Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wolfenstein - pierwsze obrazki

44 postów w tym temacie

Dnia 13.07.2008 o 15:34, EjPii napisał:

"a także będzie osiągalna dla posiadaczy komputerów osobistych PC." No to mamy nowego
wolfa (widać że PC mają w duszy) :/ niedługo kurcze dojdzie do tego że na WCG i ESWC
na Xboxie będą grać Neo i inni :/


Już to widzę. Grając padem nie byłby w stanie się nawet zbliżyć do swojej formy pecetowo-myszkowej. To po prostu fizycznie niemożliwe. Nie sądzę, aby esportowcy zgodzili się zdegradować. I nie popadajmy w skrajną histerię, bo to po prostu propaganda. Manipulacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chociaż ucieszyłem się z wiadomości o pracach nad kolejnym Wolfensteinem to jednak nie będę tej gry w napięciu wyczekiwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 15:43, Vojtas napisał:

Już to widzę. Grając padem nie byłby w stanie się nawet zbliżyć do swojej formy pecetowo-myszkowej.
To po prostu fizycznie niemożliwe. Nie sądzę, aby esportowcy zgodzili się zdegradować.
I nie popadajmy w skrajną histerię, bo to po prostu propaganda. Manipulacja.

Właśnie o to mi chodzi. Myszka jest najlepsza do gier FPP i tego nie da się zmienić bo nikt niczego lepszego nie wymyślił. No, ale niektórzy twierdzą że gałki są lepsze od mych (lol) i to zabija PC. Auto celowania dają im złudzenie bycia Pr0 na padzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 14:09, Metalhead86 napisał:

"Mowa oczywiście o kontynuacji legendarnego FPS-a z 2001 roku o nazwie Return to Castle
Wolfenstein." - legendarny jest Wolfenstein 3D... RtCW jest grą bardzo dobrą, ale nie
przesadzajmy.


Jakby napisali, że powstaje nowa gra z serii rozpoczętej przez W3D to zaraz połowa komentarzy wyglądała tak: "To chyba błąd, ta gra nazywała się RtCW!"... smutne czasy, już nawet gracze są niedouczeni, a gierki które w sumie były dobre ale nic więcej dostają status legendy. Niedługo ogłoszą, że przed rokiem 2000 nie wyszły żadne wartościowe gry. Pamiętam jak kiedyś na forum ktoś zarzucił mi kłamstwo, jak napisałam, że grałam w Dooma w latach 93-94 - "Przecież ta gra wyszła w 2004! Żal żal żal!"... po prostu ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 15:53, Paranoja napisał:

Jakby napisali, że powstaje nowa gra z serii rozpoczętej przez W3D to zaraz połowa komentarzy
wyglądała tak: "To chyba błąd, ta gra nazywała się RtCW!"... smutne czasy, już nawet
gracze są niedouczeni, a gierki które w sumie były dobre ale nic więcej dostają status
legendy. Niedługo ogłoszą, że przed rokiem 2000 nie wyszły żadne wartościowe gry. Pamiętam
jak kiedyś na forum ktoś zarzucił mi kłamstwo, jak napisałam, że grałam w Dooma w latach
93-94 - "Przecież ta gra wyszła w 2004! Żal żal żal!"... po prostu ręce opadają.

Ano takie już czasy. Teraz przeciętny gracz nie widzi nic prócz swojego Gears of War czy innego Viva Pinata... ''A kto to ten Carmack?'', ''Ej przecież Bioshock miał lepszą grafę!'', ''Pff mój Halo 3 jest lepszy'' - zero znajomości tematu zahaczające o spam. Rzadko w dzisiejszych czasach można spotkać człowieka, który wie co to klimat, grywalność. Większość nie musi tego wiedzieć, i żyć w nieświadomości, mydląc sobie oczy next-genową grafiką. Przecież teraz nastała era konsol z japońskimi bajeczkami/odmóżdżającymi sieczkami! Kto by tam teraz sięgał po pierwszego Doom''a czy Wolfa 3D, skoro technika jest na tyle rozwinięta, by grać w mega-ultra-hiper-super wypasione graficznie gry pokroju Crysis czy właśnie tego nieszczęsnego Halo 3? Ja jak najbardziej kocham stare gry - są po prostu LEPSZE. Diablo, WarCraft II, Wolf, Doom, StarCraft, Mario, Contra - klasyka... Ależ się rozkręciłem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 16:04, hans olo napisał:

Wracając do obycia w gałkach - nikt mi nie powie że powtórzy na padzie choćby jedną z
tych akcji.
http://pl.youtube.com/watch?v=pSHDyF6SJQg
A widziało się i takze robiło się jeszcze lepsze osobiście.

Phi ja bym na padzie tak grał. Auto celowanko na 100% i jedziemy :D ID to wasze Q3 nigdy by nie istniało bez PC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Wolfa ... hm ... wygląda ciekawie ... o ile zombiaki i inne pokraczne stwory nie będą zbyt często obecne w grze to być może nawet zagram. FPSy lubię ale jakoś RTCW przetrawić nie mogłem :/

Dnia 13.07.2008 o 16:13, Metalhead86 napisał:

Ano takie już czasy. Teraz przeciętny gracz nie widzi nic prócz swojego Gears of War
czy innego Viva Pinata... ''A kto to ten Carmack?'', ''Ej przecież Bioshock miał lepszą
grafę!'', ''Pff mój Halo 3 jest lepszy'' - zero znajomości tematu zahaczające o spam.
Rzadko w dzisiejszych czasach można spotkać człowieka, który wie co to klimat, grywalność.
Większość nie musi tego wiedzieć, i żyć w nieświadomości, mydląc sobie oczy next-genową
grafiką. Przecież teraz nastała era konsol z japońskimi bajeczkami/odmóżdżającymi sieczkami!
Kto by tam teraz sięgał po pierwszego Doom''a czy Wolfa 3D, skoro technika jest na tyle
rozwinięta, by grać w mega-ultra-hiper-super wypasione graficznie gry pokroju Crysis
czy właśnie tego nieszczęsnego Halo 3? Ja jak najbardziej kocham stare gry - są po prostu
LEPSZE. Diablo, WarCraft II, Wolf, Doom, StarCraft, Mario, Contra - klasyka... Ależ się
rozkręciłem ;).

Podpisuję się po tym. Sam zaczynałem od Pegazusa potem była Amiga ... potem długo nic ... od paru lat mam kompa, obecnie pracuję na drugim. Co do starych gier dopisałbym do listy Quake''a ;D, Transport Tycoona, Soldier of Fortune, Duke Nukem i wiele innych klasycznych gier ... a i Deus Exa zapomnianego przez graczy ... wielka szkoda. Olschool rulz ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, w końcu mamy pierwsze obrazki :)

Niestety w wysokiej rozdzielczości to one nie są - to tylko skany z magazynu. Mimo wszystko, dobrze że mamy chociaż to. Na razie w sumie nic wielkiego powiedzieć nie można, zostały przedstawione sceny walki, modele postaci i uliczki. Prezentuje się to nawet nieźle, ale ja poczekam na oficjalne screenshoty oraz zwiastun, bo mam nadzieję, że takowy się ukaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 16:19, KŁEJK napisał:

Co do starych gier dopisałbym do
listy Quake''a ;D, Transport Tycoona, Soldier of Fortune, Duke Nukem i wiele innych klasycznych
gier ... a i Deus Exa zapomnianego przez graczy ... wielka szkoda.

Jak mogłem zapomnieć o ''kłejku'' i ''djuku''! Proszę mnie nie biczować. SoF też jest klasykiem - multi doprawdy niesamowity. Deux Ex, bez dwóch zdań gra roku 2000, to gra swojego czasu innowacyjna i strasznie grywalna (aczkolwiek wolałem całkiem podobnego System Shock''a).

Dnia 13.07.2008 o 16:19, KŁEJK napisał:

Olschool rulz ;).

Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2008 o 16:13, Metalhead86 napisał:

Ano takie już czasy.<ciach>


Wreszcie ktoś mądrze prawi! Coraz mniej jest teraz osób, z którymi można na poziomie porozmawiać o starych grach, a mi na samą myśl o tych wszystkich hitach łezka kręci się w oku, bo są one praktycznie całym moim dzieciństwem. Tamte gry coś znaczyły. Wywoływały tak niesamowite emocje, jakich dzisiaj nie mogą sobie nawet wyobrazić dzieci neo i inni pseudo gracze. Były rewolucyjne, jedyne w swoim rodzaju, nacisk był położony właśnie na grywalność i klimat. Przy tym, większość z nich wymagała od gracza pewnej inteligencji - nie wszystko było podane kawę na lawę, nie było trybu easy dla ułomnych, markerów które pokazują gdzie trzeba iść, z kim pogadać i o czym. Poza tym wymagały WYOBRAŹNI. Z powodu marnej grafiki (wtedy Alone in The Dark i polygony wielkości małego fiata i tak zachwycały!) trzeba było trochę poruszać głową, zrobić wysiłek aby wyobrazić sobie świat gry, aby się w niego zagłębić...ach.

To chyba nostalgia mnie złapała...ale wszystkim, którzy twierdzą, że stare gry były proste i prymitywne polecam sesję z Prince of Persia (nie, nie Sands of Time i inne takie, z jedynką). Godzina, i 10 (12? nie pamiętam) poziomów. I monitor prawie ląduje za oknem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 16:34, Paranoja napisał:

Wreszcie ktoś mądrze prawi! Coraz mniej jest teraz osób, z którymi można na poziomie
porozmawiać o starych grach,

Też nad tym ubolewam bo pogadać z kimś o starych hitach przy których spędzało się długie godziny za dzieciaka jest miło ... Szkoda że tak rzadko :/
>a mi na samą myśl o tych wszystkich hitach łezka kręci się

Dnia 13.07.2008 o 16:34, Paranoja napisał:

w oku, bo są one praktycznie całym moim dzieciństwem. Tamte gry coś znaczyły. Wywoływały
tak niesamowite emocje, jakich dzisiaj nie mogą sobie nawet wyobrazić dzieci neo i inni
pseudo gracze.

Po prostu tamte gry były dla nas czymś nowym, rewolucyjnym. Poznawaliśmy dzięki nim podstawy języka obcego, rozwijaliśmy ( jakby nie było ) refleks i zdolność manualne. Nawzajem rywalizowało się w pobiciu highscore''a etc etc ... a teraz ? Grasz ... grasz ... creditsy ... ewentualnie multi ... see you later in the next episode ... :/
>Były rewolucyjne, jedyne w swoim rodzaju, nacisk był położony właśnie

Dnia 13.07.2008 o 16:34, Paranoja napisał:

na grywalność i klimat. Przy tym, większość z nich wymagała od gracza pewnej inteligencji
- nie wszystko było podane kawę na lawę, nie było trybu easy dla ułomnych, markerów które
pokazują gdzie trzeba iść, z kim pogadać i o czym. Poza tym wymagały WYOBRAŹNI. Z powodu
marnej grafiki (wtedy Alone in The Dark i polygony wielkości małego fiata i tak zachwycały!)
trzeba było trochę poruszać głową, zrobić wysiłek aby wyobrazić sobie świat gry, aby
się w niego zagłębić...ach.

Oj tak ... tego klimatu to mi najbardziej żal ... Kto teraz pamięta bestie z Dooma ? Kto pamięta Shamblera ? Pierwsze rushe w Starcrafcie ? I można by tak wymieniać długo ...

Dnia 13.07.2008 o 16:34, Paranoja napisał:

To chyba nostalgia mnie złapała...ale wszystkim, którzy twierdzą, że stare gry były proste
i prymitywne polecam sesję z Prince of Persia (nie, nie Sands of Time i inne takie, z
jedynką). Godzina, i 10 (12? nie pamiętam) poziomów. I monitor prawie ląduje za oknem
;)

A ja polecam Deus Exa ... szacun dla wszystkich fanów ...

PS. może założymy kącik starych zgredów ;D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2008 o 16:41, KŁEJK napisał:

PS. może założymy kącik starych zgredów ;D ?


To jest to! Jeżeli nie ma jeszcze takiego tematu, to myślę, że warto założyć.

W Deus Ex nigdy nie grałam, w ogóle nie wiem jak to się stało, ale chyba kiedy ta gra wychodziła to ja byłam na jakimś innym etapie i siedziałam w klimatach fantasy. I żałuję jeszcze, że nie grałam w System Shock, ale kiedyś odpaliłam demo, ubił mnie jakiś zombiak i prawie dostałam ataku serca więc sobie podarowałam (co jest dziwne, bo w tym samym czasie katowałam w Thiefa i mniej się bałam tej gry niż dzisiaj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 16:41, KŁEJK napisał:

PS. może założymy kącik starych zgredów ;D ?

Podobny temat już istnieje - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=439&tpage=35 (Stare Gry). Ostatnio gram.pl doszły też słuchy o projekcie zwanym "Good Old Games", mającym na celu wskrzesić stare tytuły/zmotywować graczy do grania w hity typu Fallout czy Giant: Obywatel Kabuto (nie wiem, czy o tej grze jeszcze ktoś pamięta - genialna gra TPP). I to jeszcze za tak śmieszne pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O tym temacie to wiem ale może przydałby się osobny temat gdzie można by pisać o naszych wspomnieniach i początkach z grami ( chyba że taki temat też już jest ;D ) bo tam co podałeś jest pomieszanie z poplątaniem. A o Kabuto to słyszałem ... demo to było jednym z pierwszych które odpaliłem na swoim pierwszym PC.

Ale żeby nie było ... kończmy ten offtopic ;). I przenieśmy się gdzieś ... tylko gdzie ? ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować