gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 14.02.2006 o 07:47, Yarr napisał:

Tylko, że to temat o paniach, więc Śmierć się nie kwalifikuje. Przynajmniej ten w wydaniu angielskim
;)

Jakkolwiek nie zapominajmy że nasz kościty bohater ma również dwie bardzo urocze kobiety w rodzinie, dla mnie i tak absolutnie bezkonkurencyjna jest Susan "Śmierć" Stohelit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Yarr na wszystko Cie zaklinam nie zaczynaj rozmowy o tych książkach bo to opanyje wszystkie wypowiedzi:) To oczywiście żart :) ale zastanów się dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 13:16, Eloe napisał:

>Yarr na wszystko Cie zaklinam nie zaczynaj rozmowy o tych książkach bo to opanyje wszystkie
wypowiedzi:) To oczywiście żart :) ale zastanów się dobrze:)


Ale jaki odzew... we love Terry ;P
Temat nie ja zacząłem, ale jak będą wstawki z Terry''ego, to będzie zabawniej... np. to równoumagicznienie ;P
Właśnie pomyślałem, że niedługo się zaczniemy posługiwać tego typu slangiem w tym wątku ;P
A ta walentynka też mi to przypomniała, o czym pisałaś wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że moja walentynka się spodobała :D
I jesli komuś sprawiła przyjemność - cóż, cieszę się tym bardziej :D

Jeszcze dwa miesiące temu nie miałabym jej komu wysłac... a raczej: miałabym, ale nie wysłałabym...
Zawsze warto pamiętać, ze jak jest naprawdę źle, to moze już być tylko lepiej - i będzie, wczesniej czy później. Warto poczekać.
To takie moje walentynkowe przesłanie, mało odkrywcze - ale atmosfera dzisiejszego dnia nie ma nic z odkrywczości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 15:41, Epiphany napisał:

To takie moje walentynkowe przesłanie, mało odkrywcze - ale atmosfera dzisiejszego dnia nie
ma nic z odkrywczości ;)

No i super , jak wracam z pracy do domu to walentynki mam przez cały rok i oby tak pozostało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm... a ja mam takie ulubione powiedzonko: "twierdzenie, że nie może być już gorzej jest tylko przejawem braku wyobraźni" ;P
Wiedz jednak, że jestem dość przekorną bestią ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.02.2006 o 19:44, Yarr napisał:

Wiedz jednak, że jestem dość przekorną bestią ;P

:) a czy ja też mogę to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 21:33, Eloe napisał:

> Wiedz jednak, że jestem dość przekorną bestią ;P
:) a czy ja też mogę to wiedzieć?


A nie wiesz tego? Myślałem, że wiesz... kurczę... żem się normalnie zawiedziony poczuł ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem kilkanaście stron wcześniej wysłałem kwaity pewnej dziewczynie, tylko sie okazało, że nie ma jej w szkole :/ Facet, któy miał doręczyć kwiaty zostawił je w sekretariacie, ale jakaś koleżanka zadzwoniła do tej dziewczyny i jej powiedziała, że ktoś do szkoły kwiaty przysłał. Pierwszy telefon po otrzymaniu tej informacji wykonała do mnie z pytaniem czy ja te kwiaty wysłałem :/ W tej sytuacji nie mogłem zaprzeczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich w ten piękny poranek :) już środa :) czy ktoś ma pomysł na temat rozmowy ?
>Yarr
bywa bywa :) ale nic nie dzieje się bez przyczyny :) trochę jednak podejrzewałam :)
>Pingus
super! juz straciłam wiare, że istnieją tacy faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 08:29, Eloe napisał:

super! juz straciłam wiare, że istnieją tacy faceci :)


Proponuję przestawić się na kobiety. One mają wszelkie zalety ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Yyy, ja tam nic nie mówię ale tu sie druga Loża robi, słodzicie sobie aż się krzywię ;]
rolek próbował rozwinąć jakąś dyskusję ale jakoś nie wyszło- więc proponuję tutaj podyskutowac rzeczowo, a reszta w Loży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 19:44, Yarr napisał:

Hm... a ja mam takie ulubione powiedzonko: "twierdzenie, że nie może być już gorzej jest tylko
przejawem braku wyobraźni" ;P


Cicho... Nie psuj nastroju...

Dnia 14.02.2006 o 19:44, Yarr napisał:

Wiedz jednak, że jestem dość przekorną bestią ;P


Mam nadzieję, że nie jesteś lekarzem ("Droga pani. Teraz zrobimy pani operacje, ale będę z panią szczery - na 100 % się nie powiedzie").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 09:03, Yarr napisał:

> super! juz straciłam wiare, że istnieją tacy faceci :)

Proponuję przestawić się na kobiety. One mają wszelkie zalety ;P

Zabrzmiało bardzo feministycznie ;) "Prawdziwa miłość istnieje tylko między kobietami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie jestem dok... to znaczy - lekarzem ;P

A poza tym to nie feminizm... to homoseksualizm. Wiesz, jak kobieta odkrywa, że jednak mężczyźni nie są tym czego ona chce [są tacy najgorsi z najgorszych i ona już traci wiarę we wszystkich facetów], to może warto sprawdzić czy inna kobieta będzie tą... hm... Joanną d''Arc na białym koniu. Podobno kiebieta wie o co chodzi innej kobiecie [chociaż osobiście przekonałem się, że juz lepiej wie facet ;P... ale sprawdzić wart ;)].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 09:34, Yarr napisał:

A poza tym to nie feminizm... to homoseksualizm. Wiesz, jak kobieta odkrywa, że jednak mężczyźni
nie są tym czego ona chce [są tacy najgorsi z najgorszych i ona już traci wiarę we wszystkich
facetów], to może warto sprawdzić czy inna kobieta będzie tą... hm... Joanną d''Arc na białym
koniu. Podobno kiebieta wie o co chodzi innej kobiecie [chociaż osobiście przekonałem się,
że juz lepiej wie facet ;P... ale sprawdzić wart ;)].

Właśnie tak feministki twierdziły: "jedyny naturalny wybór" czy coś w tym sensie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 09:40, minimysz napisał:

Właśnie tak feministki twierdziły: "jedyny naturalny wybór" czy coś w tym sensie.


Oj... przesiąkłem feminizmem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się