Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Age of Conan - wielki debiut

24 postów w tym temacie

Zdumiewające, jak to wszyscy są zawiedzeni, choć serwery ruszyły dopiero kilka godzin temu. :) Zapewne na podstawie bety, albo lepiej, wiadomości z trzeciej ręki (bo kolega powiedział, że WoW ma bardziej rozbudowane PvP niż GW...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pod względem grafiki to może rzeczywiście nowa jakość wśród MMORPGów ale pod względem miodności i rozgrywki to nową jakością jest a właściwie będzie WaR. Na którego czekam niecierpliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na plus fajna grafa choć nie tak dużo lepsza niż w LOTRO. System walki też na plus choć miedzy bogiem a prawdą zastosowany system nie różni się wiele od strony programistycznej od tych tradycyjnych. Na plus zona startowa, nocny quest solo plus naprawdę sporo questów, z których przynajmniej część pomysłowo zrobiona. Podsumowując - fajnie się te moby tłucze.
Na minus. Fatalny GUI. Fatalny chat. Kiepski system wyszukiwania ludzi do grupy. Nędzne opcje zarządzania gildią, bez możliwości dowolnego nadawania uprawnień oraz masy innych elementów. Tragicznie (do przesady)mała przestrzeń w plecaku - znak charakterystyczny bardziej popularnych zon - tony niepozbieranego lootu. Nieczytelny interfejs grupy i rajdu, który jest ekstremalnie niewygodny dla healerów/bufferów/debufferów. Tragicznie szybki levelling. Gość w mojej gildii wziął sobie urlop z roboty i gra ostro od piątku co dało mu 50 level. Nie był w becie więc wiele rzeczy zabrało mu więcej czasu. Oceniam, że w chwili obecnej bez exploitów można mieć z 60 level jeśli grało się w betę. Zbieranie surowców oparte na specjalnych zonach do tego celu i fixed nodach. Czyli każdy nod jest w swoim ściśle określonym miejscu i po wyeksploatowaniu powoli się uzupełnia (welcome oh welcome Chineese Gold Farmers). Lada moment servery zaleją gold farmerzy i po prostu zaczną kampować nody. Bot będze miał mapę określonych nodów i będzie latał 24h na dobę. Bardzo mały świat gry tak naprawdę. 3 duże obszary miejskie (chyba tylko Old Tharantia dzieli się na dwie zony więc może niech będzie cztery) plus kilka krain z questami. Niewidzialne ściany jako granice zony. Chodzi płynnie choć często trawa wczyta się dopiero pod Waszymi nogami.
Oby end game content okazał się bardzo dobry i oby nie okazało się, ze 90% endgame`u to latanie po zonach do gatheringu i zbieranie materiałów na miasto i twierdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yeahhhh!!!, nareszcie trzymam w łapkach cieplutki egzemplarz, i to na dodatek z mamutem (dzięki GAME :)).
Cholera najgorsze jest to że muszę iść do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować