Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Znajdź błąd w Mass Effect i pomóż CD Projektowi

133 postów w tym temacie

Proszę, serwis gram.pl o zamknięcie możliwości komentowania tego newsa, b rzygać mi sie chce, kompletnie rgacze nie rozumieją jak bardzo ciężką sprawą jest polonizacja, Wszscy co narzekają na Polonizaje to sa [odmieńcy] i nie mam zamiaru was słuchać, a jak spotkam na ulicy to jeszcze wam [spuszczę łomot]. Jak tacy wielcy kozacy jesteście, to przetłumaczćcie mi Książkę, Mass effect: Revelation, jestem pewien, że już na 1 stronie [zepsulibyście] coś, a ta książka gdzie jest ponad 400 str, to mała część tego, co trzeba było przetłumaczyć w mass effect.
A dochodzi do tego jeszcze, że w książce macie gotowy tekst, a tam trzeba bylo grę przechodzić milion razy, żeby wyłapać każde słowo.

Ale wielcy kozacy tego świata przecież wiedzą, lepiej, i zrobią lepsza polonizacje. [Ladacznica] jak ja bym wam [spuścił łomot], za [solenie] takich głupot, nic [ladacznica] dziwnego, że potem mamy w Polsce to co mamy, polityków, urzędy ect. Ale jak sie jest [odmieńcem] za młodu, to na starość nie zyska sie nagle rozumu. Wielkie ukłonu przed kozakami tego świata, a ciekawe, który z nich kiedykolwiek widział, na czym polega praca nad polonizacją gry.

[WOD]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oho, testerzy cdp lc się nie sprawdzają ? Pewnie dlatego, że jest ich coraz mniej....
Nie wiem, czy na miejscu cdp ośmieliłbym się wystosować taką prośbę... ale jeżeli ktoś chce wykonywać prace testera za poczucie spełnienia to prosze bardzo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada, a nie wziąłeś pod uwagę tego, że raczej tu nie można przeklinać? ;)

Pamiętaj o tym, że w ekipie polonizacyjnej powinni pracować profesjonaliści. Owszem, lokalizacja gry jest trudna dla zwykłych zjadaczy chleba, ale chyba stanowisko w pracy do czegoś zobowiązuje. Ponadto nie pisz głupot w stylu, że trzeba przechodzić grę milion razy, by wyłapać każde słowo, bo tutaj ocierasz się już o testowanie tłumaczenia, a nie o sprawdzenie językowe, stylistyczne, interpunkcyjne czy ortograficzne. W dzisiejszych czasach, gdzie każdy darmowy Firefox podkreśla literówki, jest po prostu skandalem, robić je w profesjonalnym tłumaczeniu. Tzw. "spellcheck" powinien być podstawą zarówno przed, jak i po korekcie.

Piszecie, że to takie trudne, że łatwo zrobić błędy stylistyczne w zdaniach i w ogóle. Przede wszystkim, dobry tłumacz czyta jeszcze raz to, co napisał. Po drugie, tłumacz powinien czytać sobie tekst na głos, by tekst brzmiał bardziej naturalnie, a poza tym wtedy najłatwiej znajduje się błędy. Korekta językowa? A była jakaś? Niech nikt nie gada, że "to trudne i trzeba pomóc", bo do tego są profesjonaliści, którzy pracują nad tym po 8 godzin dziennie, bez utraty efektywności.

Inną sprawą są niekonsekwencje. Jeżeli przy dubbingu stwierdzono, że lepiej będzie coś powiedzieć w inny sposób, poprawka powinna być wprowadzona do tekstu. Co do innych niekonsekwencji w tłumaczeniach, to są nawet programy, które to sprawdzają oraz są programy, które w ogóle pomagają tłumaczyć (razem ze sprawdzaniem poprawności terminów). Krótko - CD Projekt powinien sobie wynająć kogoś do pracy, a nie przerzucać testowania na klientów.

Piszecie, że lepiej, że my im pomożemy wyłapać błędy i w ogóle, bo dostaniemy lepszą grę. Otóż NIE LEPIEJ. Jak teraz im ludzie pokażą, jacy to są dobrotliwi, to CD Projekt ZAWSZE tak będzie robił i nigdy nie będzie dbał o jakość swoich wydań, bo przecież gracze wszystko załatwią.

Żeby nie było - wiem, jak się lokalizuje gry, programy itp. Wiem, jak się tłumaczy i jak się robi korektę. Znam programy do tego, bo pracuję w firmie tłumaczeniowej. I wkurza mnie takie amatorskie podejście do tematu, jakie serwuje nam Super CDP. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@kosmocośtam
> A dochodzi do tego jeszcze, że w książce macie gotowy tekst, a tam trzeba bylo grę przechodzić milion razy, żeby wyłapać każde słowo.

Sądzę, że firma polonizująca ME miała gotowy tekst, a nie przechodziła grę milion razy... na jakim świecie Ty żyjesz i ile masz latek?

Właśnie, jakoś nikt nie wspomniał tego - przecież wydawca polskiej wersji ma na pewno *wszystkie* teksty i dialogi w wersji tekstowej właśnie. I z tejże wersji tłumaczą... jeśliby naprawdę zależało im na "pomocy" ze strony graczy, mogliby te teksty umieścić na jakimś ftpie. Przejrzenie 1000 linii zajmuje mniej niż rozegranie gry z przeczytaniem tego 1000 linii...

I jeszcze uwaga do autora tego "newsa": Tytuł brzmi "... i pomóż CD Projektowi". Jakbyś napisał "... i pomóż innym graczom" - nie czepiałbym się. Pomagać innym - piękna rzecz. Natomiast CDP, jako twór komercyjny i nastawiony na zarabianie sporych pieniędzy, za okazaną sobie pomoc powinien oczekiwać, że zapłaci.

Ot, takie moje 0,03zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Stary, bardziej się poniżyć na forum nie mogłeś. Ludzie za to płacą, także mają prawo aby wymagać, prawda ? Gdybym to ja był tłumaczem, który ma gotowy produkt przetłumaczony sprzedać to dołożyłbym wszelkich starań aby ludzie którzy mój produkt kupią nie czuli się... źle. W każdej niemalże grze są błędy polonizacyjne, większe czy mniejsze, ale od tego są testy aby je wyeliminować. Ciekawe co powiesz ludziom, którym nie podoba się to jak polscy "dubingowcy" wcielają się w swoje role ? Nazwiesz je tak samo jak tych swoich kozaków ? Żałosny jesteś, miej nadzieje, abym to ja cie nie spotkał na ulicy ;] (wow no jak to dorosło brzmi, prawda?)

Przy poloniazacjach siedziałem ~ 1 roku. Dotykałem paluszkami gier w które zapewne grałeś i powiem ci szczerze, że jest to zadanie pochłaniające i wymagające skupienia, ale nie nazwałbym go trudnym. A co powiesz o farmerach, bardzo trudna praca, jak ich produkt ci nie smakuje to też narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich obecnie grajacych prose o wylapanie kwestii zupelnie nie przetlumaczonych w mowie i pismie bo sa takie. Przydaloby sie jakos inaczej okreslic ta ekslozje technologiczna bo ja do tej pory nie wiem do czego to sie odnosi.
A co do kolegi lingwisty to moze sobie nie zdaje sprawy ze istnieja ludzie zyjacy zgodnie z maksyma ze jak cos robisz to rob to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja polega na podawaniu argumentow, a nie na rzucaniu inwektywami. Czytales regulamin forum? Powinienes wiec wiedziec, ze brak kultury nie jest u nas mile widziany. Degrad -1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 08:13, Skwarek pl napisał:

Nie wiem, czy na miejscu cdp ośmieliłbym się wystosować taką prośbę... ale jeżeli ktoś
chce wykonywać prace testera za poczucie spełnienia to prosze bardzo ;]


Bledy sie zdarzaly i beda sie zdarzac. A jak firma przy okazji wydania patcha chce poprawic te bledy to nalezy ja za to pochwalic, a nie ciagle marudzic. Tlumacze i testerzy to tez ludzie i przekonaj mnie, ze przez ten rok jak byles tlumaczem nie popelniles ani jednego, albo chociaz tester alboinny tlumacz nie zgadzal sie z twoja interpretacja jakiegos przekladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę swoje trzy grosze. Polonizacja prawie nie zawiera literówek - mi nie udało się takich wychwycić. Wygląda więc, że proste sprawdzenie ortograficzne było przeprowadzone. Błędy jakie się pojawiały, to błędy złej odmiany, albo użycia słowa, które najpewniej zostało błędnie poprawione przez automat. Niestety polska gramatyka jest bardzo ciężka i sprawdzanie jej nie bardzo wchodzi w grę. Czasem widziałem, że w odmianie jest nieprawidłowa płeć, co nie musi od razu oznaczać błędu polonizacji bo jak nieraz się zdarzało bywają i takie błędy oryginalnej gry. Czasem pojawiały się błędy czytania tekstu przez aktorów - co innego musiało być w tekście pisanym niż przeczytało się aktorowi gdy napisy były ok.

Aczkolwiek jedna rzecz mnie nurtuje - dlaczego dopiero teraz? Przecież to, że trzeba będzie poprawić polonizację było niemal pewne bo przy tak dużej ilości tekstu nie zrobić błędu, to coś mało realnego. Można było ogłosić maila dla błędów od razu tuż po premierze. Byłoby więcej rzeczy znalezionych i nikt by się nie denerwował przewidując, że znalezione przez siebie błędy widzi pierwszy i ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Trochę nie rozumiem tego waszego krytycznego podejścia. Z własnego doświadczenia wiem, że są ludzie, którym taka możliwośĆ sprawi przyjemnośĆ. Wiem, że nie wszystkich kręci aktywny udział w tworzeniu polonizacji, ale dla niektórych to coś, co ma swoją wartośĆ.
Druga sprawa to fakt, że grając, czasami mimowolnie dostrzegamy babola którego nie wyłapali testerzy zatrudnieni przez firmę, ani korekta, ani sami tłumacze. Czy to taki ogromny problem, zrobiĆ shota i posłaĆ na ten adres? Moim zdaniem nie, a jak już wyżej napisałem, osobiście miałbym satysfakcję, że obecna postaĆ gry jest taka a nie inna również dzięki takiej odrobinie jak wysłanie shota.
Trzecia rzecz - nikt nikomu nie każe nic robiĆ. CDP ma swój sztab ludzi od takiej pracy. Po prostu trzeba pamiętaĆ, że to tylko ludzie, również czasem się mylą, i wykorzystywaĆ każdą szansę jaka się nadarzy, żeby polepszy jakośĆ polonizacji. W końcu wszyscy na tym skorzystamy, prawda?
I na koniec - branża growa, mimo iż dzisiaj tak skomercjalizowana, powstawała właśnie dzięki zapaleńcom, skłonnym do takich przedsięwzięĆ. Może okażę się kolejnym z wielu dziadków żyjących "starą szkołą", ale i tak to napiszę. Szkoda że czasy są teraz inne, i że tak banalna kwestia wzbudza tyle kontrowersji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 08:49, Wojman napisał:

Bledy sie zdarzaly i beda sie zdarzac. A jak firma przy okazji wydania patcha chce poprawic
te bledy to nalezy ja za to pochwalic, a nie ciagle marudzic. Tlumacze i testerzy to
tez ludzie i przekonaj mnie, ze przez ten rok jak byles tlumaczem nie popelniles ani
jednego, albo chociaz tester alboinny tlumacz nie zgadzal sie z twoja interpretacja
jakiegos przekladu.

Absolutnie nie uwarzam, że jak zdarzy się błąd przy tego typu pracy to wielka tragedia. Każdemu się takie błędy zdarzają, dlatego istnieją testy. Jedyne co mnie troche zniesmaczyło to fakt, że tak poważna firma jak cdp lc zgłasza się "do ludu" z prośbą o raportowanie błędów w grze która została już wypuszczona na rynek, chociaż mają od tego ludzi na odpowiednim stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, widzę że przeprowadzono spore "czyszczenie" wątków, mój został usunięty. Dlaczego? Dlatego że nadmieniłem w jednym zdaniu, że cały dubbing to jeden wielki błąd? Może to nieprawda?

Olamagato: To ja dorzucę swoje trzy grosze. Polonizacja prawie nie zawiera literówek - mi nie udało się takich wychwycić. Błędy jakie się pojawiały, to błędy złej odmiany, albo użycia słowa...

Nie masz racji - są literówki (kilka) widocznie wybierałeś inne opcje dialogowe niż ja, cała polonizacja zawiera jednakże ogrom błędów interpunkcyjnych, tak, wiem, są wyjątki, ale w tym przypadki nie miały one zastosowania. Ale tak to jest jak stosuje się angielskie zasady interpunkcyjne a nie polskie i stawia przecinki przed pierwszym "oraz albo lub czy bądź"... dla przykładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, różnie można na to patrzeć. cdplc jest bardzo poważną firmą i dlatego wydaje mi się dość dziwne stosowanie takiej prośby. Ludzie zatrudnieni u nich za taką robote dostają kase. Ciekawe jakby było (przykład z kabaretu), gdyby przy okazji pielgrzymki do Częstochowy, każdy uczestnik brał ze sobą cegłe, bo w Częstochowie budowany jest sklep. W końcu przecież i tak idą w tym kierunku a taki sklep każdemu się przyda.
Reasumując, występują błędy w wypuszczonej grze ? Zatrudnijmy więcej testerów, albo zagrzejmy istniejących do pracy.
PS. Ja na błędy nie narzekam, zdążyłem się do nich przyzwyczaić i gdy widze jakiegoś, nie włącza mi się sekretna misja zbawiania świata wysyłając takiego bug''a do cdp, ale oczywiście, jeżeli ktoś nie bawił się w testera to ma do tego pełne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 09:45, Skwarek pl napisał:

Wiesz, różnie można na to patrzeć. cdplc jest bardzo poważną firmą i dlatego wydaje mi
się dość dziwne stosowanie takiej prośby. Ludzie zatrudnieni u nich za taką robote dostają
kase. Ciekawe jakby było (przykład z kabaretu), gdyby przy okazji pielgrzymki do Częstochowy,
każdy uczestnik brał ze sobą cegłe, bo w Częstochowie budowany jest sklep. W końcu przecież
i tak idą w tym kierunku a taki sklep każdemu się przyda.
Reasumując, występują błędy w wypuszczonej grze ? Zatrudnijmy więcej testerów, albo zagrzejmy
istniejących do pracy.
PS. Ja na błędy nie narzekam, zdążyłem się do nich przyzwyczaić i gdy widze jakiegoś,
nie włącza mi się sekretna misja zbawiania świata wysyłając takiego bug''a do cdp, ale
oczywiście, jeżeli ktoś nie bawił się w testera to ma do tego pełne prawo.


Nie traktuje tego jako misji, tylko jako moją cegiełkę w drodze do Częstochowy ;). Tak jak napisałem, niektórych to rajcuje, w tym mnie, oko bazyliszka patrzy! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 09:12, Olamagato napisał:

Aczkolwiek jedna rzecz mnie nurtuje - dlaczego dopiero teraz? Przecież to, że trzeba
będzie poprawić polonizację było niemal pewne bo przy tak dużej ilości tekstu nie zrobić
błędu, to coś mało realnego.


Nie jestem zwolennikiem historii spiskowych, jednak w tym przypadku sprawa wydaje mi się dość oczywista, choć dowodów na to nie mam żadnych. W każdym razie ten news (poza tym, że wygląda jak jakaś prowokacja) według mnie ma odciągnąć uwagę graczy od wciąż nieprzetłumaczonego dodatku i niejako zrehabilitować CDP za to opóźnienie - że niby to specjalnie tak długo trwa, aby gracze otrzymali w pełni dopracowany produkt ;)

Pomijam już fakt, że sposób wskazywania błędów jaki wymyślił sobie CDP jest zupełnie nieefektywny. Ciekawi mnie też, jak ktoś kto ma polską wersję ma wychwycić takie błędy jak na 3 screenie - samemu ma się domyślić co powinno być w oryginale, czy też grać w wersję kinową i mozolnie sprawdzać tekst ze słuchu linijka po linijce... Dawno już się tak nie uśmiałem, jak po przeczytaniu tej "prośby".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myśle , że o wiele lepszy efekt miałoby zrobienie tego w formie konkursu z nagrodami w stylu kilku sztuk jakiejś gry cd-projektu - koszt dla firmy żaden a testujących byłoby setki więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak już gdzieś tam wspominałem, zdarza mi się pracować przy korekcie (nie, nie w CDP :))

>Korekta językowa? A była jakaś? Niech nikt nie gada, że "to trudne i trzeba pomóc", bo do tego są >profesjonaliści, którzy pracują nad tym po 8 godzin dziennie, bez utraty efektywności.
Ale oczywiście oni przy niej nie pracowali, korektę robiła pani pewnie robiła pani woźna w CDP (nic jej nie ujmując). :) Naprawdę uważasz, że tak poważny wydawca olałby główny atut, którym reklamuje swój produkt.

>CD Projekt ZAWSZE tak będzie robił i nigdy nie będzie dbał o jakość swoich wydań, bo przecież gracze wszystko załatwią.
Piszesz tak, jakby nie zadbano o jakość ME i błędów było zatrzęsienie. Chyba nie widziałeś spartolonej polonizacji.

Nie bierzecie pod uwagę kilku rzeczy:
- Założenie, że przy ME nie było korekty, jest cokolwiek zabawne, biorąc po uwagę ogrom tej gry. Korekta zapewne starała się jak mogła, ale niekoniecznie było dość czasu na wszystko. Nie wiecie jak się pracuje z telefonami od wydawcy np. książki co trzy godziny "bo to ma być na wczoraj". W pośpiechu zdarza się pomylić. To samo dotyczy testów. Premiera ME i tak się opóźniła. Teraz znajdą się tacy, którzy napiszą "Wolałbym czekać jeszcze tydzień i mieć dobrą polonizację". Patrząc na ilość obelg jaką miotano na CDP przy premierze - nie wierzę w to,. że wtedy zgodziliby się poczekać.

>Tzw. "spellcheck" powinien być podstawą zarówno przed, jak i po korekcie.

- spellcheck dla języka polskiego nie jest doskonały, bo np "że" zapisane jako "ze" zostawi, bo istnieje i taki wyraz. Są tez takie wyrazy, które i po literówce mają sens - np. maska -> masa. Szczególny problem stanowią tu czasowniki - spellcheck uzna martwić, martwi i martwisz, gdy tymczasem chodzi nam o jeden z nich.
- spellcheck Worda, Open Office''a i Firefoksa nie zna wszystkich wyrazów.

- Z przecinkiem przed "czy" jest tak, że stawiamy go, jeśli dany wyraz wprowadza zdanie podrzędne:
"Nie wiem, czy zdołam się tu bronić do końca"
nie stawiamy, gdy "czy" takiego zdania nie wprowadza.
Z oraz czy lub nie znalazłem błędów, ale jeśli są, to faktycznie haniebnie... ;-/
- Nie wiem, skąd założenie, że ekipa CPD sama nie szuka błędów? Zakładam, że szuka, ale przy okazji prosi o pomoc największą siłę znajdującą błędy w grach - graczy. Jeśli ktoś nie chce przyłożyć ręki do poprawienia gry, nie musi - nikt go nie będzie karał i piętnował.

Czy dubbing to błąd to temat na osobną dyskusję. Tak się przyjęło, widać ludzie w większości wolą się dobrze bawić, bez zagłębiania się w niuanse języka, który nierzadko znają pobieżnie. A nie lubią ślęczeć czytając napisy... Zresztą - w ME akurat każdy ma wybór, ale większość pomstuje jakby była na ten dubbing skazana. :)

>? Żałosny jesteś, miej nadzieje, abym to ja cie nie spotkał na ulicy ;] (wow no jak to dorosło brzmi, prawda?)
Nie, to akurat brzmi szczeniacko. Siłę argumentów zmieniasz na argument siły.

Więcej spokoju, ludzie. To tylko gra.
Też za nią zapłaciłem, ale nie czuję się oszukany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiendier w grze typu mass effect masz poand 30 tys. plików, jeśli jakiś plik zaginie, o podchodzisz do palmy i czegoś nie było powiedziane, to potem nie możesz odnaleźć tego pliku, bo każdy plik odpowiada za jakieś kwestie, i najpierw trzeba przejść gre, żeby wiedzieć o który plik chodzi, więc zamknij się bo nie masz żadnego pojęcia o polonizacji gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 10:25, GanD napisał:

Pomijam już fakt, że sposób wskazywania błędów jaki wymyślił sobie CDP jest zupełnie
nieefektywny. Ciekawi mnie też, jak ktoś kto ma polską wersję ma wychwycić takie błędy
jak na 3 screenie - samemu ma się domyślić co powinno być w oryginale, czy też grać w
wersję kinową i mozolnie sprawdzać tekst ze słuchu linijka po linijce... Dawno już się
tak nie uśmiałem, jak po przeczytaniu tej "prośby".


Jeżeli tylko potrafisz czytaĆ ze zrozumieniem, poprawki w stylu tej z trzeciego screena nie powinny stanowiĆ problemu. Jest tam jeszcze jeden błąd - powinno byĆ " adekwatny do swoich rozmiarów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 10:41, kosmostrada napisał:

Kiendier w grze typu mass effect masz poand 30 tys. plików, jeśli jakiś plik zaginie,
o podchodzisz do palmy i czegoś nie było powiedziane, to potem nie możesz odnaleźć tego
pliku, bo każdy plik odpowiada za jakieś kwestie, i najpierw trzeba przejść gre, żeby
wiedzieć o który plik chodzi, więc zamknij się bo nie masz żadnego pojęcia o polonizacji
gier.


Człowieku, wyluzuj, bo sprowadzasz dyskusję do pyskówki. I nic nie da to, że intencje masz szlachetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować