Zaloguj się, aby obserwować  
Kukowsky

Nałóg - czy łatwo mu ulec, czy łatwo się z niego wyleczyć?

1062 postów w tym temacie

Dnia 16.06.2007 o 21:01, pizmak666 napisał:

tak myślałem. po avatarku i podpisie. i (bez obrazy) ale nie znam faceta, który by się tak
o telefon martwił ; )

Nie obrażam się bo też nie znam ;)

Dnia 16.06.2007 o 21:01, pizmak666 napisał:

no i w tym rzecz, że to za bardzo uzależnia. a twoi starsi pewnie nic na to.

No właśnie o to chodzi, że oni nic na to... sama sobie z tym poradziłam bo mi się zaczynało nudzić na kompie a wiadomo, że są godziny, gdy na gg nie ma nikogo...

Dnia 16.06.2007 o 21:01, pizmak666 napisał:

ale sprawdzam
tel tylko wtedy gdy ktoś pisze/dzwoni, albo ja sam potrzebuje pisać/dzwonić. może powinnaś
się mocniej zastanowić nad tym problemem...

No ja sie zastanawiam i staram się jakoś ograniczać telefon, ale to jakoś tak podświadomie wychodzi... wszędzie go ze sobą zabieram... jak ide do innego pokoju to też.. bo nuż ktoś zadzwoni a np. dźwięk będzie wyłączony (mam takie urojenia, że telefon mi czegoś nie sygnalizuje, pomimo iż dźwięk mam na fula)

PS Chyba mnie zapuszkują niedługo z wariatami xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:07, Wieśniakoo napisał:

Aha, jestem uzależniony od 2 rzeczy: Coca-Coli i zapachu benzyny. Tylk sie nie śmiać, proszę!


nikt się na razie nie śmieje ; )
ja miałem problem z ojcem jak grał w Underground''a 2 między 22 a 1 w nocy. bo wcześniej czsu nie miał. teraz jest luz, juz nie gra o takich chorych porach. a i mi się zdarzało siedzieć po 5-6 i więcej godzin dziennie przy kompie. i mam tak nadal. tylko to nie jest nałóg. bo potem na tydzień nie siedam do kompa. raz pogram godzinkę raz 5. ale nie codziennie. i tak mam ze wszystkim.potrafię grać w gałe/oglądać filmy/słuchać muzyki/gadać/jeździć na rowerze cały dzień, ale to raczej są odpały od normalności.

Madia ----> nie zapuszkują Cię ; ) ale skoro mówisz że z kopmem sobie poradziłaś to i z phone''m też sobie powinnaś poradzić. trochę samozaparcia i już. nie mówie żeby olewać telefon kompletnie, ale nie sprawdzaj go co 2 min i sygnał na noc wyłączaj. na początek tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:15, pizmak666 napisał:

a i mi się zdarzało siedzieć po 5-6 i więcej godzin dziennie przy kompie. i mam tak nadal.
tylko to nie jest nałóg. bo potem na tydzień nie siedam do kompa.


Ach, gdybym ja miał choć raz możliwość takiego "nienałogu", to bym się cieszył. :-D Mnie zawsze (podkreślam to!) wystarczyła godzina grania, a 30 minut na internet, zależy co chciałem w danym dniu robić, a i tak rodzina uważała mnie za nałogowca, "bo siedzi cały czas przy tym pudle i nic nie robi". Ech, gdyby to miało jeszcze jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości... Godzina przy komputerze i cały dzień w książkach - oto róbcie to, by nazwywano wał komputerowymi maniakami!

PS: Sarkastycznie pozdrawaim moją rodzinę! :-D Ojciec siedzi obok i na swoim laptopie przegląda już 3 godzinę Allegro, a matka znowu przełącza kanały z TVN na TVP1... Ech, i ja mam mieć normalną rodzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:15, pizmak666 napisał:

Madia ----> nie zapuszkują Cię ; ) ale skoro mówisz że z kopmem sobie poradziłaś to i z
phone''m też sobie powinnaś poradzić.

właśnie w tym jest problem że ja tak mam odkąd mam telefon... dobre pare lat. I dotąd sobie nie poradziłam.

Dnia 16.06.2007 o 21:15, pizmak666 napisał:

trochę samozaparcia i już.

Łatwo powiedziane...

Dnia 16.06.2007 o 21:15, pizmak666 napisał:

nie mówie żeby olewać telefon
kompletnie, ale nie sprawdzaj go co 2 min i sygnał na noc wyłączaj. na początek tak :)

Niemal niewykonalne ale spróbuję.. chociaż z tym drugim to wątpię, żeby się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:27, Wieśniakoo napisał:

PS: Sarkastycznie pozdrawaim moją rodzinę! :-D Ojciec siedzi obok i na swoim laptopie przegląda
już 3 godzinę Allegro, a matka znowu przełącza kanały z TVN na TVP1... Ech, i ja mam mieć normalną
rodzinę!



to i ja pozdrawiam! mój ojciec codzień przegląda allegro 3 godz minimum. a matka? nałogowo się na mnie drze!

mówie o "nienałogu", bo potrafię bez żadnych stresów 8 miechów bez kompa wytrzymać. jedyny nałóg to mam do ludzi, gram.pl i żelek(nie śmiać się!) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:33, Madia napisał:

> trochę samozaparcia i już.
Łatwo powiedziane...


wiem, że łątwo powiedziane. słowa z tradycji są proste

Dnia 16.06.2007 o 21:33, Madia napisał:

Niemal niewykonalne ale spróbuję.. chociaż z tym drugim to wątpię, żeby się udało...



jak dla mnie nic nie jest niewykonalne, tylko po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tego co potrafimy. mocno wierzę, że Ci się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:35, pizmak666 napisał:

mówie o "nienałogu", bo potrafię bez żadnych stresów 8 miechów bez kompa wytrzymać. jedyny
nałóg to mam do ludzi, gram.pl i żelek(nie śmiać się!) :D


A jakie? Haribo - miśki? Ja też mam do nich słabość, ale nie aż tak, mówiąc o nałogu! :-D Ja kiedyś musiałem przeżyć bez kompa również 8 miesięcy - pierwszy miesiąc był fatalny, ale potem szło jak z płatka. Nawet miałem później problem z przyzwyczajeniem się spowrotem! :-P A mój tatuś kochany właśnie sobie poszedł na papierosa - zdaje mi się, że to koniec dzisiejszej paczki Malboro... :-P Truje siebie i mnie - denerwujący fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:39, Wieśniakoo napisał:

A jakie? Haribo - miśki? Ja też mam do nich słabość, ale nie aż tak, mówiąc o nałogu! :-D Ja
kiedyś musiałem przeżyć bez kompa również 8 miesięcy - pierwszy miesiąc był fatalny, ale potem
szło jak z płatka. Nawet miałem później problem z przyzwyczajeniem się spowrotem! :-P A mój
tatuś kochany właśnie sobie poszedł na papierosa - zdaje mi się, że to koniec dzisiejszej paczki
Malboro... :-P Truje siebie i mnie - denerwujący fakt.


tak haribo! odpowiedni smak, odpowiednio twarde i psują się dopiero po 8 miesiącach(otwarta paczka leżała u mnie na biurku od października do paru dni wstecz od dziś i wytrzymała. coć miski były wszystkie zielone zjadłem ze smakiem). jeszcze uwielbiam te cukierki Ice''y, ale bez nich jeszcze jakoś wyrobię. a co do fajek, to syf okropny. nie nawidze tego! moja przyjaciółka mówi, że pali bo lubi, że ją przed graniem odstresowuje, że pali mało. no własnie, zaczyna się od mało a kończy się na paczce dziennie. i tłumacze jej, nie niszcz sobie młodości, pal za kilkanaście lat. a ona nic na to... i cóż poradzić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:38, pizmak666 napisał:

jak dla mnie nic nie jest niewykonalne, tylko po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tego co
potrafimy. mocno wierzę, że Ci się uda!

Dzięki za wsparcie... cóż... może się uda... narazie na telefon nie patrze chociaż leży on na łózku obok kompa. Ale w nocy na pewno go ani nie wyłączę ani nie ściszę... to jest po prostu niemożliwe jak dla mnie. Nawyk wrodzony odkąd dostałam telefon do ręki...

PS tak nawiasem to ja pół dnia na kompie dzisiaj siedzę.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:54, Madia napisał:

Dzięki za wsparcie... cóż... może się uda... narazie na telefon nie patrze chociaż leży on
na łózku obok kompa. Ale w nocy na pewno go ani nie wyłączę ani nie ściszę... to jest po prostu
niemożliwe jak dla mnie. Nawyk wrodzony odkąd dostałam telefon do ręki...


a może jednak wartoby tak spróbować

Dnia 16.06.2007 o 21:54, Madia napisał:

PS tak nawiasem to ja pół dnia na kompie dzisiaj siedzę.. ;/


tak nawiasem to ja cały dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:57, pizmak666 napisał:

a może jednak wartoby tak spróbować

warto warto... zobaczymy czy się uda :) dzięki za wsparcie

Dnia 16.06.2007 o 21:57, pizmak666 napisał:

tak nawiasem to ja cały dzień :D

ahaa :D ja jeszcze godzina i spadam bo Liga Światowa (można by rzec - kolejne uzależnienie - siatkówka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 21:46, pizmak666 napisał:

moja przyjaciółka mówi, że pali bo lubi, że ją przed graniem odstresowuje, że pali mało.


Hmm... Gracie w jakimś klanie?
Kobieta + papierosy = coś okropnego
Kobieta + gra na kompie = świetna sprawa

Moja kumpela też mówi, że pali mało, że zawsze z filterem, że nic to nie robi na skórę itd. itp. Mimo, iż ma 16 lat (jak ja), ma już żółte łapki, drżące palce (gdy nie zapali na przerwie) i fatalny "wyziew gębowy" - czasami aż niedobrze się robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2007 o 16:49, Wieśniakoo napisał:

Kobieta + papierosy = coś okropnego
Kobieta + gra na kompie = świetna sprawa

Kobieta + papierosy + granie na kompie = coś okropnie świetna sprawa ??

Dnia 17.06.2007 o 16:49, Wieśniakoo napisał:

Moja kumpela też mówi, że pali mało, że zawsze z filterem, że nic to nie robi na skórę itd.
itp. Mimo, iż ma 16 lat (jak ja), ma już żółte łapki, drżące palce (gdy nie zapali na przerwie)
i fatalny "wyziew gębowy" - czasami aż niedobrze się robi...

No sorki dla kumpla, ale to typowy przykład nałogowca, zaprzecza że nic mu się nie dzieje, nie zauważa oczywistych faktów... tylko takiemu współczuć, albo zaciągnąć na odwyk

Ja osobiście nawet jeśli byłem uzależniony od gier to się oduzależniłem... zwyczajnie rzadko mi się zdarza teraz przesiedzieć cały dzień grając w jakąś gierkę bo nic mnie nie ciekawi. No może nie jest tak źle wczoraj i dzisiaj mocno w Spellforca pogrywałem, heh ta gierka ma naprawdę potężną moc uzależniającą XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2007 o 16:49, Wieśniakoo napisał:

> moja przyjaciółka mówi, że pali bo lubi, że ją przed graniem odstresowuje, że pali mało.

Hmm... Gracie w jakimś klanie?
Kobieta + papierosy = coś okropnego
Kobieta + gra na kompie = świetna sprawa


ona nie gra na kompie, tylko na fortepianie. dlatego jak zapali to przed grą ją odstresowuje. jak ja się stresuje (a to b. żadko się zdarza :P) to sobie głęboko oddycham. po co od razu palić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2007 o 17:24, Probos napisał:

To spróbuj wytrzymać bez komputera rok, przecież to kwestia silnej woli, nie mów, że musisz
grać...Gdyby to było takie proste, nałogi by nie istniały, wiem coś o tym.


Ja mówiłem o innych nałogach typu fajki, alkochol. Sam lubie sobie pograć na kompie (aktualnie GW :d) ale to nie jest naług. Sądze, że większośc z was spokojnie by wytrzymała bez kompa kilka miesięcy.Jak się np. na takie gg nie wchodzi codziennie, to tyle czasu można zaoszczędzić.

A wracajac do tematu. Można wyjsć z nałogó, przynajmniej ja tak uważam. Ale macie racje. Potrzebana jest silna wola i WIARA że może się wam udać, to wszystko!!!!

--->>>Madia ja proponuje zrobić terapie wstrząsową. Wyłącz telefon na jeden dzień. Ustaw odpowiedni opis na gg i spróbuj to przetrwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2007 o 17:09, wadik12 napisał:

Moim jedynym nałogiem ( dobrym ) jest gram.pl :)


moim bardziej forum. nie tyle, że pierwsze co robię to wchodzę na forum, tylko jak już wejde, to mnie od kompa nie można odciągnąć. ostatnio cały zerwiec siedze na forum po 5 h.

Madia ----> żyjesz? wyłączyłaś telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2007 o 17:09, wadik12 napisał:

Moim jedynym nałogiem ( dobrym ) jest gram.pl :)


moim bardziej forum. nie tyle, że pierwsze co robię to wchodzę na forum, tylko jak już wejde, to mnie od kompa nie można odciągnąć. ostatnio cały zerwiec siedze na forum po 5 h.

Madia ----> żyjesz? wyłączyłaś telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2007 o 20:50, pizmak666 napisał:

> Moim jedynym nałogiem ( dobrym ) jest gram.pl :)

moim bardziej forum. nie tyle, że pierwsze co robię to wchodzę na forum, tylko jak już wejde,
to mnie od kompa nie można odciągnąć. ostatnio cały zerwiec siedze na forum po 5 h.

Madia ----> żyjesz? wyłączyłaś telefon?


Ja tez sie chyba uzależniłem - gram.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować