Deus Ex 3: Human Revolution - Bunt Ludzkości

[Wojman 4]

Tnij cytaty.

[Graffis 1]

Dnia 12.09.2011 o 00:29, Aver88 napisał:

Żeby nie było, byłem ciekaw czy faktycznie nadmiernie się czepiam i sprawdziłem recenzje
na metacritics żeby zobaczyć czy recenzenci wspominają o iluzji wyboru. I okazało się
że wspominają, nawet Ci recenzenci, którzy oceniają grę wysoko - zobacz chociażby recenzję
IGN czy VGT.

Tak i są to recenzje po jednokrotnym przejściu gry, do tego opisane tam sytuacje niektóre nie miały miejsca w grze która ja przechodziłem, gdyż podejmując inne decyzje się z nimi nie spotkałem. O czym owi recenzenci (tak samo jak ty) wiedzieć nie mogą gdyż... zagrali raz i udają mądrale spodziewając się głupawych ''konsekwencji'' na poziomie gier BioWare (np. list od uratowanych niewolników czekający w twojej rezydencji, czy mail od kupców którym uratowałeś statek przed cosmo-zombiakami).

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 12.09.2011 o 00:29, Aver88 napisał:

Żeby nie było, byłem ciekaw czy faktycznie nadmiernie się czepiam i sprawdziłem recenzje
na metacritics żeby zobaczyć czy recenzenci wspominają o iluzji wyboru. I okazało się
że wspominają, nawet Ci recenzenci, którzy oceniają grę wysoko - zobacz chociażby recenzję
IGN czy VGT.

Swoją drogą taki mały przykład. Kojarzysz Wayne''a Haasa? Tego faceta który pracował w recepcji na posterunku?

Spoiler

Otóż można było jego sytuację rozegrać np. przekonaniem go że nie był winny śmierci tego dzieciaka, Lub zaszantażować go. Tak czy owak straci pracę i po powrocie z Chin odwiedzi cię w twoim mieszkaniu. Jeśli się z nim dogadałeś możesz mieć np. opcję zaproponowania mu pracy w Firmie Sarifa, jeśli zaszantażowałeś to spróbuje cię zabić. Oczywiście jeśli dostałeś się do komisariatu na inne sposoby to nawet o tym gościu nie będziesz wiedział.

[Aver88 0]

>zagrali raz i udają mądrale spodziewając się głupawych ''konsekwencji'' na poziomie gier BioWare

Dnia 12.09.2011 o 00:48, Graffis napisał:

(np. list od uratowanych niewolników czekający w twojej rezydencji, czy mail od kupców
którym uratowałeś statek przed cosmo-zombiakami).

Właściwie to zarzucają tej grze że głównie ma takie głupawe konsekwencje właśnie. ;) Ja w grze widziałem tylko dwie odwleczone w czasie konsekwencje. Reszta konsekwencji była natychmiastowa i była głupawa - "Jesteś fajny masz 1000 kredytów". Nie wiem jak dokładnie konsekwencje się przedstawiają przy innych wyborach, ale skoro po moich decyzjach konsekwencje były głupawe (poza jedną) to znaczy że przynajmniej połowa jest głupawa i tyle.

Dnia 12.09.2011 o 00:48, Graffis napisał:

Spoiler

Oczywiście jeśli dostałeś się do komisariatu na inne sposoby to
nawet o tym gościu nie będziesz wiedział.

Tego nie widziałem. To przyznaję że brzmi fajnie, więc druga ciekawa opcja do kolekcji.

[ReVanMg 0]

I właśnie dlatego ta gra się wyróżnia na tle innych jej współczesnych. Tu tylko połowa konsekwencji jest głupawa;P

[Ostrowiak 0]

Szczerze, wolę albo grę która w pełni opiera się na konsekwencjach najdrobniejszego wyboru i wtedy nazwę ją przełomem gatunku, a jezeli nie jest to możliwe, poproszę dobrze rozegraną liniowość.

Model Bio mnie nie cieszy.

[Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64 0]

Chciałbym porozmawiać z Wami nt. zakończeń gry i ogólnie całej otoczki transhumanizmu wokół gry. Jakie zakończenia wybraliście, to będzie w sumie podstawa do dalszej dyskusji, mogą one być oczywiście odmienne od waszych przekonań itd. więc można to dopisać ;).

Spoiler

Ja osobiście wybrałem zakończenie Sarifa, chociaż nie było to do końca z moimi przekonaniami. W sumie żadne z dostępnych nie było aż tak bardzo po mojej myśli. Osobiście uważam, że powinniśmy być panami swojego losu i przejąć rolę w kierowaniu własnej ewolucji, jednak pod jakąś konkretną kontrolą. Nie ścisłą i restrykcyjną, ale jednak pod kontrolą aby nie wyszło tutaj taka sytuacja, że korporacje mogą zapanować nad naszymi głowami ;).

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 12.09.2011 o 17:58, Puszkin napisał:

Chciałbym porozmawiać z Wami nt. zakończeń gry i ogólnie całej otoczki transhumanizmu
wokół gry. Jakie zakończenia wybraliście, to będzie w sumie podstawa do dalszej dyskusji,
mogą one być oczywiście odmienne od waszych przekonań itd. więc można to dopisać ;).

Prawdę mówiąc jestem rozdarty między Sarifem i Taggartem.

Spoiler

Z jednej strony ta technologia powinna się rozwijać bo da szanse na rozwój ludzi, z drugiej strony rozwój ten powinien być pod kontrolą bo korporacjom zwyczajnie nie można ufać. Dobrym przykładem jest okres szaleńczego kapitalizmu w Stanach Zjednoczonych gdzie firmy i bogacze mięli całkowicie wolną rękę i wychodziła taka sytuacja że pracownicy pracowali ponad siły przy nędznych zarobkach, jakość produktów (szczególnie żywności) była wręcz haniebna, a bogacze się bogacili. Dopiero interwencja i nadzór rządu wprowadził jako taki ład. Mawiają że prawda zawsze leży po środku i tak jest również w tym przypadku, ani Taggart ani Sarif nie mają absolutnej racji, rozwiązań należy szukać po środku.

[Ostrowiak 0]

Ja

Spoiler

wybuchłem stację. Ludzkość sama do wszystkiego dojdzie, a im mniej wie, tym lepiej śpi.

[Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64 0]

Dnia 12.09.2011 o 18:19, Ostrowiak napisał:

Ja

Spoiler

wybuchłem stację. Ludzkość sama do wszystkiego dojdzie, a im mniej wie, tym lepiej
śpi.

Dla mnie to raczej tymczasowe rozwiązanie, korporacji jest multum każda zaraz by wpadła na ten sam pomysł co Sarif, może w ciut dłuższym etapie czasu. Ktoś by mógł prawdę odkryć tak samo.
W tych zakończeniach właśnie było to najgorsze że każde z nich na swój sposób było "radykalne" i nie było wyważone.

[Gvyn 0]

Spoiler

Ja chciałem być egoistyczny. Adam też jest człowiekiem, więc powinien się kierować (przynajmniej częściowo) swoim dobrem. U Sarifa miałem w sumie dobrą fuchę, a Taggart proponował dołączenie do Iluminatów, ale bardzo mgliste. Wybrałem więc Sarifa jako taką podstawę, a Taggarta jako drugą. Stacji nie wybuchnąłem, bo nie chciałem umierać, a Darrowa, bo nie chciałem być dyskryminowany jako druciarz.

[Nalfein 0]

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale zwłaszcza przy przechodzeniu gry metodą "na Thiefa" brakuje cieni (w sensie takich, w których się można schować). Wszędzie, w kanałach, przewodach wentylacyjnych itd. jest jasno co wiąże się również z brakiem latarki. Mam nadzieję, że tego elementu mechaniki nie zabraknie w powstającym Thief''ie 4.

[hans_olo 0]

Dnia 14.09.2011 o 08:44, Nalfein napisał:

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale zwłaszcza przy przechodzeniu gry metodą "na Thiefa"
brakuje cieni (w sensie takich, w których się można schować). Wszędzie, w kanałach, przewodach
wentylacyjnych itd. jest jasno co wiąże się również z brakiem latarki. Mam nadzieję,
że tego elementu mechaniki nie zabraknie w powstającym Thief''ie 4.

Dobre spostrzeżenie, toż przecież w jedynce ciemność często była kluczowym elementem przkradanki.

[Nalfein 0]

Po ostatnim patchu DE zaliczył u mnie gigantyczny spadek wydajności przy włączonym SSAO. Przy wysokim ustawieniu gra jest niegrywalna praktycznie (10-15fps w porywach), przy normalnym zaczyna klatkować przy podejściu do ściany itp.

[Anonim_c85a85b6d65248d376f92ec561fc1de407f074981c4f5dd0101b3ed17269424e 0]

Masz na myśli ten dzisiejszy patch? Bo jeśli tak to u mnie jest wprost przeciwnie.

[Azazell 0]

Panowie mam prośbę do was.. Chyba coś mi źle pobrało dzisiejszy patch.

Czy osoby, które pobrały patch mogą mi odczytać jaką mają wersję w menu gry? I druga sprawa czy mogą wejśc do katalogu gry i odczytać ile mają plików z nazwą PATCH i ile waży ten ostatni. ja mam Patch0 i patch1 - ten drugi wazy 19mb.

[Anonim_c85a85b6d65248d376f92ec561fc1de407f074981c4f5dd0101b3ed17269424e 0]

Build 1.2.630.0
Patch0 - 27,4 MB
Patch1 - 19,4 MB

[Azazell 0]

Dnia 16.09.2011 o 20:24, jacq napisał:

Build 1.2.630.0
Patch0 - 27,4 MB
Patch1 - 19,4 MB

Acha dziękuje czyli pobrało :) O ile mi pozwoli "pechowy" sprzet to moze wkoncu zagram porządnie. Bo ciagle jestem tuż po uleczeniu bohatera na samym początku.

[Karharot 0]

Gdzie są przechowywane zapisane gry?

[Harrolfo 0]

Dysk:\Steam\userdata\id\28050\remote