Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gry wideo jak kokaina i do tego dzieci tuczą!

60 postów w tym temacie

Ja gram bo ogólnie nie mam nic do roboty, a przy tym pochłaniam sporą ilość batonów i innych słodyczy, ale jakoś ani ja ani nikt nie zauważył bym był gruby, wręcz przeciwnie słyszę tylko teksty w stylu "jedz bo cię wiatr połamie". Wiem że dzieciaki są grube, ale niech nikt nie łączy jedzenia w MC Donaldach z grami. Ale z Tetrisem przyznam mu raje - ile to się namęczyłem by przejść na kolejny poziom, a przy okazji ile nerwów to kosztuje - a zbyt dużo nerwów może człowieka wykończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drogi ojcze Rajmundzie.
Wiesz co jeszcze zabiera czas? Granie w piłkę na przykład, albo pisanie artykułów, albo czytanie Biblii czy innej ksiażki, albo granie na organach kościelnych, albo uczestnicznenie w mszy. NAwet spanie zabiera czas.
Od tej pory będę dążył do tego, zeby nie zmarnować ani minuty więcej mojego czasu. Dlatego bedę robił dokładnie nic. Nie mam zamiaru marnować mojego krótkiego życia na cokolwiek.
Kocham opętanych księży. Są tacy twórczy w tych swoich naukach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet ma rację, tylko w jednym, że gry potrafią pożerać mnóstwo czasu.

Ludzie, którzy grają, często bywają dość spokojni, nie są narwańcami, potrafią zrozumieć czym jest przestępstwo oraz lepiej rozróżniają dobro od zła..... :P

Z tuczeniem dzieci, to nie prawda, bo to jest wina diety. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę mu niestety przyznać rację. Tetris to straszna gra... Wy kurde wiecie ile musiałem czekać, aż będę mógł sobie pograć w Maria, Contrę albo Tanki, bo siostra grała na moim kochanym Pegazusie w tego zasranego Tetrisa?
No cóż, do najchudszych nie należę, ale najgrubszy też nie jestem, ale to nie wina gier. To, że wysilać się nie lubię, a zjeść coś jak pizza to nie ma wiele wspólnego z grami.
Jeśli chodzi o tracenie czasu, to uważam, że większą szkodą jest słuchanie siostry zakonnej na religii biadolącej o pentagramie jako symbolu szatana (pentagram nie ma nic wspólnego z szatanem!) niż granie w choćby jakiegoś Zoo Tycoona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do drugiej części tytułu newsa, to się nie zgodzę, bo sam nie dość, że gruby nie jestem, to mam nawet niedowagę ;D!
A z tym Tetrisem, księżulo tak się ośmieszył w naszych oczach, że aż szkoda gadać. Co w układaniu klocków może być śmiercionośnego do jasnej cholery?! Chyba nikt mi tego nie wyjaśni, i wcale się nie dziwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to co wyżej Rzezim napisał, nie ma nic bardziej śmiertelnego niż życie. a że gry są i szanowny pan uważa je za zabójcze, to już jego sprawa. i tak mu nie uwierzę na podstawie wyssanych z palca argumentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech, śmiercionośny Tetris... jeśli to nie żart, to chyba wpływ zanieczyszczenia środowiska na funkcjonowanie ludzkiego mózgu :/

Poza tym księżulo podchodzi do sprawy naukowo i uświadamia nam, że zbyt wiele gier wideo wychwala przemoc, przestępczość wśród nieletnich i balansuje na granicy pornografii, choć wcześniej sam wyznaje: Od czasu Tetrisa nie próbowałem już więcej grać. czyli znajomość tematu zerowa, jak zwykle (zbyt wiele gier balansujących na granicy pornografii? Ja może ze dwie takie kojarzę ).

Gry wideo zabierają to, co najcenniejsze - czas i myśli. Zastanówmy się w takim razie jak strasznym wytworem jest szkoła. Wszak wliczając odrabianie lekcji, naukę itp. (zakładając że ktoś to robi;p ) zabiera nam ponad połowę każdego dnia (nie licząc weekendów rzecz jasna) , a i myśli jakoś tak z głowy wyparowują na lekcji fizyki czy matmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, gdyby gry tuczyły to nie byłbym zbyt chudy. A tak to niestety ojciec ten się myli. Ksiądz ma takie wrażenia po Tetrisie (nota bene jest to moja ulubiona gra :D)? NO to gratuluję wielkiej znajomości w temacie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2007 o 17:57, SlimPole napisał:

Gry wideo zabierają to, co najcenniejsze - czas i myśli. Zastanówmy się w takim razie
jak strasznym wytworem jest szkoła. Wszak wliczając odrabianie lekcji, naukę itp. (zakładając
że ktoś to robi;p ) zabiera nam ponad połowę każdego dnia (nie licząc weekendów rzecz jasna)
, a i myśli jakoś tak z głowy wyparowują na lekcji fizyki czy matmy.


Połowa to mało ja jeżeli muszę po odrabiać lekcje po uczyć się to do kompa siadam koło 20 więc na kompa zostaje mi koło 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem, jest wiele gier które zabierają zbyt wiele cennego czasu i do tego nie nagradzają gracza w jakiś specjalny sposób - to jedno. Ale żeby robiły z dzieci grubasów? No przepraszam bardzo, ale to po prostu zwykły mit jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W dwóch rzeczach moge się zgodzić gry rzeczywiscie są jak czarna dziura, w której zanika czas oraz z tym że tuczą mało odporne dzieci ale reszta to bzdura chociaż by to że gry wychwalają przemoc, życie jest brutalne gry w pewnym sensie to uświadamiają między innymi to jak brutalna jest wojna, poza tym gdyby nie gry które pozwalają rozładowac agresje na pewno liczba chociażby napadów czy aktów wandalizmu była by zdecydowanie większa. Ojciec J. de Souza przestraszył się Tetrisa to najlepiej świadczy o jego nieznajomości prawdziwego oblicza gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować