Sztuki Walki

[tread71 0]

Budo--->
Wiadroman--->

Tak na prawdę obaj macie rację .W takich filmach ( akurat tego szczególnego nie widziałem, ale widziałem za to masę podobnych ;]) popularnonaukowych nacisk zostaje położony na przedrostek "popularno" i to co widzimy na ekranie jest troszkę podkolorowane i ma robić wrażenie na widzach . Z drugiej stroy jednak to prawda, że ludzkie ciało jest zdolne do rzeczy, które na początku wydają się niemożliwe ( i po zobaczeni ich na prawdę dalej takie zostają ) - sam widziałem film, na którym człowiek ( stary i pomarszczony chińczyk ) stawał na jednym palcu ręki(!) .

I wty miejscu dochodzimy do dliskiej sztukom walki dalekowschodniej filozofii, która każe nie wierzyć w to, co pkazują nam nasze oczy i starać się dostrzec "prawdziwą" prawdę . :P ( joke, chociaż może nawet nie joke )

[Budo 0]

/.../

żeby nie było nieścisłości ja to widziałem ;]

[bruli 0]

W zasadzie to wyglądało tak, że wszyscy wykonywali te same ćwiczenia (no ci bardziej zaawansowani, czasem trochę rozwinięte wersje), a ja parowałem się z osobami bardziej doświadczonymi. Ludzie bardzo w porządku, widzą żem kompletnie zielony, pokażą powoli jak to się robi, wytkną błędy, pomogą poprawić, czasem podejdzie sensei i da jakąś wskazówkę (najpierw pokazuje z drugim na środku z czym to się je). Oczywiście mało co mi wychodziło ale wiadomo, że jakieś widoczne efekty pojawią się za jakiś czas. =] Jeśli chodzi o mój wzrost to nie było aż tak źle. Co prawda do niektórych ćwiczeń musiałem podchodzić na mocno ugiętych nogach, ale to nie był jakiś wielki problem. Zresztą jest w sekcji parę wysokich osób i nieźle sobie radzą.

[Wiadroman 0]

Dnia 07.11.2006 o 22:01, Budo napisał:

żeby nie było nieścisłości ja to widziałem ;]

W takim arzie nie rozumeim co Ci sie w nim nie podobalo! :) Widziales tam jakies pzreklamania?

[Backside 0]

Dnia 07.11.2006 o 12:56, DemoBytom napisał:

To w aikido są twarde pady? o_O
Twarde to onse są dopuki się człowiek spina i "spada" na matę.. Jak się juz wyrobi to spokojnie
i cichutko się te pady na parkiecie kula (no.. ja na parkiecie kołyskę robie luz. Zenpo Ukemi
już gorzej - jeszcze booli, ale znam takich co "fruwali" na parkiecie;) )

Ja to mam wieczny problem z padami do przodu :/.
Tylek do góry, nogi na chusoku, dłonie do wewnątrz, głowa na bok i spadamy na przedramiona.

Teora prosa, ale ja mam zawsze starte łokcie albo obolałe przedramiona - czy ten pad da się w ogóle zrobić miękko (oczywiście z pozycji stojącej :]) ?

[Budo 0]

Dnia 07.11.2006 o 22:07, Wiadroman napisał:

W takim arzie nie rozumeim co Ci sie w nim nie podobalo! :) Widziales tam jakies pzreklamania?

Tak jak powiedziałem- musiałbyś liznąć praktyki i przeżyć jakąs bójke/walke żeby spojrzeć na to inaczej :>
Ja nie kwestionuję mozliwości ludzkiego ciała, bo dokładnie wiem do czego jest ono zdolne. Ale np byli tam przedstawiciele różnych dyscyplin i sztuk i była porównywana siła ciosu- po pierwsze nokaut nigdy nie jest pewny, po pdrugie również zagrożenie życia po ciosie nie ocenia sie jedynie na podstawie jego siły, po trzecie rózne sztuki uderzają w różny sposób, a uderzenia mają różny cel- niektóre słabsze ale trafiające w żywotne miejsce moga mieć o wiele gorszy skutek niż silniejsze ale przyjęte w twardy punkt ciała.
Po prostu ng generalizuje i strasznie uogólnia lecąc na efekt ("ooo siła x ton, to zabije słonia!!")
Poza tym śmieszne dla mnie było to ninjutsu, wiele z tego co koles robił to było judo, albo aikido, tajemnice ninjutsu były strzeżone tak dokładnie że do tej pory wiadomo o nich w zasadzie bardzo niewiele, a sztuka ta umarła z ostatnimi ninja na początku wieku. I jakim prawem ten białas określa się mistrzem ninjutsu, skąd czerpie swoje umiejętności?

[Wiadroman 0]

Nieuwaznie ogladales. :) Na pomiar sily uderzenia kladli ancisk przede wszystkim w drugiej czesci programu, gdzie testowali rozne bronie. Badali np. zaleznosc zasiegu, elastycznosci i sily uderzenia broni. Kiedy jednak badali walke wrecz zwracali wieksza uwage wlasnie na technike.
Co do kolesia od ninjitsu, to moze i amsz racje (nie jestem pewien, bo nigdy sie nie interesowalem), lecz musisz przyznac, ze mimo tego, ze nie zna moze najwiekszych tejemnic ninja i tak moze uwazac sie za znawce ich sztuki walki, bo jednak ma niemale umiejetnosci. A to, ze laczy elementy judo, czy aikido, to chyba juz niczyja wina, prawda? :) A nawet, jesli ta sztuka walki nie zasluguje na nazwe "ninjitsu", to i tak uwazam, ze koles byl calkiem niezly w tym co robil i nawet w pzreprowadzonym doswiadczeniu (z tymi slupami) udowodnil, ze posiada pewne umiejetnosci prawdziwego ninja i inni nie potrafili mu dorownac. :)

[siepu 0]

Ninjutsu jest oficjalną sztuką walki, też nie wiem, skąd oni biorą wiedzę, ale w każdym razie to przetrwało. O ile wiem, jest nawet sekcja w Poznaniu :P Możesz mówić, że tam dużo jest z Aikido i Judo, ale w pewnym sensie we wszystkich stylach skupionych na walce w parterze znajdziesz sporo ich elementów. Z tego co trochę poczytałem: duzo walki bronią, koncentracja na dźwigniach, walce w parterze i uderzeniach w czułe punkty, sztuka twarda/miękka.

[Budo 0]

/.../

Wiem, u mnie w mieście tez jest niby sekcja xD
Ale dla mnie to sie z celem mija nieco... nie do tego ninjutsu służyło i nie takie miało tradycje, to coś jak... profanacja, może jestem przewrażliwiony na tym punkcie ale tak uważam

[DemoBytom 0]

Dnia 07.11.2006 o 22:11, Backside napisał:

Teora prosa, ale ja mam zawsze starte łokcie albo obolałe przedramiona - czy ten pad da się w ogóle zrobić miękko (oczywiście z pozycji stojącej :]) ?

Łkcie i przedramiona właściwie nie biorą udziału w padzie do produ. To dopiero bark, potem linia przez plecy, pośladek i wstajemy ;)
Zdarte łokcie znaczą, że za bardzo nimi trzesz po macie - i opierasz się na nich.. A tak się nie powinno.
Pad da się cicho i miękko wykonać.. Ale to kwestia wyćwiczenia i miękkości padania. Mnie pierszy raz miękki pad po jakiś 1,5roku wyszedł :)

>>Budo
>Są oj są, niektóre formy irimi nage czy tench nage robi sie przez biodro, masz rzuty przez plecy i jeszcze inne.
>Więc nie pleć waść głupot ;]

Ja takich rzeczy u nas na Aikido nie widziałem jak dotąd :)

[Budo 0]

Dnia 08.11.2006 o 09:50, DemoBytom napisał:

Pad da się cicho i miękko wykonać..

Zależy na czym, bo na parkiecie to sie cicho nie da :D

Dnia 08.11.2006 o 09:50, DemoBytom napisał:

Ja takich rzeczy u nas na Aikido nie widziałem jak dotąd :)

Nie? Obejrzyj którykolwiek filmik z aikido który wrzucałem, zdaje sie że na każdym było irimi nage przez biodro :)

btw ostatnio nam zamknęli przejście z szatni i salek na główną sale... i nikt nie miał klucza no to musieliśmy maty naokoło nosić przez dwór xD
Dobrze że można było iść z tyłu, a nie od strony jednej z głównych ulic miasta, bo ludzie by sie niechudo zdziwili, ale rozgrzewka była niezła i hartowanie :P

[DemoBytom 0]

Dnia 08.11.2006 o 10:17, Budo napisał:

Zależy na czym, bo na parkiecie to sie cicho nie da :D

Oj.. Uwież mi, że się daa. :] Uwież że się da :]
Na własne oczy widziałem :)

Dnia 08.11.2006 o 10:17, Budo napisał:

Nie? Obejrzyj którykolwiek filmik z aikido który wrzucałem, zdaje sie że na każdym było irimi nage przez biodr :)

Oglądałem.. I jakoś nie widziałem tam rzutów przez biodro.. o-O Bedę musiał jeszcze raz obadać xD

[BoboRasta 0]

Wróciłem właśnie z drugiego treningu i faktycznie, coraz bardziej wciąga :D już uczyliśmy się jak się bronić przed dwoma napastnikami, ćwiczyliśmy chwyty z poniedziałku + jeden nowy

[DemoBytom 0]

Dnia 08.11.2006 o 21:09, lajt napisał:

Wróciłem właśnie z drugiego treningu i faktycznie, coraz bardziej wciąga :D już uczyliśmy się jak się bronić przed dwoma napastnikami, ćwiczyliśmy chwyty z poniedziałku + jeden nowy

Obrona przed 2 napastnikami na 2 treningu? O_O
Heh. U nas "teoretycznie" się to od mniej więcej 1kyu robi XD

Teoretycznie :]

[Budo 0]

Dnia 08.11.2006 o 21:12, DemoBytom napisał:

Teoretycznie :]

Hehe, wiesz tak pewnie na lajcie :)
Ten drugi czeka, aż sie ten pierwszy położy xD
btw ja sam krótko ćwicze, a już miałem techniki z trzema napastnikami, fajnie było, jak narzucą tempo to sie zmachac mozna, ale dobrze sie zastawiać jednym przed resztą :D

[glizda101 0]

No więc tak:
Byłem na pierwszym treningu aikido i obawiam się, że także i na ostatnim. Jakoś mi to nie podchodzi. Dziwnie dużo walki w parterze. Najpierw ćwiczyliśmy dwa pady, a potem coś, jak judo. Tzn. powalamy partnera, rzucamy się na niego i wykręcamy mu jedną z kończyn w bardzo niemiłą pozycję. :P Nie znam się na tym za bardzo, ale wydaje mi się, że z aikido nie miało to zbyt wiele wspólnego. Budo powiedział, że jakaś lipna sekcja. :P Możliwe, że ma racje. :]
Poza tym, nie chcę wyjść na jakiegoś słabego lalusia [;)], ale raczej nikt nie przejął się tym, że na treningu jest ktoś nowy. Jacyś dziwni ludzie u mnie w mieście. ;P
A może po prostu aikido to nie sport dla mnie, może powinienem spróbować golfa? XD
No, a tak na poważnie, to na razie zrobię sobie przerwę od sportów walki, ale może kiedyś spróbuję czegoś z ciosami. Zobaczę

[Budo 0]

Dnia 08.11.2006 o 22:26, glizda101 napisał:

Możliwe, że ma racje. :]

Mówię może dziwna sekcja, albo dziwny styl ;]

Dnia 08.11.2006 o 22:26, glizda101 napisał:

Poza tym, nie chcę wyjść na jakiegoś słabego lalusia [;)], ale raczej nikt nie przejął się
tym, że na treningu jest ktoś nowy. Jacyś dziwni ludzie u mnie w mieście. ;P

To faktycznie lipa.

Dnia 08.11.2006 o 22:26, glizda101 napisał:

A może po prostu aikido to nie sport dla mnie, może powinienem spróbować golfa? XD

Aikido to nie sport!!

Dnia 08.11.2006 o 22:26, glizda101 napisał:

No, a tak na poważnie, to na razie zrobię sobie przerwę od sportów walki, ale może kiedyś spróbuję
czegoś z ciosami. Zobaczę

Jaką przerwę, Ty nawet nie zaczałeś- ale już mi na trening kyokushin ;]
:P

[BoboRasta 0]

Dnia 08.11.2006 o 21:12, DemoBytom napisał:

Obrona przed 2 napastnikami na 2 treningu? O_O
Heh. U nas "teoretycznie" się to od mniej więcej 1kyu robi XD

Teoretycznie :]

Chodziło o to aby nauczyć się schodzić z lini ataku, cofając się i ciągnąc przy tym przeciwnika w stronę drugiego typka, tak aby ten pierwszy się wywalił/potknął :)

[tread71 0]

Dnia 07.11.2006 o 22:56, Budo napisał:

to coś jak... profanacja, może jestem przewrażliwiony na tym punkcie ale tak uważam

To w takim razie nie tylko ty jesteś przewrażliwiony :D . Zgadzam się z tobą w pełni

[DemoBytom 0]

Dnia 08.11.2006 o 21:34, Budo napisał:

Hehe, wiesz tak pewnie na lajcie :)
Ten drugi czeka, aż sie ten pierwszy położy xD

Oj nie :] Uwież mi nie tak na lajcie :]
U nas jest pewien były Judoka - jemu jak trener powie - zmęcz go (tego co się broni)! to nasz Judoka go wykończy XD
Zresztą ja jak atakuję nie czekam aż pierwszy padnie, wstanie, otrzepie się itd.. Staram sie zawsze tak obejść przeciwnika by mu "przysmolić" zanim zdąży rzucić :]

Dnia 08.11.2006 o 21:34, Budo napisał:

btw ja sam krótko ćwicze, a już miałem techniki z trzema napastnikami, fajnie było, jak narzucą tempo to sie zmachac mozna, ale dobrze sie zastawiać jednym przed resztą :D

No z 3 to może 1 albo 2 ćwiczyłem.. Choć pewny nawet nie jestem ;] Ja przy 2 juz mam dość..

Niedawno sempai postanowił nas "wykończyć". Robiłem pod rząd 4 juiwazy (na zmianę jako szte i uke).. A potem jeszcze brałem udział w 2v1 - też jako atakujący a potem broniący się :) Miałem kompletnie dość.. A jeszcze do domu rowerem trza było jechać XD