Dark Messiah of Might and Magic: Elements - recenzja

[Gram.pl 3]

Curtiss

Od lat narzeka się na pecetowe adaptacje konsolowych tytułów. Przenoszenie kolejnych gier exclusive między platformami wielokrotnie doprowadziło nas do łez rozpaczy. Wygląda jednak na to, że przeprowadzenie tego procesu w drugą stronę również nie przynosi pożądanych efektów.

Przeczytaj cały tekst "Dark Messiah of Might and Magic: Elements - recenzja" na gram.pl

[Backstabber 0]

No i się naczekali a tu bida... Ale Elements to nie rodzynek w świetnej serii. Było ci kiedyś takie cudo, co to miał być CS w reliach M&M. I slasher TPP na konsole...

[windows00 0]

Dnia 12.03.2008 o 18:02, Azreix napisał:

No i się naczekali a tu bida... Ale Elements to nie rodzynek w świetnej serii. Było ci
kiedyś takie cudo, co to miał być CS w reliach M&M. I slasher TPP na konsole...

Rodzynek w jakim znaczeniu? ;>
Wykonania czy typu gry?
Moim zdaniem to całkiem udany produkt (jeśli chodzi o PC) i chciałbym zobaczyć więcej produkcji tego typu w świecie HoM&M.

Poza tym:
Takie małe zdanie o wersji na PC - Ci którzy spodziewali się Obka musieli być strasznie naiwni, bo nawet twórcy nie ukrywali, że to bardziej gra akcji niż RPG :>

[Aquma 1]

Wersje PC-towa skonczylem z prawdziwa przyjemnoscia i to wiecej niz raz.Walki sprawialy mase radosci a klimat i realizacja fabuly - nawet jesli dosc przewidywalnej - byly naprawde swietne.

Tym bardziej dziwily mnie rzeczy ktore dowiadywalem sie na temat Elements.Klasy postaci?Brak swobodnego rozwoju?Ograniczenia uzywania broni?Smutne,ze tak ciekawa i - w sferze akcji - rozbudowana gre,tak uproszczona tworzac z niej gniot.Naprawde nie rozumiem tych decyzji,zdaja sie byc celowym zabojstwem tytulu.

Nie wiem czy to ograniczenia konsol (sterowanie) choc stawialbym raczej na lenistwo tworcow,ale to dosc smutne ze tak dobra gra zbierze sobie troche zlego imienia z powodu kompletnie pomylonej konwersji.

[Sad_Statue 0]

Ja tam nie wiem, na kompa gra wygląda świetnie. Sama grywalność IMO też jest wysoka. Ale to chyba dobrze że się nie udała na konsolach, miejsce gier z tej serii jest tylko na PeCecie ;P

[Vegan 0]

Na PC nie grałem (za słaby sprzęt), ale na X360 miałem przyjemnośc obadac demko gry, które wypadło nieźle. Narazie jednak mam na oku inne pozycje, a inne musze skończyc, więc narazie nie mam co liczyc na kupno Dark Messiah''a

[ibisz 0]

Co prawda nie grałem w Elements, ale nie może być gorszy od edycji PC. Ta była bardzo dobra. Wcale nie taka zła grafika, dobra fabuła (mi się podobała). Prawdą jest że mało tam jest z RPG, ale autorzy od początku mówili że to gra akcji (ja na to mówię strzelanka mieczem :)), więc nie spodziewałem się elementów RPG, ale i tak podobał mi się ten tryb gry. Z multiplayerem nie było też źle, ale długo w niego nie pograłem - jestem raczej typem samotnika i preferuję single :) Co do różnorodności wrogów - trudno żeby w osadzie gdzie panują barbarzyńskie i niezbyt skłonne do negocjacji orki, pojawiły się np. centaury czy gremliny (wymieniam losowe stwory ze świata M&M :)) Podobały mi się też różne niuanse typu możliwość kopnięcia przeciwnika i zrzucenia go do kanionu, podpalenia przeciwnika polanego oliwą itp. Tak jak napisał mój poprzednik: według mnie DMM&M był udaną produkcją.

[Jsatrzab 0]

Jeśli to jest wykastrowane z elementów RPG w porównaniu do Obliviona, to aż sie boje bo Oblivion miał tyle elementów RPG co Warcraft ma FPSa

[Mattio 0]

do plusow mozna by dodac :p wlasna smierc w 1/2 gry co bylo dosc ciekawe i oryginalne

[Gorthaur666 0]

Nie wiem czemu została tak drastycznie zjechana.... aktualnie wrcociłem do PCtowej wersji po zakupieniu RAMÓW. Gra mi się bardzo pdooba, fakt no ciekawsze było MM 8 czy 9 itd., no ale co grafa jest wypaśna, animacja jakich mało, nawet w tym super Oblivionie nie widać nog postaci tylko puste pole (żenujące to w grach jest). Animacja coś pięknego, takie sceny walki zrobić i wykorzystać otoczenie do tego cudo jak dla mnie tak 9/10 jest solidnie :). Pozdrawiam.

[Piotrek_K 0]

W grze wcielamy się w postać młodzieńca o imieniu Sareth, który przez wiele lat był kształcony przez potężnego maga Pheringa.

Przepraszam... CZYIM uczniem byl Sareth? Bo ja Pheringa nie kojarze w grze :/...

http://en.wikipedia.org/wiki/Dark_Messiah_of_Might_and_Magic - wikipedia prawde Ci powie Tworco recenzji...

[SpawNiaK 0]

Filmik super co zauwazylem duzo mozliwosci walki i odrazu wkreca hmm a tu mowia ze walka szybko nudzi niezauwazylem tego.

[Gol_Galad 0]

W sumie, to mam właściwie PC''tową wersję, ale te się zbytnio nie różnią. Grafa w katakumbach była ohydna, pewnie to samo jest na X''ie. System walki, zgodzę się, nudny jak robimy ciąglęto samo, ale w pobliżu każdej, ale to każdej przewidzianej walki w grze, są elementy, które ją umilają(np. wystawione kolce, podpory ze stosem skrzyń, albo linka, niewiadomoco robiąca(w tym wypadku żyrandol xD)).
Fabuła zaś nie taka zła, w końcu to kontynuacja wydarzeń po HoM&M V . :)

[Backstabber 0]

Dnia 12.03.2008 o 18:06, windows00 napisał:

Rodzynek w jakim znaczeniu? ;>
Wykonania czy typu gry?

Wykonanie. Bo wersja na X360 odbiega poziomem.

Dnia 12.03.2008 o 18:06, windows00 napisał:

Moim zdaniem to całkiem udany produkt (jeśli chodzi o PC) i chciałbym zobaczyć więcej
produkcji tego typu w świecie HoM&M.

No pewnie, że DM to świetna gra. Ale na PC. Na Iksa się sztuka konwersji nie udała...

[wolfenster 0]

W wersji komputerowej istniała możliwość rozwoju postaci, co nadawało grze pewnego kolorytu i głębi, dlatego rozgrywka bardziej wciągała. W Elements zostało to okrojone do żenującego poziomu i rozwój postaci nie stanowi żadnej frajdy. Co do walki, tak jak wspominałem w recenzji, przez brak możliwości zamiany broni między poszczególnymi profesjami szybko staje się nudna i nieciekawa i sytuacji wcale nie ratuje to, że mogę sprzedać parę kopniaków, które poślą przeciwników na kolce lub w otchłań. Graficznie Dark Messiah nie zachwycał już na komputerach półtora roku temu, a w tej chwili wygląda po prostu bardzo brzydko.

Piotrek K. ----> Mea culpa - oczywiście powinien być Phenrig.

[B1SH0P 0]

Ehh... Kolega sciągną sobie na xbox''a demko i mówił, że gra nie jest taka super..
Ja mam na PC ale niedziała mi zacina się w pewnym momęcie gry i musze res kompa a ustawienia mam wyżej niż rekomendowane..
Jak pożyczyłem kiedyś od kumpla ver na pc to przeszedłem gre i wszystko działało spoko i za drugim razem jak zaczołem grać to już mi się zacinała :/
Ale mi się tam gra podoba :D

[sng 0]

A ja wtrącę swoje trzy grosze i się z Tobą Wolfen nie zgodzę. Grafa na peceta była naprawdę więcej niż przyzwoita. Przypomnij sobie chociaż rewelacyjne efekty wody.

[PlushowyMisio 0]

Dnia 12.03.2008 o 21:48, Piotrek K. napisał:

W grze wcielamy się w postać młodzieńca o imieniu Sareth, który przez wiele lat był
kształcony przez potężnego maga Pheringa.

Przepraszam... CZYIM uczniem byl Sareth? Bo ja Pheringa nie kojarze w grze :/...

http://en.wikipedia.org/wiki/Dark_Messiah_of_Might_and_Magic - wikipedia prawde Ci powie
Tworco recenzji...

Literówka, nic poza tym. Dzięki za czujność, błąd poprawiony. :)

[Evil_Khan 0]

Dnia 13.03.2008 o 15:53, sng napisał:

A ja wtrącę swoje trzy grosze i się z Tobą Wolfen nie zgodzę. Grafa na peceta była naprawdę
więcej niż przyzwoita. Przypomnij sobie chociaż rewelacyjne efekty wody.

Zgoda o ile ktoś miał dobrego kompa by oglądać płynną grę na full detalach. Moje pierwsze podejście do gry z !Gb Ram i prockiem 1-rdzeniowym było udręką bo gra cięła się straszliwie. Dopiero po zmianie kompa na nowy można docenić piękno tej gry. Sama gra też była spoko. Przeszedłem 2 razy. Elementów RPG od tego nie oczekiwałem a dostałem co chciałem siekaninę mieczem a''la Die by the Sword.
Z ciekawością łykałem newsy o przeniesieniu gry na X360 i choć konsoli nie mam zastanawiałem się co z tego wyjdzie. A wyszła lipa widocznie.

[sng 0]

Nie przeczę, że gra miała wymagania, ale nie zmienia to faktu, że graficznie była bardzo cacy :) Crysis też ma "ciekawe" wymagania, ale przez to nie można powiedzieć, że ma słabą grafikę (bo odpaliło się go na słabym komputerze).