) lub zbieranie złota... później te firmy sprzedają te złoto/postacie/przedmioty za prawdziwą kase... ponoć to niezły interes

mi się wydaje, że te ofiary zajmowały się właśnie takim czymś. wątpię, żeby siedzenie i klikanie, gdy już głowa sama opada na klawiature, komukolwiek sprawiało przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2005 o 01:51, Yco napisał:

mi się wydaje, że te ofiary zajmowały się właśnie takim czymś. wątpię, żeby siedzenie i klikanie, gdy już głowa
sama opada na klawiature, komukolwiek sprawiało przyjemność.


A kto mówi o przyjemności? To skrajne uzależnienie, a nie przyjemność. A "farming" nie dotyczy tylko Chin (czy Azji) i nie tylko WoW''a - podobne praktyki stosują gracze np. Diablo 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zagrać się na śmierć.. Dla mnie nie do pomyślenia. Najdłużej grałem chyba 5 godzin. I to był mój rekord. Nigdy już tyle czasu non stop nie siedziałem. Rozumiem zapić się na śmierć czy.. ekhm.. umrzeć w trakcie stosunku, ale zagrać? To naprawdę chore. Jak widać uzależnienie dotyczy jednak gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować