Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tydzień z Command & Conquer 3: Wojny o tyberium - dzień szósty

39 postów w tym temacie

Czym się różni edycja NOD od edycji GDI? A mi się demo bardzo podoba i mam zamiar kupić pełą wersję. Co do serii, grałem tylko w Red Alerta II, więc za badzo sie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram ShinAd''a. Widac, że gra jest po prostu płytka. Może nie odczuwam aż tak bardzo, aby filmy psuły klimat, ale jednak sama gra pozostawia wiele do życzeń. Tak wiele rzeczy mogło by być po prostu lepiej...
W necie gra ta jest przereklamowana, a recenzje mało krytyczne i zawyżone, z wyjątkiem GameBrink, który zdał się na odważne słowa, które musiały zostać wypowiedziane.
Jak zwykle poszli na łatwiznę, kupę kasy wywalili na marketing i pragną, by ich wielbiono...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 14:21, marcinanddog napisał:

Wydaje mi się, że przesadzacie. Porównujecie najnowszą część do poprzedniczek, porównajcie
z najnowszymi strategiami na rynku.


A co my niby zrobiliśmy? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej no, ludzie, nie panikujcie tak z tymi błędami - oczywiście, że nie powinno ich być, ale to nie jest kartka z przemówieniem dla prezydenta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 02:57, Volvox napisał:

Mocno podobne te jednostki do tego co widzielismy w pierwszym C&C (u GDI tak samo). Czyzby
zabraklo kreatywnosci?

Większość jednostek to ulepszone lub zmodyfikowane wersje starych jednostek. Wynika to z postępu technologicznego i zmian. Poza tym gra nie dzieje się w bardzo odległej przyszłości, więc sprzęt jak najbardziej w dużej części przypomina współczesny. Dobrze, że nie przesadzili z technologią i dobrze to zbalansowali (według mnie rzecz jasna ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie można tych gier do siebie porównywać. Oferują rozgrywkę na zupełnie innych płaszczyznach wg mnie.
Już prędzej C&C mógłbym porównać do Starcrafta ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy czy lubisz bitwy w małej czy w dużej skali. Supreme commander jest świetny,mozemy dowodzić do 1000 jednostek na ekranie a plansze są gigantyczne no i ta grafika. C&C ma świetny klimat,doskonale rozwija pomysły z poprzednich częśći. C&C chodzi na gorszych komputerach. U mnie na wyższych detalach(geforce 6600,atlon 2800+,1gb ramu)działał bardzo płynie. A Supreme commander. No cóż :D, zacinał się na średnich i nie dało sie płynie grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 18:38, suchy12 napisał:

Zależy czy lubisz bitwy w małej czy w dużej skali. Supreme commander jest świetny,mozemy dowodzić
do 1000 jednostek na ekranie a plansze są gigantyczne no i ta grafika. C&C ma świetny klimat,doskonale
rozwija pomysły z poprzednich częśći. C&C chodzi na gorszych komputerach. U mnie na wyższych
detalach(geforce 6600,atlon 2800+,1gb ramu)działał bardzo płynie. A Supreme commander. No cóż
:D, zacinał się na średnich i nie dało sie płynie grać.



Fakt C&C3 ma naprawdę dobrze napisany kod i jest za co pochwalić programistów a co do Supreme commander kod jest napisany tak jak leciało ;d i tutaj programistów nie można pochwalić bo zbyt nie ma za co.

A co do samego C3C gra warta każdej złotówki wydanej na nią naprawdę fabuła wciąga jak "bagno" :> [w dobrym znaczeniu :)] a cut scenki naprawdę stoją na wysokim poziomie i jest czym oko nacieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TTBoS - a grałeś T. Dawn i T. Sun ? Chociaż w RA 2 ?! Tam cut scenki są dobre, tam fabuła była zadowalająca i wciągała, tutaj za cholerę nie czuje się napięcia, no i za każdym razem ten czarny ekran z lokalizacją, zabijają te filmy, to tak jakby oglądać horror i w połowie wyskakuje przerywnik o Matce Teresie, szczególnie te w trakcie po przekierowaniu z dowództwa mają taki efekt... zgroza...

Czedwik - sprzęt współczesny mówisz... W Tiberian Sun''a grałeś? Co to 20 Tytanów u bram jest wiesz? :) Jeżeli wiesz to się tutaj zaraz rehabilituj, a jak nie widziałeś to kup The First Decade i odrabiaj zaległości.

Dobremu RTS''owi mówimy TAK, Miernej części C&C - niestety też tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No a teraz, nie będąc mogę nie być gołosłowny - kampania za mną w całości - maaaatkoo.... litości.... gra się tak dobrze, a jednak dało się spartolić !! Ta fabuła ma mniej polotu niż ekranizacje Boll''a... Moja ukochana seria umarła i pociągnie młodych ludzi za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 16:52, Czedwik napisał:

Większość jednostek to ulepszone lub zmodyfikowane wersje starych jednostek. Wynika to z postępu
technologicznego i zmian.


To co z technologia z Tiberian Sun?
Co z Hover MRLS, Disruptor, Subterrainean APC?
Pozatym, nie przeszkadzalo by mi jakby jakies nawazania byly do poprzednich czesci, ale prawie wszystki zjechali ze starych czesci nie dodajac nic na prawde fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 23:35, Volvox napisał:

To co z technologia z Tiberian Sun?
Co z Hover MRLS, Disruptor, Subterrainean APC?
Pozatym, nie przeszkadzalo by mi jakby jakies nawazania byly do poprzednich czesci, ale prawie
wszystki zjechali ze starych czesci nie dodajac nic na prawde fajnego.

No Scrin ma zupełnie nowe jednostki ;) U Nod jest za to kolejna wersja czołgu z miotaczem ognia, czołg skorpion (kolejny light tank). Kwestia gustu, mi się akurat jednostki bardzo spodobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 07:11, ShinAd napisał:

Volvox - Ze starego dobrego Westwood nic, lub prawie nic nie zostało, a EA to jednak EA - hurt
i standaryzacja....
....
(Nie zrozumcie mnie źle, ta gra jest dobra, ale jak RTS, jako spadkobierca serii jest rozczarowaniem
na miarę szóstej pary skarpet pod choinką)


pod tym postem tez moglbym sie podpisac, nie przesadzalbym tylko z tym okresleniem "dobra gra". Mysle ze jest po prostu solidna wg standardow EA Games: standaryzacja plycizna wtornosc - te 3 slowa najlepiej oddaja ducha nowego c&c.Nawet w stosunku do Generals (ktorego tez wydalo EA) jest to imho krok w tyl, zachwyty nad grafika i niskimi wymaganiami to dla mnie jakas pomylka - ludzie przyjrzyjcie sie dokladnie tym jednostkom i skali map, fizyce gry, toz taka gre mozna bylo wydac 2-3 lata temu i tez nikogo by nie powalilo.Filmiki fajnie ze znowu sa , szkoda ze sa beznadziejne ale tutaj moge sie mylic bo wszystkich nie widzialem.Bylem fanem starych czesci, po zagraniu w demo raz jeden zrazilem sie calkowicie, dobrze ze jest duzo lepszych gier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować