Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kontrola rodzicielska w World of Warcraft

57 postów w tym temacie

Powiem tak gra na poziomie robienia questów i nabijania wyższego levelu nadaje się dla każdego (czyli tak jak jest napisane na pudełku 12+)

Jednak gdy już nabije się ten level 60, dostajemy się do gildii to niejako staramy się dostosować swój tryb życia do trybu życia ludzi z gildii (jeśli ludzie z gildii mają 20-30 lat, to 12-15 latek będzie miał problemy z dostosowaniem się do godzin kiedy oni mogą grać).

Uważam że na pewnym etapie gry bariera wiekowa powinna być znacznie większa niż 12+ i gra staje się obowiązkiem (przyjemnym ale obowiązkiem).

Niechodzi tu o tryb płatności tylko o to że gildia wywiera na nas presje "albo się dostosujesz albo out" a niestety jest to jedyna metoda żeby zgarnąć epiki więc ograniczenie czasu gry nic nie zmieni (moim zdaniem większość rodziców wcale nie interesuje w co grają ich dzieci i czy gra ma opcje blokowanie krwi/czasu gry itp.)

Nie kupuje Soldier of Fortune żeby grać na trypie "low violence" i tak samo nie kupiłem WoWa żeby grać po 2 godzinki dziennie bo to żart - fakt faktem jest że gra ta jest raczej dla ludzi którzy żyją na swoim garnuszku i kasa którą zarabiają wystarzcy im na utrzymanie.

Niezależnie jakiej opcji by blizzard nie wprowadził to gra uzależnia - to mój pierwszy MMORPG i na pewno ostatni.
Grałem już w wiele gier i nigdy nie miałem takich opcji żeby gra powodoła u mnie niechęć do rzeczy ważniejszych (imprezy, studia, sport).
Pozostaje tylko kwestia jedna "Zaszedłem już tak daleko, wybuliłem tyle kasy, głupio by było teraz skończyć", ale gra niekończy się.
Więc raczej tym którzy mają mieszane uczucia co do kupna gry odradzam.
Komornik,lvl 60 Mage Kor''gall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamiast narzekać ciągle na abonament w WoW przejdźcie na Guild Wars i cieszcie się rozrywką 24/7 bez żadnych opłat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah szkoda gadac, to nic nie da. Dzieciaki nie czuja obowiazku nauki i graja ile sie da. W gimnazjum sie opierdalasz w podstawowce nic nie robisz, nauka sie zaczyna dla niektorych w liceum, bo matura, a KONKRETNA nauka na studiach i jest swiadomosc, ze jak obleje egzamin na studiach to mam przejebane i pomyslec sobie, ze oblalem egzamin, bo siedzialem cala noc grajac w WoW to czlowieka szlak trafia. Czasem mam tak duzo nauki, ze wlaczam kompa na 30 minut by posluchac mp3. A jesli nie mam nic zadane na konkretny dzien to gram ile sie da. Nie wykluczam wypadow z kumplami czy nawet z dziewczyna. Zreszta dziewczyna > komputer i jesli uwazasz inaczej to jestes totalnym frajerem :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Radament napisal:

" Zreszta dziewczyna > komputer i jesli uwazasz inaczej to jestes totalnym frajerem :C"

A ja uwazam ze kazdy kto nie uwaza ze komputer> dziwczyna jest palantem 0_o... Nad gustami sie nie dyskutuje, tak jak jeden woli strzelanki od rajdowek tak samo inny woli dziweczyne od komputera i na prawde nie sadze zeby mozna bylo jednoznacznie okreslic wyzszosc jednego nad drugim.

Sth`Devilish napisal

"Ej no, no - nie obrażaj tych z wysokimi levelami i dopakowana postacią, bo znam osoby, które takie idealne postaci posiadają i mają mimo to życie poukładane i uporządkowane i doskonale wiedzą kiedy należy skończyć... Szczerze mówiąc, to w WoW nawet nie trzeba tak non-stoper grać żeby taką dobrę postać mieć, to jest tylko kwestia szczęścia i dobrej gildii"

Raczej kwestia czasu. Grajac praktycznie caly czas przez 3 miesiace mozna latwo dorobic sie 60 lvl i seta "niebieskich" itemkow, nawet jesli jest to pierwsza nasza postac postac. A jak ktos ma juz durze doswiadczenie w grze to czas ten moze spokojnie zredukowac o polowe. Choc gildia oczywiscie tez jest wazna - jesli nalezy sie do jakiejs nieudolnej ktora nie potrafi nawet ragnarosa wykonczyc, to faktycznie czas zdobycia "epickiego" seta moze sie znacznie wydluzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 09:48, hi7man napisał:

Niechodzi tu o tryb płatności tylko o to że gildia wywiera na
nas presje "albo się dostosujesz albo out" a niestety jest to jedyna metoda żeby zgarnąć epiki więc ograniczenie czasu gry nic nie zmieni (...)


Znam kilku ludzi na maksymalnym poziomie, którzy radzili sobie bez gildii bardzo dobrze, nie mając problemów ze zdobywaniem epików i nie narzekając na brak zaproszeń do różnych instancji. Prawda jest taka, że dobry gracz zawsze będzie potrzebny. Wiesz, mnie też jakoś nigdy do gildii nie ciągnęło - trochę z powodu pewnych ograniczeń i tej presji o której wspominasz. Lubię być wolny. Choć gdybym znalazł dobrych kompanów, to pewnie bym się nie wahał dołączyć...

Dnia 20.11.2005 o 09:48, hi7man napisał:

Nie kupuje Soldier of Fortune żeby grać na trypie "low violence" i tak samo nie kupiłem WoWa żeby
grać po 2 godzinki dziennie bo to żart - fakt faktem jest że gra ta jest raczej dla ludzi którzy żyją na swoim > garnuszku i kasa którą zarabiają wystarzcy im na utrzymanie.


Trudno zaprzeczyć. Ha, gdybyśmy grali dwie godziny dziennie to co byśmy zdążyli zrobić? ;) I faktycznie ludzie mający pewne źródło utrzymania poradzą sobie z koniecznością opłat znacznie lepiej.

Dnia 20.11.2005 o 09:48, hi7man napisał:

Niezależnie jakiej opcji by blizzard nie wprowadził to gra uzależnia
- to mój pierwszy MMORPG i na pewno ostatni.
Grałem już w wiele gier i nigdy nie miałem takich opcji żeby gra powodoła u
mnie niechęć do rzeczy ważniejszych (imprezy, studia, sport).
Pozostaje tylko kwestia jedna "Zaszedłem już tak daleko, wybuliłem
tyle kasy, głupio by było teraz skończyć", ale gra niekończy się.
Więc raczej tym którzy mają mieszane uczucia co do kupna
gry odradzam.


Eh, uzależnia i to cholernie. Czasem nawet ciężko z tym walczyć. Aczkolwiek nie będę sładał deklaracji typu "to mój ostatni MMORPG". Kto wie co będzie za kilka lat... :) Akurat niechęć do nauki to mam od zawsze (jak do wszystkiego co w pewnym sensie przymusowe) i WoW nic tu nie zmienił. Choć przyznaję, w zaliczaniu kolejnych egzaminów mi nie pomaga. Hm, imprezy - nigdy nie byłem typem balangowicza. Generalnie nie moge powiedzieć, bym diametralnie zmieniał swoje nawyki z powodu tego tytułu - zawsze sporo grałem. Blizz tylko sprawił, że czasem zdarzy mi się przesadzić. Na szczęście (jeszcze) do kompa przywiązany nie jestem.
Gram dalej gdyż ciągle mnie to ciekawi i wciąga, nie na zasadzie "zaszedłem tak daleko i szkoda kończyć". Oczywiście taki argument też ma coś do rzeczy, ale w końcu rozstałem się z postacią po pół roku i zacząłem od nowa na RPPvP. Nikomu kupna gry nie odradzam. Warto, jeśli jesteście pewni swojego mocnego charakteru lub chcecie sprawdzić czy łatwo się uzależniacie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak pewnie obiniajcie Blizzara przecież oni mają tyle kasy i rozdają WoWa za darmo .......... ludzie ! Co z wami ?? A kto tym rodzicom kazał kupowac cały czas pre paidy albo oplacać ??? Ja gram caly czas i chodże do szkoły i umiem pogodzić gre i nauke ! Nie ma z tym dla mnie problemu , oceny wporządku wiec nie widze problemu ! A ci ludzie może są w szoku i szukają zemsty ...... ale co im to da ? , syna już nie odzyskaja a tak to tylko narobia kłopotów Blizzowi ...... zasada jest taka : nie chcesz - nie grasz , chcesz - grasz ale masz pojęcie ile grasz . A oni teraz chcą wytrzepać kase [ chyba za placony abonament i wogle ]. Ja lubię tę grę i problem płatnosci nie przeszkadza mi , i wcale nie ma żadnych presjii wywieranych przez gildie , zawsze sie można dogadac z GLem a jeśli nie no to czym prędzej czy później gildie się mogą rozpaść :/ Pozdrawiam WoW Maniaków :)
Kostuch lvl 60 hunter Stormreaver [ i jego 48 Rogue Ragnon :) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 18:05, Night Elf napisał:

Moim zdaniem zły wpływ ma tez abonament. Ja tak mialem ;P... Placi sie za te 30 dni to chce sie wykorzystac je jak najwiecej.
Gdyby został wprowadzony np. abonament typu wykupienie ilus tam godzin online nie byloby takiego stresu, bo jak chce sie
wejsc na te 2h to sie wejdzie na te 2h. Choc to tez trzeba miec cos z głowa, by grac kilka dni nonstop...

Coz... ale takie
ograniczenia powinni wprowadzic przedewszystkim w chinach...


Śmieszne podejście:) Czyli wg ciebie skoro mój ojciec opłavca abonament cyfry + to powinien non-stop sidzieć przed TV bo sianko mu ucieka:)
Płacisz za abonament bo chcesz i nie czuje że trace pieniądze bo świadomie je wydaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 20:07, Stwór napisał:

Śmieszne podejście:) Czyli wg
ciebie skoro mój ojciec opłavca abonament cyfry + to powinien non-stop sidzieć przed TV bo sianko mu ucieka:)
Płacisz za
abonament bo chcesz i nie czuje że trace pieniądze bo świadomie je wydaje;)


u mnie tez jest cyfra. ale TV można obejżeć łatwiej. znaczy się godzinka. a w WoW''ie godzinka to za mało :| a Cyfra + ma rózne zniżki i bonusy. np. wykupię cały rok i mam tam ileś zniżki niż normalnie 2x 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.11.2005 o 20:14, UMC.Hugo napisał:

u mnie tez jest cyfra. ale TV można obejżeć łatwiej. znaczy się godzinka. a w WoW''ie godzinka to za mało :|
a Cyfra + ma rózne zniżki i bonusy. np. wykupię cały rok i mam tam ileś zniżki niż normalnie 2x 6 miesięcy.


To był tylko przykładzik tego że jak płacisz abonamęcik to nie znaczy że musisz non-stopik przy czymś siedzieć:) Mój ojciec ogląda TV może 2 godzinki dziennie;) No ale nie zawsze trafiasz w TV na to co chcesz obejrzeć, a w WoW-ie siadasz i grasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś wcześniej padł komentarz, że trudno technicznie byłoby rozliczać wowa za godziny. Ale przecież operatorzy komórek nawet w Polsce potrafią to robić a użytkowników jest conajmniej tyle samo co na serwach blizza. Więc myślę, że nie jest to aż tak duży problem.

IMO ja nie gram ani w wowa ani w gw m.in. z braku czasu i dlatego jeśli już, to wybrałbym to drugie. Natomiast gdyby blizz dał możliwość rozliczania godzinnego, to mocno bym się zastanawiał, co wybrać :)

Btw jak pisałem nie gram w żaden z tych mmorpg-ów, ale znam uczucie o którym piszecie. Gram ostatnio w spellforce''a i czasem jestem zdziwiony, że to już 1 w nocy ;) Ale zawsze najperw robię to co do mnie należy, a przyjemności odkładam na koniec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja akurat załapię się na darmowe 30 dni za zaproszenie kolegi :)

Wracając do kontroli rodzicielskiej. U mnie to może nie rodzice, ale dziewczyna strasznie się denerwuje, że cały kolejny weekend na BG przesiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.11.2005 o 10:30, GeoT napisał:

Gdzieś wcześniej padł komentarz, że trudno technicznie byłoby rozliczać wowa za godziny. Ale przecież operatorzy komórek
nawet w Polsce potrafią to robić a użytkowników jest conajmniej tyle samo co na serwach blizza. Więc myślę, że nie jest
to aż tak duży problem.


Raczej taki system musiałby działać na trochę innych zasadach niż w telefonii komórkowej. Może się mylę, ale na obecną chwilę nie widzę sposobu wprowadzenia naliczania sekundowego w WoWie. ;) Ludzie pochodzący z całej Europy, spora ilość serwerów, a przede wszystkim - różne problemy Blizzarda. Na początku mieli kłopoty nawet ze ściągnięciem normalnego abonamentu w nietórych przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, no ja wiem, że porównanie administrowania serwerami w Wowie jest troszkę inne niż obsługa klientów komórek. Ale chodzi mi o sam ogrom tematu. I właśnie - dodaj jeszcze do tego naliczanie sekundowe, obsługę i naliczanie darmowych minut, smsów - system informatyczny, który to obsługuje jest raczej trudny do objęcia umysłem przez zwykłegoi użytkownika komórki.
IMO,projekt taki jest do zrealizowania - ludzie już nie takie rzeczy robili (vide obsługa Kas Chorych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2005 o 21:03, sig. napisał:


> 2) powiadamianie majlowe o zmianie hasła czy jakichkolwiek
> innych parametrów twojego konta, podając także IP
z komputera, na którym miało to miejsce - wszystko dla bezpieczeństwa.
a nie prościej było by zablokowąc możliwość połączenia
sie z innego ip poza aktualnym? tym co mają stałe by taka opcja dużo wiecej dała, bo sie nikt nie włamie. (chyba że już
jest, niegram to sie nie orientuje)

jest takie cos jak ip spoofing - mozesz sie podszyc pod cudze ip. jak system nie sprawdza dokladnie pakietow danych to mozna w ten sposob obejsc takie ograniczenia. pozatym jak ci nagle zmienia IP z jakiegos powodu to sie dopiero zgarbisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować