Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Legalny Windows bez potrzeby reinstalacji

86 postów w tym temacie

1. Prawdopodobnie (podobno ktos potwierdzał w M$) że ta "legalizacja" nie uzależnia systemu od zmian sprzetowych, wiec raczej odpowiada wersji pudełkowej Windowsa za 1500 złociszy, a nie OEM. Więc nie płaczcie tak. Jak ktos nie chce miec legalnego systemu, to i za 5 złotych nie kupi, bo to cena browca, lepiej wypić, niz kupić legala.
2. Aurox juz nie jest rozwijany.......
3. Linuks - swietny system, ale juz niedługo bedziemy/bedziecie płacic za niego. Coraz wiecej dystrybucji albo pada na pysk, bo się nie opłaci, albo przechodzi na komercje. Ostatnio nawet Novell ze swoim świetnym Suse współpracuje z M$, i prawdopodbnie ten system bedzie rozwijany przez obu potentatów.
4. Ci z was którzy najwiecej opluwają M$ i są zdeklarowanymi linuksiarzami..... To ja się pytam jak wy gracie? Nikt mi nie powie ze jakaś dystrybucja jest 100% kompatybilna z Windowsem i odpala się na niej 100% gier. Jesli macie tylko Linuksa, i nie kupujecie windy, to w takim razie.. no własnie. Macie jakiś inny system, jaki?
5. M$ monopolista..... No to siadać i pisac system, zrobicie im konkurecję. Nie ma chetnych? Jaka szkoda.....
6. Drogi system? Nic prostszego, napisz jeden z drugim cos porównywalnego, albo jakiś program, pracujcie nad ni przez rok czy dwa, a potem sprzedawajcie za 50 albo najlepiej 10 zł...... Starczy na plasterek sera.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 13:34, LukeBhite napisał:

MS wykorzystuje pp prostu pozycję monoplisty na rynku windując ceny w górę. Wszyscy zdajemy
sobie sprawę z wysokości zarobków w naszym kraju. Komputery są często kupowane na raty, lub
cała rodzina składa się przy okazji komunii na prezent dla pociechy. Pojawia się pytanie, czy
wydac kwotę za którą przez miesiac można wykarmić rodzinę albo zapłacić rachunki czy też wspomnianą
ratę za komputer, na coś co można zdobyć w "alternatywny" sposób. Wszyscy znamy odpowiedz.
Linux nie jest tu rozwiązaniem - "Jak kogoś nie stać na samochód może jeździć rowerem" tylko
że żaden nawet najbarzdziej wypasiony rower nigdy nie będzie samochodem. Ceny w polsce są na
poziomie europejskim czy też światowym tylko, że zarobki jeszcze daleko daleko w tyle :) Jak
walczyć z piractwem skoro ludzi poprostu nie stać żeby nabyć coś w sposób legalny. Nie jest
to problem marginalny. Setek tysięcy ludzi, często młodych ludzi nie da sie zamknąc w domu
i odizolować od nowosci multimedialnych, muzycznych czy filmowych tylko dlatego,że ich rodziców
na to nie stać. Nie jestem zwolennikiem piractwa ale problemu nie można tlumaczyc tylko znieczulicą
spoleczną i chęcią ukradzenia czegos za wszelka cene. Chyba nikt mi nie powie, że zyjemy w
panstwie złodzieji :>

Masz racje. Jest to ogromny problem. Chcialem tylko zwrocic uwage na jeden fakt. Traktujemy niestety oprogramowanie jako dodatek, cos czego mozna sie pozbyc, bo zalatwimy to z alternatywnych zrodel. Gdyby ktos kupil komputer, powiedzmy na 10 rat po 350 zl, to nagle okaze sie, ze gdyby te raty wynosily 400zl, to mialby oryginalny system.

Trzeba pamietac, ze w "zamierzchlych" latach szescdziesiatych IBM nie uznawal w ogole "komputera bez oprogramowania". A byl to wtedy potentat i monopolista w znaczeniu, o ktorym MS sie nie sni :) Dopiero w 1969r. zostal zmuszony pod wplywem Departamentu Sprawidliwosci do rozdzielenia softu od sprzętu. Jako ciekawostka - wtedy dopiero oprogramowanie stalo sie przedmiotem obrotu gospodarczego i ochrony prawnej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 13:34, LukeBhite napisał:

Jak walczyć z piractwem skoro ludzi poprostu nie stać żeby nabyć coś w sposób legalny. Nie jest
to problem marginalny. Setek tysięcy ludzi, często młodych ludzi nie da sie zamknąc w domu
i odizolować od nowosci multimedialnych, muzycznych czy filmowych tylko dlatego,że ich rodziców
na to nie stać.


nowosci multimedialne, muzyczne i filmow nie sa niezbedne do zycia i nie ma zadnego wytlumaczenia dla ich kradziezy. mozna zyc i funkcjonowac bez obejrzenia kazdego nowego filmu czy posiadania kazdej nowej gry. oczywiscie ze nas Polakow stac na mniej niz Franzuza albo Wlocha. ale nie jest to zadne usprawiedliwienie dla kradziezy i nigdy nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... ktoś powiedział że pro jest lepsze od home... mam 2 laptopy w domu - praktycznie taka sama konfiguracja. na jednym jest pro, na drugim home. niczym sie nie roznia, tylko tym, ze pro ma lepiej rozwiniety system uzyszkodnikow i sieci... a w grach i filmach, kopiowaniu itd jest TO SAMO... no tak .... najlepiej chwalic co sie ma i czuc sie lepszym co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 13:56, Kajetan Chrumps napisał:

1. Prawdopodobnie (podobno ktos potwierdzał w M$) że ta "legalizacja" nie uzależnia systemu
od zmian sprzetowych, wiec raczej odpowiada wersji pudełkowej Windowsa za 1500 złociszy, a
nie OEM. Więc nie płaczcie tak. Jak ktos nie chce miec legalnego systemu, to i za 5 złotych
nie kupi, bo to cena browca, lepiej wypić, niz kupić legala.


Gdyby tak było byłaby to świetna propozycja nie tylko dla posiadaczy piratów. Niestety wątpię, żeby akurat w tej wersji była zmieniona licencja.

Co do pojawiających się argumentów, że MS powinien obniżyć cene Windowasa, bo wtedy to by dopiero zarobi, to nie zgdzam się. Nawet Jakby XP kosztował 100 to większość korzystałaby dalej z pirata. Nie wiem skąd ten płacz w ogóle, bo przecież wydajemy 500PLN na sytem czyli coiś z czego korzystamy non stop przez kilka lat.
Oczywiście, że jak każdy konsument chciałbym żeby XP kosztował jak najmniej ale tak samo chciałbym żeby nowe auta były 10000 a piwo po 2.50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czego to oni nie wymyślą :) jednak zawsze znajdzie się sposób hehe :P w sumie teraz u mnie w mieście jest akcja łaża po domach i sprawdzają nie wiem jak wybierają swoje ''''ofiary'''' ale to nie są przelewki :/ już zwineli sporo kompów jak bylem dzis w komputerowym to sa takie kolejki za oprogramowaniem ze szok !!! ponad 50 plyt dziennie idzie w jednym sklepie w miescie mamy ok 6 takich przyzwoitych sklepow wiec ida systemy jak swieze buleczki hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem leży w mentalności. Soft jest dużo łatwiej ukraść, niż np. samochód sąsiada, więc większość to robi... Ludzie nie szukają alternatywnych rozwiązań, po co? Lepiej pobrać Office 2k7, zamiast OpenOffice''a lub kupić Office''a 2k3 za 300zł na licencji edukacyjnej. Co z tego, że nie potrafie wykorzystać 80% jego możliwości. Ale mam, ha! Paranoja.

Pocieszać się można, że w bardziej cywilizowanych w tej kwestii krajach jest lepiej. W końcu te 350 zł to nie jest jakaś kwota nie do przeskoczenia. Jak to mówią, jak cię stać na konia, to stać cię na wóz...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- ---------
Tylko ze dla wielu "niecywilizowanych" w kraju to ogromna czesc wyplaty.
Jak bedziemy zarabiac tyle co Ci na zachodzie to pogadamy inaczej.
Swoją drogą jesteś taki cywilizowany a masz takie ograniczone myslenie jak .......... neandertalczyk ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem - MS powinien obniżyć ceny (zwłaszcza dla domowych użytkowników) i piractwo zmniejszy się diametralnie. Takie akcje to krok w dobrym kierunku, ale wciąż za mało. Pamiętacie, gdy gry kosztowały krocie? Dystrybutorzy poszli po rozum do głowy - stąd sukces np. CDProjektu w takiej oazie piractwa jak Polska. Zresztą problem "oryginalności" nie dotyczy wyłącznie OSów czy gier - np. wielu użytkowników używa niemarkowych pojemników z tuszem/tonerem do drukarek - ten oryginalny jest po prostu dla nich za drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 11:14, janusz82 napisał:

kolejny durny pomysł :P zamiast produkowac nastepne takie cos lepiej niech po prostu obniżą
ceny systemów i bedzie po sprawie.


Nie rozumiem ciebie. każdego stać na komputer za kilka tysięcy złotych, ale na Windowsa już nie, bardzo ciekawa sprawa. Tym bardziej, że w wielu salonach można mieć komputer z legalną "Windą" za niewielką dopłatą.

Nie rozumiem takich ludzi. Nie stać mnie na Ferrari, to co, mam je ukraść, bo powinno być tańsze, a nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem ciebie. każdego stać na komputer za kilka tysięcy złotych, ale na Windowsa już nie, bardzo ciekawa sprawa. Tym bardziej, że w wielu salonach można mieć komputer z legalną "Windą" za niewielką dopłatą.

Nie rozumiem takich ludzi. Nie stać mnie na Ferrari, to co, mam je ukraść, bo powinno być tańsze, a nie jest?

------------------------------------------------------------------
Ale te kilka tysięcy z reguły spłacają kilka lat, kosztem wyrzeczeń.
Ciekawe , czy ty swój komputer kupowałeś , czy dostałeś . Pewnie to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 16:33, Bart_Turambar napisał:

Ale te kilka tysięcy z reguły spłacają kilka lat, kosztem wyrzeczeń.
Ciekawe , czy ty swój komputer kupowałeś , czy dostałeś . Pewnie to drugie


Ale idąc tym tokiem rozumowania należy zadać sobie fundamentalne pytanie. Dlaczego nie ukradli całego komputera a tylko system?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 16:14, Bart_Turambar napisał:

Tylko ze dla wielu "niecywilizowanych" w kraju to ogromna czesc wyplaty.
Jak bedziemy zarabiac tyle co Ci na zachodzie to pogadamy inaczej.
Swoją drogą jesteś taki cywilizowany a masz takie ograniczone myslenie jak .......... neandertalczyk
;-)


Czytaj uważnie, proszę. :) Mówiłem o cywilizowanych krajach, a nie o "cywilizowanych ludziach" w naszym kraju. Tam na szczęście z zarobkami jest lepiej, stąd moja wypowiedź.

Widać jednak, że nie masz zielonego pojęcia o rozpatrywanej dziedzinie problemowej... Polecam lekturę jakichś zagranicznych serwisów o oprogramowaniu. Tam ludzie zastanawiają się, gdzie znaleźć tańszy/darmowy odpowiednik dla programu, którego nie chcą/nie mogą kupić. U nas (i na pewno nie tylko) - skąd ten program pobrać. To właśnie główna różnica.

I powiem po raz n-ty. Jak Cię nie stać na benzynę, nie kupujesz samochodu. Jak nie masz na nocleg w Radissonie, śpisz w akademiku. I jakoś nikt nie robi z tego cyrku. Problem polega na tym, że my, Polacy, traktujemy legalne oprogramowanie, jako zło konieczne dla firm lub wybryk nadzianych nastolatków, a nie jako ciężką pracę, za którą - jak za każdą inną - należy się wynagrodzenie.

Nie ma co popadać w fanatyzm, nie każdy będzie używał legalnego softu i to jest sprawa jasna - wsponiałem o tym wyżej. Ale warto próbować przekazać takim, jak Ty, że nie można się usprawidliwiać: "nie mam kasy, to ukradnę". Jak na wszystko trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy i przynajmniej próbować używać dostępnych alternatyw.

Generalnie: napisz list do babci w OpenOffice, stwórz szablon na bloga w Gimpie i kup 4 legalne gry w roku, zamiast 20 piratów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Tylko ze dla wielu "niecywilizowanych" w kraju to ogromna czesc wyplaty.
> Jak bedziemy zarabiac tyle co Ci na zachodzie to pogadamy inaczej.
> Swoją drogą jesteś taki cywilizowany a masz takie ograniczone myslenie jak .......... neandertalczyk
> ;-)


Czytaj uważnie, proszę. :) Mówiłem o cywilizowanych krajach, a nie o "cywilizowanych ludziach" w naszym kraju. Tam na szczęście z zarobkami jest lepiej, stąd moja wypowiedź.

Widać jednak, że nie masz zielonego pojęcia o rozpatrywanej dziedzinie problemowej... Polecam lekturę jakichś zagranicznych serwisów o oprogramowaniu. Tam ludzie zastanawiają się, gdzie znaleźć tańszy/darmowy odpowiednik dla programu, którego nie chcą/nie mogą kupić. U nas (i na pewno nie tylko) - skąd ten program pobrać. To właśnie główna różnica.

I powiem po raz n-ty. Jak Cię nie stać na benzynę, nie kupujesz samochodu. Jak nie masz na nocleg w Radissonie, śpisz w akademiku. I jakoś nikt nie robi z tego cyrku. Problem polega na tym, że my, Polacy, traktujemy legalne oprogramowanie, jako zło konieczne dla firm lub wybryk nadzianych nastolatków, a nie jako ciężką pracę, za którą - jak za każdą inną - należy się wynagrodzenie.

Nie ma co popadać w fanatyzm, nie każdy będzie używał legalnego softu i to jest sprawa jasna - wsponiałem o tym wyżej. Ale warto próbować przekazać takim, jak Ty, że nie można się usprawidliwiać: "nie mam kasy, to ukradnę". Jak na wszystko trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy i przynajmniej próbować używać dostępnych alternatyw.

Generalnie: napisz list do babci w OpenOffice, stwórz szablon na bloga w Gimpie i kup 4 legalne gry w roku, zamiast 20 piratów. :)
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Napisz mi proszę na czym opierasz opinie , że inne kraje sa bardziej cywilizowane od naszego?
Chodzi o poziom zarobków, wolny sex, śluby homoseksualistów czy całą odmózdżającą sieczkę medialna która do nas przenika?
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przecież jak ktoś ma dzialającego win pro za cene płytki i spacerku do kolegi.... to na kij ma kupować orginał jesli mu działa? nie kapuje tego troche....... kolejna zmarnowana akcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2006 o 17:01, Bart_Turambar napisał:

Napisz mi proszę na czym opierasz opinie , że inne kraje sa bardziej cywilizowane od naszego?
Chodzi o poziom zarobków, wolny sex, śluby homoseksualistów czy całą odmózdżającą sieczkę medialna
która do nas przenika?
Pozdrawiam.


Pozwól, że zacytuje siebie. Dwa razy.

Dnia 04.12.2006 o 17:01, Bart_Turambar napisał:

Pocieszać się można, że w bardziej cywilizowanych w tej kwestii krajach jest lepiej.

Dnia 04.12.2006 o 17:01, Bart_Turambar napisał:

Tam ludzie zastanawiają się, gdzie znaleźć tańszy/darmowy odpowiednik dla programu, którego nie chcą/nie
mogą kupić. U nas (i na pewno nie tylko) - skąd ten program pobrać. To właśnie główna różnica.


To wlasnie plaszczyzna, o ktorej mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zwiezak Zobaczymy, czy dalej będziesz uważał ze zmarnowana.... jakby Ciebie ktoś okradał... albo przynajmniej stworzyłbyś coś i by Ci to zabrali i powielili i korzystali za darmo...

Gdybyś był bogatym człowiekiem to "na bank" byś walczył o swoje, a gdy kogoś nie stać lub uważa, że lepiej ukraść bo "też działa" to wtedy będzie bronił się argumentami..
1. Za drogo
2. Że BG ma już tyle floty, że mu styka
3. Że Microsoft i tak robi shit i jeszcze na tym zarabia...

Takie moje zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować