Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 14.02.2008 o 15:23, lurynowicz napisał:

Masz na myśli Gallhammer. Młócą tak, że mózg staje. ;)

Dokladnie, ciągle próbuje sobie zakodować, że to podobnie jak Hellhammer się nazywa ;) A tak w ogóle, to nie wiedziałem, że słuchasz takie rzeczy...
>Zresztą trudno się dziwić, w końcu wydaje je Peaceville, ulubiona wytwórnia Pustelnika 88. ;)
Ba, trv jak diabli xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2008 o 16:42, Azreix napisał:

A tak w ogóle, to nie wiedziałem, że słuchasz takie rzeczy...


Oj, ja słucham straszliwych rzeczy. ;) Naprawdę można słuchać jednocześnie szeroko pojętego metalu i dobrej elektroniki, nie będąc pozerem i stojąc poza tymi wszystkimi bojami trv i vntrv. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta stronka www.metal-archives.com jest świetna. Tu są chyba wszystkie zespoły metalowe z całego świata i jeszcze trochę więcej ;] Nie spodziewałem się takiej liczby zespołów, a do tego dochodzi jeszcze np. zespół metalowy z Antigui Holenderskiej, Sri Lanki, czy "jakichś tam nieznanych wysp". Po prostu szok, można się dowiedzieć multum rzeczy. Tylko jak narazie mam jeden minus. Znalazłem Slipknota i pokazało mi jakichś tani zespół grający crossover, w którym gra jakichś trzech %$&*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proszę wszystkich bardzo, na Encyclopaedia Metallum track lista najnowszego albumu Dismember, który ujrzy mrok nocy już za trzy dni. Wpisywać Dismember i wybrać self-title album, bo linka nie ma. A tu macie 2 piosenki z tegoż albumu: http://profile.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewprofile&friendid=293846454.

BTW, widzę, że co niektórzy dopiero odkryli Encyclopaedię ;). A Slipknota nie ma, bo tam tylko prawdziwy metal dają ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 12:23, squeglee napisał:

BTW, widzę, że co niektórzy dopiero odkryli Encyclopaedię ;). A Slipknota nie ma, bo
tam tylko prawdziwy metal dają ;P.


No, no. Ale właśnie że Slipknot jest. Tylko że jakiś całkowicie inny, a takowego ni ma. Że niby tam gra tylko trzech gości i to jest crossover. A zdjęcie to już wogóle. Jak jakiś boysband. I to zespół jest z 1989 ^^.Buahaha. A Slipknot to też prawdziwy metal. Tylko amerykański, czyli nie dla Ciebie squeglee ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Slipknot zajmuje zaszczytne miejsce w mojej TOP 5 hateliście. Za to, że jest mainstreamowy. Za to, że niektórzy się chwalą nim ''jakiego to hardcorowego metalu słuchają'' (a jak zarzucisz byle melodeath to mu gały wyłażą). Za to, że jest z USA i jest pozerski. Takie moje odczucia, już możecie mnie zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:15, squeglee napisał:

Slipknot zajmuje zaszczytne miejsce w mojej TOP 5 hateliście. Za to, że jest mainstreamowy.
Za to, że niektórzy się chwalą nim ''jakiego to hardcorowego metalu słuchają'' (a jak
zarzucisz byle melodeath to mu gały wyłażą). Za to, że jest z USA i jest pozerski. Takie
moje odczucia, już możecie mnie zabić.


No i masz do tego prawo ;] No wiesz, nie do końca się z tym zgodzę że jest mainstreamowy. Może tak troszeczkę, ale nie więcej. To nie Linkin Park, Korn czy Limp Bizkit. To coś znacznie innego. Bynajmniej zapoznaj się z takimi kawałkami jak Tattered & Torn, Scissors czy Purity. Utwory z debiutu, a psychodelia to ich myśl przewodząca ;] Wiem, że jak jestem larwą to muszę być Tobie nieco przeciwny w tej wypowiedzi. I jestem, ale potrafię przyjąć krytykę Slipknota, bo nie każdemu musi się on podobać. I wiesz ten "hardcorowy" metal. Tak myślą debile, którzy niestety czasem Slipknota słuchają, ale są to tzw. "jednosezonowcy" itp. Ja uważam że słucham w tym przypadku bardzo porządnego heavy, alternative metalu z domieszką hard rocka. I nawet nieco deathu się znajdzie...(teraz czas na poćwiartowanie mnie przez squeglee ;])...bo przecież lekki growl tam się pojawia. Nie to co w czystym death czy black metalu, ale coś jest.Slipknot to poprostu mocny rock i metal, nie "hardcorowy" ;]. Ja kocham ten zespół, ale kocham także Vesanie, Behemotha, black metal, Dismember, Entombed i death. Dziękuje ;] Pozdro ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja słucham death metalu, ale nie nałogowo. Najczęściej Vader, żadziej jakieś soundtracki z gier, możecie polecić jakiś zespół który nagrywa kawałki w podobnym stylu co Vader?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:27, Leslaw555 napisał:

No i masz do tego prawo ;] No wiesz, nie do końca się z tym zgodzę że jest mainstreamowy.
Może tak troszeczkę, ale nie więcej. To nie Linkin Park, Korn czy Limp Bizkit.

No z tym się zgodzę. Te trzy zespoły biją na głowę inne pod tym względem.

Dnia 15.02.2008 o 15:27, Leslaw555 napisał:

z domieszką hard rocka. I nawet nieco deathu się znajdzie...(teraz czas na poćwiartowanie
mnie przez squeglee ;])

''Dzieee tam. Elementy deathu może tam są. Co innego, jakbyś powiedział, że swedish deathu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:31, jaki of blade napisał:

Ja słucham death metalu, ale nie nałogowo. Najczęściej Vader, żadziej jakieś soundtracki
z gier, możecie polecić jakiś zespół który nagrywa kawałki w podobnym stylu co Vader?

To ja rzucę to co zawsze rzucam takim ludziom: Odpuść sobie PL czy USA, a spróbuj szwedzkiego, może zagustujesz? Jest bardzo melodyjny, a przy tym ciężki, brutalny, duszny (?). Nazwy zespołów: Grave, Entombed, Unleashed, Dismember, Necrophobic, Hypocrisy, The Forsaken. Koniecznie odsłuchaj też szwedzkiego melodeathu, At The Gates, In Flames.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I znowu kłótnia o to czy XXX jest pozerski, czy nie:PP Jak w piaskownicy:PP

Ja powiem tak, słucham tego co mi się nawinie. Od Sabbathów po Sabbathon. A pomiędzy jest Ambient, power, heavy, trash(ale nie każdy), darkwawe, electro, industrial, classic rock, neoclassical, glam itd.itp.

Blacku i Deathu nie trawię (chyba że w wydaniu wczesnego Crematory). Dla mnie w muzyce musi być coś takiego jak melodia, a to z kolei (nawiązując do Twojego posta) wyklucza SlipKnoTa z mojej muzyki. Wolę żeby klimat tworzyło coś bardziej sugestywnego niż odgłosy rzeźni. To tyle ode mnie na ten temat.

A na mojej Hateliście są te zespoły, które spowodowały iż idąc po ulicy muszę sie obawiać moherów i innych.

I teraz czekam na posty w stylu :"Glam i power to nie metal, bo tam pedały grają" walcie śmiałoxddd (a jak mi powie że w Sabbatonie jest pedalski wokal to go wyśmieję;])


A i jeszcze coś (tak na koniec) KoRn w przeciwieństwie do innych zespołów "post-grunge" cały czas się rozwija. I mi te eksperymenty przypadają do gustu. To nie zespoły blackowe, które osiadły w swej niszy i z niej nie wyłażą, bo im tam wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:38, Alexei Kaumanavardze napisał:

Blacku i Deathu nie trawię (chyba że w wydaniu wczesnego Crematory). Dla mnie w muzyce
musi być coś takiego jak melodia, a to z kolei (nawiązując do Twojego posta) wyklucza
SlipKnoTa z mojej muzyki. Wolę żeby klimat tworzyło coś bardziej sugestywnego niż odgłosy
rzeźni. To tyle ode mnie na ten temat.

Skoro brak melodii cię odrzuca, to czemu nie cierpisz Slipgniota? Właśnie IMO tam za dużo melodyjności i tego amerykańskiego stylu. A za teksty w stylu ''death nie ma melodii'' jestem gotów ukrzyżować :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.02.2008 o 15:35, squeglee napisał:

To ja rzucę to co zawsze rzucam takim ludziom: Odpuść sobie PL czy USA, a spróbuj szwedzkiego,
może zagustujesz? Jest bardzo melodyjny, a przy tym ciężki, brutalny, duszny (?). Nazwy
zespołów: Grave, Entombed, Unleashed, Dismember, Necrophobic, Hypocrisy, The Forsaken.
Koniecznie odsłuchaj też szwedzkiego melodeathu, At The Gates, In Flames.


Z tych cech które podałeś to właśnie takiego czegoś szukam, nienawidze kiedy metal jest niemelodyczny. Zaraz zobacze na youtubie to co napisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:41, squeglee napisał:

Skoro brak melodii cię odrzuca, to czemu nie cierpisz Slipgniota? Właśnie IMO tam za
dużo melodyjności i tego amerykańskiego stylu. A za teksty w stylu ''death nie ma melodii''
jestem gotów ukrzyżować :P.


Nie cierpie Slipgniota bo tam melodi nie ma. Posłuchaj sobie Rhapsody. Hammerfall,(power:PP) czy chociażby Diary of Dreams, Dead Can Dance, Deine Leikeien(ambient),tam jest melodia. Już nawet w nois jest więcej melodi(te odgłosy pracujących maszyn^^) niż w deathie i innych. W blacku melodia występuje. Rzadko, bo Rzadko, ale zawsze. A Death jest tego pozbawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wolisz melodię, to zostań przy Hypocrisy, In Flames, At the Gates i nowym (2003-2007) Entombed oraz Unleashed. Grave i Dismember im starsze tym mają więcej tendencji to zatracania melodii i ''rzępolenia''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W blacku czasem jest, czasem nie, jak jest, to mi się podoba, choć murem stoję za deathem. Pozbawionym melodii, mówisz. Sam muszę mieć melodię w piosence i słucham praktycznie tylko szwedzkiego deathu. Tu masz stary kawałek Grave: http://youtube.com/watch?v=63iCBqm4XBM. Melodia jest? Jest. http://youtube.com/watch?v=GDCEFWEzMRA Tutaj też jest wyraźna melodia. http://youtube.com/watch?v=ZZ_fdAn2Qf4 i tu. A to najwięksi przedstawiciele mojego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2008 o 15:31, jaki of blade napisał:

Ja słucham death metalu, ale nie nałogowo. Najczęściej Vader, żadziej jakieś soundtracki
z gier, możecie polecić jakiś zespół który nagrywa kawałki w podobnym stylu co Vader?

ja polecam stary dobry GRAVE, Morbid Agel, Bennediction - wszystko to stare ale jare no a dla milosników troche kombinowanego death metalu to polecam Nocturnus "The key", są jeszcze takie rzeczy jak DEATH, Kreator, Zarathustra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że melodia jest, ale jest to zupełnie inna mellodyka niż ta którą lubię. Melodia w Deathie nieraz jest tłumiona przez "mięso" przesterów, a jak już jest to tylko gdy są inne instrumenty, co zresztą jest zapożyczone z Pagan Metalu, który to wywodzi się z ... power, a wcześniej speed. Lubię mięso w piosenkach, ale nie gdy mnie przytłacza. Siara powinna być w takich proporcjach, by nie burzyć, tylko wzbogacać. A im bardziej zespół trv tym z tym jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować