Tłok na rynku MMO? Nie według Blizzarda

[qq_MoaR 0]

No, a w 2009 Aion i Mortal Online będą :-) i cos jescze... wkońcu cos musi wow''a.

[ProjectKyro 0]

Cóż ja poradzę, że oceniając grę, mmo/fps/rts grafika ma dla mnie znaczenie. Może to bardzo powierzchowna ocena, ale cóż jeśli mam grać w mmo to będę dłuuuugo się wpatrywał w ekran i koniec końców musi mi się to podobać co na nim się wyświetla, bo inaczej zamiast przyjemności z gry, będę się bardziej męczył/zniechęcał. Grafika wowa jest specyficzna, tak jak grafika warcrafta 3. Może dlatego wielu ludzi(w tym ja) to nie przeszkadza.

[gamzerone 0]

I tak najlepsza jest Tibia!11oneone Koffam ją!!11oneone

[NeMo-PL 0]

Dokładnie mnie też interesuje Aion i oczywiscie dodatek do wowa tez kupie :)

[mashallah 0]

Dnia 18.05.2008 o 21:26, RedSqll napisał:

No, a w 2009 Aion i Mortal Online będą :-) i cos jescze... wkońcu cos musi wow''a.

Konkretnej daty Aiona jeszcze nie zapowiedziano...

[Lailonn 0]

Natomiast natłok hitów tez raczej dla graczy nie jest problemem - mamy WoW''a i całą serię jego klonów

WoW to stosunkowo nowa gra na rynku MMO i nie odważyłbym się twierdzić, że wszystko inne to jego klony ;]

Gdyby nie fakt, że nad Ultimą Online piecze sprawuje EA, które partoli wszystko od kilku lat to bym zamiast w Warcrafta grał teraz właśnie w UO.

Nie oszukujmy się. WoW nie jest specjalnie udany. Co w nim takiego, że jest niby lepszy od L2 dajmy na to? Otóż drodzy panowie, poza marką - NIC.

W leciwej UO był 100x lepszy crafting, który miał sens i dawał zajęcie na wiele godzin jeśli nie mieliśmy ochoty walczyć. Dodatki typu domy, sklepy, rolnictwo itd. Walki frakcji o miasta. To wszystko sprawia, że gra ma sens i nie trzeba w kółko bić tej samej instancji czy też biegać bez celu w poszukiwaniu wroga. W WoW brakuje mi właśnie normalnego craftingu i nacisku na walki nacji. Fajnie byłoby zawalczyć o zamek czy miasto.

ps. Pomijam fakt, że 99% graczy to klony z identycznymi talentami i sprzętem...

[PC4ever 0]

> Gdyby nie fakt, że nad Ultimą Online piecze sprawuje EA, które partoli wszystko od kilku
> lat to bym zamiast w Warcrafta grał teraz właśnie w UO.
>
> Nie oszukujmy się. WoW nie jest specjalnie udany. Co w nim takiego, że jest niby lepszy
> od L2 dajmy na to? Otóż drodzy panowie, poza marką - NIC.
>
> W leciwej UO był 100x lepszy crafting, który miał sens i dawał zajęcie na wiele godzin
> jeśli nie mieliśmy ochoty walczyć. Dodatki typu domy, sklepy, rolnictwo itd. Walki frakcji
> o miasta. To wszystko sprawia, że gra ma sens i nie trzeba w kółko bić tej samej instancji
> czy też biegać bez celu w poszukiwaniu wroga. W WoW brakuje mi właśnie normalnego craftingu
> i nacisku na walki nacji. Fajnie byłoby zawalczyć o zamek czy miasto.
>
> ps. Pomijam fakt, że 99% graczy to klony z identycznymi talentami i sprzętem...

Ofc każdy lubi co innego. Dla mnie L2 Różni się ZNACZĄCO od WoW-a. Nie wytrzymałem w tej grze dłużej niż 2 tyg. Jest po prostu zbyt... negatywna w mojej opini ;P (nie chce tu jej obrażać). WoW od samego startu miał to coś, co zatrzymywało człowieka na długie godziny (szczególnie, jak obok był qumpel) czysty fan, jak i swoboda.
Teraz no cóż, casual niestety. Niech coś z tym zrobią, albo cya.
Co do craftingu, jak wspomniałem każdy lubi co innego. Ja nie przepadam za "tabelkami" i masakrycznie skomplikowanym craftingiem. Wole łopatologicznie rzeczy :P
Dodatki jak domy, sklepy, rolnictwo (to by było fajnie :) ) na pewno znacznie urozmaiciło by grę...
W każdym razie WoW ma coś czego (sądzę), nie ma żadne MMO. Dość dobre PvE (obmyślanie taktyk itp.) a nie, tylko bezmyślnie walenie boss-a i wskrzeszanie podczas walki.

Co do grafiki, nikomu nie musi się podobać, z pewnością ma NIEPOWTARZALNĄ z gatunku MMO. I bardzo dobrze, przynajmniej zatrzymali klimat. Jak dodali by parę sharder-ów w nowym dodatku (odbicia na wodzie, cienie w real time) to by było jeszcze lepiej, ale nie jest mi to "potrzebne".

Klony ze sprzętem, no cóż... to mnie też denerwuje.

WO wydaje mi się, że marnie skończy (mimo sympatii do świata Warhammer-a).
AoC Ma jakąś szansę, choć nie widzę w niej tego. "cegos" :) Musiałbym zagrać w owe gry, by móc się wypowiadać.

[Graffis 1]

Dnia 18.05.2008 o 22:13, Lailonn napisał:

Gdyby nie fakt, że nad Ultimą Online piecze sprawuje EA, które partoli wszystko od kilku
lat to bym zamiast w Warcrafta grał teraz właśnie w UO.

Ha! Mój drogi. Ultima i WoW to zupełnie inne bajki. Oczywiście fani tego drugiego, będą twierdzili, ze WoW jest naturalnym następcą ''zestarzałej'' Ultimy, ale wszyscy przyglądający się rynkowi MMO wiedzą, że jedyna cecha wspólna tych gier to trzymanie sie klimatu fantasy. Najważniejsze w tym wypadku jest rozróżnienie między dwoma zupełnie innymi podejściami do gier - snadbox i theme park. Theme park to właśnie WoW - prosta zabawa, która sprowadza sie do prostej mechaniki grindu. Przygotowujesz dla graczy zestaw rozrywek i atrakcji, wpuszczasz ich i tylko pilnujesz, by nie przeskakiwali przez barierki. Sandbox to gra, w której dajesz graczom piaskownicę, zestaw łopatek, wiaderek etc i pozwalasz im działać. Tym była właśnie UO.
Wspomniane przez ciebie EA od czasu przejecie UO zaczęło się nad nią znęcać, czyniąc z niej grę bardziej casualową, to znaczy odchodząc od modelu sandboxa. Cel: przyciągnięcie większej liczby graczy. Nie oszukujmy się, więcej osób woli prostą rąbaninę, która błyskawicznie wynagradza gracza czymś łatwo zauważalnym - nowy wielki miecz, więcej golda, kolejny poziom. Co by się stało z WoWem, gdyby graczy zmusił do planowania rozwoju postaci na kilka miesięcy w przód? Gdybyś usunął end-game? Gdybyś cały Azeroth oddał w ręce graczy i im pozwolił decydować o tym kto, gdzie i jak rządzi? Ten MMO by sie zawalił, bo nie ma w nim mechaniki na to pozwalającej - są barierki których przeskakiwać nie wolno.
Ultima natomiast opuściła klimaty fantasy i poleciała w kosmos, do New Eden i teraz nazywa się EVE Online. I tam masz złożoną ekonomię, o której pisane są prace naukowe; masz politykę określaną przez graczy - ich sojusze i wojny; masz walczące ze sobą rękami graczy imperia NPC; masz walkę na poziomie taktycznym i strategicznym; masz dowolność prowadzenia swojej postaci; masz jeden wielki nie dzielony w sztuczny sposób świat. Oczywiście wymaga to o wiele więcej przemyślenia i cierpliwości, ale jak ostatnio mogłem sie przekonać daje też wiele. Zanurzasz się bowiem w zupełnie inny, a jednak ogromnie realistyczny świat. Wreszcie nie można zapomnieć, że w przeciwieństwie do theme-parku, gdzie od czasu do czasu dodadzą łaskawie jedną czy dwie karuzele, w grach sandboxowych jak EVE razem z contentem dodawana jest zupełnie nowa mechanika - piaskownica rośnie, ma wiele rodzajów piasku i coraz więcej zabawek, którymi możesz sie dowolnie bawić.

[AjKnowJu 0]

Wow naturalnym zastepcą Ulitmy - Nigdy.
Ale też prosze nie pisać piedół o "ten MMO by sie zawalił, bo nie ma w nim mechaniki na to pozwalającej - są barierki których przeskakiwać nie wolno. " Gdyby był aki cel jak w UO to by się znalazła taka mechanika.

Tak poza tym Wow na szczycie będzie stał aż do premierki WoW''a 2 i nic tego nie zmieni, choć byście pluli sobie w brode. WO myślałem, że ma jakieś szanse ale uznałem " niee". AoC tym bardziej zostanie posiekany i koniec z grania. Oczywiście oby dwa tytuły znajdą swoją rzeszę graczy i będzie stała.... za WoW''em. Guild wars 2 ? Czytałem jedną zapowiedź i w tej jednej zapowiedzi przedstawili prawdopodobne nowości... które nic a nic zostały skopiowane z WoW''a. Robi sie tak jak z Diablo 2 będzie kopia za kopią za jakiś czas, a każdy będzie wypisywał " Koniec z Wow''em"... rzecz jasna za jakiś czas, nie będzie miał już tak wielkiej rzeszy fanów jak dotychczas, bo sporo graczy ucieknie na WO i AoC, ale wątpię by rynek azjatycki się przekonał do AoC i WO.

[Hocum 0]

AjKnowJu piszesz jak rasowy fanboy :P w wowa nie gralem z wyboru. napewno by mnie wsysnol. GW pozyczam po kolei wszystkom kolegom bo u mnie stoi i sie kurzy na polce. z mmo caly czas gram w AmericasArmyOnline :D . a z prawdziwych mmo testuje teraz Warahmmera i za jest to, ze grafa bardziej mi sie podoba od cukierkowo-mangowego wowa. Wiekszosc moich kumpli gra w wowa, wielu mazy o czyms wiecej niz "tylko-wow". Cos wiecej niz tylko lewel, epic itp. Pamietam czasy gdy kolega opowiadal mi o UO. 2tys ludzi skadujacych pod siedziba Lorda Britisha. "my chemy tego, my chcemy tamtego". a potem szturm na zamek i wielkie lupienie, podobno przez pare dni iles tam osob oblegalo wyzej wyminiony obiekt widokowy :). albo wielka bitwa kilku klanow , wojska poustawiane w szeregach, piechota z przodu, lucznicy na bokach, konica z durgiej strony, dowodca na czymstam posrodku i kilkuset graczy naraz. moze na wciskal mi kitu a moze to bylo na prawde. Opowiesci o tym co dzieje sie w EVE tez docieraja , ech gdyby nie ta rodzina i praca to raczej by mnie nie odciagneli od tego :D.

W brode ci pluc nie bede bo jestem dobrze wychowany jak na krasnoluda, moge ci sprzedac solidnego .... :P
To co bedzie lepsze zalezy tylko od ilosci kasy jaka wpompuja producenici w tytul i napewno od teamu ktory go bedzie pisal. Bliz nie bedzie naj lepszy wiecznie. i twierdzenie ze Wow 2, 3, .. bedzie naj zawsze .... to juz sami goscie z blizz. wiedza ze to nieprawda .

[Graffis 1]

Dnia 19.05.2008 o 08:32, AjKnowJu napisał:

Ale też prosze nie pisać piedół o "ten MMO by sie zawalił, bo nie ma w nim mechaniki
na to pozwalającej - są barierki których przeskakiwać nie wolno. " Gdyby był aki cel
jak w UO to by się znalazła taka mechanika.

A wiesz dlaczego takie celu nie ma? Bo WoW byłby za trudny i zbyt skomplikowany wtedy. Nie oszukujmy się - większość graczy próbując w grze pokonać chodnik wybija sobie zęby o krawężnik, a barierki w lunaparku pozostają daleko poza ich zasięgiem. Dlatego stworzono grę prostą, niekomplikowaną, o mechanice sztywnej i nierozwojowej - stworzono WoW. Dlatego nie ma szans na to, by w WoWie dano coś wyjątkowego i nowego - zawsze będzie to samo, wystarczy spojrzeć na kolejne dodatki: lokacje, przedmioty, klasy, czary, bronie, przeciwnicy, itemy i nic więcej.
Więc podtrzymuję co napisałem - WoW, gdyby zdjąć z niego obostrzenia zawaliłby się jako świat MMO. Gdyby dodać mu mechanikę pozwalającą samej grze przeżyć taką zmianę i tak nastąpiłby koniec WoWa bo przekraczałby on możliwości większości obecnych graczy i musiałby zadowolić się około milionem fanów.

@ Hocum

Dnia 19.05.2008 o 08:32, AjKnowJu napisał:

Opowiesci o tym co dzieje sie w EVE tez docieraja , ech gdyby nie ta rodzina i praca to raczej by mnie nie
odciagneli od tego :D.

Zapraszamy serdecznie ;) Tu właśnie trwają przygotowania do wielkiej ogólnogalaktycznej wojny między imperiami ]:->

[bora 0]

EVE to jest to :) Tyle, ze ja skasowałem konto po 9 miesiącach grania i 3 tygodniach przynależności do bardzo poważnego Sojuszu w zero space. Żeby robić to co bym chciał i grać tak jak bym chciał, musiałbym skasować resztę życia.

[mateuszbanach0 0]

hehe, zero tłoku w rynku MMO, za to tłok w WOWie. I w sumie trudno sie dziwić!!!

[Zaknaf 0]

gram w wow od poczatku i powiem szczerze ze jestem juz znudzony a gram tylko dlatego ze jak dotad nie wyszlo nic co by mnie wciagnelo bardziej a probowalem prawie wszystko. AoC zakupie i wchodze jak w dym i tylko dlatego ze jestem spragniony czegos innego i duzo moich znaomych zrobi to samo z tego co wiem

[Stefan_Skellen 0]

Dnia 18.05.2008 o 14:37, mglu napisał:

Co do grafiki się z tobą nie zgodzę: WoW jest bardziej "komiksowy" przez co graficznie
się nie starzeje. A co do wymagań: są duże w przeciwieństwie do WoW.

I właśnie ta komiksowośc odbiera sporą częśc klimatu. Ale to jest moje zdanie.

[Lailonn 0]

Zastanawia mnie jeszcze jak wygląda aktualne Uo(nie grałem 2 lata). Czy jest to gra, do której warto wrócić...Dodano nowe itemy, skille, lokacje i grafikę - ok. Boję się tylko, że wszystko jest cukierkowe, artefakty ma już każdy jakie chce a PSy przestały być godne zainteresowania. Tak zaczynało być gdy kończyłem grę. Po 2 latach obawiam się, że jest tragicznie ;/

[Graffis 1]

Dnia 20.05.2008 o 00:15, Lailonn napisał:

Zastanawia mnie jeszcze jak wygląda aktualne Uo(nie grałem 2 lata).

Powiem szczerze, ze nie wiem. Moje doświadczenia z UO są krótkie i słabo spamiętane, gdyż przykrywa to już spora warstwa kurzu. Patrząc jednak na to, że ostatnich kilka lat spowodowało spadek liczby graczy o ok.50%... nie dzieje się tam chyba najlepiej.
Będąc kiedyś w low-secu w EVE dowiedziałem sie na przykład, że jeden z pobieżnie poznanych pilotów pracował jako senior GM w UO właśnie. Jak sam stwierdził, to właśnie ten kosmiczny MMO jest kontynuatorem idei UO i wynosi ja na zupełnie nowy poziom.

[NeMo-PL 0]

Dnia 19.05.2008 o 22:34, bartek1392 napisał:

> Co do grafiki się z tobą nie zgodzę: WoW jest bardziej "komiksowy" przez co graficznie

> się nie starzeje. A co do wymagań: są duże w przeciwieństwie do WoW.


I właśnie ta komiksowośc odbiera sporą częśc klimatu. Ale to jest moje zdanie.

Tylko że ta komiksowośc graf. że tak powiem wlaśnie nabiera klimatu fantasy w wowie i tu jest duży plus w tym mmo. Fakt faktem nie każdemu sie to podoba ale jak widac mmo bije każde.

[Arkhon 0]

widac po czym? ilosci abonamentow? aha... to pozdro i pocwicz

a obiektywniejsze oceny mmorpg.com

ta gra juz umiera od dawna, co kontent to gorszy, tbc wg wielu graczy zabilo wowa, takze i moim, nie mowie goloslownie, zaliczylem caly kontent, gralem w to niestety ponad 3 lata, dosc

[Arcling 0]

TBC było bardzo odmienne klimatycznie, w dodatku jak na dodatek poświęcony Draenorowi za mało miejsca poświecono orkom i draenei, a nie wiedzieć czemu dlaczego tak dużo jest o krwawych elfach (w tym także obecność ich neutralnych frakcji, jak Scryers). WotLK ma powrócić do klimatu typowego dla W3 i poprzednich części, więc "kontent" tym razem może być akurat lepszy ;)