Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Funcom przeciwko fuszerkowym MMO

48 postów w tym temacie

Dnia 11.06.2007 o 15:52, scooby01 napisał:

Zwykle osoby najbardziej zainteresowane udzielają się takich dyskusjach i zwykle przyjmują
stronę ''swojej" gry. Czyli wychodzi że jestem po prostu tendencyjny :P


Popatrzmy. Na wszystkie wypowiedzi do tego miejsca tylko jedna MOZE zdradzac preferencje wypowiadajacego sie i MOZE nią byc WOW (Moze bo nie wypowiedzial sie wprost, mozemy tylko sie domyslac). Jesli Ty uwazasz, ze na podstawie jednej wątlej tresci wypowiedzi hasla typu "a milosnicy wow to albo tamto" sa zgodne z prawda to ja w takim razie nazywa Twoja wypowiedz mocno tendecyjna, generalizujaca i bardzo stereotypowa dla graczy GW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego mam nadzieje, ze AoC zmiazdzy w koncu konkurencje typu WoW... i stanie sie pierwsza gra MMORPG od czasow Ultimy Online... bo tak to same MMO, a zadnego RP w tym nie ma, bo WoW to siekanka z rabanka a nie RPG...

Czyzby mialy nastac dobre czasy dla gier MMO? Oby!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest różnica między "miłośnicy wow nie lubią gw" (ponieważ przypuszczam, że większości nie obchodzi taka gra jak gw), a "osoby uznające gw za nie-mmo to zwykle miłośnicy wow". Dwa podobne zdania, a mają zupełnie inne znaczenie.
Oczywiście, że generalizuje. Ale stereotypy istnieją, ponieważ zwykle się sprawdzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ahh - GW i WoW zdecydowanie roznie sie gra ;P
W GW liczy sie strategia, umiejetnosci i wiedza o skillach oraz kontr na nich. W WoW''ie licza sie "level" i "itemy", czasami wiedza, ale tez to ile w nim siedzimy.
GW i WoW sa dla dwoch roznych grup odbiorcow, chociaz z roznych punktow widzenia sa to gry tego samego typu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2007 o 13:03, Sir Joker napisał:

Idac tym tokiem rozumowania:
W Baldurs Gate mozna dolaczac sobie postacie sterowane przez komputer tak samo jak w GW.
Wniosek: BG to tez MMO ;)

Gdzie Massive, gdzie wyłącznie Online?
Dobra, nie ma co tego ciągnąć. Jednak powtarzanie przez niektórych że GW, to nie jest MMORPG (lub tworzenie nowego podgatunku dla jednej gry) staje się powoli nudne. I tylko do tego przynudzania się przyczepiłem.
EOT w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2007 o 16:34, Gol Galad napisał:

Ahh - GW i WoW zdecydowanie roznie sie gra ;P
W GW liczy sie strategia, umiejetnosci i wiedza o skillach oraz kontr na nich. W WoW''ie licza
sie "level" i "itemy", czasami wiedza, ale tez to ile w nim siedzimy.
GW i WoW sa dla dwoch roznych grup odbiorcow, chociaz z roznych punktow widzenia sa to gry
tego samego typu....


Taaa cała ta "wiedza" o skillach to śmieszna sprawa. Gram, a raczej grałem w GW jakiś czas, również w Factions, Nightfalla nie kupiłem bo jakoś mi się już znudziło. Więc... zastanawia mnie ta cała strategia i wiedza o skillach której w WoW potrzebuję tylko czasem. Może, według Ciebie, bo sam nie wyobrażam sobie pokonania bossów z instancji lub wygranej na BG bez strategii. Wystarczy zobaczyć jak wygląda gra w drużynie która gra razem dłuższy czas, ma opracowaną jakąś strategię i kosi nawet bandy twinków ( strasznie ich nie lubie ) którzy z reguły radzą sobie tylko dzięki itemkom (tu się zgodzę że sporo zależy od itemków, ale gdzie nie? wystaw w GW warriora z setem z jakiegoś tam Ascalon i na przeciw typa z setem Droknar i zajebistą bronią i kto wygra? ). No i nie wiem jak ogromnej potrzebujesz wiedzy o skillach skoro większość to kopie ze zmienioną nazwą i statystykami... w WoW masz fireball 1 fireball 2 a w GW np. Flare i Firebolt... Nie mówię która gra jest lepsza bo są zupełnie inne, ale niech mi nikt nie mówi że gram od 2 lat w grę dla bezmózgów, którzy lecą na pałę z okrzykiem For The Horde i zabijają Ragnarosa jednym Ambushem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MonkOfWar - A nie chodzi ci przypadkiem o Hellgate : London? Tam ma być taki tryb "Hardcore" (Nazwę mogłem przekręcić). W nim właśnie robisz postać, raz zginiesz i już jej nie masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.06.2007 o 15:19, MonkOfWar napisał:

> No nie bardzo, raczej takie crpg w trybie multi. Rozbudowane fabularnie questy, tyle,
że po
> miesiącu gry nie ma już contentu i bez pvp nie ma co robić.

Ależ maniana :/ . Nic, null, keine PvP spielen?! Bieda.

A no bieda.

Dnia 11.06.2007 o 15:19, MonkOfWar napisał:

> Pierwsze słyszę o takim serwerze, wiem że są serwery z odmianami pvp, jest pvp, team pvp,
i
> jeszcze chyba z dwie odmiany.

Hm, hm. Zajrzałem na http://en.wikipedia.org/wiki/Vanguard:_Saga_of_Heroes#Servers, bo zwątpiłem.
I tam nie ma nic o takich "survivalowych" serwerach, o jakich mówię.

Kurde, a jestem niemalże pewien, że było coś takiego! Może miało być w planach ale nie wprowadzili?
A może było i usunęli ze względu na małą liczbę graczy? Nosz kurde, sam już nie wiem :/ . Ale
doskonale pamiętam, że z całego ględzenia o V:SoH tylko to mi przypadło do gustu, gdyż było
mechanizmem dotychczas raczej nie spotykanym (bo to dla hardkorowców: godzinami ostrożnie prowadzisz
tę swoją postać, po dwóch miesiącach idziesz wreszcie by zmierzyć się z tym przebrzydłym smoczyskiem,
żłopiesz hektolitry jakichś buffujących mikstur, leziesz do środka jaskini, chwyta cię lag,
a gdy puści: jesteś już mokrą plamą...).

Wiesz, może nie o ilość graczy by chodziło, ale o ilość zgłoszeń do GM... "że mi skasowało postać przez błąd programu i oddajcie bo wam w końcu płacę !!!111oneoneone" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować