Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zjeżdżalnia, czyli jedna gra z kilku perspektyw - Lost: Zagubieni

15 postów w tym temacie

gram.pl

Recenzje już z samej definicji są subiektywne i nikt, ani nikt tego nie zmieni. No chyba, że tekściarze nagle zaczną pisać w stylu wpisów encyklopedycznych, ale do tego raczej nie dojdzie. I dobrze! My natomiast w Zjeżdżalni starać się będziemy przedstawiać Wam wybrane tytuły z kilku perspektyw.

Przeczytaj cały tekst "Zjeżdżalnia, czyli jedna gra z kilku perspektyw - Lost: Zagubieni" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem jedno gra nie warta pieniędzy .... Kolega pożyczył mi .... Grafika ładna ale to nie wszystko .Grę przeszedłem w 5 godzin . Nie miałem z niej żadnej radości . Zresztą gra powinna wyjść dopiero po zakończeniu serialu i powinna być przynajmniej na 10 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

5 godzin? Mnie się wydawało, że przeszedłem to w 4 godziny, a nie licząc przerywników filmowych, których po ponownym wczytaniu nie da się ominąć to chyba w 3! Miejmy nadzieję, że to całe via Domus to tylko jakiś kiepski żart, i że doczekamy się poważnej gry na podstawie serialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tej recenzji wyniosłem tyle: Jak tu nie piracić gier? Jeśli za 80 czy 90 zł otrzymujemy grę słabą, krórką (4 godz śmiech!!!) to kto się na to skusi! Co innego cod4 ponoć krótka ale jak grywalna! A Losty nic sobą nie repezentują!

Gdybyś chciał zapuścić się głębiej w gąszcz, na pewno nie namówiłbyś do tego nikogo z rozbitków, a sam raz-dwa zostałbyś załatwiony przez czarny dym albo Innych. Po co więc komplikować życie i na siłę opracowywać algorytmy sztucznie losujące rozmieszczenie roślinności by sprawić, że dżungla jest niepowtarzalna?

Z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić bo dżungla jest w Lostach najważniejsza i powinna być możliwość jej dokładnego zbadania (byłby to jeden z nielicznych plusów), a tak z recenzji wynika, że gra jest liniowa ale czego się spodziewać po grze na licencji filmu? Z takich gier chyba tylko władca pierścieni się udał:/
Żeby chociaż grafika była tam jakaś wypaśna ale po co... Po screenach widzę, że nie jest super co najwyżej ładna. Ale w dobie takich gier jak Crysis (i nadchodzący far cry2) czy COD4 określenie ładna grafika nie wystarcza(wiem liczy się grywalność nie grafa ale skoro Losty i grywalności nie mają to co nam zostaje?) Już lepiej kupić sobie jakąś stara kultową gre, niż jakiegoś przereklamowanego bubla... Co do felietonu fajny coś jakby nasze forum tylko, że dwu osobowe xD (więcej takich recek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

The Witcher1990 napisał:
"Jak tu nie piracić gier? Jeśli za 80 czy 90 zł otrzymujemy grę słabą, krórką (4 godz śmiech!!!) to kto się na to skusi"

kolejny zwolennik ? ehh ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2008 o 22:43, THE WITCHER1990 napisał:

Z tej recenzji wyniosłem tyle: Jak tu nie piracić gier?

Normalnie - bierzesz do ręki grę i jej nie piracisz. Jeżeli uważasz, że gra nie jest warta wydania na nią określonej kwoty - surprise, surprise! - po prostu jej nie kupujesz. Albo czekasz, aż w tempie błyskawicznym trafi do jednej czy drugiej taniej serii. Wystarczy przejrzeć historię kilku gier z tanich serii, żeby się przekonać, że trafiły tam niezmiernie szybko od momentu premiery - i prawdopodobnie Lost czeka taki sam los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A kto Ci każe grać w Lost? Nie rozumiem tego... Z naszego tekstu można troszkę wywnioskować - wszak są dwa punkty widzenia - i przystać na najbliższą Tobie opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2008 o 22:43, THE WITCHER1990 napisał:

Z tej recenzji wyniosłem tyle: Jak tu nie piracić gier? Jeśli za 80 czy 90 zł otrzymujemy
grę słabą, krórką (4 godz śmiech!!!) to kto się na to skusi! Co innego cod4 ponoć krótka
ale jak grywalna! A Losty nic sobą nie repezentują!


Rzeczywiście kupno tej gry interesem życia nie jest, ale piractwo nie jest jedynym wyjściem. Wystarczy po prostu poczekać kilka miechów i ta gra będzie chodzić za jakieś 20 zł, albo na allegro dostaniesz za drobne pieniądze (od jakiegoś naiwnego gracza, który rzeczywiście to kupił za 80zł ;)), więc tak źle nie jest. Chyba że tak ciągnie cię do grania w każdą grę w momencie jej premiery, ale z drugiej strony po co grać w ogóle, skoro gra jest słaba ;).

Rozwiązanie: czekasz miesiąc aż komuś kto kupił znudzi się ta gra -> wbijasz na allegro i kupujesz za kilkanaście złotych grę -> przechodzisz ją w 4 godziny -> sprzedajesz odzyskując część środków ;). Możesz też poczekać, aż cena nowej gry po prostu szybko spadnie (efekt E.T. :P).

Co do pomysłu na recenzowanie gier w ten sposób, to jestem za, ale mogliście wybrać setki innych tytułów, a nie takiego kloca na licencji na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2008 o 12:58, ROTFL napisał:

Co do pomysłu na recenzowanie gier w ten sposób, to jestem za, ale mogliście wybrać setki
innych tytułów, a nie takiego kloca na licencji na początek.

Stąd tytuł: "Zjeżdżalnia". Bierzemy głośne tytuły, które wcale nie muszą być najlepsze. Np. taki Strategic Command to świetna gra, a mało kto o niej słyszał, więc branie jej do Zjeżdżalni nie ma sensu i analogicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować