Szczury - temat ogólny

[Safiram 0]

Postanowiłem założyć taki temat, bo brakuje mi takiego na forum. Tu może wypowiadać się i prosić o radę każdy szczęśliwy posiadacz tych inteligentnych gryzoni.
Mój szczur ma na imię Euro (chmmm...taka Europejska nazwa :D) i ma 9 miesięcy. Jest super towarzyszem.
No to teraz kolej na was!;)

[Blu 0]

Ja nie mam szczura ,ale mam chomika:) Przypomniałeś mi o szczurze z Harrego Pottera.

[Safiram 0]

Dnia 06.04.2007 o 23:56, AQ22 napisał:

Ja nie mam szczura ,ale mam chomika:) Przypomniałeś mi o szczurze z Harrego Pottera.

Eee...parszywek był ohydny :D Mój Euro jest czarno-biały ;) Za chomikami nie przepadam :P Miałem daaawno, ale potem kupowałem myszy, a potem szczury (Euro to mój drugi kupiony, a trzeci w ogóle)...I będe teraz tylko je kupował bo są najmądrzejsze i przywiązują się do człowieka ;)

[Blu 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:03, Oskar24 napisał:

Eee...parszywek był ohydny :D Mój Euro jest czarno-biały ;) Za chomikami nie przepadam :P Miałem
daaawno, ale potem kupowałem myszy, a potem szczury (Euro to mój drugi kupiony, a trzeci w
ogóle)...I będe teraz tylko je kupował bo są najmądrzejsze i przywiązują się do człowieka ;)

Poprzedni chomik był zbyt dziki. Ten jest tak oswojony że jest ok. Szczura nie mogę kupić bo mama nie lubi :P

[Zieloonnyy 0]

A ile by taki szczurek kosztował?? Czego potrzebuje oprócz jedzenia i picia?? Czy może życ obok energicznego małego psa?? Co je??

[Pediator 0]

Dnia 06.04.2007 o 23:51, Oskar24 napisał:

Postanowiłem założyć taki temat, bo brakuje mi takiego na forum. Tu może wypowiadać się i prosić
o radę każdy szczęśliwy posiadacz tych inteligentnych gryzoni.
Mój szczur ma na imię Euro (chmmm...taka Europejska nazwa :D) i ma 9 miesięcy. Jest super towarzyszem.

No to teraz kolej na was!;)

ja miałem ale zdechłą ;(

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:06, AQ22 napisał:

Poprzedni chomik był zbyt dziki. Ten jest tak oswojony że jest ok. Szczura nie mogę kupić bo
mama nie lubi :P

U mnie za to wszyscy w domu lubią (inaczej z niektórymi dalszymi członkami rodziny, którym przeszkadza goły ogon:D). Pare razy mi skubaniec pogryzł trochę parę koszulek (na szczęscie takie małe dziurki) :D

[Iras 0]

Miałam szcurzycę jakies 3 - 4 lata temu. Nazywala sie Eshin. Swietny są - tyle, że jak dla mnie szczry maja jedna powazna wade - za krotko zyja.

[Vasilli 0]

Ja mam kilka szczurów..........ale w piwnicy;/

[awesome 0]

NIe nawidze szczurów. Obrzydzenie mnie bierze i zbiera mi sie na wymioty jak zobacze takie coś. A fuuu

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:07, Zieloonnyy napisał:

A ile by taki szczurek kosztował?? Czego potrzebuje oprócz jedzenia i picia?? Czy może życ
obok energicznego małego psa?? Co je??

Ja zapłaciłem 10 zeta w zoologicznym w Tesco w Bielsku-Białej. Szczur powinien mieć wodopój, karmę podstawową (ziarna itp.), karmę uzupełniającą (suszona marchew itp.), zalecane jest także posiadanie kostki wapiennej i soli mineralnych (takie coś z domieszką glonów) no i oczywiście co dwa dni należy mu dawać jakiś smakołyk (np. trochę jabłka, pestke z dyni itp.). No i to chyba wszysko...Aha no i potrzebuje przecież klatki (nie musi byc duża, jeśli będziesz go regularnie wypuszczał) no i trocin (ściółka drzewna)...Niezbędny jest też domek z czegoś trwałego (z drewna od razu pogryzie, tak samo z plastkikiem) - ja mu zrobiłem z połówki kokosa i jest suuper...Jeszcze możesz kupić witaminy (niekoniecznie, są w karmie uzupełniającej)w granulkach lub witaminę C do wodopoju. Najlepszym producentem pożywienia i witamin jest niemiecka firma Vitakraft ;)

[Blu 0]

Najbardziej mi się spodobał tekst czesia we włatcach móch kiedy byli w muzełum. Podchodzi do wielkiego szczura i krzyczy "Misio!". Potem szczur zachowywał się jak pies.

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:15, Oskar24 napisał:

Ja zapłaciłem 10 zeta w zoologicznym w Tesco w Bielsku-Białej. Szczur powinien mieć wodopój,
karmę podstawową (ziarna itp.), karmę uzupełniającą (suszona marchew itp.), zalecane jest także
posiadanie kostki wapiennej i soli mineralnych (takie coś z domieszką glonów) no i oczywiście
co dwa dni należy mu dawać jakiś smakołyk (np. trochę jabłka, pestke z dyni itp.). No i to
chyba wszysko...Aha no i potrzebuje przecież klatki (nie musi byc duża, jeśli będziesz go regularnie
wypuszczał) no i trocin (ściółka drzewna)...Niezbędny jest też domek z czegoś trwałego (z drewna
od razu pogryzie, tak samo z plastkikiem) - ja mu zrobiłem z połówki kokosa i jest suuper...Jeszcze
możesz kupić witaminy (niekoniecznie, są w karmie uzupełniającej)w granulkach lub witaminę
C do wodopoju. Najlepszym producentem pożywienia i witamin jest niemiecka firma Vitakraft ;)

Ajj...no i zapomniałem dodac o psie. Jeśli chcesz szczura, to zapewne będziesz go trzymał w swoim pokoju...Więc jeśli pies będzie gdzie indziej to nie ma sprawy. POD ŻADNYM POZOREM NIE POZWÓL WEJŚĆ PSU, KIEDY SZCZUR BĘDZIE PUSZCZONY. Jedno drugiemu (lub drugie pierwszemu - różnie bywa) może zrobić krzywdę...

[Zieloonnyy 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:24, Oskar24 napisał:

> Ja zapłaciłem 10 zeta w zoologicznym w Tesco w Bielsku-Białej. Szczur powinien mieć wodopój,

> karmę podstawową (ziarna itp.), karmę uzupełniającą (suszona marchew itp.), zalecane jest
także
> posiadanie kostki wapiennej i soli mineralnych (takie coś z domieszką glonów) no i oczywiście

> co dwa dni należy mu dawać jakiś smakołyk (np. trochę jabłka, pestke z dyni itp.). No
i to
> chyba wszysko...Aha no i potrzebuje przecież klatki (nie musi byc duża, jeśli będziesz
go regularnie
> wypuszczał) no i trocin (ściółka drzewna)...Niezbędny jest też domek z czegoś trwałego
(z drewna
> od razu pogryzie, tak samo z plastkikiem) - ja mu zrobiłem z połówki kokosa i jest suuper...Jeszcze

> możesz kupić witaminy (niekoniecznie, są w karmie uzupełniającej)w granulkach lub witaminę

> C do wodopoju. Najlepszym producentem pożywienia i witamin jest niemiecka firma Vitakraft
;)

Ajj...no i zapomniałem dodac o psie. Jeśli chcesz szczura, to zapewne będziesz go trzymał w
swoim pokoju...Więc jeśli pies będzie gdzie indziej to nie ma sprawy. POD ŻADNYM POZOREM NIE
POZWÓL WEJŚĆ PSU, KIEDY SZCZUR BĘDZIE PUSZCZONY. Jedno drugiemu (lub drugie pierwszemu - różnie
bywa) może zrobić krzywdę...

O i jeszcze jedno- czy można tego szczura nauczyc żeby nie szkodził tzn. nie przegryzał rozmaitych materiałów, kabelków itp i czego jeszcze go można nauczyc?

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:28, Zieloonnyy napisał:

O i jeszcze jedno- czy można tego szczura nauczyc żeby nie szkodził tzn. nie przegryzał rozmaitych
materiałów, kabelków itp i czego jeszcze go można nauczyc?

E...no można go nauczyć dużo rzeczy...ale od przegryzania kabli się nie powstrzyma...ja sobie kable przykleiłem do biurka i on nie może dosięgnąć ( a zresztą zanim to zrobiłem to mi nie przegryzł żadnego). Radzę Ci też podczas puszczania go wziąść pościel z łóżka i dać do szafy czy gdzieś tam (ja tak robie)...Wystarczy, że nie masz syfu (czytaj rozmaitych rzeczy) na podłodze, to wtedy nic nie powinien zrobić...Możesz go nauczyć, żeby chodził Ci na rękach i po ramionach...Ja go nauczyłem reagować na "ciu, ciu" no i na imię :D (i co najlepsze przeważnie mnie słucha:D:D)...I jeszcze rada: Jak bedziesz wybierał szczura, to poobserwuj przez chwile, który z nich jest odważny...(z takim lepiej się "współpracuje" i łatwiej się oswaja) No i to chyba tyle narazie ^^

[Iras 0]

Obejrzyj tez czy nie ma zabrudzonego tylka, jak wyglada jego skora (czy nie ma strupow, ranek itp - cos takiego swiadczy o pasozytach, najczesciej swierzbie - jesli ma - zmien sklep) No i tez wazna rzecz - jesliw sklepie trzymaja razem samce i samice - pod zadnym pozorem w takim przypadku nie kupuj samicy - bo mozesz miec niemalze gwarancje, ze zostala juz zaciazona.

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:42, Iras. napisał:

Obejrzyj tez czy nie ma zabrudzonego tylka, jak wyglada jego skora (czy nie ma strupow, ranek
itp - cos takiego swiadczy o pasozytach, najczesciej swierzbie - jesli ma - zmien sklep) No
i tez wazna rzecz - jesliw sklepie trzymaja razem samce i samice - pod zadnym pozorem w takim
przypadku nie kupuj samicy - bo mozesz miec niemalze gwarancje, ze zostala juz zaciazona.

Ej wiesz, trafiłeś teraz w dziesiątke :D:D Mój pierwszy szczur to byłs samica no i rodzice mi na urodziny kupili ją...No i po dwóch miesiącach z klatki było słychać "pi, pi" dziesięciu małych szczurków :D Naprawdę, pamiętam jakby to było dziś...Jedną córeczkę urodziła Albinoske i ją zostawiłem...Obie niestety odeszły [*]...Ich następcą jest Euro ;]

[Iras 0]

Dnia 07.04.2007 o 00:48, Oskar24 napisał:

Ej wiesz, trafiłeś teraz w dziesiątke :D:D Mój pierwszy szczur to byłs samica no i rodzice
mi na urodziny kupili ją...No i po dwóch miesiącach z klatki było słychać "pi, pi" dziesięciu
małych szczurków :D Naprawdę, pamiętam jakby to było dziś...Jedną córeczkę urodziła Albinoske
i ją zostawiłem...Obie niestety odeszły [*]...Ich następcą jest Euro ;]

Spojrz na moj podpis :P wiec bardziej by pasowalo "trafilAs". A co do tego ze ci sie roznozyla szczurzyca - niestety w sklepach zoologicznych panuja zaiste fatalne warunki dla wszelkich zwierzat - wiec nie ma sie co dziwic, ze do takich sytuacji dochodzi

[Safiram 0]

Dnia 07.04.2007 o 01:17, Iras. napisał:

Spojrz na moj podpis :P wiec bardziej by pasowalo "trafilAs". A co do tego ze ci sie roznozyla
szczurzyca - niestety w sklepach zoologicznych panuja zaiste fatalne warunki dla wszelkich
zwierzat - wiec nie ma sie co dziwic, ze do takich sytuacji dochodzi

Ale ja się nawet cieszyłem :D Zarąbiście się opiekowało takimi małymi szczurkami :D Jak łaziły tak w dziesiątke :D Ale w końcu je trzeba było rozdać i sprzedać =(...
A ten sklep z którego dostałem mojego pierwszego szczura to był bardzo dobry...Sprzedawczyni oswajała tam szczury i praktycznie od razu kiedy go dostałem nie musiałem go niczego uczyć ;]

[lord_siwy 0]

Miałem w sumie 5 tych gryzoni... Wszystkie były super tylko nie wiedzieć dlaczego każde z niech lubiło żreć przewód telefoniczny żaden inny tylko telefoniczny. Fajnie polowały na kota dwójka goniła a trzeci czaił się z drugiej strony
super zwierzaki ostatni zdechł 2 tygodnie temu został tylko pogryziony kot....