OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

[XMA_Trainer 0]

Jeżeli się zna smak, dotyk lub zapach to taki sam będzie w LD... na przykładzie Kalejdoskop86 jeżeli znasz smak i zapach zupy i to wszystko sobie wyobrazisz to będziesz miał dokładnie taki sam smak. Po prostu, jak sobie wyobrazisz tak będziesz miał ;p

(być może tylko ja tak mam więc proszę o opinię innych)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 15.07.2008 o 00:38, XMA Trainer napisał:

Jeżeli się zna smak, dotyk lub zapach to taki sam będzie w LD... na przykładzie Kalejdoskop86
jeżeli znasz smak i zapach zupy i to wszystko sobie wyobrazisz to będziesz miał dokładnie
taki sam smak. Po prostu, jak sobie wyobrazisz tak będziesz miał ;p

Tak, ale to zależy od człowieka i jego zaawansowania również. Myślisz, że ja nie robiłem sobie Rzymskiej uczty z moimi ulubionymi potrawami i specjalnym pomieszczeniem do wymiotowania? :D
Mechanika LD wciąż jest zagadką i nie można zawsze osiągnąć efektu takiego, że wyobrażasz sobie zupę, znasz jej smak i czujesz go (zapach również) .

[DartiReviMaster 0]

No niestety. Dzisiejszej nocy sie nie udało. Może jeszcze dziś spróbuje. Ma ktoś jakieś wskazówki? I jak rozpoznać że jest sie w transie?

[Strange101 0]

Dnia 15.07.2008 o 12:05, DartiReviMaster napisał:

No niestety. Dzisiejszej nocy sie nie udało. Może jeszcze dziś spróbuje. Ma ktoś jakieś
wskazówki? I jak rozpoznać że jest sie w transie?

Nie próbuj wprowadzać się w trans i inne WILDowe pierdoły. O wiele łatwiej jest uzyskać świadomość podczas zwykłego snu, możliwości niemal te same, z tym że trzeba się tego dłużej uczyć. Nie oczekuj natychmiastowych sukcesów. Powoli się ucz kontroli nad snem, zmieniaj najpierw tylko szczegóły. Jeśli nie umiesz uzyskać świadomości to popracuj nad zapamiętywaniem snów i reality checkiem, czyli testem rzeczywistości (pytanie "czy ja śnię").

[Mr_Kalej 0]

Dnia 15.07.2008 o 12:05, DartiReviMaster napisał:

No niestety. Dzisiejszej nocy sie nie udało. Może jeszcze dziś spróbuje. Ma ktoś jakieś
wskazówki? I jak rozpoznać że jest sie w transie?

To się czuje, że jest się w transie. Ta głębia... ;)
Poza tym, nie używaj wszelkich wspomagaczy (WILDowe czy inne, które zmieniają falę mózgu na inne) i też dobrze robisz, że nie próbujesz na chama, bo uczucie frustracji, które może być związane z próbą zrobienia czegoś w psionice (śpisz cały dzień bez stanu LD czy OOBE, lub siedzisz przed psiwheel i wmawiasz sobie, że się rusza, męczysz się) .

I przemyślałem sobie te pytanie, co mi zadałeś.
Powiem tak: różnie jest z czuciem smaku w LD czy OOBE. To jest również pojęcie względne, ponieważ tego na prawdę nie czujesz, to ci się zdaje (we śnie wszystko może być) . Wróćmy jednak do tego, o co zapytałeś. Różnie jest z różnym snem (związane jest to też z potrzebą ludzką, np jedzenia) . Kiedy jesteś najedzony to nawet ogromna uczta nie będzie mieć zapachu ani smaku, a jak głodny to wtedy już czujesz smak i zapach, ale uwierz mi: wszystko można zrobić we śnie, jeżeli się chce, ale nie powiem, że odczuwanie tych dwóch rzeczy jest bardzo często występujące. To zależy od ciebie. ;)

Co do zmiany wyglądu to też myślę, że jakbyś się uparł to możesz zmienić siebie, ale i tak to nie będzie trwały efekt. ;)

[DartiReviMaster 0]

Dnia 15.07.2008 o 12:26, Łowca Gier napisał:

Nie próbuj wprowadzać się w trans i inne WILDowe pierdoły. O wiele łatwiej jest uzyskać
świadomość podczas zwykłego snu, możliwości niemal te same, z tym że trzeba się tego
dłużej uczyć. Nie oczekuj natychmiastowych sukcesów. Powoli się ucz kontroli nad snem,
zmieniaj najpierw tylko szczegóły. Jeśli nie umiesz uzyskać świadomości to popracuj nad
zapamiętywaniem snów i reality checkiem, czyli testem rzeczywistości (pytanie "czy ja
śnię").

Teraz nie próbuje, bo nie wiedziałem że są inne metody :p
Myślałem że tylko tak można osiągnąć stan ld . Obecnie stosuje tą technike, którą zalecił mi kalejdoskop (Co chwila pytać sie czy śpie) .

A pro po tego transu. Następuje on, kiedy ,,zasne świadomie" tak? I co wtedy mam dalej robić? :]

[Mr_Kalej 0]

Dnia 15.07.2008 o 13:23, DartiReviMaster napisał:

Teraz nie próbuje, bo nie wiedziałem że są inne metody :p

Są, oczywiście, ale statystycznie na początku najlepiej się osiąga LD tą metodą, co powiedziałem. Zresztą to oczywiste, bo jest prosta i przyjemna. :)

Dnia 15.07.2008 o 13:23, DartiReviMaster napisał:

Myślałem że tylko tak można osiągnąć stan ld . Obecnie stosuje tą technike, którą zalecił
mi kalejdoskop (Co chwila pytać sie czy śpie) .

:)

Dnia 15.07.2008 o 13:23, DartiReviMaster napisał:

A pro po tego transu. Następuje on, kiedy ,,zasne świadomie" tak? I co wtedy mam dalej
robić? :]

Wejście w trans... głębia... jak jesteś w transie i pytasz siebie "czy teraz śpię?" to po jakimś czasie zaśniesz z świadomością.

[DartiReviMaster 0]

Dnia 15.07.2008 o 13:26, Kalejdoskop86 napisał:

Wejście w trans... głębia... jak jesteś w transie i pytasz siebie "czy teraz śpię?" to
po jakimś czasie zaśniesz z świadomością.

Nie kapie :D

To mam po prostu położyć sie i pytać siebie co chwila czy spie czy wejść w trans i dopiero potem sie pytać? ;D

[Mr_Kalej 0]

Dnia 15.07.2008 o 13:40, DartiReviMaster napisał:

Nie kapie :D

To mam po prostu położyć sie i pytać siebie co chwila czy spie czy wejść w trans i dopiero
potem sie pytać? ;D

Nie, co jakiś czas to powtarzaj. Musisz zająć tym umysł... później poczujesz taką głębię umysłu i wtedy jak będziesz się pytać to powinien po jakimś czasie LD wystąpić.
Pamiętaj, że podstawą jest oczyszczenie umysłu, żeby tylko co jakiś czas myśl "czy śpię?" była, nic innego, bo wtedy się nie uda, a jak będziesz miał umysł zaprzątany to nie zdążysz się zapytać, bo zaśniesz. :)

[DartiReviMaster 0]

Dnia 15.07.2008 o 13:43, Kalejdoskop86 napisał:

Nie, co jakiś czas to powtarzaj. Musisz zająć tym umysł... później poczujesz taką głębię
umysłu i wtedy jak będziesz się pytać to powinien po jakimś czasie LD wystąpić.
Pamiętaj, że podstawą jest oczyszczenie umysłu, żeby tylko co jakiś czas myśl "czy śpię?"
była, nic innego, bo wtedy się nie uda, a jak będziesz miał umysł zaprzątany to nie zdążysz
się zapytać, bo zaśniesz. :)

No teraz kapie :>

Jak wczoraj próbowałem osiągnąć LD miałem wiele myśli, potem pojawiła sie pustka straciłem kontrole i niestety zasnąłem :)
I specjalnie pójde spać głodny :D

[Mr_Kalej 0]

Dnia 15.07.2008 o 14:15, DartiReviMaster napisał:

No teraz kapie :>

Jak wczoraj próbowałem osiągnąć LD miałem wiele myśli, potem pojawiła sie pustka straciłem
kontrole i niestety zasnąłem :)
I specjalnie pójde spać głodny :D

Tylko się nie głódź, bo możesz się obeżreć do wymiotowania, a nóż widelec poczujesz smak i zapach. Nie da się tego określić. ;D

[DartiReviMaster 0]

Eh. Tej noc też sie nie udało. Nie sądziłem że to będzie takie trudne ;/

Bo akurat kiedy staram zachować świadomość, to nie moge zasnąć. A kiedy na chwile pomyśle o czymś innym- Ciemnica, no i koniec :/

[cybekziom 0]

Dnia 16.07.2008 o 12:51, DartiReviMaster napisał:

Eh. Tej noc też sie nie udało. Nie sądziłem że to będzie takie trudne ;/

Bo akurat kiedy staram zachować świadomość, to nie moge zasnąć. A kiedy na chwile pomyśle
o czymś innym- Ciemnica, no i koniec :/

Po prostu trzeba ćwiczyć.
Nie ma łatwo, nic nie udaje się za każdym razem, ja też mam często z tym problemy... ;/

[Strange101 0]

A czytaliście o metodzie inkubacji snu (czyli tworzenia snu przed zaśnięciem,)? Wczoraj połączyłem to z LD (świadomość było uzyskać łatwo, bo znak snu mamy już wymyślony, wystarczy go rozpoznać) i zapamiętałem 6 snów, z czego 3 były LD (w tym jeden świadomy sen z średnią świadomością, reszta z małą). I była to jak dla mnie najprostsza metoda, jaką wypróbowałem.

[Budep 0]

Dnia 17.07.2008 o 00:29, Łowca Gier napisał:

A czytaliście o metodzie inkubacji snu (czyli tworzenia snu przed zaśnięciem,)? Wczoraj
połączyłem to z LD (świadomość było uzyskać łatwo, bo znak snu mamy już wymyślony, wystarczy
go rozpoznać) i zapamiętałem 6 snów, z czego 3 były LD (w tym jeden świadomy sen z średnią
świadomością, reszta z małą). I była to jak dla mnie najprostsza metoda, jaką wypróbowałem.

Może trochę więcej o tej metodzie, bo nie mam pojęcia jak ją stosować :P

Komu się jeszcze oobe czy ld udalo ? :)

[ziptofaf 2]

Dnia 17.07.2008 o 04:59, Budep napisał:

Komu się jeszcze oobe czy ld udalo ? :)

Mi i OOBE i LD. OOBE, lekko mówiąc, nie polecam. Za to LD jest świetne.

[ziptofaf 2]

Dnia 17.07.2008 o 00:29, Łowca Gier napisał:

A czytaliście o metodzie inkubacji snu (czyli tworzenia snu przed zaśnięciem,)? Wczoraj
połączyłem to z LD (świadomość było uzyskać łatwo, bo znak snu mamy już wymyślony, wystarczy
go rozpoznać) i zapamiętałem 6 snów, z czego 3 były LD (w tym jeden świadomy sen z średnią
świadomością, reszta z małą). I była to jak dla mnie najprostsza metoda, jaką wypróbowałem.

3 LD!? Gratuluję. U mnie max. to 2...Chyba zastosuję tę metodę - skoro przynosi u ciebie takie efekty...

[Strange101 0]

Dnia 17.07.2008 o 04:59, Budep napisał:

Może trochę więcej o tej metodzie, bo nie mam pojęcia jak ją stosować :P

W Internecie jest kilka poradników, bazowałem głównie na nich, ale z powodu mojego lenistwa obciąłem trochę punktów (nie prowadzę dziennika snów i oszczędziłem sobie tej emocjonalnej papki z badaniem przeżyć i medytacją).
To mój poradnik, działa na mnie (dziś tylko 1 LD całkiem średnie i pod względem długości, jak i kontroli, ale oprócz tego nieświadomie śniło mi się dokładnie to co chciałem i był to długi sen + kilka innych, ale też na taki temat, jaki obrałem), za innych nie ręczę.

Wymagania:
- dobra pamięć snów (trzeba potrafić zapamiętać przynajmniej 2 każdej nocy)
- silna motywacja (na początek najlepiej inkubować sobie sen o czymś dla nas bardzo ważnym)
- lekkie obeznanie z metodami LD (ja połączyłem to z MILDem, o czym dalej)
- jedno przeżyte LD mile widziane

UWAGA: Moja metoda w żaden sposób nie ułatwia kontrolowanie LD, ale jedynie jego osiągnięcie.

Metoda:
1. Trzeba wymyślić obiekt inkubowanego snu - o tym właśnie będzie sen i to posłuży za MILDowy znak snu.
2. Gdy jest się już dosyć zmęczonym, należy położyć się do łóżka. Wtedy wymyślamy sobie przebieg naszego inkubowanego snu i go sobie wyobrażamy - należy się skoncentrować głównie na przedmiocie snu, bo raczej nie przyśni się nam dokładnie to samo, co sobie wyobraziliśmy. Ma to za cel utrwalenie przed snem obiektu, który ma się nam przyśnić.
3. Gdy zaczynamy zasypiać należy otworzyć oczy i przeciwstawić się chęci zaśnięcia, aż do momentu gdy poczujemy, że zaśniemy zaraz po zamknięciu oczu. Wtedy zamykamy je i powtarzamy w myślach zdanie "Chcę śnić o [tu obiekt snu] i chcę, żeby był to sen świadomy". Staramy się nie myśleć o niczym innym. Dzięki temu, że jesteśmy bardzo zmęczeni, zaśniemy niebawem i jest o wiele większe prawdopodobieństwo, że ostatnią myślą przed snem będzie to zdanie, a nie coś innego.
4. Zasypiamy i jeśli się udało (u mnie 80% skuteczność w pierwszym tygodniu, teraz niemal stuprocentowa), śnimy o tym, czym chcemy. Obiekt snu jest jego znakiem i po jego zobaczeniu, przeżyciu (bo obiektem może być osoba/przedmiot/zdarzenie/uczucie) zyskujemy świadomość we śnie. Tu przydaje się doświadczenie w metodzie MILD, by rozpoznać znak i nie obudzić się po uzyskaniu świadomości i w LD, aby móc kontrolować sen. Jeśli nie uda się uzyskać świadomości i tak śnimy o tym, o czym planowaliśmy, ale niestety nie mamy kontroli.
5. Po zakończeniu snu budzimy się (trzeba sobie wyrobić taki nawyk i potrafić budzić się w środku nocy nawet po kilka razy, w zależności od ilości zapamiętanych snów) i powtarzamy punkty 3 i 4.


Powodzenia!
Metoda przynosi u mnie takie efekty, sam to opisałem, więc jeśli Wam nie pomaga - nic nie poradzę. Jakby co, to wystarczy wyszukać hasło "inkubacja snu" i mamy inne sposoby.

No i przepraszam za powszechne powtórzenia i słaby styl, ale nie mam dziś weny, by napisać jakiś zgrabny tekst.

[Vicot 0]

Dnia 17.07.2008 o 20:23, Łowca Gier napisał:

Wymagania:
- dobra pamięć snów (trzeba potrafić zapamiętać przynajmniej 2 każdej nocy)

A wiesz jak mogę poprawić ową zdolność (bez dzienniczków i innych takich)? Bo normalnie pamiętam jakiś sen ~2 razy na rok (czyli jakieś 365 razy mniej niż zalecasz :P)

Nigdzie o tym nie piszą, a jeśli coś jest to pamiętniczek :/

[Strange101 0]

No cóż, ja sny pamiętam od dziecka, ale pewnego postępu można dokonać w taki sposób - po obudzeniu się, ciągle trzeba mieć zamknięte oczy i starać się sobie przypomnieć co się śniło, z możliwie największymi szczegółami. Potem, przed zaśnięciem, trzeba jeszcze raz przywołać ten sen. No i jak zawsze, motywacja to podstawa.

Jeszcze mała prośba do Was - jeśli komuś uda się osiągnąć coś za pomocą mojej metody, będę wdzięczny za uwagi i informacje.