Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konsole nie są zagrożeniem dla Total War

192 postów w tym temacie

Dnia 13.03.2009 o 01:23, Bambusek napisał:

> Napisałem, że jest! Nic więcej! Napisałem też, że poza interfejsem nie została zmieniona.

> Co w tym złego?

Tyle, że jak ktoś nie obeznany wejdzie do tematu to sobie może wyrobić zdanie, że SupCom
X360 jest taki samo dobry, jak ten z PC. Napisałeś, że konsolowego SupComa nie pocięli.
Wiec można dojść do wniosku, że konwersja jest super i cacy. A nie jest. To jakby mówić
o GTA IV PC przed patchem nie wspominając o tym, że gra potrafi nawet najmocniejszy sprzęt
zajechać.

Nie widzę powodu dla którego miałbym pisać obok informacji o tym, że coś się ukazało na konsole swojego czy innych zdania o tej grze. Od tego są recenzenci gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli chodzi o Diablo /.../ Każdy lubi tą grę

Dnia 12.03.2009 o 09:49, J.a.k napisał:

i każdy zdaje sobie sprawę z jej prymitywizmu, ale mimo to ci sami ludzi pieją jakie
to konsolowe gry są głupie i dla głupków.


Coś w tym jest. Pamiętam, że kiedy jeden z pracowników Blizzarda stwierdził że Diablo 3 mogłoby się pojawić na konsole, to choćby na forum GOL-a pojawiły się głosy: "Nie tylko nie to ! Gra zostanie uproszczona"
Czytałem głosy tych frustratów ze śmiechem i niedowierzaniem - bo co tam do cholery można jeszcze uprościć ? Przecież to jest prymitywna, odmóżdżająca, prościutka jak konstrukcja cepa sieczka. Myślenia przy tym jest zero. Niech nikt mnie źle nie zrozumie - ja tą serie bardzo lubię, to jest mój ulubiony h&s - ale jak czytam teksty że Diablo ma służyć obronie "skomplikowanych" gier blaszakowych, to dochodzę do wniosku że świat się kończy, a co poniektórym graczom się mózgi zlasowały :)

Co do RTS -ów jednak zdania nie zmienię. O ile da się na konsole zrobić fantastyczny symulator samochodowy (jak zobaczyłem mnogość opcji customizacji w "Forzy 2" to szczęke zbierałem z podłogi), to dobrego rts-a... nie bardzo :/ (jeden Halo Wars wiosny nie czyni). Sterowanie padem jest tu kulą u nogi. Wychodzę z założenia, że jak ktoś bardzo lubi grać w rts-y (i tylko w nie) to lepiej niech konsoli nie kupuje, bo się srodze zawiedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 14:28, Lordpilot napisał:

Coś w tym jest. Pamiętam, że kiedy jeden z pracowników Blizzarda stwierdził że Diablo
3 mogłoby się pojawić na konsole, to choćby na forum GOL-a pojawiły się głosy: "Nie tylko
nie to ! Gra zostanie uproszczona"
Czytałem głosy tych frustratów ze śmiechem i niedowierzaniem - bo co tam do cholery można
jeszcze uprościć ? Przecież to jest prymitywna, odmóżdżająca, prościutka jak konstrukcja
cepa sieczka. Myślenia przy tym jest zero. Niech nikt mnie źle nie zrozumie - ja tą serie
bardzo lubię, to jest mój ulubiony h&s - ale jak czytam teksty że Diablo ma służyć obronie
"skomplikowanych" gier blaszakowych, to dochodzę do wniosku że świat się kończy, a co
poniektórym graczom się mózgi zlasowały :)

Jedynka Diablo była na PSX i szczerze powiedziawszy nie różniła się praktycznie niczym od wersji PC, poza sterowaniem i możliwością przejścia gry ze znajomym na 2 padach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Ja napisałem, że Diablo jest uważane bo ludzie lubią w nią grać, a ty to powtórzyłeś...


Masz swój świat. Powiedziałem, że Diablo jest wyjątkowo grywalnym tytułem, nie powtórzyłem Twoich słów. Czy słyszysz jeno to, co chcesz usłyszeć? Prawdę mówiąc odniosłem takie wrażenie.

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Nie kapuję skąd ten sarkazm.


To naprawdę dziwne, bo w ww. zdaniu go nie użyłem...

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Zaprzeczysz, że jest to cRPG?


Zaprzeczę.

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

A ty czemu w ogóle dyskutujesz ?


Ponieważ mam do tego prawo? Ponieważ nie lubię gdy ktoś głosi "jedyną słuszną prawdę objawioną"?

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

"Dopóki nie będzie obsługi klawiatury i myszy w strategiach dopóty wydawanie na konsole
RTS''ów będzie bez sensu. Za bardzo uproszczone te gry, a to jest cofanie się."

Pierwsza strona tego wątku.


Powiedz mi jeno co to ma do rzeczy? Nie powiedziałem, że nie użyłem słowa "uproszczone".

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

"Na siłę, to i bierki wciśniesz do konsoli. Ale pytanie, czy to się przyjmie. RPG wciśnięto
na konsole, ale jak słychać, są strasznie uproszczone..."

Druga strona wątku.


I znowuż zdanie, które nie padło z moich ust...

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:


Nareszcie coś co mogę sprostować... Nie napisałem, że nie użyłem tego słowa.


"Terminu uproszczone użyliście WY" jest jednoznaczne.

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Podkreśliłem
nawet, że nie uważam je za złe: "w sumie nie wiem czemu się jego czepiasz<tego terminu>".
Więc czemu uważasz mnie za hipokrytę? Moim zdaniem po prostu czytasz po łebkach to co
piszę.


Równie dobrze mogę zarzucić to samo Tobie. Tniesz wypociny innych użytkowników z kompletnie niezrozumiałych powodów (brak kontrargumentów?), przeinaczasz fakty na swoją korzyść, nie trzymasz się tematu, a co najgorsze nie masz kompletnie żadnego pojęcia o grach strategicznych, które są tematem dyskusji, itd.

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Wiem do czego piję. Napisałem, że na konsole jest SC i Civ Rev, a Diablo trzy jest prostą
grą i za to mi się dostało... Według niektórych się ośmieszyłem i staram dowiedzieć się
dlaczego?


Patrz wyżej. Skoro już wypowiadasz się w konkretnym temacie, to rób to z głową, bo 75% tekstu, który przelałeś na klawiaturę to po prostu bełkot. Nikogo nie obchodzi fakt, iż na konsole wychodzą gry strategiczne. Ludzie doskonale zdają sobie z tego sprawę. Chodzi tutaj o liczne uproszczenia, których jako fan komputerowych gier strategicznych przeboleć nie mogę.

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

SC = Supreme Commander.
World in Conflict jakiś czas temu było zapowiedziane i nawet była prezentowana grywalna
wersja na konsole, ale została odwołana jakiś czas temu.


Skoro zdajesz sobie sprawę z faktu, iż WiC na konsolach się nie ukaże, po co zamieściłeś go na swojej liście?

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

Tzn. ?


http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=46663&pid=112

Tzn. odpowiedziałeś na jedno mało znaczące (w tym temacie) zdanie będące częścią mojego posta, w odpowiedzi na posta Vojtasa. Comprende?

Dnia 12.03.2009 o 22:23, J.a.k napisał:

No właśnie. Tacy już jesteście...


Kolejny raz konstruktywną wypowiedź komentujesz żałosnym "argumentem". Prawdę mówiąc szkoda mojego cennego czasu na rozmawianie z takimi typami. Z mojej strony EOT. Nie produkuj się, ponieważ tak czy inaczej Twoje kolejne posty będą przeze mnie ignorowane. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

Masz swój świat. Powiedziałem, że Diablo jest wyjątkowo grywalnym tytułem, nie powtórzyłem
Twoich słów. Czy słyszysz jeno to, co chcesz usłyszeć? Prawdę mówiąc odniosłem takie
wrażenie.

Ja napisałem, że w Diablo ludzie grają bo lubią, a ty, że jest grywalne? Dla mnie to to samo... Gra w którą lubię grać ludzie nie jest niegrywalna. O grze w którą ludzie lubią grać mówi się, że jest grywalna... Czy to takie trudne do pojęcia?
"Faktem jest, że zdecydowana większość graczy PC uważa Diablo za mega uber grę. Dlaczego? Bo lubią w to grać!"
"Dlaczego uważam Diablo za "mega uber grę"? Mógłbym napisać na ten temat naprawdę sporą rozprawkę, lecz nie zamierzam - i tak wiesz już swoje. Gra ta jest po prostu definicją grywalności."
Ja napisałem, ze w Diablo 3 ludzie lubią grać, a ty stanowczo temu zaprzeczyłeś stwierdzając, że jest grywalne! Czy nie tak?

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

To naprawdę dziwne, bo w ww. zdaniu go nie użyłem...

Whatever...

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

> Zaprzeczysz, że jest to cRPG?

Zaprzeczę.

Więc kilka postów wyżej masz gościa z którym powinieneś się pokłócić. Ja napisałem tylko, że jest dla mnie mega uproszczoną wariacją RPG, która jest po prostu fajna! Upraszczanie gier nie idzie w parze z obniżaniem grywalności, a skomplikowanie rozgrywki nie zawsze świadczy o wartości gry.

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

> A ty czemu w ogóle dyskutujesz ?
Ponieważ mam do tego prawo? Ponieważ nie lubię gdy ktoś głosi "jedyną słuszną prawdę
objawioną"?

Siebie nie uważasz za taką osobę? Jak często komuś przyznajesz rację?

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

Powiedz mi jeno co to ma do rzeczy? Nie powiedziałem, że nie użyłem słowa "uproszczone".

Nazwałeś mnie hipokrytą za to, że niby użyłem tego słowa, tak?

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

I znowuż zdanie, które nie padło z moich ust...

Nie ma to znaczenia, ja napisałem WY... W sensie osoby o zbliżonych poglądach(pececiarze, a ty użyłeś tego określenia kawałek dalej).

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

Równie dobrze mogę zarzucić to samo Tobie. Tniesz wypociny innych użytkowników z kompletnie
niezrozumiałych powodów (brak kontrargumentów?), przeinaczasz fakty na swoją korzyść,
nie trzymasz się tematu, a co najgorsze nie masz kompletnie żadnego pojęcia o grach strategicznych,
które są tematem dyskusji, itd.

Trzymałem się tematu tak długo jak mi na to pozwoliliście.. .Czyli baaardzo krótko! Zaraz zarzuciliście mnie jakimiś oskarżeniami! Kompletnie nie wiem z jakiej przyczyny!

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

Patrz wyżej. Skoro już wypowiadasz się w konkretnym temacie, to rób to z głową, bo 75%
tekstu, który przelałeś na klawiaturę to po prostu bełkot. Nikogo nie obchodzi fakt,
iż na konsole wychodzą gry strategiczne. Ludzie doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Chodzi tutaj o liczne uproszczenia, których jako fan komputerowych gier strategicznych
przeboleć nie mogę.
Skoro zdajesz sobie sprawę z faktu, iż WiC na konsolach się nie ukaże, po co zamieściłeś
go na swojej liście?

A nie przyszło ci do głowy, że nie zdawałem sobie z tego sprawy jak o pisałem?

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

> Tzn. ?

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=46663&pid=112

Tzn. odpowiedziałeś na jedno mało znaczące (w tym temacie) zdanie będące częścią mojego
posta, w odpowiedzi na posta Vojtasa. Comprende?

Boże, może pomyliło mi się na który post odpowiadam? Mylić się, rzecz ludzka... Boże...

Dnia 13.03.2009 o 17:29, Metalhead86 napisał:

Kolejny raz konstruktywną wypowiedź komentujesz żałosnym "argumentem". Prawdę mówiąc
szkoda mojego cennego czasu na rozmawianie z takimi typami. Z mojej strony EOT. Nie produkuj
się, ponieważ tak czy inaczej Twoje kolejne posty będą przeze mnie ignorowane. Pozdrawiam.

Za to twoja konstruktywna wypowiedź(na którą tak odpowiedziałem) to: "Jeśliby zignorować emanujący z ww. zdania sarkazm, to masz całkowitą rację." I na to zdanie odpowiadając miałem pisać dziesięć zdań?

Fakt pozostaje faktem, że napisałem jako jeden z niewielu w baaaaardzo stonowany sposób, że SC i CivRev jest już na konsole... Za to wy przyczepiliście się o to jak muchy do gówna.

Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole, ale piractwo którego twardym elektoratem są gracze PC. Tak więc macie pretensje do konsolowców za to, że kupują więcej gier od was i dlatego robi się gry dla nich, a tym czasem problem leży w obozie przeciwnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole, ale piractwo którego twardym elektoratem są gracze PC.


PCtowe piractwo też jest odpowiedzialne za głód i wojny na świecie, stanowi nieszczęście konsolowców i koszmar twórców gier (mających często swoich odbiorców w d..., nawet się z tym nie kryjąc). Cóż, teraz już wiem komu zawdzięczam obecny stan rzeczy.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Tak więc macie pretensje do konsolowców za to, że kupują więcej gier od was i dlatego robi się gry dla nich, a tym czasem problem leży w obozie przeciwnym...

Gier nie robi się dla uber konsolowych graczy. Gry robi się tylko i wyłącznie dla pieniędzy, które nosicie w portfelach. I nie dlatego, że jesteście tacy świetni bo kupujecie same oryginały (tjaa, jasne) ale dlatego, że łatwiej jest z was wydoić tą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole, ale piractwo którego twardym elektoratem
są gracze PC.

Wymien co najmniej 3 firmy, ktore padly przez piractwo. I bez zaslaniania sie "ale przeciez napisalem ''moim zdaniem''! Baaaw".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, a nie grzmisz... Widzę, że EOT Ci się udziela - znasz znaczenie tego popularnego skrótu? Anyway, nie będę chamem, odpiszę po raz ostatni.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Ja napisałem, że w Diablo ludzie grają bo lubią, a ty, że jest grywalne? Dla mnie to
to samo...


Jak widać nie do końca.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Gra w którą lubię grać ludzie nie jest niegrywalna. O grze w którą ludzie
lubią grać mówi się, że jest grywalna... Czy to takie trudne do pojęcia?


Proszę, odpowiedz sobie na to pytanie.

Grywalność nie ma dokładnej definicji, a już na pewno ta, którą przytoczyłeś Ty nie jest w pełni prawidłowa. Grywalnością nazywamy to "coś", co nie pozwala odejść od kompa/konsoli przez wiele godzin. Ongiś nazywało się to "miodnością".

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

"Faktem jest, że zdecydowana większość graczy PC uważa Diablo za mega uber grę. Dlaczego?
Bo lubią w to grać!"
"Dlaczego uważam Diablo za "mega uber grę"? Mógłbym napisać na ten temat naprawdę sporą
rozprawkę, lecz nie zamierzam - i tak wiesz już swoje. Gra ta jest po prostu definicją
grywalności."
Ja napisałem, ze w Diablo 3 ludzie lubią grać, a ty stanowczo temu zaprzeczyłeś stwierdzając,
że jest grywalne! Czy nie tak?


Jaysus, za jakie grzechy?

Polecam powrót do podstawówki, gdzie przyswoją Ci umiejętność czytania ze zrozumieniem i kojarzenia faktów. Nie chciałem rozpisywać się "dlaczego uważam Diablo za wspaniałą grę", ponieważ moją opinię najzwyczajniej w świecie być zignorował, tak jak robisz z większością moich postów. Termin "grywalność" niestety nie jest równoznaczny z "popularność".

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Więc kilka postów wyżej masz gościa z którym powinieneś się pokłócić. Ja napisałem tylko,
że jest dla mnie mega uproszczoną wariacją RPG, która jest po prostu fajna! Upraszczanie
gier nie idzie w parze z obniżaniem grywalności, a skomplikowanie rozgrywki nie zawsze
świadczy o wartości gry.


Zgadzam się, choć nie w 100%. Pozwól, że przytoczę Twoją wcześniejszą wypowiedź: "Uproszczone RPG przestaje być RPG... A na Diablo 3 jakoś wszyscy pecetowi gracze czekają...". Zdanie jest jednoznaczne - uważasz Diablo za uproszczone (c)RPG. Nie próbuj znów przekręcać faktów na swoją korzyść, błagam.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Siebie nie uważasz za taką osobę? Jak często komuś przyznajesz rację?


Tak często, jak często sam się mylę. Nie bój się - niestety nie w tym przypadku.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Nazwałeś mnie hipokrytą za to, że niby użyłem tego słowa, tak?


Ależ skąd. Nazwałem Cię hipokrytą, ponieważ zarzuciłeś mi użycie tego słowa, po czym sam rzucałeś nim na prawo i lewo. Dopiero w "sprostowaniu" przyznałeś się do błędu.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Nie ma to znaczenia, ja napisałem WY... W sensie osoby o zbliżonych poglądach(pececiarze,
a ty użyłeś tego określenia kawałek dalej).

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Trzymałem się tematu tak długo jak mi na to pozwoliliście.. .Czyli baaardzo krótko!


Oj, nie przesadzaj. Od samego początku nie trzymałeś się tematu.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Zaraz
zarzuciliście mnie jakimiś oskarżeniami! Kompletnie nie wiem z jakiej przyczyny!


Brak wiedzy, doświadczenia, kultury i totalna ignorancja. Z pewnością przedmówcy co nieco do kotła dorzucą.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Boże, może pomyliło mi się na który post odpowiadam? Mylić się, rzecz ludzka... Boże...


"2. Nie będziesz brał imienia Boga twego nadaremno."

Cóż, w jednym masz rację - mylić się, rzecz ludzka. Niestety "mylisz się" w praktycznie każdym poście.

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Za to twoja konstruktywna wypowiedź(na którą tak odpowiedziałem) to: "Jeśliby zignorować
emanujący z ww. zdania sarkazm, to masz całkowitą rację." I na to zdanie odpowiadając
miałem pisać dziesięć zdań?


Po raz n''ty przeinaczasz fakty na swoją korzyść. Było tego o wiele więcej - dla przypomnienia http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=46663&pid=117 .

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Fakt pozostaje faktem, że napisałem jako jeden z niewielu w baaaaardzo stonowany sposób,
że SC i CivRev jest już na konsole... Za to wy przyczepiliście się o to jak muchy do
gówna.


"Wy"? Nie mam pojęcia dlaczego znów używasz liczby mnogiej. O CivRev rozmawiałeś tylko i wyłącznie z Vojtasem, a więc piszesz pod zły adres.

Powtarzam po raz ostatni - nie obchodzi mnie, że na konsole RÓWNIEŻ wychodzą RTS''y tudzież inne komputerowe gry strategiczne, ponieważ tak czy inaczej na PeCetach są one LEPSZE i mają jako taki związek z terminem "strategia". Nie obchodzi mnie żadna chędożona lista, którą przytoczyłeś mi w jednym z poprzednich postów. Obchodzi mnie fakt, iż nie masz KOMPLETNIE żadnego pojęcia o temacie. Obchodzi mnie to, że emanuje od Ciebie fanatyzmem. Obchodzi mnie to, że niepotrzebnie spamujesz w każdym konkretnym temacie nawiązującym, bądź rodzącym wojnę "PC vs. konsole", broniąc oczywiście te drugie maszynki. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno?

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole, ale piractwo którego twardym elektoratem
są gracze PC. Tak więc macie pretensje do konsolowców za to, że kupują więcej gier od
was i dlatego robi się gry dla nich, a tym czasem problem leży w obozie przeciwnym...


O czym Ty w ogóle próbujesz ze mną rozmawiać? Nie czas i miejsce na tego typu użalanie się - polecam temat "Konsole Wii, PS3, Xbox 360", bądź też inny topic, który ma związek z Twoją wypowiedzią.

Proszę... Nie - BŁAGAM. Nie męcz biednego studenta swoimi przekrętami, bredniami i wyssanymi z palca teoriami. Nie widzę sensu w kontynuowaniu tej jałowej dyskusji - i tak nie dojdziemy do konsensusu. To, że konsolowe pseudo-RTS''y nie dorastają do pięt ich PeCetowym odpowiednikom jest FAKTEM. Pewne rzeczy Twoim kochanym maszynkom nie wyszły - jednym z poronionych pomysłów jest konwersja ww. typu gier. Nikt w tym temacie nie przyznał Ci stuprocentowej racji, a więc w "oczach ludu" robisz z siebie błazna. Nie brnij dalej w to bagno...

EOT - czytaj "End Of Topic". Po "naszemu" to nic innego jak "koniec tematu". Mam nadzieję, że podobna sytuacja się nie zdarzy. Na wszelki wypadek jednak spójrz na sprawę jako normalny gracz, odrzuć na chwilkę swoje fanatyczne zasady.

Pozdrawiam,
Metalhead86

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tutaj SoundWave prawda gada. Niby piractwo na PC jak i na konsolach jest jest temu nie można zaprzeczyć.

Ale ŻADNA ale to powtórzę ŻADNA nie zbankrutowała z powodu piractwa na PC no i na konsolach też. Niby niektórzy tak psioczą że jest wielkie piractwo na tej platformie ale naprawdę nie ma takiej które z tego powodu zbankrutowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 20:52, SoundWave napisał:


> Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole, ale piractwo którego twardym
elektoratem
> są gracze PC.
Wymien co najmniej 3 firmy, ktore padly przez piractwo. I bez zaslaniania sie "ale przeciez
napisalem ''moim zdaniem''! Baaaw".

Nie wiem czy mi się chce, ale jakbyś spytał o trzy firmy które wolą robić gry na konsole bo to się bardziej opłaca to bym nie miał problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole,


Ale co masz na myśli przez "niszczenie rynku gier"?

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

ale piractwo którego twardym elektoratem są gracze PC.


A oczywiście w żadnym stopniu nie dotyka ono konsol tak stacjonarnych jak i przenośnych. Uwierz, piractwo jest wszędzie. Wyjątkiem jest PS3, ale niech no tylko ceny nagrywarek i płyt spadną...

Dnia 13.03.2009 o 18:58, J.a.k napisał:

Tak więc macie pretensje do konsolowców za to, że kupują więcej gier od
was


Ja mam pretensje? Gdzie? Gdybyś zobaczył moją kolekcję, to by Ci OKO zbielało. :)) Musiałbyś się ciężko zastanowić, który konsolowiec ma taką bibliotekę...

BTW - wiesz, co jest jednym z czołowych obok piractwa przekłamań propagandy konsolowej? Twierdzenie "specyfika rynku konsolowego = specyfika rynku PC" . Właśnie taki komunikat przemyca się nieustąjaco w wypowiedziach tzw. wielkiego biznesu. Nieświadomy odbiorca łyka ten komunikat, automatycznie przyjmuje za pewnik, że konsole są najlepszymi maszynami do gier - bo kupują je wszyscy (lub prawie wszyscy) i sprzedają się dziesiątki milionów kopii (co z tego, że statystyki i wyniki są podawane tendencyjnie). Taki obraz kreują wszystkie kompańje konsolowe niemo wskazując uświnionym paluchem, która platforma umiera... A późnie podchwytują to nastepni, i następni, i następni - z ust do ust wirusy marketingu zarażają świat epidemią kłamstwa. A później czytam te bzdury na blogu technologicznym Agory, a redaktor podpisuje się jako "Były blaszakowiec" koniec cytatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 21:37, Vojtas napisał:

> Moim zdaniem to co niszczy rynek gier to nie konsole,

Ale co masz na myśli przez "niszczenie rynku gier"?

> ale piractwo którego twardym elektoratem są gracze PC.

A oczywiście w żadnym stopniu nie dotyka ono konsol tak stacjonarnych jak i przenośnych.
Uwierz, piractwo jest wszędzie. Wyjątkiem jest PS3, ale niech no tylko ceny nagrywarek
i płyt spadną...

> Tak więc macie pretensje do konsolowców za to, że kupują więcej gier od
> was

Ja mam pretensje? Gdzie? Gdybyś zobaczył moją kolekcję, to by Ci OKO zbielało. :)) Musiałbyś
się ciężko zastanowić, który konsolowiec ma taką bibliotekę...

BTW - wiesz, co jest jednym z czołowych obok piractwa przekłamań propagandy konsolowej?
Twierdzenie "specyfika rynku konsolowego = specyfika rynku PC" . Właśnie taki komunikat
przemyca się nieustąjaco w wypowiedziach tzw. wielkiego biznesu. Nieświadomy odbiorca
łyka ten komunikat, automatycznie przyjmuje za pewnik, że konsole są najlepszymi maszynami
do gier - bo kupują je wszyscy (lub prawie wszyscy) i sprzedają się dziesiątki milionów
kopii (co z tego, że statystyki i wyniki są podawane tendencyjnie). Taki obraz kreują
wszystkie kompańje konsolowe niemo wskazując uświnionym paluchem, która platforma umiera...
A późnie podchwytują to nastepni, i następni, i następni - z ust do ust wirusy marketingu
zarażają świat epidemią kłamstwa. A później czytam te bzdury na blogu technologicznym
Agory, a redaktor podpisuje się jako "Były blaszakowiec" koniec cytatu.


Biedne PC, wszyscy się na nie uwzięli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.03.2009 o 21:33, J.a.k napisał:

Nie wiem czy mi się chce, ale jakbyś spytał o trzy firmy które wolą robić gry na konsole
bo to się bardziej opłaca to bym nie miał problemów...


"Nie wiem czy mi sie chce"?
Och, jakze bardzo zalosne :)
To niech ci sie lepiej zechce, jak masz nadzieje, ze ktos bedzie prowadzil z toba dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 22:13, zermithon napisał:

J.a.k

Coś specjalnie dla Ciebie...;)

http://gry.onet.pl/28061,1503342,artykul.html


"Globalnie oczywiście konsole nadal dominują nad pecetami, przebijając je na rynkach amerykańskim, europejskim i prawie całkowicie skonsolizowanym japońskim dwu-, albo i nawet trzykrotnie. Ale tylko gdy policzymy wszystkie możliwe konsole razem, zbiorczo. Gdy zaś zajmiemy się z osobna Xbox360, PS3, Wii, NDS, PSP, czy też staruszką PS2, to okaże się nagle, że PC bez najmniejszego trudu przyćmiewa każdego z tych konkurentów generowanymi przez swoje gry zyskami."
To juz wiem czemu nagle konsolowcy tak ochocza lacza sily kiedy ochodzi o bojkotowanie PCtow, a wydrapuja sobie oczy jesli jest to wojna konsol #1 vs konsola #2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2009 o 23:50, SoundWave napisał:

Globalnie oczywiście konsole nadal dominują nad pecetami, przebijając je na rynkach
amerykańskim, europejskim i prawie całkowicie skonsolizowanym japońskim dwu-, albo i
nawet trzykrotnie. Ale tylko gdy policzymy wszystkie możliwe konsole razem, zbiorczo.
Gdy zaś zajmiemy się z osobna Xbox360, PS3, Wii, NDS, PSP, czy też staruszką PS2, to
okaże się nagle, że PC bez najmniejszego trudu przyćmiewa każdego z tych konkurentów
generowanymi przez swoje gry zyskami."


Okazuje się, że pecety przebijają konsole również na rynku amerukańskim.

http://www.pcfakty.pl/news/10/679/Rynek_pecetow_jest_silny.html
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=44074

"Zgodnie z odkryciami tego stowarzyszenia, rynek pecetów w USA jest właściwie dominujący. Przykładowo, w roku 2007 całkowite zyski z ogólnej sprzedaży gier elektronicznych w Stanach Zjednoczonych wyniosły 18 miliardów dolarów (dane NPD). Zgodnie z raportem Horizons, wydanym przez PCGA, sam rynek gier na pecety wygenerował we wspomnianym roku zyski na poziomie 10 miliardów dolarów. Oznacza to, że sprzedaż oprogramowania rozrywkowego na pecetach stanowi ponad połowę ogólnych przychodów."

"Prezes PCGA wyjaśnia, że NPD mierzy sytuację na rynku tylko na poziomie ilości sprzedanych produktów w sklepach, omijając zupełnie znaczną część pecetowego środowiska. W przypadku komputerów osobistych, taka forma rozprowadzania oprogramowania stanowi bowiem tylko 30% całości sprzedaży."

I doskonale wiedzą to takie firmy jak Blizzard, Valve, Paradox, Maxis, Relic, Bioware, Creative Assembly, Monolith i wiele innych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyszła mi szalona myśl do głowy... Skoro kibole robią sobie ustawki, może my też powinniśmy? Konsole (osobno raczej się nie stawia, razem mają większe szanse) vs. PC
Nie ma to jak smak krwi o poranku... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 05:42, Marco Polo napisał:

Przyszła mi szalona myśl do głowy... Skoro kibole robią sobie ustawki, może my też powinniśmy?
Konsole (osobno raczej się nie stawia, razem mają większe szanse) vs. PC
Nie ma to jak smak krwi o poranku... :-D


Dzisiejsze wojny PC vs konsole, xbox360 vs PS3 to i tak nic w porównaniu z wojnami Atari vs Amiga vs ZX Spectrum itd. Wtedy to się działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 05:42, Marco Polo napisał:

Nie ma to jak smak krwi o poranku... :-D

Myślę, że w Polsce miałbyś problem z dopchaniem się do pierwszego szeregu - zanim byś się tam znalazł to skończyli by się konsolowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować