Akashi

Gothic 3 - oficjalny temat gry

38534 postów w tym temacie

Dnia 16.08.2007 o 18:16, EveRte napisał:

Wie ktoś może czy da się odbić Montere bez zabijania głównego przywódcy orków Vareka? Bo niestety
mam buga i Varek znikł i nigdzie go nie ma. Czy jak zacznę zabijać orków w Monterze to po
pewnym czasie uciekną?

Tak jest w każdym mieście, ale szczerze nie wiem czy nie powinno się też zabić przywódcę danego miasta. Poprostu wybij wszystkie jakie się da i sprawdź może uciekną :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 17:44, Fragles88 napisał:

Czy są jakieś sposoby żeby nie wyskakiwał ten błąd where is the guru??

kurczaki i znowu nie napisałem w jednym poście xD.
Do rzeczy- zmniejsz ustawienia. Jak to nie pomorze zdeinstaluj :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 10:23, DJ Szlafrok napisał:

> zanurkować, albo przynajmniej znaleźć się pod wodą

Wybacz Ojcze, tym samym wykazuję skruchę i chęć zadośćuczynienia:


Wybaczam xD I dzięki wielkie za odpowiedź, na pewno to wypróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 19:52, Mack..... napisał:

Wybaczam xD I dzięki wielkie za odpowiedź, na pewno to wypróbuję


Spox, o Wielki.

@EveRte

Ja osobiście wybiłem Monterę zaczynając od drugiej farmy (tej od zboża). Potem gładziutko kolejna. I to jest dobre, bo jak je już się odbije, to potem Orkowie (orki?) wyłażą przez bramę w - co najwyżej - czwórkę. Nie zabiłem Vareka, więc chyba nie ma takiego obowiązku. Zresztą - szkoda, że wódz jest jak pierwszy lepszy zwiadowca, można było by wprowadzić na przykład morale - zabijemy wodza, przeciwnicy słabiej walczą, niektórzy uciekają... Normalnie jak w Total War.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, ja też zawsze tak robiłem, potem następną i myk, na lewo od bramy jest taki zakątek, gdzie można spokojnie poczekać, aż bystrzaki przybiegną, jako, że u mnie przybiegali, jak kilka razy dałem im znać gdzie jestem. Jedynie problemem byli Ci, którzy strzelali z kusz, gdyż oni nie masakrowali (?? :)) nas po kolei, tylko wszyscy na raz, przynajmniej ja tak zauważyłem. A Ci, którzy walczą w zwarciu spokojnie czekają w zgrabnej kolejce na pociąg o nazwie "śmierć" ;) Miałem jeszcze inny, lepszy wg mnie sposób. Wchodziłem do tej wysokiej wieżyczki, nie, nie tam gdzie wylegiwał się ten taki ork, który chciał wymigać się od pracy i musieliśmy mu pokazać kto tu rządzi - wtedy wracał do pracy. Chodzi o tę, w której jest dwóch orków. Wtedy strzelałem po jednej strzale. Potem odczekałem, aż przejdzie mu złość. Potem druga, trzecia i gdy go zabiłem drugi rzucił się na mnie. Ubiłem go szybko, ale inni orkowie nie byli mi wrodzy, gdyż byłem na wieży i nawet tego nie wiedzieli :) Potem zacząłem strzelać do nich z łuku i kiedy zabiłem jednego, który był na dole, rozpoczął się "wielki" bunt niewolników :D Większość orków skumała co i jak i wbiegali do wierzy, a że było ciasno na schodach... To było łatwo :P Ogólnie Montera zbyt trudna nie jest, co innego te miasto, w którym jest Rhobar :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 16:14, Błoniak napisał:

Co muszę jeszcze podrsować, żeby mi G3 poszedł to mój sprzęt:
-procesor AMD sempron 2800+ 1,61 GHz
-960 MB RAM
-karta graficzna Nvidia Geforce 6100 256 MB RAM.
No i z tych decydujących to chyba wszystko. Proszę o odpowiedź.


karta graficzna i procesor, procek minimum to athlon 3200 ew. słabszy byleby miał zegar ustawiony na 2,2 GHz, a grafika ten gf jest jakby to powiedzieć troszeczkę cienisty, a na where is guru pomaga większa ilość ramu, na 512 MB miałem ten błąd na 1 GB już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:08, Wayzin napisał:

(...)


Vengard? Wojownikiem jest dosyć ciężko (przez kuszników), ale magiem - to była czysta poezja. Po prostu stanąłem sobie na dach i z tego jednego miejsca (!) wybiłem prawie połowę orków! Szczerze mówiąc, to gra magiem jest na początku trudna, ale po zdobyciu Regeneracji many - banał. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:41, DJ Szlafrok napisał:

Vengard? Wojownikiem jest dosyć ciężko (przez kuszników), ale magiem - to była czysta poezja.


Wojownikiem też nie jest tak ciężko, wystarczy pobawić się w maga i używac zwojów - sposób na wszystko^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:41, DJ Szlafrok napisał:

Szczerze mówiąc, to gra magiem jest na początku trudna


Ale tylko z ekonomicznego punktu widzenia.Trzeba trochę się natrudzić kupując kolejne Mikstury Many.Jeżeli chodzi o walkę , to proste zaklęcie Kula Ognia , pozwala łatwo i szybko eliminować przeciwników , często nawet nie dając im do siebie dobiec.Poświęcając kilka leveli na zwiększenie many i Prastarą Wiedzę , mamy dużo lepszy efekt , niż znacznie więcej punktów władowanym np w łuki.
Na wyższych poziomach , to już w ogóle spacerek.Wojownikiem grało mi się dużo trudniej , w sporej części z powodu wielu błędów w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:48, robal 2 napisał:

trzeba zabić xardasa?


Nie trzeba;)
Ale żeby ukończyć grę innym sposobem to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:47, Kradziej napisał:

> Vengard? Wojownikiem jest dosyć ciężko (przez kuszników), ale magiem - to była czysta
poezja.

Wojownikiem też nie jest tak ciężko, wystarczy pobawić się w maga i używac zwojów - sposób
na wszystko^^


No tak :). Ale chyba lepiej zamiast tracić zwoje, wyrżnąć każdemu w łeb strzałą?
Swoją drogą - łucznik to najlepsza klasa w grze. Nie za łatwy, nie za trudny, ale wprawę trzeba mieć.
Ech, nie zapomnę, jak ot tak schodziłem z ścieżki pozabijać ścierwojady i inne wilki, ale nie dla doświadczenia, ale dla radochy bycia łowcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:48, robal 2 napisał:

trzeba zabić xardasa?


Nie. Wszystko zależy od twoich upodobań i ścieżki jaką wybierzesz na końcu. Bezsensowne pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak. A poza tym, będąc cierpliwym można wykorzystywać pulpity i kamienne tabliczki do zwiększania PW (a niektórzy handlarze mają czasem i po 3, a podobno nawet po 5!). Ja od razu nauczyłem się ważenia napojów many, tak, że po zdobyciu Regeneracji nie miałem co robić z tymi 200 buteleczkami...
Wojownik przez super-extra combo jest i łatwą i trudną do opanowania klasą. Najgorsze są dziki i wilki. Brrrr... jak ci taki da takie combo, to w 5 sekund możesz być trup. Z kolei Orkowie to kaszka z mleczkiem. Wolę 100 Orków niż 10 wilków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:55, DJ Szlafrok napisał:

Tak, tak. A poza tym, będąc cierpliwym można wykorzystywać pulpity i kamienne tabliczki do
zwiększania PW (a niektórzy handlarze mają czasem i po 3, a podobno nawet po 5!).


A jeszcze jak taki mag moze podbudować ego! Zbierasz sobie długo te tabliczki i wszystkie ulepszacze i w jednej chwili wykorzystujesz je wszystkie na raz... wspaniały efekt^^

Dnia 16.08.2007 o 20:55, DJ Szlafrok napisał:

Ja od razu nauczyłem się ważenia napojów many, tak, że po zdobyciu Regeneracji nie miałem co robić z tymi
200 buteleczkami...


W Gothicu alchemia zawsze była bardzo ważna umiejętnością. Zawsze mogłeś się nieźle "zapgrejdować" dzięki tej umiejetności, więc zawsze opłacało się wykupić ja na prawie maksa (nawet, jeśli kosztowało to łądnych kilka poziomów) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. Łucznik to rzeczywiście najlepsza rasa w grze i jak już zdobędzie się wprawę to można łatwo ustrzelić jelenia. Gorzej, kiedy najdzie nas kilkunastu orków i okrąży, ale zawsze można uciec, ukryć się i tak po kolei ich eliminować. A do tego ta rasa daje chyba najwięcej satysfakcji z gry (wojownik też, ale trochę mniejszą moim skromnym zdaniem). Chyba każdy lubi się czasem pobawić w Hitmana lub w złodziejaszka, który robi wszystko z ukrycia, kombinuje zanim zrobi - nie biegnie w tłum orków by ich wszystkich wyrżnąć jak wojownik, albo zabija ich wszystkich kilkoma czarami z odległości jak mag. Owszem - taka potęga i poczucie bycia panem i władcą życia lub śmierci wielu istot może być fajne, ale do czasu. Zabijanie wszystkiego w kilka chwil bez utraty życia, w sumie także many, która dosyć szybko się regeneruje, nie jest już tak fajne, jak np. nachodzenie obozy orków wokół Vengardu, strzelając do nich z zaskoczenia. Zabić się ich szybko nie zabije, a tak to jak zrobi się nieciekawie to zawsze można uciec, co czasem nie udaje się wojownikowi, który łatwo obrywa ze strzał i bełtów. Łowca w tej grze rządzi - wszystkim, którzy grali magiem zdecydowanie polecam, przynajmniej nie ma masowego overkilla, jak w przypadku całkowicie nie zbalansowanej rasy, jaką jest mag. Wojownik to w sumie masochizm, jako, że czasem ciężko utłuc 15 orków w tym kilku z kuszami i jednego maga. Wtedy szybka śmierć i load. A z tą rasą można kombinować, zabijać z zaskoczenia... Jak ktoś zdobędzie wprawę, to będzie sporo łatwiej, poza tym zawsze ciekawiej jest. Można też mieć taktyki na innych, np. można strzelać w głowę, zabierając zazwyczaj więcej z paska życia. Szkoda jedynie, że nie ma headshota i oczywiście tych taktyk za wiele nie ma, ale zawsze to jest coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 21:08, Wayzin napisał:

Masz rację. Łucznik to rzeczywiście najlepsza rasa w grze


A najlepsze (moim zdaniem) jest to, że DO KOŃCA trzeba być skoncentrowanym na celu. Jeden niekontrolowany ruch, strzała leci w górę i okazja do kontry przeciwnika (jeśli jest dość blisko).
Mam nawet przykład odmienności tego rozwiązania: pamiętam, jak niedawno chodziłem sobie magiem w lasach niedaleko Geldern. Było tam stadko ścierwojadów, które rozwalałem jedną kulką ognia. Efekt? Praktycznie na ślepo pojedyńczo klikałem, cele same się zmieniały... Prostota na całego. Nie mówiąc już o wojowniku. Tam, wystarczy tylko OGÓLNY kierunek i lpm-lpm-lpm... i tak do skutku. Dziadostwo.

Dnia 16.08.2007 o 21:08, Wayzin napisał:

W Gothicu alchemia zawsze była bardzo ważna umiejętnością. Zawsze mogłeś się nieźle "zapgrejdować"
dzięki tej umiejetności, więc zawsze opłacało się wykupić ja na prawie maksa (nawet, jeśli
kosztowało to łądnych kilka poziomów) :)


Dokładnie.
No i jeszcze jeden drobiazg. W G3 wyjątkowo łatwo i bez zbędnych wyrzutów sumienia wydawałem PN na byle co. Na Hardzie. W G1&G2 trzeba było przemyśleć, czy aby punkty się nie zmarnują, bo zwyczajnie było ich mało, a nie mówiąc już o Nocy Kruka... Taa...

Acha, i jeszcze jedno:

Dnia 16.08.2007 o 21:08, Wayzin napisał:

Masz rację.


A czy nie jest to oczywiste? Ja zawsze mam rację, czy tego chcecie czy bardzo chcecie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 21:24, DJ Szlafrok napisał:

Dokładnie.
No i jeszcze jeden drobiazg. W G3 wyjątkowo łatwo i bez zbędnych wyrzutów sumienia wydawałem
PN na byle co. Na Hardzie. W G1&G2 trzeba było przemyśleć, czy aby punkty się nie zmarnują,
bo zwyczajnie było ich mało, a nie mówiąc już o Nocy Kruka... Taa...


Masz rację ^^
Najgorzej było w Nocy Kruka - tam trzeba było dość długo pomyśleć nad każdą inwestycją, bo jeśli wyborów dobrze nie przemyślałeś - mogło być z tobą naprawdę kiepsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 20:50, wdowiakm napisał:

> trzeba zabić xardasa?

Nie trzeba;)
Ale żeby ukończyć grę innym sposobem to tak.


a którym? Bo jak przechodziłem grę drogą inossa to nie było zadania aby go zabić albo nie otkryłem :D. Btw. Zabiłem Xardasa i jakieś zadanie mi się zaliczyło :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2007 o 21:32, garrick napisał:

a którym? Bo jak przechodziłem grę drogą inossa to nie było zadania aby go zabić albo nie otkryłem
:D. Btw. Zabiłem Xardasa i jakieś zadanie mi się zaliczyło :D.


Chyba drogą Beliara;)
Ja Xardasa nie zabijałem jakoś mi go zal się zrobiło ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się