Blackbird

Polska - polityka, gospodarka, kwestie społeczne, statystyka

52607 postów w tym temacie

Dnia 02.07.2013 o 08:00, Hubi_Koshi napisał:

Technicznie rzecz biorą Korwin ma rację, Hitler jedynie chciał zdobyć dla Niemców przestrzeń
życiową.


To nie ma znaczenia. Liczy się to, że Hitler był zły. I to nie tylko dlatego, że zabijał Żydów. Hitler był zły pod każdym względem. Jest to element edukacji. Wiedzą to już w podstawówce. Hitler jest wyznacznikiem wszelkiego zła, dlatego dobry człowiek może się o nim wypowiadać jedynie w tonie negatywnym, niezależnie od tego, czego Hitler nie robił czy nie głosił. Jeżeli leming przeczyta na Onecie, czy usłyszy w TVN, że pan x powiedział, że "2+2 = 4 - tak samo uważał Hitler!" to leming pomyśli - oborze - pan x jest nazistą, a 2+2=5! I zaraz wejdzie o tym informować na forum. Cokolwiek innego byłoby niepoprawne politycznie. Histeria wokół Hitlera - który owszem, był zbrodniarzem - nie zna granic i w porównaniu do niego nawet o Lordzie Voldemorcie mówi się swobodnie. D:
Jak więc widać, prawda nie ma tu nic do rzeczy. Ktokolwiek bowiem powie cokolwiek o Hitlerze, co nie brzmi "ON BYŁ ZUY I ZABIŁ 6 CENTYLIONÓW LUDZI" jest już sam nazistą i zbrodniarzem, dlatego że łamie tabu kulturowe, do którego od najwcześniejszego dzieciństwa przyzwyczajany jest ciemny lud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reasumując, jeżeli Hitlerowi zdarzyło się wysiusiać, to tylko po to, żeby mordować ludzi. Twierdzenie, że mogła istnieć jakaś inna przyczyna jest fałszem, a mocz Hitlera jest zbrodniczy. Wszystko co związane z Hitlerem jest z definicji zbrodnicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą nadmiernie demonizuje się Hitlera. Nie że był ZŁY, ale że był właśnie czymś w rodzaju Saurona, Voldemorta czy innego Evil Overlorda i Geniusza Zła. Był całkiem niezłym przywódcą, ale dowódcą był do niczego i sam całkiem sporo pomógł Aliantom w pokonaniu siebie... Zwyczajnie daje mu się za dużo "creditu" za zasługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, przypisuje mu się więcej "zasług", ponieważ tylko w taki sposób da się z niego zrobić "evil masterminda". :0
Każda kultura potrzebuje tego złego, na którym skupi się nienawiść ludu, a przecież ciężko żeby rolę głównego złego odgrywał ktoś, kto po części tylko uległ "Zeitgeistowi", będąc przy tym wcale nie tak zaradnym politykiem, a nie był złym geniuszem i nie popełniał zbrodni z czystej chęci popełnienia zbrodni i pognębienia całej ludzkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:26, Zajanski napisał:

Oczywiście, przypisuje mu się więcej "zasług", ponieważ tylko w taki sposób da się z
niego zrobić "evil masterminda". :0
Każda kultura potrzebuje tego złego, na którym skupi się nienawiść ludu, a przecież ciężko
żeby rolę głównego złego odgrywał ktoś, kto po części tylko uległ "Zeitgeistowi", będąc
przy tym wcale nie tak zaradnym politykiem, a nie był złym geniuszem i nie popełniał
zbrodni z czystej chęci popełnienia zbrodni i pognębienia całej ludzkości.

Osobiście jeśli już to Wielkim Złym XXstego wieku desygnowałbym Józefa Stalina... ale on głównie swoich mordował więc mimo większego "body county" niż Hitler jakoś się tym nikt nie interesuje...
Hitler był po prostu produktem swych czasów który mówił Niemcom to czego chcieli usłyszeć. Gdyby nie przegrana w I Wojnie, hańba i upokorzenie ze strony Aliantów, rozebranie im kraju, ogromne repatriacje im narzucone i kryzys gospodarczy to Hitler pewnie nigdy by nie doszedł do władzy. Można praktycznie powiedzieć że II Wojna Światowa to w ponad połowie wina Aliantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:32, Hubi_Koshi napisał:

on głównie swoich mordował więc mimo większego "body county" niż Hitler jakoś się tym
nikt nie interesuje...


Pytanie tylko, czy mordowanie swoich to zbrodnia mniejsza czy większa? Bo za swoich jest się odpowiedzialnym, więc powiedziałbym, że większa, ponieważ oprócz mordu dochodzi jeszcze zdrada.

Dnia 02.07.2013 o 11:32, Hubi_Koshi napisał:

Hitler był po prostu produktem swych czasów


Prawda, ale warto dodać, że to jego czynów w żaden sposób nie usprawiedliwia. Ale istotne, że nie jest takim Szatanem, jak się go maluje.

Dnia 02.07.2013 o 11:32, Hubi_Koshi napisał:

Można praktycznie powiedzieć że II Wojna Światowa to w ponad połowie
wina Aliantów.


Każdej wojnie winne są obie strony. Zawsze można pójść za radą Jezusa i nadstawić drugi policzek. Każdy kto przystępuje do wojny - nawet jeśli tylko w obronie - robi to z własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:32, Hubi_Koshi napisał:

Można praktycznie powiedzieć że II Wojna Światowa to w ponad połowie
wina Aliantów.

Raczej w większości to winna zachodnich banków które sfinansowały zbrojenia się niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:35, Zajanski napisał:

Pytanie tylko, czy mordowanie swoich to zbrodnia mniejsza czy większa? Bo za swoich jest
się odpowiedzialnym, więc powiedziałbym, że większa, ponieważ oprócz mordu dochodzi jeszcze
zdrada.

Co najbardziej tragi-komiczne Stalin jest właściwie Lubiany w Rosji, widzi się go jako jakiegoś bohatera narodowego...

Dnia 02.07.2013 o 11:35, Zajanski napisał:

Prawda, ale warto dodać, że to jego czynów w żaden sposób nie usprawiedliwia. Ale istotne,
że nie jest takim Szatanem, jak się go maluje.

Nie twierdzę że usprawiedliwia, był złym, okrutnym draniem który wymordował masę ludzi. Należy jednak zrozumieć że to Zło nie wyskoczyło nagle z puszki pandory. Należy zrozumieć jego źródło żeby na przyszłość nie popełniać podobnych błędów.
Szczerze mówiąc widzę obecnie podobny trend, napływ muzułmanów do Europy, kryzys gospodarczy, wciskanie ludziom przez rząd Na Siłę tolerancji wobec muzułmanów... mam nadzieję że tylko kraczę, ale mam wrażenie że za parę dekad możemy mieć powtórkę z Holocaustu.

Dnia 02.07.2013 o 11:35, Zajanski napisał:

Każdej wojnie winne są obie strony. Zawsze można pójść za radą Jezusa i nadstawić drugi
policzek. Każdy kto przystępuje do wojny - nawet jeśli tylko w obronie - robi to z własnej
woli.

Heh tak, można nadstawić drugi policzek i zdać się na łaskę policzkującego.


@ZubenPL
To kto to finansował to osobna sprawa, istotne jest Dlaczego Niemcy chcieli się zemścić i wojować z resztą świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

Co najbardziej tragi-komiczne Stalin jest właściwie Lubiany w Rosji, widzi się go jako
jakiegoś bohatera narodowego...


To trochę nieuprawniona generalizacja, ale rzeczywiście pojawiają się w Rosji takie opinie. To najlepszy dowód, że ludzie łatwo wierzą propagandzie.
A gdyby u nas od przedszkola uczyli, że Hitler był dobry, to dzisiaj ludzie by wierzyli, że Hitler jest dobry. No ale to o czym teraz piszę to w sumie oczywiste oczywistości.

Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

Nie twierdzę że usprawiedliwia


Spoko, nie twierdzę ze twierdzisz, jedynie dodaję od siebie.

Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

Należy jednak zrozumieć że to Zło nie wyskoczyło nagle z puszki pandory. Należy zrozumieć
jego źródło żeby na przyszłość nie popełniać podobnych błędów.


Tutaj się zgadzam w całej rozciągłości. A takie właśnie powszechne gadanie, że Hitler mordował bo był zły i chciał mordować, ba wręcz sugerowanie że jakiekolwiek inne twierdzenie już jest złem, z którego trzeba się tłumaczyć (vide kerkas) powoduje wielkie ogłupienie i przez to ciężko jest dociec prawdziwych przyczyn zła.
Bo ludziom o wiele łatwiej i wygodniej jest powiedzieć "to był zbrodniarz, zboczeniec, psychol" niż się zastanowić.
Psychologowie z pewnością mają na to jakąś fajną nazwę.

Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

Szczerze mówiąc widzę obecnie podobny trend, napływ muzułmanów do Europy, kryzys gospodarczy,
wciskanie ludziom przez rząd Na Siłę tolerancji wobec muzułmanów... mam nadzieję że tylko
kraczę, ale mam wrażenie że za parę dekad możemy mieć powtórkę z Holocaustu.


Ja już od dawna powtarzam, że będziemy mieli drugi holocaust, a rolę Żydów będą pełnić muzułmanie. D:
Oczywiście nie popieram. Tylko jak Max mówię jak jest XD

Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

Heh tak, można nadstawić drugi policzek i zdać się na łaskę policzkującego.


Dlatego niektóre wojny są usprawiedliwione - ale usprawiedliwione nie oznacza, że broniący nie jest za nie odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:40, Hubi_Koshi napisał:

@ZubenPL
To kto to finansował to osobna sprawa, istotne jest Dlaczego Niemcy chcieli się zemścić
i wojować z resztą świata.

Gdyby zostali pozbawianie finansowania zagranicznych banków, 3 Rzesza zbankrutowała by po kilku latach i nie było potężnej armii która opanowała większość europy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 11:46, Zajanski napisał:

To trochę nieuprawniona generalizacja, ale rzeczywiście pojawiają się w Rosji takie opinie.
To najlepszy dowód, że ludzie łatwo wierzą propagandzie.
A gdyby u nas od przedszkola uczyli, że Hitler był dobry, to dzisiaj ludzie by wierzyli,
że Hitler jest dobry. No ale to o czym teraz piszę to w sumie oczywiste oczywistości.

Heh mam kolegę z Estonii który opowiada mi ciekawe rzeczy. Nienawidzą tam komunistów na całego, ale Nazistów i Hitlera widzą niemal jak zbawicieli.

Dnia 02.07.2013 o 11:46, Zajanski napisał:

Tutaj się zgadzam w całej rozciągłości. A takie właśnie powszechne gadanie, że Hitler
mordował bo był zły i chciał mordować, ba wręcz sugerowanie że jakiekolwiek inne twierdzenie
już jest złem, z którego trzeba się tłumaczyć (vide kerkas) powoduje wielkie ogłupienie
i przez to ciężko jest dociec prawdziwych przyczyn zła.
Bo ludziom o wiele łatwiej i wygodniej jest powiedzieć "to był zbrodniarz, zboczeniec,
psychol" niż się zastanowić.
Psychologowie z pewnością mają na to jakąś fajną nazwę.

I psy lubił co oznacza że wszyscy miłośnicy psów to potencjalni masowi mordercy XD Ta, koloryzujmy historię i się potem dziwmy że takie rzeczy się powtarzają...

Dnia 02.07.2013 o 11:46, Zajanski napisał:

Ja już od dawna powtarzam, że będziemy mieli drugi holocaust, a rolę Żydów będą pełnić
muzułmanie. D:
Oczywiście nie popieram. Tylko jak Max mówię jak jest XD

Nom, ale jakoś tego nikt nie widzi, próbują wycisnąć z ludzi nielubienie muzułmanów, ale to nic nie da. Z czasem nie tylko prawicowcy i inni nacjonaliści, ale też zwykli ludzi ich znienawidzą jeśli będą się tak dalej wszędzie szarogęsić i stanie się co się stanie.

Dnia 02.07.2013 o 11:46, Zajanski napisał:

Dlatego niektóre wojny są usprawiedliwione - ale usprawiedliwione nie oznacza, że broniący
nie jest za nie odpowiedzialny.

Jak najbardziej. W sumie ciekawi mnie co by się stało gdyby poparty został Polski plan o uderzeniu na Rzeszę Zanim ta stała się tak silna. Zmiażdżyli by nazistów i Niemcy... ale czy to nie sprawiło by że Niemcy jeszcze bardziej nie nienawidzili by reszty świata? Po II Wojnie Światowej Niemcy spokornieli, zobaczyli czego Hitler dokonał, wystraszyli się i zrobili się "grzeczni". Gdyby Hitlera i II Wojny nie było to pewnie nadal pałali by nienawiścią do tych którzy ich upokorzyli.

@Zuben PL
Cóż pewnie by zaczęli ostro drukować kasę. Czy jednym z powodów dla których Hitler żądał podbojów nie była konieczność grabienia cudzych pieniędzy by utrzymać Rzeszę w dobrym stanie finansowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 08:00, Hubi_Koshi napisał:

Technicznie rzecz biorą Korwin ma rację, Hitler jedynie chciał zdobyć dla Niemców przestrzeń
życiową. Że była ona już zamieszkana to nie jego wina XD Przecież Amerykanie zrobili
to samo z Indianami.

Co sprowadza się do tego że aby tego dokonać postanowił zniewolić jedne rasy, a drugie wytępić, jak żydów.

Dla mnie nie ma różnicy. To tak jak usprawiedliwiac złodzieja że podczas rabunku zabił dwie osoby niechcący, bo przecież on chciał tylko pieniędzy. To że te pieniądze mieli inni ludzie i nie chcieli mu ich oddać to już co innego, nie ? Inna sprawa że śmieszy mnie pierdzielenie Korwina że Hitler mógł o tym nie wiedzieć :D Mógł...ale wiedział u diabła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 12:06, Darkstar181 napisał:

Co sprowadza się do tego że aby tego dokonać postanowił zniewolić jedne rasy, a drugie
wytępić, jak żydów.

Dla mnie nie ma różnicy. Inna sprawa że śmieszy mnie pierdzielenie Korwina że Hitler
mógł o tym nie wiedzieć :D Mógł...ale wiedział u diabła.

Taaa jeszcze się pewnie niedługo dowiemy że Hitler myślał że wysyłał ich do obozów wczasowych, a jego oficerowie tłumaczyli wysokie liczby zgonów wypadkami spowodowanymi przez samych wczasowiczów XD
Ogólnie mojego tekstu nie należy traktować poważnie bo tak sobie ironizowałem trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 08:00, Hubi_Koshi napisał:

Technicznie rzecz biorą Korwin ma rację, Hitler jedynie chciał zdobyć dla Niemców przestrzeń
życiową. Że była ona już zamieszkana to nie jego wina XD Przecież Amerykanie zrobili
to samo z Indianami.

LOL, nie pamiętam, żeby Amerykanie gazowali Indian. Na początku kolonizacji Purytanie po prostu kupowali ziemię od Indian, a czasem nawet zostawali zachęcani przez pewne plemiona do osiedlania się na pewnych terytoriach, by powstrzymać ambicje terytorialne plemion bardziej agresywnych (np. Pekotów). W ogóle wyobrażenie Indian jako savage nobles i kolonizatorów jako najeźdźców to po prostu mit (dziwne jest też traktowanie Indian jako właścicieli całego kontynentu...). Różne plemiona Indian często walczyły ze sobą, jedne prowadziły osiadły tryb życia i były generalnie pokojowo nastawione (np. Pueblo), a inne żyły z grabieży tych plemion (np. Apache). Wiadomo, że pojawiały się też wałki w kontaktach z Indianami (Fort Laramie Treaty na przykład, za co potem jednak dostali odszkodowanie) i zmieniająca się rzeczywistość (wyginięcie bawołów, za którymi plemię Dakota biegało przez pół kontynentu) doprowadziła do niezbyt ciekawych dla nich zmian jak życie w rezerwatach, ale nie istnieje analogia pomiędzy działaniami Amerykanów i Hitlera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szlak Łez? Wounded Knee?
Pewnie były różne plemiona Indian i na pewno nie wszyscy byli pokojowi. Ale biali najzwyczajniej przybyli i zaczęli im zabierać ziemię uważając że jest to ich ŚWIĘTY (Manifest Destiny) obowiązek by zjednoczyć pod swym panowaniem całą Amerykę. Co do bawołów to one nie "wyginęły" one zostały zmasakrowane i pozabijane CELOWO przez białych żeby odebrać Indianom źródło jedzenia. Na pewnym etapie rynek był tak nasycony ich mięsem że zabijano je i zostawiano żeby zgniły.
Swego czasu pomagałem jednej koleżance w pisaniu pracy o Traktowaniu Latynosów w Stanach. Traktowani jak obywatele drugiej kategorii, segregacja, wyznaczanie im "ławek" z tyłu Kościoła, albo wręcz nie wpuszczanie ich do Kościołów.
Do tego na przykład Obozy Koncentracyjne (nie tak ostre jak Nazistowskie, ale jednak istniały) dla Japo-Amerykanów podczas II Wojny Światowej w Stanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 12:26, Rusty-Luke napisał:

LOL, nie pamiętam, żeby Amerykanie gazowali Indian. Na początku kolonizacji Purytanie
po prostu kupowali ziemię od Indian, a czasem nawet zostawali zachęcani przez pewne plemiona
do osiedlania się na pewnych terytoriach, by powstrzymać ambicje terytorialne plemion
bardziej agresywnych (np. Pekotów). W ogóle wyobrażenie Indian jako savage nobles
i kolonizatorów jako najeźdźców to po prostu mit (dziwne jest też traktowanie Indian
jako właścicieli całego kontynentu...). Różne plemiona Indian często walczyły ze sobą,
jedne prowadziły osiadły tryb życia i były generalnie pokojowo nastawione (np. Pueblo),
a inne żyły z grabieży tych plemion (np. Apache). Wiadomo, że pojawiały się też wałki
w kontaktach z Indianami (Fort Laramie Treaty na przykład, za co potem jednak dostali
odszkodowanie) i zmieniająca się rzeczywistość (wyginięcie bawołów, za którymi plemię
Dakota biegało przez pół kontynentu) doprowadziła do niezbyt ciekawych dla nich zmian
jak życie w rezerwatach, ale nie istnieje analogia pomiędzy działaniami Amerykanów i
Hitlera.

To wytłumacz mi czemu Indianie(rdzenna ludność) stanowią 30% populacji dzisiejszego meksyku a w USA tylko mniej niż 1% ?

@Hubi_Koshi
Hitler zaczął wojnę by mieć pieniądze na spłatę długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Szlak Łez?

Najciekawsze jest to, że Szlak Łeż dotyczył pleminia Cherokee, które wcześniej się samo "zeuropeizowało" (tym bardziej ich wyrzucenie ze wschodnich terenów było nie fair), ale jednak pokazuje to, że dla przynajmniej części Indian perspektywa współegzystowania z rozwijającym się państwem amerykańskim nie była jakimś koszmarem.

Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Wounded Knee?

Co Wounded Knee? Nie wiadomo dokładnie z jakiego powodu rozpoczęła się strzelanina.

Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Ale biali najzwyczajniej
przybyli i zaczęli im zabierać ziemię uważając że jest to ich ŚWIĘTY (Manifest Destiny)
obowiązek by zjednoczyć pod swym panowaniem całą Amerykę.

Nie zabierać, tylko kupować (najczęściej), a po drugie idea Manifest Destiny odnosiła się tak samo do Indian jak i do Francuzów czy Brytyjczyków. Amerykanie chcieli mieć po prostu terytorium od oceanu do oceanu, jeśli jakaś ziemia była zamieszkała przez inne nacje, choćby te wymienione przed chwilą, jak było w np. Oregonie (obecne stany Oregon i Waszyngton), to Amerykanie podejmowali kroku w celu "amerykanizacji" tych Ziem. Idea Manifest Destiny nie miała rasistowskiego podłoża. Co prawda rząd często wykorzystywał swoją silną pozycję na kontynencie, np. aneksja części terytorium Meksyku jako odpowiedź na konflikty graniczne tego państwa z Teksasem, ale nie miało to nic wspólnego z jakąś eksterminacją czy polityką III Rzeszy.

Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Co do bawołów to one nie "wyginęły"
one zostały zmasakrowane i pozabijane CELOWO przez białych żeby odebrać Indianom źródło
jedzenia. Na pewnym etapie rynek był tak nasycony ich mięsem że zabijano je i zostawiano
żeby zgniły.

Wyginęły (tzn. prawie) - na początku zabijano je dla pożywienia, potem dla innych surowców, takich jak skóry. Robili to też Indianie, którzy byli od nich totalnie zależni, z kości produkowali broń, mięsem się żywili, ze skóry robili namioty. Z tym, że Amerykanie w pewnym momencie nie potrzebowali już tyle mięsa (mieli inne źródła pożywienia, np. farmy, których plemię Dakota nie znało), więc po pozyskaniu skór bawoły gniły, co było niezrozumiałe dla Indian. Na pewno wojskowi zdawali też sobie sprawę z tego, że malejąca populacja bawołów jest na rękę amerykańskim osadnikom i doprowadzi prędzej czy później do przymusowej zmiany trybu życia plemion prowadzących koczowniczy tryb życia, ale była to konieczność w obliczu zwiększającej się liczby ludności na kontynencie. Tym bardziej, że nie można powiedzieć, że całe te ziemie należały do plemiona Dakota, bo jedyne co one z tymi ziemiami robiły to bieganie za bizonami...

Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Swego czasu pomagałem jednej koleżance w pisaniu pracy o Traktowaniu Latynosów w Stanach.
Traktowani jak obywatele drugiej kategorii, segregacja, wyznaczanie im "ławek" z tyłu
Kościoła, albo wręcz nie wpuszczanie ich do Kościołów.

Myślę, że Żydzi byliby bardzo zadowoleni, gdyby byli tak traktowani w III Rzeszy.

Dnia 02.07.2013 o 12:36, Hubi_Koshi napisał:

Do tego na przykład Obozy Koncentracyjne (nie tak ostre jak Nazistowskie, ale jednak
istniały) dla Japo-Amerykanów podczas II Wojny Światowej w Stanach.

Tak, a było to wywołane nieufnością Amerykanów wobec tej nacji po napięciach na linii USA-Japonia. A własny obóz koncentracyjny mieliśmy też w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 12:50, ZubenPL napisał:

To wytłumacz mi czemu Indianie(rdzenna ludność) stanowią 30% populacji dzisiejszego meksyku
a w USA tylko mniej niż 1% ?

Wg The Office for National Statistics populacja muzułmanów w Wielkiej Brytanii rośnie ok. 10x szybciej niż reszty społeczeństwa. Czyżby muzułmanie gazowali biednych Brytyjczyków? :( A odpowiadając na Twoje pytanie, bo: 1) śmiertelność wśród mieszkańców USA pochodzenia europejskiego była (może nadal jest) niższa niż wśród Indian, 2) z uwagi na ogromną migrację z Europy, 3) zapewne z powodu większego przyrostu naturalnego wśród mieszkańców pochodzenia europejskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2013 o 13:01, Rusty-Luke napisał:

Najciekawsze jest to, że Szlak Łeż dotyczył pleminia Cherokee, które wcześniej się samo
"zeuropeizowało" (tym bardziej ich wyrzucenie ze wschodnich terenów było nie fair), ale
jednak pokazuje to, że dla przynajmniej części Indian perspektywa współegzystowania z
rozwijającym się państwem amerykańskim nie była jakimś koszmarem.

Taa szczególnie że wędrówka miała miejsce w środku zimy, a rozkaz został wydany przez Prezydenta. Coś koło 1/3 Indian zginęło wtedy z głodu i zimna.

Dnia 02.07.2013 o 13:01, Rusty-Luke napisał:

Wyginęły (tzn. prawie) - na początku zabijano je dla pożywienia, potem dla innych surowców,
takich jak skóry. Robili to też Indianie, którzy byli od nich totalnie zależni, z kości
produkowali broń, mięsem się żywili, ze skóry robili namioty. Z tym, że Amerykanie w
pewnym momencie nie potrzebowali już tyle mięsa (mieli inne źródła pożywienia, np. farmy,
których plemię Dakota nie znało), więc po pozyskaniu skór bawoły gniły, co było niezrozumiałe
dla Indian. Na pewno wojskowi zdawali też sobie sprawę z tego, że malejąca populacja
bawołów jest na rękę amerykańskim osadnikom i doprowadzi prędzej czy później do przymusowej
zmiany trybu życia plemion prowadzących koczowniczy tryb życia, ale była to konieczność
w obliczu zwiększającej się liczby ludności na kontynencie. Tym bardziej, że nie można
powiedzieć, że całe te ziemie należały do plemiona Dakota, bo jedyne co one z tymi ziemiami
robiły to bieganie za bizonami...

Próbowano chronić Bizony, nawet odpowiednie ustawy przedkładano, ale częśc administracji uznała że lepiej je wybić i pozbawić Indian jedzenia.

Dnia 02.07.2013 o 13:01, Rusty-Luke napisał:

Myślę, że Żydzi byliby bardzo zadowoleni, gdyby byli tak traktowani w III Rzeszy.

Taa tyle że Stany nie były Zbrodniczą Dyktaturą, ale Demokratycznym i niby "Sprawiedliwym" krajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się