Zaloguj się, aby obserwować  
Alruhn

Broń jądrowa

205 postów w tym temacie

Broń jądrowa – rodzaj broni masowego rażenia wykorzystującej wewnątrz jądrową energię wydzielaną podczas łańcuchowej reakcji rozszczepienia jąder ciężkich pierwiastków (uranu i plutonu - broń atomowa) lub reakcji termojądrowej syntezy lekkich pierwiastków z wodoru - bomba wodorowa – o sile wybuchu znacznie większej niż broni atomowej. Dzięki istnieniu tej broni powstało przekonanie o możliwości pokonania przeciwnika bez użycia ogromnych armii, do zadania dużych zniszczeń na obszarze przeciwnika wystarczy samolot bombowy, pocisk artyleryjski lub rakieta przenosząca atomowe głowice bojowe.
Mocarstwami nuklearnymi są Stany Zjednoczone, Rosja, Wielka Brytania, Francja, Chińska Republika Ludowa, Indie, Pakistan, Korea Północna i Izrael, którego władze nie potwierdzają ani nie zaprzeczają tym podejrzeniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego ta broń powstała i nie chce wiedzieć , na wypadek wojny oczywiście 1 polecą rakiety z głowicą atomową i nic nie zostanie z miasta.
Dajmy taki przykład no gdyby Usa się zgodziły na wstawienie w Polsce 20 rakiet czy 5 z głowicą atomową reakcja Rosji by była katastrofalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy wie , że Rosja chce podbić świat i szuka tylko pretekstu do ataku . Ale się boi gdyż zaatakuje kraj który jest w NATO to ma przesrane , bo reakcja świata będzie ogromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 20:26, Crew 900 napisał:

Każdy wie , że Rosja chce podbić świat i szuka tylko pretekstu do ataku . Ale się boi
gdyż zaatakuje kraj który jest w NATO to ma przesrane , bo reakcja świata będzie ogromna

Tak jak reakcja Wielkiej Brytanii i Francji po zaatakowaniu Polski przez Hitlera we wrześniu 1939 roku? Wielcy sojusznicy a i tak siedzieli w okopach naprzeciw Niemcom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 20:28, Bartkula napisał:

> Każdy wie , że Rosja chce podbić świat i szuka tylko pretekstu do ataku . Ale się
boi
> gdyż zaatakuje kraj który jest w NATO to ma przesrane , bo reakcja świata będzie
ogromna
>
Tak jak reakcja Wielkiej Brytanii i Francji po zaatakowaniu Polski we wrześniu 1939 roku?
Wielcy sojusznicy a i tak siedzieli w okopach naprzeciw Niemcom.

Zgadzam się Francja tak obiecywała że jaj potęrzna armia uderzy na Niemców już po 10 dniach i co siedzieli w tej swojej Linia Maginota ale i tak dostali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 20:26, Crew 900 napisał:

Każdy wie , że Rosja chce podbić świat i szuka tylko pretekstu do ataku . Ale się boi
gdyż zaatakuje kraj który jest w NATO to ma przesrane , bo reakcja świata będzie ogromna

Tak samo było rok temu jak Rosja napadła na Gruzję a to był sojusznik USA i nic nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się. Dopóki NATO nie poczuje się rzeczywiście zagrożone, będzie starało się każdy spór załagodzić i nic nie robić. Przykład? Jeden podany przez Fafidek''a, a drugi, bardzo ważny:

II wojna światowa. Polska jest zagrożona atakiem ze strony Niemców. Stwarza sojusz z Francją i Wielką Brytanią, bardzo potężnymi militarnie państwami (przynajmniej Wielka Brytania). Co to daje? Parę dni opóźnienia ataku. Wielka Brytania i Francja były pewne, że Hitler nie odważy się zaatakować Polski, jeśli ta zawrze z nimi sojusz, co będzie jednoznaczne z niewywołaniem jakiejkolwiek wojny, przynajmniej na terenie Europy. Niestety, Hitler, co trzeba przyznać, był geniuszem wojennym, przynajmniej moim zdaniem. Atakując Polskę, Wielka Brytania i Francja nie były już tak pewne tego, że Europa jest bezpieczna, ba, chociaż co ich Europa, po prostu, że sami nie są już bezpieczni. Jeśli wypowiedzą wojnę Niemcom, narażą się na ich atak (Niemcy mieli ogromne wojska, mimo, że traktat wersalski zabraniał wyraźnie Niemcom posiadania większych oddziałów wojskowych. Przyczyną ich wielkich wojsk mimo zakazu i to, że inne kraje udawały, że tego nie widzą było to, że obawiano się ataku ze strony Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, a gdyby takowy nadszedł, wtedy Niemcy mogliby pokonać ZSRR, albo przynajmniej zadać mu jako-takie straty, później inne kraje Europy by już sobie poradziły) więc woleli siedzieć cicho. Nie przewidzieli jednak, że Hitler i tak ich zaatakuje. I jak dla mnie to był błąd Wielkiej Brytanii i Francji. Gdyby na czas pomogli Polsce, wtedy straty zadane Niemcom byłyby moim zdaniem przeogromne, niestety, jak widać, tym krajom brakowało odwagi i męstwa, czym mogli się pochwalić Polacy. No cóż, później wiadomo jak było...

I dlatego mówię, NATO jest to organizacja dla picu, bo moim zdaniem organizacja ta nie wyciąga wniosków z błędów lat minionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>Tak samo było rok temu jak Rosja napadła na Gruzję a to był sojusznik USA i nic nie zrobili.

Dnia 14.03.2009 o 20:39, Fafidek napisał:



Sojusznik, ale to nie jest średniowiecze, gdzie reagujemy impulsywnie. Wg twojego toku myślenia USA powinna zaatakować Rosje, w obronie Gruzji, co wywołało najprawdopodobniej III wojne światową. Spory w teraźniejszych czasach, rozwiązuje sie przez negocjacje, a nie siłą. Inna sytuacja byłaby, jakby Rosja albo inny kraj zaatakował Polskę. W traktacie zapisane jest że "Atak na jednego członka jest atakiem na cały sojusz". Chociaż ja myśle, że przez kilka pierwszych dni byłoby gadanie o zaprzestanie działań, a dopiero po jakimś czasie zbrojna reakcja.


A po co nam bomba? Bo kiedy zaatakują nas kosmici będzie to nasza najlepsza broń obrona. Wystrzelimy setki rakiet w ich statki kosmiczne xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/rachciachciach/
Czy Hitler był geniuszem wojskowym? Fakt w 1939 roku popisał się intuicją (no dobra to było coś więcej niż intuicja), ale uważam, że już w późniejszych latach wojny (głównie od od 1942 roku) jego decyzje były, moim zdaniem, powiedzmy takie sobie. Mam na myśli np. walkę na Froncie Wschodnim - sądzę, że gdyby po bitwie o Stalingrad cofnął się o kilkaset kilometrów, wybudował umocnienia (88-mki i takie tam) dopracował Pantery (głównie one psuły się pod Kurskiem) to przebieg walk na froncie mógłby byc zdeczka inny. (może wtedy byłyby już gotowe Me-262?) Żukow nie popisał się zbytnio taktyką (w mojej ocenie, zupełnie nie rozumiem jak mozna uważac go za jednego z lepszych dowódców wojny) - jego szarżowanie bez pojęcia Armią Czerwoną i straty własne ze 3 razy większe niż zadane Niemcom (bo ludzi i tak mamy dużo) mogło by już nie przynieśc pożądanych skutków. Hitler natomiast stwierdził, że nie będzie oddawał ziemi i żołnierze mają walczyc do ostatniej kropli krwi, co z tego, że Rosjan było już z 5x więcej.

Jeszcze co do sojuszników Polski. Był ponoc pomysł (Piłsudskiego chyba) żeby tak "profilaktycznie" zaatakowac Hitlera w paręnaście miesięcy po tym jak objął całkowitą władzę w Niemczech i powoli wychodziły na jaw jego zamiary. Pomysłem tym Polacy podzielili się z Francuzami, ale ci wystraszeni stwierdzili "Co?! Niemców?! Dajcie spokój, chyba zwariowaliście, oni są wielcy i silni! o!" Wtedy raczej Hitlera roznieśli byśmy w pył. Cóż, I Wojna Światowa i Wojna z Prusami w 1870 roku pozostawiły ślad...

P.S Wiem, że zamieściłem tu sporo gdybania, które byc może nie wnosi wiele, tak samo zastrzegam sobie prawo do błędów w tym co napisałem jako że nie jestem znawcą tematu. To tyle... Pozdrawiam :)

P.S 2 Ale żebym nie był źle zrozumiany - zgadzam się z twoim postem i uważam, że mądrze mówisz (piszesz?) byc może w przeciwieństwie do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadzieje że kiedy Rosja kogoś zaatakuję to świat poczyni jakieś kroki a nie tak jak np w przypadku II wojny worldowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 21:17, Piotrekgościu napisał:

>/rachciachciach/
Czy Hitler był geniuszem wojskowym? Fakt w 1939 roku popisał się intuicją (no dobra to
było coś więcej niż intuicja), ale uważam, że już w późniejszych latach wojny (głównie
od od 1942 roku) jego decyzje były, moim zdaniem, powiedzmy takie sobie. Mam na myśli
np. walkę na Froncie Wschodnim - sądzę, że gdyby po bitwie o Stalingrad cofnął się o
kilkaset kilometrów, wybudował umocnienia (88-mki i takie tam) dopracował Pantery (głównie
one psuły się pod Kurskiem) to przebieg walk na froncie mógłby byc zdeczka inny. (może
wtedy byłyby już gotowe Me-262?) Żukow nie popisał się zbytnio taktyką (w mojej ocenie,
zupełnie nie rozumiem jak mozna uważac go za jednego z lepszych dowódców wojny) - jego
szarżowanie bez pojęcia Armią Czerwoną i straty własne ze 3 razy większe niż zadane Niemcom
(bo ludzi i tak mamy dużo) mogło by już nie przynieśc pożądanych skutków. Hitler natomiast
stwierdził, że nie będzie oddawał ziemi i żołnierze mają walczyc do ostatniej kropli
krwi, co z tego, że Rosjan było już z 5x więcej.

Jeszcze co do sojuszników Polski. Był ponoc pomysł (Piłsudskiego chyba) żeby tak "profilaktycznie"
zaatakowac Hitlera w paręnaście miesięcy po tym jak objął całkowitą władzę w Niemczech
i powoli wychodziły na jaw jego zamiary. Pomysłem tym Polacy podzielili się z Francuzami,
ale ci wystraszeni stwierdzili "Co?! Niemców?! Dajcie spokój, chyba zwariowaliście, oni
są wielcy i silni! o!" Cóż, I Wojna Światowa i Wojna z Prusami w 1870 roku chyba pozostawiły
ślad...

P.S Wiem, że zamieściłem tu sporo gdybania, które byc może nie wnosi wiele, tak samo
zastrzegam sobie prawo do błędów w tym co napisałem jako że nie jestem znawcą tematu.
To tyle... Pozdrawiam :)

P.S 2 Ale żebym nie był źle zrozumiany - zgadzam się z twoim postem i uważam, że mądrze
mówisz (piszesz?) byc może w przeciwieństwie do mnie :)

Ale szczerze mnie ciekawi to co piszecie. xXD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Broń Atomowa. Wielki strażnik pokoju na tym świecie ;)
Kto wie czy gdyby nie strach przed kontruderzeniem atomowym, zimna wojna nie była by troszkę cieplejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te bomby to jeba** gówno.Po co to komu.Przez jedną bombe giną miliony ludzi.Lepiej gdyby tych bomb nie było na świecie.Niedośc że po takiej bombie ginie wiele ludzi i niszczy miasta to jeszcze w powietrzu unosi się promieniowanie radioaktywne.Jestem przeciw takim bombom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto wie ...

Ale ja wiem że rodzi nam się nowy Hitler pod żeńską płcią .
Ta anty-polka jak ją nazwał Bartoszewicz , kurde zapomniałem , chyba ta Steinbach tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O teorii zamachu na Hitlera po objęciu jego władzy słyszałem od ojca. No cóż, kolejny przykład tego, że gdyby jednak... to teraz Polska by była tak jak kiedyś krajem potężnym, zapewne nie tylko gospodarczo, ale i militarnie, ale niestety, odwagą, albo głupotą, trudno dostrzec kiedy gończy się odwaga a zaczyna głupota, zostaliśmy wynagrodzeni tym, co mamy, czyli tragedią, nie państwem.

Co do ataku na Rosję. Tak, to był błąd. Hitler moim zdaniem tak umocnił się w przekonaniu, że jest niepokonany, że nie zważając na nic zaatakował ZSRR. I niestety, mamy tutaj powtorke wyprawy Napoleona na Rosje ;)
Napisalbym cos wiecej, ale ALT mi siadl a strasznie denerwuja mnie czerwone szlaczki podkreslane pod wyrazami bez polskich znakow ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Radioaktywność, promieniowanie i wszystko co z tym związane powstało na potrzeby powstania znakomitej gry jaką jest S.T.A.L.K.E.R. ^^
A tak naprawdę. Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie potrafi zrozumieć, jak bezsensowna jest wojna, albo inaczej, jak bezsensowne jest zabijanie i wszystko, co z tym związane. Żądza władzy jest tak wielka, że trudno to pojąć. Sam przez pewien czas byłem zdania, że gdyby nieograniczoną władzę wykorzystać dla dobra ludzkości, tzn. zawładnąć całym światem i nie dopuścić do powstania jakichkolwiek wojen itd., świat byłby lepszy, ale wątpię teraz pojąłem, że to złe gdybanie. No cóż, miejmy nadzieję, że bomba atomowa będzie jedynie straszakiem na inne państwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 21:24, Rumcajs52 napisał:

Broń Atomowa. Wielki strażnik pokoju na tym świecie ;)
Kto wie czy gdyby nie strach przed kontruderzeniem atomowym, zimna wojna nie była by
troszkę cieplejsza



Tu mowa o broni jądrowej, a nie atomówek, jądrowa jest jeszcze mocniejsza działa na większą skalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że ją wykorzystają ? Człowiek nie może żyć bez wojny . Świat nie jest w stanie żyć w pokoju . Zawsze znajdzie się pretekst do wojny , zawsze jest ta żądza włączy . III wojna światowa będzie ostatnią nuklearną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2009 o 21:51, Jaki Ganh1 napisał:

Radioaktywność, promieniowanie i wszystko co z tym związane powstało na potrzeby powstania
znakomitej gry jaką jest S.T.A.L.K.E.R. ^^


Nie zapominaj o Falloucie :) (nie nie chodzi mi o tego shita z beth)

Dnia 14.03.2009 o 21:51, Jaki Ganh1 napisał:

Sam przez pewien czas byłem zdania,
że gdyby nieograniczoną władzę wykorzystać dla dobra ludzkości, tzn. zawładnąć całym
światem i nie dopuścić do powstania jakichkolwiek wojen itd., świat byłby lepszy (ciach)


częściowo miałeś rację, lecz...

Dnia 14.03.2009 o 21:51, Jaki Ganh1 napisał:

No cóż, miejmy nadzieję, że bomba atomowa będzie
jedynie straszakiem na inne państwa.


...Tu jesteś w błędzie. Jak się wszystko wymknie w końcu spod kontroli to też na ziemi zapanuje pokój i porządek... bo już nie będzie nikogo do toczenia wojen. Wtedy ziemia odetchnie od zarazy zwanej "ludzkość"

^_^

Pozdrawiam


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować