Co może być przyczyną "zamulającego" internetu? Ratujcie...

[MonkOfWar 0]

Ave!

Powiem Wam, że jestem już zdesperowany (ale nie aż tak, bym miał nie używać Szukajki-lecz trudno było wskazać coś odpowiedniego). Od dłuższego czasu mój komputer ślimaczył się straszliwie, z Internetem było podobnie. Teraz, gdy zaczęły mi się ferie, postanowiłem zrobić to, co należy: sformatowałem cały dysk, zainstalowałem od nowa Windowsa. Miałem nadzieję, że to pomoże... o ile w przypadku samych "systemowych" spraw się polepszyło (wiadomo, normalna sprawa po formacie), to Internet jak "zmulał", tak "zmula" nadal.

Dotychczas (do ok. 5 stycznia, znaczy) miałem połączenie 128 kb/s (albo 256 kb/s, nigdy nie wiedziałem, transfer był raz koło 15 KB/s, potem 30 KB/s, ech...). W każdym razie: na początku stycznia przyspieszyłem sobie (przynajmniej teoretycznie) połączenie do 512 KB/s. To łącze z kablówki (Vectra), więc nie ma żadnych limitów itd..

Bo problem polega na strasznie wolnym połączeniu. Dla testu próbowałem zasysać jakieś pliki z różnych stron, i efekt żałosny: maksymalnie 10 KB/s. Normalne strony mi nie chcą działać, wszystko się wlecze jakby to był modem telefoniczny, nie porządne, stałe łącze.

I teraz nie wiem... tak jak powiedziałem, jestem świeżo po formacie, nie ma żadnego syfu internetowego, dyski są prawie puste. A "zamuł" trwa...

Proszę, powiedzcie, co może mi pomóc? W czym leży przyczyna? Jakiś program diagnostyczny, coś*? Bo mimo wszystko wolałbym uniknąć "zamawiania" faceta z serwisu...

Naprawdę jestem zły... czy zacznę WoWa, czy nie, ale i tak wiem jedno: tak wolny Internet podczas ferii spędzanych w domu i tak stanowi poważny problem, chlip... ;( Pomooocy!
_____
*Ciekawostka: na http://ip.wp.pl informują mnie, że prędkość mojego łącza to... od 675 kb/s do 1 mb/s (wyniki się wahają przy odświeżaniu). Dziwne tym bardziej, że w teorii być powinno do 512 kb/s, a w praktyce obecnie jest koło 56 kb/s.

[Rosveld 0]

Nie wiem nie znam sie wiec nie bede sie wypowiadal..ale powiem ze jak sciagnolem w h***pornoli to tez mulilo...:D
{PS} a tak serio to mam 512 a tez muli czasami

[HumanGhost 0]

Mnie internet zamulał jak tepsa zmieniała sieć telekomunikacyjną w moim mieście. Wtedy wszystko było przerzucane na jedne łącza, dlatego wolno chodziło. Spytaj u dostawcy, moze mają renowację/remont?

[rozkosz 0]

ja mam internet 256/512 tz-jak chce grac w gry przes neta to zmieniam na 256 bo jest straszny ping na 512 a to dlatego ze te 512 to opsluguje serwer proxy jednak jak cos sciagam to mam transwer zaj....ty moze ty masz podobny problem moze zmien se na starego neta i bedzie lepiej

[Meledictum 0]

A kontaktowałeś się z Vectrą? I sprawdź, czy na umowie jest napisane, ze te 512 kbps to gwarantowana (albo minimalna) przepustowość łącza.

[patrYX93 0]

Ja na szczęście 1024 kb/s i na nieszczęście w neo :/ . Ale da się wytrzymać chociaż czasem to jest 17kb/s ale się troooochę czeak i już jest ok. Czasem zamula ale to tylko na gram.pl :)

[Azvar 0]

Dnia 10.02.2007 o 17:18, MonkOfWar napisał:

Proszę, powiedzcie, co może mi pomóc? W czym leży przyczyna? Jakiś program diagnostyczny, coś*?
Bo mimo wszystko wolałbym uniknąć "zamawiania" faceta z serwisu...

Przeskanuj kompa anty-wirusami, włącz zaporę windowsową (lub jeśli chcesz, zainstaluj jakiś dobry firewall), sprawdź czy wśród zainstalowanych programów żaden nie ma włączonej opcji automatycznego pobierania aktualizacji (choćby taki x-fire bez pytana pobiera aktualizacje),jeżeli nadal niczego nie znalazłeś, to spróbuj tego:

1. Start -> Uruchom: wpisz "cmd", otworzy się konsola, w której napisz "netstat -n -p tcp -b | more" - po wcisnięciu Enter pojawi się lista aplikacji aktualnie korzystających z internetu, być może znajdziesz tam coś czego nie powinno tam być.

Mimo wszystko jednak proponuję skontaktować się z obsługa klienta u twojego dostawcy internetu (ale po uprzednim przeskanowaniu kompa antywirusem - i tak będą się tego domagać). Być może masz np uwaloną sieciówkę, albo jest jakiś problem w połączeniu spowodowany starymi montażami.

[MonkOfWar 0]

Cóż... wszystko wskazuje na konieczność kontaktu z Vectrą, niestety.

Wg. Vectry należy mi się:
# prędkość pobierania: do 512 kb/s
# prędkość wysyłania: do 128 kb/s

Wcześniej pobieranie miało być dwukrotnie wolniejsze. Tyle, że przy tym teoretycznym 256 kb/s było i tak szybciej, niż mam obecnie...

;(

[Mich4elos 0]

MonkofWar.Możliwe że masz wirusy typu Rootkit i antywir nie może ci ich znaleść też miałem podobny problem z netem rok temu najlepjej zmień antywira jak masz np:NOD32,Norotna,Pande,Avasta! one ci nie znajdą tych wirusów Rootkit te wirusy ci wysyłają różne reklamy i spowalniają ci kompa i net wjęc radze ci zmienić na antywira Arcavir2006 lub 2007 bo tam ci znajdzie każdy rodzaj wirusa i jest po Polsku i ma codzienną aktualizacje bazy wirusów ja używam Arcavira2006 i mi od tego roku nic się nie dzieje najwyżej w grach mi się czasem rozłączy net ale tak to mam spokój.Tu masz str na pobranie demka 14 dniowego www.arcabit.pl i żeby zadziałało ci demko musisz się zarejestrwać

[Azvar 0]

Aha, możesz spróbować też np komendy tracert w tejże konsoli (start->uruchom: cmd)

"netstat http://www.onet.pl > c:\tracert.txt"

Oczywiście możesz sprawdzić dowolny adres, lub też zamiast całego adresu wstawić nr IP, z którym się chcesz połączyć. W lokacji, która podana jest w komendzie znajdziesz plik tekstowy, w którym zawarte będą dane odnośnie połączenia z danym serwerem, generalnie powinny tam być same niskie wartości (inaczej może to oznaczać faktyczny problem z połączeniem).

[PoTomek 0]

Dnia 10.02.2007 o 17:41, Harpagan napisał:

MonkofWar.Możliwe że masz wirusy typu Rootkit i antywir nie może ci ich znaleść też miałem
podobny problem z netem rok temu najlepjej zmień antywira jak masz np:NOD32,Norotna,Pande,Avasta!
one ci nie znajdą tych wirusów Rootkit te wirusy ci wysyłają różne reklamy i spowalniają ci
kompa i net wjęc radze ci zmienić na antywira Arcavir2006 lub 2007 bo tam ci znajdzie każdy
rodzaj wirusa i jest po Polsku i ma codzienną aktualizacje bazy wirusów ja używam Arcavira2006
i mi od tego roku nic się nie dzieje najwyżej w grach mi się czasem rozłączy net ale tak to
mam spokój.Tu masz str na pobranie demka 14 dniowego www.arcabit.pl i żeby zadziałało ci demko
musisz się zarejestrwać

To właśnie ArcaVir strasznie kiedyś spowalniał mi komputer i co jakiś czas samoczynnie go resetował. Zmieniłem na Kaspersky Anti-virus 6.0 (jakies 70-80 zł na rok) i wszystko śmiga jak trzeba bez spowalniania i bez wirusów:) Pozdrawiam!

[MonkOfWar 0]

Hmm... wczoraj przeskanowałem wszystko Arcavirem. Zajęło to kuuupę czasu, i nic. Normalnie to używam Avasta z najnowszymi bazami/wersją i Ochroną ustawioną na "Wysoki". Tylko przydałby mi się jeszcze jakiś ładny firewall, bo nie mam. Nawet systemowej <wstyd> . Hmm... całkowicie darmowe i dobre? Eee...

No ale jest też dobra wiadomość (tj. poprzednia była dobra, ale mało entuzjastyczna :) ): Net zdaje się znowu działać jak należy.

Bo wczoraj testowałem głównie za pomocą ściągania patchy do GW (bo przy tym miałem zawsze maksymalny transfer): skakało od 2KB/s do 50 KB/s, przeważnie w granicach 10-25 KB/s. Ale to było autentyczne szaleństwo, o ile wszędzie i zawsze wahania były w granicach 1-3 KB/s w obie strony, to tu kilkadziesiąt różnicy w ciągu dwóch sekund, ech...

A teraz? Cały czas ładnie, od 40 do 55 KB/s, więc jak należy :) . Może jednak nie trzeba będzie się z Vectrą kontaktować :) ?

Ano właśnie, nie wyjaśniłem mojej do niej niechęci. Otóż z tym dostawcą jest taki problem, że telefony są przez nich kompletnie olewane i rezultat zawsze jest taki sam: trza jechać na drugi koniec miasta i wystawać w kolejce.

No, to mam nadzieję, że wieczorem nie będzie znowu "dyskoteki".

I jeszcze raz dzięki za wszystkie podpowiedzi!

[Mich4elos 0]

Dnia 11.02.2007 o 10:33, PoTomek napisał:

To właśnie ArcaVir strasznie kiedyś spowalniał mi komputer i co jakiś czas samoczynnie go resetował.
Zmieniłem na Kaspersky Anti-virus 6.0 (jakies 70-80 zł na rok) i wszystko śmiga jak trzeba
bez spowalniania i bez wirusów:) Pozdrawiam!

A mnie na odwrót Kaspersky też zamulał kompa ale w Kasperskym kasuje wirusy z plikiem a w Arcavir2006 nie kasuje z plikami wirusa tylko wirusa bez kasowania plika usuwa i ten pomysł mi się bardzo podoba ;)

[Tomi_323 0]

Dnia 11.02.2007 o 10:47, MonkOfWar napisał:

Tylko przydałby mi się jeszcze jakiś ładny firewall, bo nie mam. Nawet systemowej <wstyd> . Hmm... całkowicie darmowe i dobre? Eee...

Internauta, który nie ma Firewalla? LOL Zainstaluj sobie Jetico Personal Firewall, ZoneAlarm`a lub Kerio. Darmowe nie znaczy gorsze. Wiesz jaki jest najlepsze lekarstwo na choroby? Tlen. Dlaczego więc ludzie z niego nie korzystają? Bo jest darmowy...

Jeżeli chodzi o moje bezpieczeństwo PC to korzystam z:

Kerio Personal Firewall - świetny darmowy firewall
Windows Worms Door Cleaner i SeconfigXp - dwa malutkie programiki, które zamykają zbędne porty w systemie.
AutoPatcher - wszystkie łatki do Windowsa (precz z WindowsUpdate ;)

Windowsa oczywiście instalujemy, gdy kabel od modemu jest odłączony.
Następnie instalujemy łatki do Windowsa za pomocą AutoPatchera, zamykamy porty, instalujemy Firewalla i dopiero podłączamy się do neta.

[zdjuna 0]

U mnie to jest dziwnie. Mam Neo+ 1024 i nie zamula ani chwili - transfer nie spada poniżej 80kb/s.

[Mich4elos 0]

Dnia 11.02.2007 o 10:47, MonkOfWar napisał:

Hmm... wczoraj przeskanowałem wszystko Arcavirem. Zajęło to kuuupę czasu, i nic. Normalnie

Firewall przeciez jest w Arcavirze a aktualizowałes Arcavira?? bo jak nie to moze ci nie znalazl wirusow bo mial starą baze wirusów

[Olamagato 3]

Dnia 11.02.2007 o 10:47, MonkOfWar napisał:

Tylko przydałby mi się jeszcze jakiś ładny firewall, bo nie mam.

Fuj. Mozna nie mieć przez jakiś czas antywirusa na kompie podłacoznym do netu. Jak nic głupiego się nie ściąga i nie używa IE/OE - ujdzie. Ale nie mieć firewalla - nawet tego najtańszego wbudowanego w XP (no chyba, że jedziesz na W2k lub W98), to samobój.
Nawet jak będziesz miał najlepszego antywira na świecie, to będzie on stale rpacował bo jakis syf bedzie mu wchodzil co kilka minut i wszystkiego na pewno nie wyłapie.
Żeby zrozumieć co robi firewall i antywirus wystarczy sobie wyobrazić, że PC, to twój dom, Firewall, to drzwi z zamkiem, a Antywirus, to wynajęty bramkarz do pilnowania kto wchodzi.
Jak masz stale otwarte drzwi, to jakiekolwiek niedomaganie bramkarza i masz obcych w domu. Jak masz zamknięte drzwi, to bramkarz często jest zbędny. Może wyrzucać conajwyżej tych, którzy wejdą dziurami w OKNACH (ang. Windows). :)
Posłuchaj więc rady np. Tomi_323 i innych. Nigdy nie pozwól kompowi działać bez firewalla, który zamyka wszystkie zbędne porty (najlepiej w obie strony).

[MonkOfWar 0]

Miałem na myśli, że nie mam takiego "specjalistycznego" firewalla. Słyszałem ploty, że ten z Arcavira gorszym jest od "normalnych", znaczy takich "Tylko Firewall"...

Wiem, że się nie instaluje bez podłączania do Neta... Bo jest śmiesznie, kiedy Blast nam wlezie ;) . Ano, przed podłączeniem zawsze nieco aktualizacyj, Avaścik najnowszy jaki mam... i dopiero wtedy.

Nie jestem aż takim n00bem. :|

[kordzio1 0]

No ja polecam AVG free edition i zone lab firewall, moze eni sa doskonale, ale sa proste, nie narzekam jak narazie na bezpieczenstwo mojego kompa, uzywam chyba ok 2lat, wszystko chodzi ladnie, przy zone lab, moze byc czasami problem z udostepnianiem neta 2kompowi, jezeli mamy w domu siec i chcemy miec ustawiony poziom ochrony na wysoki. A przede wszystkim nie zamula mi kompa, który nie jest szczytowym osiagnieciem techniki.
Jeśli chodzi o komputery, to specjalnie sie nei znam, ale moze warto by bylo zobaczyc jakis programik sprawdzający szybkość łącza, a później skontaktować się z dostawcą jeśli bedzie coś nie tak?