Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[Nephren-Ka 0]

Nie napisze nic długiego, bo jestem w szoku. Jednoosobowy projekt Polaka z Bielsko-Białej, techniczny i progresywny, czasami ekstremalny metal. Zapraszam na MySpace: http://www.myspace.com/egoistpoland - są tam do posłuchania trzy znakomite utwory z pierwszej płyty - ciekawe co powiecie na taką muzykę...

PS - czemu ja nigdy nie wiem nic wcześniej o takich geniuszach???

[Miklak 0]

Dnia 01.03.2009 o 15:07, caramondl napisał:

Nie napisze nic długiego, bo jestem w szoku. Jednoosobowy projekt Polaka z Bielsko-Białej,
techniczny i progresywny, czasami ekstremalny metal. Zapraszam na MySpace: http://www.myspace.com/egoistpoland
- są tam do posłuchania trzy znakomite utwory z pierwszej płyty - ciekawe co powiecie
na taką muzykę...

Dzi! Skąd go wytrzasnąłeś? Jest super! I w marcu nowa płytka :D

Dnia 01.03.2009 o 15:07, caramondl napisał:

PS - czemu ja nigdy nie wiem nic wcześniej o takich geniuszach???

I tak wcześniej ode mnie :]

[Sob-styl 0]

Dnia 01.03.2009 o 15:07, caramondl napisał:

Nie napisze nic długiego, bo jestem w szoku. Jednoosobowy projekt Polaka z Bielsko-Białej,
techniczny i progresywny, czasami ekstremalny metal. Zapraszam na MySpace: http://www.myspace.com/egoistpoland
- są tam do posłuchania trzy znakomite utwory z pierwszej płyty - ciekawe co powiecie
na taką muzykę...

Rzadko tutaj zaglądam, raczej metal nie moja para kaloszy(oczywiście poza heavymetalem), jednak ten gośc jest niesamowity! "Flower" mnie wgniotło w ziemię. Cud, miód, orzeszki :P Czekam na płytkę.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 01.03.2009 o 16:17, Findan napisał:

Dzi! Skąd go wytrzasnąłeś? Jest super! I w marcu nowa płytka :D

Sprawdzałem co tam z nowym albumem Pestilence(wychodzi już niedługo - 16.03) i przeczytałem, że Patrick Mameli nagrał dwie solówki na album jakiegoś tam polskiego zespołu. I to mnie bardzo zainteresowało... A jeszcze bardziej zaciekawiły mnie komentarze na MySpace... No i porównanie do Sleepytime Gorilla Museum zrobiło swoje...

Dnia 01.03.2009 o 16:17, Findan napisał:

I tak wcześniej ode mnie :]

Mimo wszystko to nie jest dobrze, jak mamy w Polsce taki fajny projekt i ja dwa lata nic o nim nie wiem...:) Jakby takie coś powstało np. w Szwecji, to dzisiaj miałoby już najpewniej status kultowy . Z reszta i tak podejrzewam, że muzyka Egoist bardziej jest znana za granicą niż u nas. Sam Stasiek miał przecież nagrać bębny(coś tam nie wyszło i zastąpił go niejaki Sean Reinert) na płytę C-187 obok takich muzyków jak Tony Choy, czy wspomniany Mameli - wynika z tego, że to nie jest słabiak raczej. A my o nim nic nie wiemy...

@Sob-styl - akurat płyta, na której są te trzy kawałki z MySpace już jest( http://www.metal-archives.com/release.php?id=142191). Ale gdzie ją kupić, to nie mam pojęcia - szperałem na razie parę minut w sieci i nic. A - cieszę się, że znalazłem coś, co wgniata w ziemie...:)

@Rogallos - tez miałem skojarzenia z Meshuggah i Kobong. Tylko, że Stachu sam tak wycina na wszystkim...:)

[Rogallos 0]

Dnia 01.03.2009 o 15:07, caramondl napisał:

Nie napisze nic długiego, bo jestem w szoku. Jednoosobowy projekt Polaka z Bielsko-Białej,
techniczny i progresywny, czasami ekstremalny metal. Zapraszam na MySpace: http://www.myspace.com/egoistpoland
- są tam do posłuchania trzy znakomite utwory z pierwszej płyty - ciekawe co powiecie
na taką muzykę...

PS - czemu ja nigdy nie wiem nic wcześniej o takich geniuszach???

Wyśmienite. Gdybym nie widział linka od Ciebie, dałbym se głowę urwać, że początek "Flower", której to piosenki aktualnie słucham to Meshuggah i Kobong zagrane wespół. Potem robi się klimatycznie, ale w sposób taki jakiś bardziej pogięty i rzeczywiście progresywny. I w takich momentach chce się powiedzieć, że Polak potrafi:)

[Rogallos 0]

Wybaczcie za dwa posty pod rząd, ale nie mogę się powstrzymać, tak mnie ta muzyka buja. I kur... czę pieczone, dlaczego nikt u nas nie zajmuje się promowaniem tego typu twórczości??? Po stokroć lepiej reprezentowałaby nasz kraj w świecie niż jakaś Doda bądź też inny Feel... Jeśli tu o jakiejkolwiek reprezentacji mówić można:P

[Nephren-Ka 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:01, Rogallos napisał:

Wybaczcie za dwa posty pod rząd, ale nie mogę się powstrzymać, tak mnie ta muzyka buja.
I kur... czę pieczone, dlaczego nikt u nas nie zajmuje się promowaniem tego typu twórczości???
Po stokroć lepiej reprezentowałaby nasz kraj w świecie niż jakaś Doda bądź też inny Feel...
Jeśli tu o jakiejkolwiek reprezentacji mówić można:P

No, bo my żyjemy w Polsce - tutaj się taką muzykę niszczy, a nie daje ordery za zasługi dla kraju(jak to jest np. w Skandynawii)... Smutne, ale prawdziwe...

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:01, Rogallos napisał:

Wybaczcie za dwa posty pod rząd, ale nie mogę się powstrzymać, tak mnie ta muzyka buja.

Bo w naszym kraju kościół wpływa na polityków, społeczność i opinię publiczną. Promowanie metalu ("dzieła szatana") byłoby jak wymierzenie policzka wszechobecnemu duchowieństwu, a Panzer Division of Moher wytoczyłby świętą wojnę. Stosy by płonęły gęsto.

Dnia 01.03.2009 o 17:01, Rogallos napisał:

Po stokroć lepiej reprezentowałaby nasz kraj w świecie niż jakaś Doda bądź też inny Feel...

To oni są rozpoznawalni poza naszymi granicami? Jedyna 2 reprezentatywne zespoły z Polski, które są znane i lubiane w świecie to Vader i Behemoth. O dziwo kapele metalowe, a nie ów Doda, Peja, Sz.Wydra czy inna łasica.

[Rogallos 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:15, paweusz napisał:

To oni są rozpoznawalni poza naszymi granicami? Jedyna 2 reprezentatywne zespoły z Polski,
które są znane i lubiane w świecie to Vader i Behemoth. O dziwo kapele metalowe, a nie
ów Doda, Peja, Sz.Wydra czy inna łasica.

Bo metal w moim (i chyba nie tylko) odczuciu i wbrew pozorom to najlepiej rozpoznawalny i najchętniej słuchany gatunek muzyki. I sam się napędza przez słuchaczy - chodzi mi o to, że niekoniecznie twory dodopodobne są rozpoznawalne w świecie, bardziej o to, że próbują być na siłę lansowane przez media dostępne nawet poza granicami naszego kraju, mam nadzieję, że z mizernym skutkiem.

[hans_olo 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:15, paweusz napisał:

To oni są rozpoznawalni poza naszymi granicami? Jedyna 2 reprezentatywne zespoły z Polski,
które są znane i lubiane w świecie to Vader i Behemoth. O dziwo kapele metalowe, a nie
ów Doda, Peja, Sz.Wydra czy inna łasica.

Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona. JEszcze coś tam było ale to był kolejny blackened Behemoth clone. A więc X>2.

[Rogallos 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:28, hans olo napisał:

Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona. A wiec X>2.

O Decapitated można jeszcze wspomnieć.

[hans_olo 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:29, Rogallos napisał:

> Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona. A wiec X>2.


O Decapitated można jeszcze wspomnieć.

Też można. Myslę, że powoli zaczynamy wyczerpywać, ale nie ograniczajmy się do dwóch. Więcej wiary w nasz naród :).

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:28, hans olo napisał:

Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona.

Dead Infection i Desdemona zatem chyba bardziej są znane za granicą niż w Polsce, bo nawet o nich nie słyszałem ;)
W każdym razie Polakowi nie dogodzisz. Jakby kapele metalowe zaczęły intensywniej pojawiać się w mediach, to powiedziano by że się skomercjalizowały.

[hans_olo 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:30, paweusz napisał:

> Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona.
Dead Infection i Desdemona zatem chyba bardziej są znane za granicą niż w Polsce, bo
nawet o nich nie słyszałem ;)
W każdym razie Polakowi nie dogodzisz. Jakby kapele metalowe zaczęły intensywniej pojawiać
się w mediach, to powiedziano by że się skomercjalizowały.

No Dead Infection ze starym wokalem to na zachodzie i nawet w Skandynawii wielka legenda. Desdemona robi sporo szumu za wschodnią granicą.

[Metal-jestem 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:28, hans olo napisał:

> To oni są rozpoznawalni poza naszymi granicami? Jedyna 2 reprezentatywne zespoły
z Polski,
> które są znane i lubiane w świecie to Vader i Behemoth. O dziwo kapele metalowe,
a nie
> ów Doda, Peja, Sz.Wydra czy inna łasica.
Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona. JEszcze coś tam było
ale to był kolejny blackened Behemoth clone. A więc X>2.

Z tego co wiem, jeszcze nikt się nie próbował przyczynić do promowania Acid Drinkers chociażby na zachodzie. Ale fakt faktem, że można ich płytki znaleźć za granicą.

[tomoliop 0]

Arch of Hell. Zajrzałem do Findana na podsumowanie (hmm, regulamin zakazuje robić komuś w ten sposób reklamę?:P). Cholera świetne, niesamowite połączenie dość mocnego wokalu męskiego z wokalem żeńskim.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:30, hans olo napisał:

> > Acid Drinkers, Yattering, Dead Infection, coraz częściej Desdemona. A wiec X>2.
> O Decapitated można jeszcze wspomnieć.
Też można. Myslę, że powoli zaczynamy wyczerpywać, ale nie ograniczajmy się do dwóch.
Więcej wiary w nasz naród :).

Yattering i Decapitated = Split-up(niestety). A Kwasy to też typowo Polski zespół, który za granicą nigdy nie przebił się na taką skalę jak wspomniany Vader czy Behemoth. I w sumie nie wiadomo od czego to do końca zależy - patrz np. Turbo - w latach 80-tych to był hevy metal klasy światowej i nie wypromował się(na zachodzie) tylko dlatego, że zespół nie mógł z kraju wyjechać, z powodu około-poborowego wieku muzyków. Teraz już można jeździć gdzie się chce, a mimo to wile się nie dzieje... najwyraźniej Polska to jakiś przeklęty kraj i tyle... Bo znakomitych muzyków u nas nie brak.
Dobrze chociaż, że mamy cholernie silne podziemie, jedno z najlepszych na świecie... btw podziemia - http://www.paganrecords.com.pl/files_pl/news.htm Aż się zdziwiłem, że jeszcze istnieje...:)

[hans_olo 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:40, Metal-jestem napisał:

Z tego co wiem, jeszcze nikt się nie próbował przyczynić do promowania Acid Drinkers
chociażby na zachodzie. Ale fakt faktem, że można ich płytki znaleźć za granicą.

Nikt się ni musiał przyczyniać. Metal trafia do ludzi sam. Obejrzyj sobie uważnie "MTV Icon - Metallica" to się przekonasz :D

[Rogallos 0]

To jak już jesteśmy przy polskich zespołach i akcentach, ja zachęcam do zapoznania się z kapelą NYIA - olsztyński zespół, na garach Wojciech Szymański - były perkusyjny Kobonga, grają jazz/grind/eksperyment/cokolwieksetamokreślicie na naprawdę światowym poziomie - coś wybitnego, naprawdę polecam.

Kilka utworów znajdziecie na profilu zespołu na MySpace - http://www.myspace.com/nyia

[Backstabber 0]

Dnia 01.03.2009 o 17:35, hans olo napisał:

No Dead Infection ze starym wokalem to na zachodzie i nawet w Skandynawii wielka legenda.

Ano zgadza się. Wiele młodszych kapel goregrindowych ze świata całego przyznaje się do inspiracji Dead Infection. Zajebisty zespół.