Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

WZYWAM WAS WIĘC BYŚCIE GŁOSOWALI , BO NIE GŁOSUJECIE DLA MNIE , KOMOROWSKIEGO , KACZYŃSKIEGO , GŁOSUJECIE DLA PRZYSZŁOŚCI POLSKI , SWOJEJ I SWOICH DZIECI.
CHYBA ŻE POLSKA I POLACY NIC DLA WAS NIE ZNACZĄ I ŻYCZYCIE IM OBU JAK NAJGORZEJ.
W TAKIM RAZIE ZOSTAŃCIE W DOMU.
A PRZECIEŻ POLSKA TO NASZ WSPÓLNY DOM


Aż zobaczyli ilu ich poczuli siłę i czas
I z pieśnią że już blisko świt szli ulicami miast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 00:25, kerkas napisał:

Jeśli Kaczyński wygra wybory , wzmocni się rola jego partii lub nawet wygrywa wybory
parlamentarne co oznacza recydywę IV RP , ale jak rozumiem to nie spędza Tobie snu z
powiek.

Nie, nie boję się tego, że IV Kaczpospolita Ludowa dojrzy we mnie przeciwnika na tyle mocnego, że warto go medialnie zgnoić ku uciesze jej sympatyków.
Bardzo też wątpię w tak wysoką wygraną tej lewicowo-narodowej partii, by była zdolna samodzielnie rządzić. Co oznacza koalicja z nią, wszyscy pamiętają.

Dnia 03.07.2010 o 00:25, kerkas napisał:

Ps. Nie podobają się partie rządzące , załóż własną.

Nie muszę tego robić, bo istnieje partia, która prezentuje wizję Polski dość zgodną z moim wyobrażeniem. Może kiedyś doczekam jej wejścia do parlamentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 16:43, MarchewaSoler napisał:

> Byłeś w jakiejś partii politycznej ?
> Zbierałeś podpisy poparcia dla kandydata na prezydenta ?
> Wspierasz (roznosząc ulotki , zachęcając do głosowania na niego) lokalny samorząd
?
> Chodzisz regularnie na wybory ?
Żeby rozmawiać o AIDS trzeba być na niego chorym? Żeby rozmawiać o seksie trzeba go uprawiać?
Co do gustów: udowodnisz mi, że disco polo, czy rap jest bardziej ambitnym gatunkiem
muzycznym, niż drone, czy goregrind? Podaj argumenty. I co, podasz, że jedni lubią rap,
a drudzy goregrind? Jeśli tak, to podaj, dlaczego tak jest i czego oczekują od muzyki.
Wtedy możemy pogadać.


Opowiedż wymijająca spełniasz któryś postulatów czy nie ?.

Dnia 03.07.2010 o 16:43, MarchewaSoler napisał:

> bo ja tak , i tego typu stwierdzenia ROTFL. Obok "o gustach się nie dyskutuje",
"nie
> podoba się to zrób lepiej" jest to największy pseudo-argument.

> wygłaszają ludzie którzy krytykują , krytykują i jeszcze raz krytykują ale gdy trzeba

> coś zrobić to was nie ma ,
Jakieś przykłady? Napisz mi, kto, jak mówi, że "o gustach się nie dyskutuje", czy "nie
podoba się- zrób lepiej" jest bezpodstawnym krytykantem i gdy trzeba coś zrobić to umywa
od tego ręce?


Otóż część osób wypowiadająca się w tym temacie nie chodzi na wybory bo nie ma na kogo głosować , kandydaci na prezydenta niczym się nie różnią , nie będę brał udziału w rządzie idiotów itd.

Na pytanie na jaką partię chcieli by zagłosować ?
Nie ma takiej partii.
Co powinniśmy zrobić ?
- wyjechać z Polski
- przestać interesować się polityką
- zmienić ustrój na monarchię
- cały naród powinien olać wybory itd.

Na pytanie jak zamierzają wprowadzić monarchię w Polsce ?
pada odpowiedź niech inni zrobią to za mnie , monarchia powstanie samoistnie itd.

I narzekają i narzekają i nic z tego nie wynika.

Dnia 03.07.2010 o 16:43, MarchewaSoler napisał:


> Z całym szacunkiem dla Ciebie ale w tym momencie dajesz wyraz swojej ignorancji

> w temacie wyboru prezydenta.
Napisałem, że wybory parlamentarne są ważniejsze, niż prezydenckie. Przy tym nie napisałem,
że wybory prezydencki są w ogóle nieważne i mało znaczące. Bo są znaczące, jednak nie
aż tak, jak parlamentarne. Jeśli w sejmie jakaś partia ma taką większość, czy jest w
takiej koalicji, to może odrzucić weto prezydenta. I co wtedy? Prezydent, jeśli chodzi
o ustawy może sobie wtedy...


To pokaż mi taka partię która bez pomocy koalicjanta mogła odrzucić veto prezydenta.

Dnia 03.07.2010 o 16:43, MarchewaSoler napisał:

> Jeśli zagłosujesz na Komorowskiego dajesz szansę nie tylko sobie ale i Polsce że
może
> wreszcie w Polsce możliwe będą reformy np. Służby zdrowia , owszem może z tego nie
wyjść
> nić ale ten rok to naprawdę nie jest dużo , DAJ SZANSĘ POLSCE
Służba zdrowia powiadasz? Co z tego, że lekarze i pielęgniarki będą zadowolone, co z
tego, że będą wprowadzane reformy, skoro do zwykłego lekarza będzie się godzinami czekało.
Już nie mówię o czekaniu na zabieg, który może trwać miesiącami.


Jeżeli lekarz będzie dobrze zarabiał nie będzie musiał dorabiać po godzinach tym samym w państwowej służbie zdrowia przyjmie więcej pacjentów prawda.

Dnia 03.07.2010 o 16:43, MarchewaSoler napisał:

Widziałem się kiedyś z Komorowskim (no, za duże słowo- po prostu, przybył jako gość na
pewną uroczystość), nie zrobił na mnie jakiegoś złego wrażenia, ale to było kilka lat
temu. Teraz, gdy patrzę na jego przemowy w żołądku mi się przewala... poza tym wierzysz
mu, że kury będą więcej jajek znosiły, a krowy więcej mleka będą dawały?


Głosuję za zmianą , trzeba dać człowiekowi szansę a nie krytykować go w czambuł.

Ps. WZYWAM WAS WIĘC BYŚCIE GŁOSOWALI , BO NIE GŁOSUJECIE DLA MNIE , KOMOROWSKIEGO , KACZYŃSKIEGO , GŁOSUJECIE DLA PRZYSZŁOŚCI POLSKI , SWOJEJ I SWOICH DZIECI.
CHYBA ŻE POLSKA I POLACY NIC DLA WAS NIE ZNACZĄ I ŻYCZYCIE IM OBU JAK NAJGORZEJ.
W TAKIM RAZIE ZOSTAŃCIE W DOMU.
A PRZECIEŻ POLSKA TO NASZ WSPÓLNY DOM

Aż zobaczyli ilu ich poczuli siłę i czas
I z pieśnią że już blisko świt szli ulicami miast


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 03.07.2010 o 20:20, Treant napisał:

Nie, nie boję się tego, że IV Kaczpospolita Ludowa dojrzy we mnie przeciwnika na tyle
mocnego, że warto go medialnie zgnoić ku uciesze jej sympatyków.


Zazdroszczę tej pewności Siebie.

Dnia 03.07.2010 o 20:20, Treant napisał:

Bardzo też wątpię w tak wysoką wygraną tej lewicowo-narodowej partii, by była zdolna
samodzielnie rządzić. Co oznacza koalicja z nią, wszyscy pamiętają.


Patrząc na słupki poparcia dla J. Kaczyńskiego nie byłbym już tego taki pewien , nie zapominaj że wyborcy mają bardzo krótka pamięć "liczy się tylko to co tu i teraz" i co poniektórzy już nie opamiętają co wyczyniła IV RP.
A za rok usłyszymy że to Tusk z kolegami wymyślił kryzys i powodzie i wielu ludzi w to uwierzy.

Dnia 03.07.2010 o 20:20, Treant napisał:

> Ps. Nie podobają się partie rządzące , załóż własną.
Nie muszę tego robić, bo istnieje partia, która prezentuje wizję Polski dość zgodną z
moim wyobrażeniem. Może kiedyś doczekam jej wejścia do parlamentu.


Przez ciekawość jaka to partia ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 20:03, kerkas napisał:

Zapamiętałam - szczególnie dla mnie dolegliwe - ciągłe "ujadające" konferencje
prasowe PiS i koalicjantów oraz niedorzeczne wypowiedzi wielu polityków ówczesnej koalicji...


Fajnie, pięknie... dokładnie w tym tonie komentarze wygłaszałem osobiście kiedy popierałem PO przy okazji poprzednich wyborów do sejmu i prezydenckich. Co jak co, ale wysyłanie takich rzeczy przeciwnikowi PiS... z przykrością muszę to stwierdzić, ale prawdopodobnie nie zrozumiałem Twojego przekazu. Nie ten poziom miłości do Polski najwyraźniej.

Co muszę także stwierdzić po raz kolejny:

Argumentacja według kerkasa:

<XXX> PO to i tamto...
<kerkas> ALE CO Z TEGO SKORO PiS TAK SAMO ALBO BARDZIEJ!!!

Przyjąłem już do wiadomości, że to Twój stały nawyk i odruchowa reakcja obronna. Rozumiem, że Olamagato nie wysłuchał Twojej prośby i nie wsparł Cię w obaleniu bzdur jakie powypisywałem, więc poddajesz się bez walki. Jakby co, to odpowiednie informacje i linki są cały czas dla was do dyspozycji i można je do woli obalać i wykazywać, że informacje są nieprawdziwe. Odpowiednie kwestie także wówczas czekają na ustosunkowanie się do nich:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37487
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37507
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37518
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37547

Śmiało można się na nich wyżywać i pławić się we własnej zajebistości. Ja nie mam nic przeciwko i ustępuję pola. Raczej nie mam w tym temacie już nic do dodania bo zobaczyłem wystarczająco, a zwłaszcza miłość w wykonaniu zwolenników PO, z której tak bardzo słyną.

+++

Oświadczam, że zamieszczony przeze mnie post nie ma charakteru agitacyjnego. Nie zachęcam do głosowania, na któregokolwiek z kandydatów. Nie deklarowałem wcześniej swojego poparcia dla żadnego z kandydatów. Ustosunkowuję się jedynie do opinii wcześniejszych i informacji już zawartych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 20:27, kerkas napisał:

Zazdroszczę tej pewności Siebie.

Za czasów IV RP dwukrotnie zatrzymywała mnie policja, z czego raz legitymowali i sprawdzali, czy coś na mnie mają. Najwyraźniej nie, bo pozwolili mi odejść.

Dnia 03.07.2010 o 20:27, kerkas napisał:

Patrząc na słupki poparcia dla J. Kaczyńskiego nie byłbym już tego taki pewien , nie
zapominaj że wyborcy mają bardzo krótka pamięć "liczy się tylko to co tu i teraz"
i co poniektórzy już nie opamiętają co wyczyniła IV RP.

I tu się mylisz - nie można porównywać II tury wyborów prezydenckich, gdzie jest tylko 2 kandydatów do wyborów parlamentarnych, do których staje co najmniej klika partii. Jeśli dobrze pamiętam, to w sejmie mieliśmy ostatnimi czasy co najmniej 4 partie i jeszcze żadna nie była zdolna do samodzielnego rządzenia.

Dnia 03.07.2010 o 20:27, kerkas napisał:

A za rok usłyszymy że to Tusk z kolegami wymyślił kryzys i powodzie i wielu ludzi w to
uwierzy.

Ja chyba żyję w innym świecie, bo kryzys mnie nie dotknął. Wręcz przeciwnie - gdy w poprzedniej pracy zaczęli przebąkiwać coś o redukcjach z powodu tego kryzysu, zwyczajnie ją zmieniłem i jestem zawodowo usatysfakcjonowany. Czego wszystkim życzę.
Powodzie nie były żadnym wymysłem, lecz skutkiem typowo polskiego myślenia, że "jakoś to będzie". Obawiam się, że w przyszłości niewiele się zmieni, gdyż niektórzy ludzie nie uczą się na błędach.

Dnia 03.07.2010 o 20:27, kerkas napisał:

Przez ciekawość jaka to partia ?.

Wiesz kogo popierałem w I turze, więc łatwo wywnioskujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 03.07.2010 o 11:24, Validus napisał:

Nie jest moim idolem. Jest moim przeciwnikiem politycznym jeśli tego jeszcze nie wydedukowałeś
z wcześniejszych wypowiedzi. Jednak ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię docenić klasę
tego człowieka jako polityka, bo można o nim tak powiedzieć bez cienia wątpliwości. W
przeciwieństwie do "twojego idola" Kutza, który został - co tu dużo mówić - merytorycznie
rozjebany i wytarto nim podłogę w tej dyskusji. Ale co się dziwić - zaprezentował poziom
typowego POwskiego krzykacza powtarzającego bezrefleksyjnie to, co pompują w masy "zaprzyjaźnione"
media (jak pomyślę, że sam taki byłem to głupio mi się robi). Z przyjemnością popatrzyłbym
jak każdy z tutejszych spienionych wyznawców PO zostaje zmasakrowany w dyskusji z Migalskim.
Żadnemu z nie daję więcej jak 5-10 minut.


To że ktoś kłamie , głośniej krzyczy i uprawia słowotok nie oznacza że ma rację , a jeżeli według Ciebie poseł Migalski ma klasę to nie mamy o czym rozmawiać.
Poseł Migalski nie wie co to dobre wychowanie i kultura osobista w przeciwnym razie okazałbym człowiekowi starszemu od siebie minimum szacunku.
A jak już jesteśmy "merytorycznym rozjebnictwie" to szkoda że poseł Migalski nie wymienił tych rzekomych reform pis-u , patrząc na ton twojej wypowiedzi z przykrością muszę stwierdzić że mimo iż zaklinasz się że popierasz pis-u to niestety używasz ich języka.

Języka który wyrządził tak wiele zła w Polsce i nadal wyrządza.
I dlatego też dalsza nasz dyskusja jest pozbawiona sensu.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pfff...jeżeli na serio w przetargu na bezzałogowe samoloty wybrane zostały tylko izraelskie jak to mówił Petelicki, że niby niekompatybilne ze standardami USA czy NATO, to niestety muszę uznać to za porażkę MONu.

BTW - jak zostać radnym miasta? Trzeba należeć do partii? Trzeba wnieść jakiś większy kapitał? Wiek czy wykształcenie się liczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 21:25, Galadin napisał:

Pfff...jeżeli na serio w przetargu na bezzałogowe samoloty wybrane zostały tylko izraelskie
jak to mówił Petelicki, że niby niekompatybilne ze standardami USA czy NATO, to niestety
muszę uznać to za porażkę MONu.

BTW - jak zostać radnym miasta? Trzeba należeć do partii? Trzeba wnieść jakiś większy
kapitał? Wiek czy wykształcenie się liczą?


1. Działać społecznie

2. Nie

3. Nie

4. Wiek tak wykształcenie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

To że ktoś kłamie, głośniej krzyczy i uprawia słowotok nie oznacza że ma rację


Oczywiście, że nie. Pewnie już nie pamiętasz, ale wskazany fragment dyskusji z filmu zamieszczonego w linku, miał pokazać jak się masakruje POwskich krzykaczy i nie wątpię że zrobił to dobrze. Kłamstwo Migalskiego to Twoje zarzuty - niczym nie podparte i nie uargumentowane, należy dodać.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37547

"Ty jednoznacznie i wiarygodnie wykażesz, że informacje tego typu i słowa Migalskiego tego dotyczące, są zdecydowaną i przesadzoną nieprawdą (a wręcz kłamstwem), a wówczas ja przyznam Ci rację. Jeżeli tego nie uczynisz albo nie będziesz w stanie, to chciałbym żebyś przyznał przed wszystkimi, że "powtarzane wielokrotnie kłamstwo o Kaczyńskim "blokującym wszystkie ustawy" stało się obiegową opinią". Chciałbym żebyś potraktował to jako sprawę honoru. O ile znasz takie pojęcie."

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

To że ktoś kłamie , głośniej krzyczy i uprawia słowotok nie oznacza że ma rację


Można tu jeszcze zwrócić uwagę, że słowa te napisała osoba, która notorycznie używa wielkich i pogrubionych liter w swoich wypowiedziach, a na ostatnich dziesięciu stronach udziela się tak na oko jakieś 40 razy.

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

a jeżeli według Ciebie poseł Migalski ma klasę to nie mamy o czym rozmawiać.


Oczywiście, że ma klasę jako polityk. Przychodzi do studia i dyskutuje posiadając merytoryczne przygotowanie i wiedzę na temat rzeczy, o których mówi (zobacz kim jest z wykształcenia). Nie można tego powiedzieć o starym - o przepraszam, szacownym - błaźnie, który mianuje się posłem, a nie zna działań i osiągnięć własnej oraz opozycyjnej partii i powtarza zasłyszane bełkotliwe hasła nie mające oparcia w rzeczywistości, a skontrowany panikuje i nie potrafi sklecić składnego argumentu. Klasa światowa.

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

Poseł Migalski nie wie co to dobre wychowanie i kultura osobista w przeciwnym
razie okazałbym człowiekowi starszemu od siebie minimum szacunku.


Potraktował dziada jak na to zasłużył - udającego znawcę, a nie wiedzącego o czym tak naprawdę mówi. Wiek nie daje taryfy ulgowej w polityce. Nigdy o tym nie słyszałem. Słyszałem w tej dyskusji za to, że stare bełkoczące dziady mogą cudze merytoryczne wypowiedzi nazywać "chińszczyzną", ale im uwagi zwracać nie wolno. Ja wykazałem, że Migalski nie podał fałszywych informacji, o co go oskarżałeś. Ty w dalszym ciągu nie udowodniłeś w żaden sposób jego kłamstwa. Nie widziałem żebyś zrobił, o co tu prosiłem http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37547 Przemilczeć najłatwiej. Zarzucać komuś nie podparte niczym oszczerstwo równie łatwo jak widać.

A''propos dobrego wychowania, kultury osobistej i minimum szacunku do starszych:

"I pomyśleć że ludzie tacy jak Kaczyński i jego hołota nie gniją w więzieniu."

"Głosując na Kaczyńskiego będziesz miał krew na rękach."

"Lecz się na nogi bo na głowę już za późno."

"pis i Jarosław Kaczyński to ZDRAJCY OJCZYZNY"

To tylko z kilku ostatnich stron. Chodzi raczej o większy kontekst niż pojedyncze hasła, ale na prośbę mogę dorzucić jeszcze trochę. Może według Ciebie w dyskusji Migalskiego z Kutzem pojęcia takie jak dobre wychowanie, kultura osobista i szacunek znaczą co innego (bo nie wiem za bardzo skąd takie zarzuty się pojawiły), ale o subiektywny odbiór tych cech zdecydowanie nie mam ochoty się sprzeczać.

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

A jak już jesteśmy "merytorycznym rozjebnictwie" to szkoda
że poseł Migalski nie wymienił tych rzekomych reform pis-u


Co do niego nie mam wątpliwości, że by wymienił. We wcześniejszym fragmencie dyskusji był zapytany o wymienienie spraw związanych z pewną kwestią i nie miał z tym problemu. Jak widzę zaczyna w tym miejscu wracać Twój ulubiony sposób argumentacji ALE CO Z TEGO SKORO PiS TAK SAMO ALBO BARDZIEJ!!!

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

patrząc na ton twojej wypowiedzi z przykrością muszę stwierdzić że mimo iż
zaklinasz się że popierasz pis-u to niestety używasz ich języka.


To dosłownie miód na moje serce taka Twoja opinia. Bardzo ładnie określasz w ten sposób swoje kryteria oceniania przynależności politycznej. Zaliczam się teraz według Ciebie do tych co używają "języka nienawiści", czy jak? Pamiętaj, że byłem kiedyś po tej samej stronie barykady, więc znam te wszelkiego rodzaju treści o "językach", "podziałach" i innych, więc oszczędź mi tego.

Dnia 03.07.2010 o 21:19, kerkas napisał:

Języka który wyrządził tak wiele zła w Polsce i nadal wyrządza.
I dlatego też dalsza nasz dyskusja jest pozbawiona sensu.


Wow, aż mnie ciarki przeszły :D Nasza dalsza dyskusja jest pozbawiona sensu - zgadzam się z pełną rozciągłością tego zdania. Dlatego też nie pisz do mnie więcej, a jeżeli już, to czeka najpierw parę zaległych kwestii, do których niezmiennie chciałbym żebyś się najpierw w razie takiej ewentualności odwołał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37487
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37507
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37518
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=146&pid=37547

+++

Oświadczam, że zamieszczony przeze mnie post nie ma charakteru agitacyjnego. Nie zachęcam do głosowania, na któregokolwiek z kandydatów. Nie deklarowałem wcześniej swojego poparcia dla żadnego z kandydatów. Ustosunkowuję się jedynie do opinii wcześniejszych i informacji już zawartych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 20:22, kerkas napisał:

Opowiedż wymijająca spełniasz któryś postulatów czy nie ?.

Nie jest wymijająca, ponieważ nie muszę być aktywny "politycznie", żeby o niej rozmawiać. To tak, jak teraz bym miał czelność powiedzieć, że sędzia popełnił błąd, że nie uznał Paragwajowi gola w pierwszej połowie dzisiejszego meczu. A przecież nie gram w piłkę, nawet amatorsko, nie siedzę w żadnym piłkarskim "towarzystwie", nie chodzę na mecze... Więc idąc Twoim tokiem rozumowania nie mam prawa mówić, że sędzia popełnił błąd.

Dnia 03.07.2010 o 20:22, kerkas napisał:

To pokaż mi taka partię która bez pomocy koalicjanta mogła odrzucić veto prezydenta.

Pisałem: a) hipotetycznie, gdy jedna partia ma taką przewagę nad innymi, że sama może odrzucić; b) jest w takiej koalicji, dzięki której odrzuci weto prezydenta.

Dnia 03.07.2010 o 20:22, kerkas napisał:

Jeżeli lekarz będzie dobrze zarabiał nie będzie musiał dorabiać po godzinach tym samym
w państwowej służbie zdrowia przyjmie więcej pacjentów prawda.

Nie chodzi tylko o płacę. To tylko jeden z wielu czynników, które muszą być poprawione w polskiej służbie zdrowia. Leki, sprzęt, wykwalifikowany personel... wiesz, że czasem brakuje łóżek w szpitalach? A długi szpitali?

Dnia 03.07.2010 o 20:22, kerkas napisał:

Głosuję za zmianą , trzeba dać człowiekowi szansę a nie krytykować go w czambuł.

No cóż, skoro jajek i mleka będzie więcej... :)

Poza tym: ja nigdzie nie stwierdzam, że w ogóle byłym nie głosował. Mówię wyłącznie o drugiej turze, gdzie NIE MAM na kogo zagłosować. Pierwsza tura to zupełnie co innego. Możliwości jest więcej i na pewno znalazłbym kandydata/ partię, która choć odrobinę pasowałaby mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

A właśnie TO są rzeczy, które tknąć trzeba. Poprzedni rząd = Kaczyński. A Kaczyński jako
prezydent również nie tknąłby tych spraw jako prezydent, skoro nie chciał jako premier.


Z tym że Platformersy TEŻ się za nie nie zabierają, patrząc tylko na słupki sondażowe (a te przy takich decyzjach na pewno polecą). Więc dlaczego czepiać się tylko jednych, jeśli obie strony są siebie warte? O to mi właśnie chodzi...

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

Nawet nie wiesz, jak mocne. :)


A niby czemu mam nie wiedzieć?

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

A to dobre. :) Słyszałeś o czymś takim, jak chińska "polityka jednego dziecka"?


Oooo... jest fajnie. Czekaj czekaj, uczeń będzie uczył o Chinach osobę, która napisała o ChRL dwie prace dyplomowe. Yay! No, czekam, aż się trzęsę z niecierpliwości, czegóż to ja się tam nauczę!

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

Dodatkowo rodziny ze wsi starają się, żeby to był chłopiec, żeby mógł pomagać w gospodarstwie


Widzisz... w gminach wiejskich rodziny mogą mieć dwoje dzieci, aby móc utrzymać gospodarstwo. Sorry mate.

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

(dziewczynek nie chcą też, bo u nich jakiś tam posag jest, czy jak to nazwać).


Ten posag to się nazywa mój drogi rytuały ku czci przodków. Zgodnie z wierzeniami ludowymi tylko syn może honorować pamięć przodków, modlitwy córki nie mają takiej mocy, ponieważ w momencie zamążpójścia staje się członkinią rodziny męża ...więc po jeśli po śmierci rodziców pozostaje tylko córka/córki, ród jakby wygasa, a przodkowie tracą swój spokój, ich ziemskie dusze błąkają się po świecie.

Zjawisko masowej aborcji dziewczynek jest też obecne w miastach i tam faktycznie wynika z przekonania, iż dziewczynka jest "droższa", przyniesie / zarobi mniej pieniędzy swoim staruszkom, którzy emerytury nie mają więc muszą żyć z tego, co dzieciaki przyniosą.

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

Liczba o połowę mniejsza, niż powinna.


Zanim do tego dojdzie, Ty sam zdążysz się zestarzeć.

Skoro już tak się uczepiłeś demografii ChRL, problem jest o wiele prostszy. Jeśli na 100 kobiet przypada 120 facetów, oznacza to iż tych 20 sobie nie pociupcia, a to... cóż, frustracje, agresje, te sprawy. Już teraz na masową skalę rozwija się "import" żon z Malezji, Indonezji, etc. Albo Partia skanalizuje te emocje (np. w kierunku Syberii), albo może nieźle oberwać w wyniku narastających napięć społecznych.

Oczywiście, polityka jednego dziecka implikuje masę innych rzeczy, ale nie bardzo chce mi się tu walić wypracowanie na temat.

Skoro tak szukasz przyczyn potencjalnego upadku Chin, proszę, garść: zwykłe przegrzanie gospodarki, rosnąca bańka na rynku nieruchomości, niesprawny system bankowy, głód surowcowy, katastrofalny stan środowiska naturalnego... Wybrałeś akurat relatywnie najsłabsze ogniwo problemów Państwa Środka.

A czemu mnie tak to śmieszy? Chiny rozwijają się już circa about ćwierć wieku. W nowożytnej historii jedynym krajem, który wykonał tak wielki skok jak Chiny była Hiszpania po odkryciu Ameryki. Owszem, Spaniardzi skończyli jak skończyli. I ja nie twierdzę, iż chiński wzrost trwał będzie wiecznie. Ale od samego początku wróży im się krach, rychły upadek ...i co? 27 lat mija od początku reform Xiaopinga i ciąąągle jakoś ni widać ni słychać tego krachu. Nie rypły się ani przez Tian''anmenchang, ani z azjatyckim krachem, ani po stagnacji ''01, ani obecnej recesji. I troszkę zapewne jeszcze sobie pociągną.

Żeby Chiny upadły, musi jeszcze na to pozwolić im świat...a że będzie go to zbyt mocno boleć, ciężko sobie to wyobrazić.


Niestety. Niczego się nie nauczyłem. Szkoooodaaa... :(

Dnia 03.07.2010 o 17:23, Feallan napisał:

To sobie poczytaj jeszcze parę razy, bo mi się nie chce strzępić klawiatury.


Trudno, więc się nie dogadamy, mi tam jakoś smutno nie będzie z tego powodu, za to myślałem że Tobie zależy na byciu zrozumiałym. Cheers mate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to hurtem.

Dnia 02.07.2010 o 11:31, Validus napisał:

+ CBA będzie mogło zbierać bez kontroli dane o chorobach, przekonaniach politycznych,
religijnych, preferencjach seksualnych - możliwość gromadzenia bez zgody sądu "danych
wrażliwych"

Już dzisiaj może. Tylko nie może tego udostępniać sądom, ani nikomu innemu. To jednak nie oznacza, że dane takie nie wyciekną lub nie zostaną użyte prywatnie (jak to już się zdarzyło). Co do korupcji, to udowodnienie jej jest bez tzw. danych wrażliwych tak bardzo trudne, że ociera się o niemożliwość. Oznacza to, że bez legalizacji tych instrumentów CBA równie mogłoby zostać zamknięte. I każdy inny organ zajmujący się korupcją - na poważnie, a nie dla stanowisk urzędniczych.

Dnia 02.07.2010 o 11:31, Validus napisał:

+ Zamiar wprowadzenia szeroko rozumianej cenzury i kontroli w internecie - w tym możliwość
śledzenia działalności ludzi bez decyzji sądu, spis internautów i ich danych

Takie spisy są już obecne i to od bardzo dawna. Wszystkie banki posiadają nielegalne spisy peseli i wielu innych danych swoich kredytobiorców. Dzisiaj każdy średnio rozgarnięty haker bez problemu może śledzić w internecie każdego innego użytkownika. Możliwości techniczne są, regulacji i zasad określających, kto może z tych instrumentów korzystać - nie ma.

Dnia 02.07.2010 o 11:31, Validus napisał:

+ W każdej gminie powstanie zespół monitorujący życie prywatne ludzi - pracownik socjalny
będzie mógł m.in. odebrać dziecko rodzinie bez wyroku sądu; rodzic który będzie "zawstydzał"
czy "krytykował" swoje dziecko może zostać oskarżony

Bzdura. Po pierwsze nie jest to nawet technicznie możliwe, a po drugie nie będzie na takie działania pieniędzy. Dzisiaj pracownicy socjalni zjawiają się u rodzin z noworodkami raz, może dwa razy. I w większości przypadków są to już ostatnie wizyty. Problem dotyczy kilku procent naprawdę patologicznych rodzin, które egzystują stale łamiąc podstawowe prawa dzieci, a często wręcz regularnie dokonując na nich przestępstw. Nie ma możliwości udowodnienia takim osobom ich win jako rodzicom i osobom dorosłym w obecnej sytuacji prawnej. Pracownicy socjalni rozkładają ręce i mówią, że dopóki nie pojawią się najcięższe przestępstwa z morderstwami włącznie, to do tego momentu nie mają oni żadnej możliwości zapobiegania takim przestępstwom. I prywatność jest tu naprawdę najmniejszym problemem bo gdybyś widział, co ludzie potrafią ze swoimi dziećmi wyczyniać, to byłbyś pierwszy, który ich nazwiska i wizerunki wystawił na wszystkich powierzchniach publicznych jakie się do tego nadają.

Dnia 02.07.2010 o 11:31, Validus napisał:

; obowiązkowe przepytywanie uczniów z sytuacji w domu - systemowe donoszenie na rodziców; klaps równoznaczny z pobiciem obcej osoby na ulicy

W jakim ty świecie żyjesz? Przedszkolanki oraz nauczycielki bardzo często ze wszelkimi szczegółami dowiadują się co się dzieje w domu dziecka. I nie muszą do tego nikogo przepytywać. Dzieci same prędzej czy później ujawniają takie przypadki - często nawet bezwiednie lub przypadkowo. Dzisiaj z tej wiedzy nie może skorzystać nikt poza wychowawcą, który również może tylko rozłożyć ręce, podobnie jak pracownik socjalny. Wynika to głównie z tego, że wg obecnego prawa nie mogą ze sobą w ogóle współpracować. Zmiany przepisów mają na celu zmianę obecnego stanu bezsilności.

Dnia 02.07.2010 o 11:31, Validus napisał:

+ Ministerstwo Finansów będzie dostawać dane podatkowe i zarobkowe obywateli

No i co z tego? Dzięki temu trochę zmniejszy się szara strefa, dzięki której płacisz pośrednio tak wysokie podatki. Co prawda podstawową przyczyną wysokich podatków jest to iż mamy zbyt wysokie podatki, ale szara strefa powoduje nie tylko, że legalni podatnicy płacą więcej. Szara strefa ma państwo głęboko w d... i w związku z tym nie ma żadnego interesu aby decydować o tym kto rządzi i jak. Jeżeli cała szara strefa zostałaby hipotetycznie z dnia na dzień zdemaskowana, to jedyną jej obroną byłoby wybranie ludzi lub partii, dzięki której mogliby zarabiać tyle co wcześniej, tylko legalnie. A tego typu sytuację może zapewnić tylko liberalizm. Czyli maksymalna wolność jednostki - również finansowa.
Chciałbyś kiedykolwiek zobaczyć na oczy i dowolnie rozporządzać swoją pensję brutto? Jeżeli tak, to jesteś liberałem. Nawet jak w to nie możesz uwierzyć. Czy chciałbyś dowolnie decydować o tym jak żyjesz dopóki nie gwałcisz takiego samego prawa innych? Jeżeli tak, to jesteś liberałem. Nawet jak nie mieści Ci się to w głowie.

W Polsce jest tylko jedna partia, mająca silne skrzydło liberalne, która jest zdolna do zdobycia władzy. I nie jest to narodowo-socjalistyczny PiS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 00:35, MarchewaSoler napisał:

Co do wyborów- wszystko mi jedno, większe znaczenie IMO będą miały wybory za rok.

Bzdura. Te wybory są tak samo ważne jak te za rok. Głównie dlatego, że ich skutek rozciągnie się na całe 5 lat. I to te 5 lat, które są niezwykle potrzebne do reformowania Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2010 o 00:09, Olamagato napisał:

Bzdura. Te wybory są tak samo ważne jak te za rok. Głównie dlatego, że ich skutek rozciągnie
się na całe 5 lat. I to te 5 lat, które są niezwykle potrzebne do reformowania Polski.

Są ważne. Jednak prezydent ma mniej do gadania, niż parlament, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2010 o 17:10, Validus napisał:

A dlaczego "zaprzyjaźnione" media tak bardzo (oczywiście przypadkowo) się pomyliły?

Z prostego powodu. Firmy zainteresowane zyskiem nie mają żadnego interesu w zamawianiu sondaży kosztownych. Jeżeli w 90% przypadków sondaże telefoniczne spełniają swoje zadania na rynku komercyjnym, to po co zamawiać sondaże drogie?

Dnia 02.07.2010 o 17:10, Validus napisał:

TVP pokazywała wyniki zbliżone do rzeczywistych. Całe szczęście, że PO podejmuje odpowiednie
działania w kierunku likwidacji mediów publicznych.

Ba. Najlepszą rzeczą dla Polski byłoby zlikwidowanie TVP w całości, a zachowanie jedynie archiwów jako ogólnodostępnych dla każdego Polaka czy polskiej firmy. Tak samo najlepiej byłoby zlikwidować urząd prezydenta bo to jest zbędny urząd w państwie za nasze pieniądze z podatków.

Dnia 02.07.2010 o 17:10, Validus napisał:

Grunt to otwarty umysł.

Dokładnie. Szkoda, że tak koncertowo go zamykasz.

Nie chodzi o to czy podoba Ci się PO czy nie, ale o to czy będziesz żył w PRL bis z narodową etykietką i w równie socjalistycznej UE czy w wolnym kraju z wolnymi mieszkańcami.
Bo wybór Kaczyńskiego gwarantuje Ci to pierwsze. Nie raz Jarkacz to przekazał w swoich wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki, odchodząc od tej zawieruchy około-wyborczej, agitek, zażartych dyskusji w wydaniu jednych oraz bicia piany w wydaniu innych...

Dla tych, którzy mają ustawienie maksymalnej ilości postów na stronie, tematowi temu wybiła właśnie

750tka!

Wesołych urodzin, porządnych userów, smacznego torcika i wyborczej kiełbasy, i kolejnych 250 stron ...trzeba w końcu Forumową Mafię gonić ^^''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2010 o 20:44, Validus napisał:

Chciałbym żebyś był tak miły i obiektywnie odniósł się do kulisów obalenia rządu przez
Tuska i kolegów w 1992. Szczerze interesuje mnie Twój stosunek do tamtych wydarzeń. Ciekawe
jak to się u ciebie nazywa.

To może ja też się wypowiem. Dla mnie to co zrobił Mikke i sposób w jaki to zrobił Macierewicz nadawał się na Trybunał Stanu i oskarżenie o zdradę stanu. Ludzie Kaczyńskiego i oni sami mieli obsesję graniczącą z chorobą psychiczną na punkcie wiary w spreparowane teczki podstawiane przez sbeków. Ci ostatni na pewno nie raz śmiali się z idiotów, którzy dawali się tak naiwnie podprowadzić. A Ci byli równie zacietrzewieni, jak pozbawieni rozsądku.
Efektem ich bezsensownych działań jest to, że dzisiaj była kasta władców PRL pławi się w luksusowym życiu i de facto są ustawieni do końca życia jak nowy business.
Takie coś właśnie umożliwił Macierewicz z Kaczyńskim ponieważ zrobili dużo szumu aby skompromitować Solidarność rączkami Solidarności, a jednocześnie krzycząc najgłośniej przy każdej "aferze" gospodarczej, której istnienie było wyłącznie wynikiem koncesjonowania gospodarki, a nie jej wolności.
Dzisiaj na 3/4 ówczesnych afer ktoś wkurzony mógłby powiedzieć. To nie afera, to k.. legalne.

Dnia 02.07.2010 o 20:44, Validus napisał:

Chciałbym żebyś od początku do końca obejrzał "Nocną zmianę", jeżeli tego jeszcze nie
zrobiłeś.

Nocna zmiana jest wykastrowanym pod subiektywne tezy zawodowego kłamcy Jacka Kurskiego wycinkiem pełnego zapisu, który osobiście kazał nagrywać Wałęsa. Dzięki Wałęsie możesz oglądać "Nocną Zmianę". Tylko bądź świadomy panie ignorant, że są pełne taśmy, które na przykład mi chciało się tamtej nocy nagrywać. I doskonale wiem, że NZ, to zwykła i dość prymitywna manipulacja. Dokładnie w stylu PRLowskiego "dziennika telewizyjnego". I ciekawi mnie ile miałeś lat kiedy zdjęcia tamte leciały praktycznie na żywo w telewizji polskiej.
Napisz - ile latek wtedy miałeś?
A wiesz dzięki komu nie możesz sobie dzisiaj wyciągnąć z archiwum TVP tych zdjęć, żeby się bezpośrednio przekonać? Zgadnij.

Dnia 02.07.2010 o 20:44, Validus napisał:

Powiedz następnie - z pełną tego świadomością, obiektywnością i szczerością
- że Tusk nie jest zdrajcą ojczyzny.

To ja Ci odpowiem. Zdrajców w Polsce jest co nie miara. Gdyby tylko o nich się rozchodziło, to problemu z naszym krajem nie byłoby wielkiego. Jednak najgorsze jest to, że tylu jest w naszym kraju idiotów i leniwych, że zdzierżyć tego już nie można. Dlatego co kilkanaście lat regularnie Polska pozbywa się najaktywniejszej części swojego narodu, a potem eufemistycznie Ci palanci, którzy zostali nazywają ją Polonią.
A Tusk nie tylko nie jest żadnym zdrajcą, ale pierwszym, który jasno określił na sali sejmowej, gdzie siedzą Ci najbardziej odpowiedzialni za to co się z krajem stało. I wskazał na ławki w których i on sam siedział. A polscy wyborcy jak debile słuchali demagogów i wybierali ich. Na swoje nieszczęście.
Jutro będzie jeden z kilku kolejnych testów czy w Polsce jest większość leni i idiotów czy już tylko mniejszość.

Dnia 02.07.2010 o 20:44, Validus napisał:

"Jak wyzwolić się od tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od narodzenia, wzmacniane
literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy
od niej cały ten wzniosło- ponuro- śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych
urojeń? Polskość to nienormalność- takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością,
kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie odruch buntu:
historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzmię,
którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka z Polski
- tej ziemi konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia,
zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem". Donald Tusk "ZNAK" nr.11-12,
1987r.

W pełni się z tym zgadzam. Zarówno 3 lata przed moją maturą jak i dzisiaj. Tylko człowiek rozumiejący czym jest kraj przegranych frajerów może sprawić, żeby przynajmniej część z nich przestała nimi być.
Jutro dowiemy się czy w Polsce rządzić będą ludzie budujący "złoty róg" czy jednak zwykły "cham, któremu ostał się jeno sznur."
Nie rozumiem jak można być tak tępym, żeby łapać tak proste przesłanie jako coś nieprzychylnego temu krajowi. Tusk pokazał, że można albo emigrować, albo próbować coś zmieniać. Cwani, ale leniwi wybrali emigrację. On zmiany.

I moim zdaniem dlatego Tusk kiedyś w przyszłości będzie miał stawiane pomniki, a taki Kaczyński zginie w odmętach historii jako kompletny anachroniczny nieudacznik i frajer. Nawet jeżeli jakimś cudem uda mu się wygrać kolejną prezydenturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2010 o 10:33, Galadin napisał:

Ależ ja też chcę dobrych dróg, tylko jak tutaj mieć dobre drogi skoro co roku jest ta
sama historia u mnie na mieście - po zimie są dziurska, naprawiają, za rok to samo.

Kolego, dróg w miastach nikt nie obiecywał. A z to jak wybierałeś sobie radnych odpowiadasz wyłącznie ty, więc jeżeli ty masz jakieś pretensje, to tym bardziej powinieneś mieć pretensje do siebie.
Jeżeli nie chcesz mieć dróg, to zostać prezydentem swojego miasta i wprowadź zakaz rzucania setek ton soli na śnieg. Będzie biało, wolno, bezpiecznie i prawie żadnych dróg do naprawy. Chcesz się przekonać to pojedź do miejscowości w których burmistrzami są rozsądni ludzie. Poczytaj ich budżety oraz to jakie inwestycje dzięki temu były w stanie zrobić lub zacząć.
A potem narzekaj na samego siebie. :P

Dnia 03.07.2010 o 10:33, Galadin napisał:

O tak, fajnie bo budują obwodnice czy autostrady, ale w miastach jest nadal cyrk.

Żeby w Polsce zbudować taką sieć autostrad jak w Niemczech potrzeba na dzisiaj lekką rączką 1 bln zł(!). Niemcy swoje autostrady budowali przez 100 lat. I nawet dwie wojny im w tym nie przeszkodziły. My jeszcze niedawno mieliśmy jedną poniemiecką autostradę od Wrocławia do granicy Niemiec.
Czego więc oczekujesz i gdzie Twoje pieniądze, które na nie wykładasz? Ciesz się, że w ogóle ktoś ruszył temat, bo SLD i PiS udawali, że budują, podczas gdy de facto przecinali wstęgi. Ten rząd dla odróżnienia pozwala budować prywatnym firmom i nie przecina wstęg przy byle okazji.
Pamiętasz ile km autostrad zbudowano za czasów PiS?
Nie będziesz miał powodu do zdziwienia jeżeli okaże się, że za (koalicyjnego przecież) rządu PO zbudowanych będzie 100 razy więcej km autostrad. Tak, drobne 1000% różnicy przy 100% różnicy czasu.

Dnia 03.07.2010 o 10:33, Galadin napisał:

Wstyd mi jak wyjeżdżam za granice miasta, człowiek od razu wie kiedy miasto się skończyło
- bo zaczyna się piękna porządna droga należąca do hmmm gminy?

Zmień samochód na terenówkę. Szczególnie jeżeli zamierzasz popierać PiSowską budowę władzy Kaczyńskiego.

Dnia 03.07.2010 o 10:33, Galadin napisał:

Na moim osiedlu jest wielu lekarzy, i każdy z nich jeździ takim samochodem na jaki mnie w życiu stać
nie będzie gdybym dostawał nawet na rękę 2x średnią krajową.

Było się uczyć, a nie obijać.

Dnia 03.07.2010 o 10:33, Galadin napisał:

Do tego w każdym domku otwarty gabinet i kolejka ludzi którzy nie chcą czekać na państwową służbę zdrowia, bo mogą nie przeżyć. Więc jaki rząd będzie zdolny coś zmienić?

Każdy, który będzie miał chęć i realną władzę do zmiany sytuacji. Od 20 lat takiego rządu nie ma. Żaden rząd nie miał realnej władzy. Nawet rządy PiS miały z tym problemy bo też były rządami koalicyjnymi, czyli rządami słabymi. Nic nie ulepszyli w państwie. Chociaż mieli największe szanse.

A co do tych kolejek do prywatnych - ludzie mają dość tego, że płacą haracz na służbę zdrowia opłacaną przez nich, zarządzaną przez szemranych urzędników i wykonywaną przez lekarzy, którzy mają świadomość ile z pieniędzy z NFZ biorą oni, a ile bierze cała armia urzędników oraz cwaniaków żyjących świetnie z wysoko dotowanych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2010 o 00:17, MarchewaSoler napisał:

Są ważne. Jednak prezydent ma mniej do gadania, niż parlament, nieprawdaż?

Nieprawdaż.
Jeżeli w Polsce jest 95% szans na to, że większość parlamentarna musi się złożyć w koalicję, żeby uzyskać zaledwie 51%, to jak myślisz jaka szansa jest na to aby jedna partia była w stanie uzyskać 60% głosów (3/5) aby przełamać weto prezydenta? Wg moich szacunków niemal zerowa. Uzyskanie przez jedną partię poparcia o tylko 6% niższą od progu wystarczającego do zmiany konstytucji byłoby po prostu statystycznym cudem.
I aby to zmienić, to niestety jedynie na cud można liczyć. Na przykład na cud 51% + prezydent, który nie wetuje. A dopiero to i porządna praca takiego rządu może pozwolić uwierzyć wyborcom, że mogą własnymi rękami zmienić konstytucję na normalną. Z życzeniowego absurdu.
Pamiętaj. Pewien Bronek głosował jako jedyny (sic!) przeciw obecnej konstytucji...
A teraz musi z niej korzystać, żeby ją zmienić. To się nazywa ironia losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się