Zaloguj się, aby obserwować  
ZbynIo66

Oblivion i Morrowind - ulubiona broń

61 postów w tym temacie

Dnia 25.06.2007 o 14:36, maciek999 napisał:

Moje ulubione to zguba maga za wygląd oraz daedryczne zakrzywione ostrze za obrażenia (o ile
się nie mylę najlepsza broń grze)

moja ulubiona bronia w Morrowindzie tez jest deadryczne zakrzywione ostrze bardzo dobra broń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 20:18, blackdeath napisał:

Moją ulubioną bronią w morku było Złote ostrze. Można było je uzyskać po wypełnieniu zadania
dla Azury.

Chyba się pomyliłeś. Złote Ostrze dostawało się za wybudowanie posągu Boethiah''owi. Później będąc wampirem można je było ulepszyć jeszcze i zdobyć Błękitne Znamię - a to dopiero jest dobra broń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Morrowindzie używałem własnoręcznie zaklętej Daedrycznej dai-katany z duszą Dregasa Volara, albo Złotej Świętej, nie pamiętam. Dawała całkiem niezłe efekty absorpcji zdrowia, obniżeń odporności przeciwnika i coś jeszcze, chyba oślepienie. W każdym razie z tym mieczem w podstawce nie było godnego przeciwnika dla Nerrevaryjczyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 20:18, blackdeath napisał:

Moją ulubioną bronią w morku było Złote ostrze. Można było je uzyskać po wypełnieniu
zadania dla Azury.

To ciekawe. Ja dostałem kryształ "Gwiazda Azury".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2007 o 13:33, Fisher7 napisał:

W morku użuwam Chryzamera i Błekitnego Znamienia, a w Oblivionie Umbry...

Potwierdzam, fajne miecze, ale niezła też jest Królewska Przysięga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem jednej stałej broni. Po prostu biegałem z zaklęciem przywołania deadrycznej broni (topór to był chyba) bo przecież po co się obciążać nosząc ciężkie miecze jak Chryzamer czy jemu podobne bronie. Dzięki temu wyjściu miałem zawsze około 60 kg mniej w ekwipunku a przywołana broń zadawała naprawdę duże obrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co do Obliviona to używałem deadrycznego długiego miecza. Zadaje dużo obrażeń i jest w miarę szybki co czyni z niego naprawdę dobrą broń, w dodatku jak się go zaklnie i ulepszy za pomocą płatnerstwa to będzie nie tylko bardzo wytrzymały ale również będzie zadawał większe obrażenia.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co prawda najczęściej gram magiem, ale porządna broń musi być!
Morrowind: Deadryczne Wakizashi, Płomień Nadziei (tak się toto zwało? Ten miecz z Twierdzy Smutku)
Oblivion: Kieł Zmierzchu i umagiczniony Bursztynowy Długi Miecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować