Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA wydawcą gier na podstawie "Koła czasu" Roberta Jordana

14 postów w tym temacie

Akurat mnie ten cykl do EA pasuje idealnie. Koło Czasu to coś jak Fifa, już dawno powinno się skończyć, tylko autor nie potrafił zabić kury znoszącej złotej jajka. Oczywiście to nie poziom wodolejstwa Goodkind''a, ale wiadomo na kim się ten pan wzorował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dwie serie mi przychodzą na myśl, które nie przejawiają wodolejstwa godnego (jak wspomniał GanD) Goodkinde''a, a rozrosły się do kilku grubych książek. Wiedźmin Sapka i Mroczna Wieża Kinda. Jordan nie stworzył nic nadzwyczajnego IMO i gra na podstawie tego co tam wymodził w ogóle mnie nie interesuje. A samo to, że wydawca ma praktykę Fifowo- Simsową przemawia za totalnym olaniem egranizacji. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2009 o 23:51, Selv napisał:

Masz 100% racji, jesteś upośledzony pod tym względem bo EA w tym wypadku jest "tylko"
wydawcą :P


co jak co ale gry z logiem EA to gwarancja niskiej jakosci - przynajmniej wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy oceniają gry po wydawcach.
Jestem ciekawy co z tego wyjdzie, może zagram, aczkolwiek fanem literatury nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bla, bla, bla, EA gwarancją niskiej jakości, a wcale niekoniecznie. Dobrym przykładem jest Brutal Legend Tima Shafera. Nie wierzę, że EA będzie miała jakikolwiek wpływ na jakość tej gry, chyba dobrze wiedzą kim jest Tim Shafer i co potrafi stworzyć. Poza tym EA ostatnio wydaje ciekawe gry, nie powiem, że majstersztyki, bo Mirror''s Edge dla mnie takim nie jest, ale są na wysokim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 06:29, xczar0 napisał:

Też zauważyłem zainteresowanie EA poważnymi tematami gier. Czy im to wyjdzie na dobre
- trudno powiedzieć. Trzeba czekać.

Im. Znaczy EA? Czy grom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Facet pisal i pisal, każda kolejna ksiązką w sumie coraz bardziej odbiegala od głównego wątku i się rozwlekała, jednak przyejmnie się to czytało - podobnie jak seria Terry Goodkind''a - to gwoli komentarza dot. prozy...

Gra wydana w 99r jak na tamte czasy, była po prostu słaba - z ksiązką miała wspólny tytuł. Pamietam, że czekałem na jej wydanie, a się rozczarowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować