Zaloguj się, aby obserwować  
Spayki

Zjeżdżalnia, czyli jedna gra z... (bardzo) wielu perspektyw - GTA IV!

62 postów w tym temacie

Uwielbiam grać w GTA, ale do uznania jej za grę "doskonałą" (mam tu na myśli "bez większych wad") brakujej jej moim zdaniem dość sporo. Dotyczy to każdej części i w dodatku za każdym razem gryzie mnie praktycznie to samo:

1. Grafika
2. Sterowanie i praca kamery
3. Engine

Dość dużo tego, w dodatku są to aspekty bardzo istotne, o których długo można by dywagować, więc postaram się jak najbardziej streścić, co mi pewnie do końca nie wyjdzie.;)

Grafika w GTA jest za każdym razem niezła, ale też nie powala. Nigdy nie powodowała u mnie zachwytu, nawet w czwartej częsci. Chciałbym, aby grafika w kolejnej części była bardziej realistyczna, naturalna. No wiecie, GTA ma ten swój charakterystyczny styl wizualny, nie wiem jak go dokładnie określić, powiedzmy że jest taki ciut "komiksowy". Jedni mogą go lubić, inni nie - kwestia gustu - ale mnie on trochę drażni, bo ten w GTA nie jest tak na dobrą sprawę ani komiksowy, ani naturalny. Spójrzcie na taką "czwórkę". W stosunku do poprzedniej części mamy duży skok jakościowy (bo i zmiana generacji platformy) i wyraźnie widać, że rozwój idzie w stronę realizmu. Najłatwiej to dostrzec przyglądając się wyglądowi postaci. Są znacznie lepsze, duzo bardziej wymodelowane, bardziej szczegółowe, bardziej prawdziwe. Ale w dalszym ciągu mają to coś sztucznego. Budynki, samochody, całe miasto - tutaj już trudniej dostrzec tą "komiksowość" (może po prostu właśnie sztuczność?). Naprawdę, nieraz się nie mogę nadziwić, jak ludzie mogą tak się zachwycać grafiką w GTA, tak jakby była rzeczywiście "jak w krajzysie", lub chociaż blisko. Podobnie było chociażby z nowym Test Drive''em. Ok, samochody wyglądają dobrze. Ale samo otoczenie, wyspa, miasto? No litości, jak to jest naprawdę dobra grafika, to ja się chyba nie znam. Przecież to wszystko takie chamskie "klocki" że aż po oczach bije. Ba! Co powiecie o nieszczęsnych "kanciatych zakrętach"? I nie mówię tu o tych 90-stopniowych, mówię o zwykłych, składających się zawsze z wyraźnie posklejanych kawałków. Tego też nikt nie widzi? Heh, a jak są spady lub podjazdy to nie tylko to widać, ale nawet czuć tą "chamskość", czyli brak wymodelowania.
Ale sorki, miało być o GTA;) No dobra, opisałem mniej więcej co myślę na temat grafiki w tej serii, więc powiem Wam z czego to może moim zdaniem wynikać. Taki Styl? Taki "klimat"? Mnie się wydaje, że to zwykłe niechlujstwo i "rzemieślnicze heblowanie." I to wcale nie jakieś przypadkowe, że coś nie wyszło tak jak miało wyjść. Nie, wszystko jest świadome. Po recenzjach i opiniach fanów wyraźnie widać, że ludzie jakoś nie zwracają większej uwagi na takie szczegóły, więc po co się wysilać... a poza tym jest jeszcze jeden ważny argument - i tu dochodzimy być może do sedna sprawy: GTA jest tak cholernie dobrą (miodną) i dobrze sprzedającą się grą, że nawet jeśli można trochę przyczepić się do grafiki, to i tak nie jest to nic na tyle istotnego, aby się tym jakoś przejmować.
Czego więc bym chciał? Ano mogłoby GTA wyglądać tak jak hmm... no chociażby taki Burnout Paradise:)

Ok, miałem się streszczać, od teraz postaram się bardziej :P

Sterowanie i praca kamery. Specjalnie nie piszę np. "model jazdy" bo ten został już znacznie poprawiony w czwartej części. Mówię o sterowaniu i pracy kamery, a zwłaszcza o tym pierwszym. Nie jest źle, jest całkiem dobrze. Chodzi mi tylko o jedno: o irytację. Bardzo, ale to bardzo nie lubię, zwłaszcza w dobrych grach, jak coś mi psuje zabawę. Np. jak z powodu niedopracowania mam z czymś problem, jak coś staje się za trudne, ale nie tak dosłownie - z powodu rzeczywistego poziomu trudności - tylko właśnie z powodu niedoskonałości mechaniki. Nie chcę się zaś rozpisywać, więc wspomnę którko, że znowu w czwórce jest znacznie lepiej niż było, ale jeszcze trochę do poprawienia/zmienienia jest. Twórcom polecałbym podobną filozofię metamorfozy, którą Ryan Payton zasugerował przy okazji MGS4 - kto oglądał Making Of MGS4 ten wie jak było.

Engine. Co tu dużo mówić... poprawić!:) Przede wszystkim więcej klatek animacji - to jest największa bolączka. Mówię tutaj o wersji konsolowej, nie wiem jak jest na PC bo nie grałem. Lepsza wydajność, więcej klatek animacji i nie zapominać o wygładzaniu sterowania/kompensacji ruchu czy jakkolwiek to różnie zwą. To ostatnie jest czymś, o czym zapomina niestety większość developerów, a jest to NIEZWYKLE istotne!! Jeśli sterowanie jest "dosłowne", tzn. nasze ruchy myszką lub gałką są przekładane na gry 1:1, to gra może mieć nie wiem jak dobrą grafikę, a i tak zawsze będzie czuć "plastik". Jako dobry przykład polecam banalny ekperyment: odpalcie Crysisa (jedynkę lub dodatek Warhead), który ma przecież znakomitą grafikę. Odpalcie go na naprawdę dobrym sprzęcie, tak żeby chodził płynniutko. I teraz zobaczcie, jak dużą różnicę w odbiorze tej pięknej grafiki robi włączenie lub wyłączenie funkcji ''smooth mouse.'' Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to niebo a ziemia. Jeśli miałbym to do czegoś porównać, to powiedziałbym, że to mniej więcej tak samo ważne dla wrażenia naturalności (lub "filmowości"), jak dobre zastosowanie głębi ostrości (depth of field). Czemu tak mało produkcji z tego korzysta? Czemu taki chociażby Fallout 3, który wyszedł niedawno, nie ma zaimplementowanego tego, co mają niektóre gry wydane duuużo wcześniej?
Jeszcze jeden dobry przykład mi przyszedł do głowy, jeśli chodzi o to czego mi brakuje w grafice, animacji i enginie większości gier. Popatrzcie, jak wygląda i jak "działa" stary, dobry, pierwszy Devil May Cry na PS2 (polecam wersję NTSC, która ma 60 klatek/s zamiast 50 - jest po prostu szybsza). Stara konsola, stara gra, ale nawet w dzisiejszych czasach potrafi zachwycić wykonaniem, a już napewno nie "straszy." Zobaczcie jak ładnie wymodelowany jest Dante, jak okrągłą ma gębę, jak płynne są jego ruchy, podobnie jak ruchy kamery i jak świetnie prezentuje się otoczenie! Grając w DMC1 aż czuć, że ludzie pracujący nad tym tytułem byli nie tylko świetnymi profesjonalistami, ale potraktowali swoją pracę naprawdę z pasją i starali się odstrzelić tę grę najlepiej jak tyko mogą.:) Acha, no i mamy też piękny AA i deinterlacing. Dzięki tym wszystkim zabiegom ma się wrażenie, że grafika jest dużo lepsza, niż jest w rzeczywistości (technicznie)!

Przykłady możnaby mnożyć i jeszcze bardziej się rozpisywać, ale chyba rozumiecie moje odczucia. Życzmy sobie wszyscy, aby gry nowej generacji były rzeczywiście nowej generacji i żeby twórcy przy okazji każdej kolejnej gry starali się zrobić coś, co prawie zawsze nam obiecują - że to będzie "coś, co przebije wszystko co widzieliście do tej pory" :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co w grze brakuje ?

Hmm ja tu bym powiedział , że grze wszystkiego brakuje , gra na PC powinna zostać jeszcze raz wydana
Bo te wydanie gry to po prostu śmiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować