Dzisiejsze gry, a to czego tak naprawde pragną gracze

[DevilFish 0]

Obecnie najważniejsze w grach jest to, aby miały jak najlepszą grafikę. Twórcy gier zapominają o GRYWALNOŚCI. A kiedyś to było najważniejsze - dla mnie tak jest nadal. Seria Baldur''s Gate czy Icewind Dale jest wspaniała mimo upływu lat. Grając w NWN nie czułem takiej frajdy jak w ID. Ale NWN to jeszcze dobra gra. Half Life jest grą wspaniałą, kiedyś to był prawdziwy hit. Pomimo świetnej grafiki miał rewelacyjną fabułę, gierka była (jest) świetna. W 2 grałem, ale nie spodobała mi się za bardzo. W obecnych grach - tak jak w obecnych filmach można zauważyć pewną tendencję. Liczą się efekty specjalne, fabuła schodzi na drugi plan, gierka/film dostaje jeszcze jakiś znany tytuł.... i tyle. Niestety producenci dbają tylko o to, żeby produkt dał im jak najwięcej kasy, a nie jak najwięcej frajdy konsumentom....

[shinian 0]

DevilFish->Nie czułeś takiej frajdy z grania w NWN jak podczas gry w ID, ponieważ podstawka NWN była głownie zaprogramowana pod kątem rozgrywki w sieci, muszę sie przyznać ze podstawke NWN przeszedłem niejako z ''obowiązku''. Radzę ci sięgnąć po dodatek do tej gry- Hordes of Underdark. Dzieki niej kompletnie zmieniłem zdanie o tej grze;)

[com5 0]

Ja otrzebuje kilku gier i wybieram tę do której aktualnie mam nastruj:
-coś z dobrą fabuą (najczęściej RPG)
-coś odstresującego (w miare proste, lae ie nudne)
-coś trudnego i dającego satysfakcje z przejścia

[Ponury666 0]

Nie wiem ale ja uwielbiam gry w których zdobywam terytoria (czyliw weikszosc strategi)
a nawet gta san andreas sie zalapalo

[Arin 0]

Wszyscy narzekają jak stare dziadki na ławce przed blokiem.

To prawda, że jest coraz więcej masówki, że wielu developerów skupia się na grafie zapominając o całej reszcie składników gry.
Ale równocześnie pojawia się wiele wybitnych tytułów, ja sam nie mam nawet czasu aby we wszystko co dobre zagrać.
Trzeba tylko wychylić nosa poza poletko pecetowe. Ten rynek to jeden wielki marazm.
Gry nadal dostarczają emocji, wzruszeń, niebanalnych wyzwań i masę czystej grywalności. Zobaczcie co jest na konsolach, tylko ortodoksyjni fani strategii i klasycznego sterowania w FPP mągą być nieusatysfakcjonowni (po premierze Revolution powinno się to zmienić, przynajmniej jeśli chodzi o sterowanie).

[Saltictus1 0]

Ja mogę jedynie powiedzieć czego ja chcę od gier. A mianowicie...nieznoszę gier które zamiast odprężyć jeszcze bardziej denerwują. Dla mnie gry powinny odprężać a nie jak w TRD w trybie online denerwować chodzi mi o chamstwo jakim odznaczają się gracze sieciowi.....albo kampują albo jedzie taki idiota jeden z drugim pod prąd albo niedość że sam ledwo toru się trzyma to jeszcze w innych przydzwania tak i przeszkadza........

I tak jest w każdej grze. nieznalazłem jeszcze takiej która by dawała radoche z multi zawsze znalazł się jakiś koł co psuł zabawe.........pomine sprawe pingów bo to inna rzecz ale chamstwa nielubie a na kampowników lubie polować ( trudno takiego podejść ale wykończyć to już łatfizna)

[DevilFish 0]

Dnia 11.11.2005 o 21:35, shinian napisał:

DevilFish->Nie czułeś takiej frajdy z grania w NWN jak podczas gry w ID, ponieważ podstawka NWN była głownie zaprogramowana
pod kątem rozgrywki w sieci, muszę sie przyznać ze podstawke NWN przeszedłem niejako z ''obowiązku''. Radzę ci sięgnąć po
dodatek do tej gry- Hordes of Underdark. Dzieki niej kompletnie zmieniłem zdanie o tej grze;)

ściąnąć ?? chyba raczej kupić. Mam go i już dawno skończyłe, był naprawdę niezły, zwłaszcza 3 rozdział. Ale miałem jednak spory niedosyt po jego ukończeniu. Gdyby twórcy pogłówkowali, mogli by coś jeszcze dodać, 4 rozdział, bardziej rozbudowany powrót z piekła...

[shinian 0]

Ja napisałem sięgnąć a nie ściągnąć (''ściąnać'') ;) Swoją drogą mi dodatek również wydawał się o wiele za krótki. Bez gry w Mulitplayer, nie było mowy, żeby na singlu osiągnąć max. lvl.

[DevilFish 0]

Dnia 28.11.2005 o 14:26, shinian napisał:

Ja napisałem sięgnąć a nie ściągnąć (''ściąnać'') ;) Swoją drogą mi dodatek również wydawał się o wiele za krótki. Bez gry
w Mulitplayer, nie było mowy, żeby na singlu osiągnąć max. lvl.

uuu, sorka za moje niedopatrzenie. Chyba kiedyś powstał mod do NWN-a, coś ala on-line. Po prostu na serwerze stworzono świat składający się z kilku tysięcy "pomieszczeń". Słyszałeś coś może ??