Zaloguj się, aby obserwować  
Kirabaxior

Najłatwiejsza gra w którą grałeś?

435 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2008 o 14:07, 93raider napisał:

HP i Więzień Azkabanu i Szalone Przygody Kaczora Donalda ;P Banały.

hehe, też tak uważam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiejszy był dla mnie Harry. Pozatym kiedyś w Hulka grałem, też nie zajeła mi dużo czasu, często wiało nudą. Przeszedłem w ok. 1 dzień (sporo misji było).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlatwiejsza Gra to wszystkie części Harrego Pottera są banalne oraz HULK no i jescze Shrek 2 ktorego przeszedlem w 1godz... kto sie ze mną zgadza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2008 o 15:03, Ero Sennin napisał:

Hmm... Harry Potter i Więzien Azkabanu oraz SpiderMan 2 :) W to pierwsze grało się miło ale
o tej drugiej grze nie można tego powiedzieć...


Spider-Man 2 był dla mnie po prostu irytujący, zwyczajnie nie chciało mi się tego przechodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiejszą grą w jaka grałem była zdecydowanie gra "Droga do Eldorado" jej przejście nie zajęło mi dłużej niż kilka godzin. Powiem także że była to moja pierwsza gra w jaką zagrałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2008 o 13:57, lawenda napisał:

Ja nie grałem w Kangurka Kao... a najprostszą grą w jaką grałem to chyba Mario kart 64 na Nintendo
64. Gra byłą naprawdę banalna xD


A przeszedłeś na najwyższym poziomie trudności? No, już nie takie łatwe :P
Najłatwiejsza gra jaką przeszedłem. Hmm, Najłatwiejsze = bezstresowe, no to będzie Wiedźmin :>
Banalne, zero trudu czy stresu (no chyba że podczas ładowania xD)
Wselkie Marianowe (Super Mario World, Mario Kart 64, Mario Kart Double Dash, Super Mario Sunshine) mnie za bardzo denerwowały jak ciągle ginąłem. A inne gry też są proste, ale nie tak jak Wiedźmin (czyt. musiałem się czasami wysilić, kiedy w Wiedźminie po prostu idziesz do przodu i kroisz [w skrócie] )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiejszy był Shrek 2. Przejście całości(łącznie z oglądaniem przerywników) zajmowało około 3 godzin. Prościejsze są już chyba tylko gierki flashowe znajdowane w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Harry Potter i Konata Tajemnic. Ale moim zdaniem takie gry tez są potrzebne dla odpoczynku :) od cięższych tytułów - tylko mogłyby nie kosztować 140 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2008 o 15:28, jasiu ciast napisał:

dla mnie najłatwiejsze było fable/tylko pierwsze starcie z Jackiem rzeźnikiem sprawiało lekką
trudność


Mam podobne zdanie, ta gra nie nastręczała dużo trudności i nie wiem po co w niej w ogóle tyle mikstur wskrzeszenia skoro nawet raz nie musiałem z nich korzystać. Mi też jedynie Jack sprawił problem, wtedy faktycznie byłem blisko śmierci, ale przy głównym bosie powinno być więcej problemów moim skromnym zdaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Większość gier o Harrym Potterze. Jedynie czwórka miała czasem trudniejsze momenty, ale i tak była prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedna z najprosztszych w ktora gralem,choc prosta nie byla az tak bardzo ale mam ja ciagle w myslach to gra pod nazwa " Infernal " . Dostawales z 50 kulek a ty ciagle zyesz jak gdyby nigdy nic, Ale spadales z 2 metrow i ginoles heeh ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Fable a nawet na "hamca" mogę jeszcze GW:NF wepchnąć bo tylko misję końcowe sprawiały jakąś więkrzą tródność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2008 o 15:42, Lord Otis napisał:

> dla mnie najłatwiejsze było fable/tylko pierwsze starcie z Jackiem rzeźnikiem sprawiało
lekką
> trudność

Mam podobne zdanie, ta gra nie nastręczała dużo trudności i nie wiem po co w niej w ogóle tyle
mikstur wskrzeszenia skoro nawet raz nie musiałem z nich korzystać. Mi też jedynie Jack sprawił
problem, wtedy faktycznie byłem blisko śmierci, ale przy głównym bosie powinno być więcej problemów
moim skromnym zdaniem:)

za to jack-smok był banalny/całą gre przelazłem w najsłabszej zbroi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować