Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń [M]

[Kakarotto 3]

Dnia 06.12.2012 o 22:02, Piterus_Von_Drackus napisał:

Oj Hunterku, Hunterku... Zapominasz, że Loża jest po za jurysdykcją jakikolwiek sądów?
Loża istnieje w czasie i po za czasem jednocześnie.

W tym świecie trzeba według panujących tu zasad działać. Mimo swojej siły, Loża jest ciągle zamknięta najpotężniejszym w tej krainie zaklęciem zamykania. To najczarniejsza z magii, którą może jedynie pokonać tutejszy sąd. :P

[Piterus_Von_Drackus 4]

Dnia 07.12.2012 o 08:49, Kakarotto napisał:

W tym świecie trzeba według panujących tu zasad działać. Mimo swojej siły, Loża jest
ciągle zamknięta najpotężniejszym w tej krainie zaklęciem zamykania. To najczarniejsza
z magii, którą może jedynie pokonać tutejszy sąd. :P

Tylko cóż to da, skoro Lożę zabezpieczyła najpotężniejsza istota w uniwersum? Ja bym nie ryzykował denerwowania Miłościwie Nam Patronującej, by nie wysadziła i tego saloniku

[Kakarotto 3]

Dnia 07.12.2012 o 12:21, Piterus_Von_Drackus napisał:

Tylko cóż to da, skoro Lożę zabezpieczyła najpotężniejsza istota w uniwersum? Ja bym
nie ryzykował denerwowania Miłościwie Nam Patronującej, by nie wysadziła i tego saloniku

Obecnie czerwone bestie na tym forum kontrolują czarna magię, śmiem stwierdzić, że na ich moc, MNP nie wystarczy. Na potwierdzenie tego są starożytne pisma oszołomian, którzy żyli na ziemi jeszcze przed wielkim wybuchem.

[kindziukxxx 8]

Dnia 09.12.2012 o 16:36, Kakarotto napisał:

Obecnie czerwone bestie na tym forum kontrolują czarna magię, śmiem stwierdzić, że na
ich moc, MNP nie wystarczy. Na potwierdzenie tego są starożytne pisma oszołomian, którzy
żyli na ziemi jeszcze przed wielkim wybuchem.

pamiętam że mieliśmy wśród swoich jednego z czerwonych wodzów trzeba go upić miodkiem i niech nas nauczy zaklęć, ewentualnie zostaje kojot, tylko trzeba go odnaleźć.

[Kakarotto 3]

Dnia 09.12.2012 o 16:53, kindziukxxx napisał:

pamiętam że mieliśmy wśród swoich jednego z czerwonych wodzów trzeba go upić miodkiem
i niech nas nauczy zaklęć,

Żaden zły, czerwony mag nic nam nie powie i niczego nas nie nauczy. Oni jedynie uczą nowych uczni, ale nawet jakby kogoś im podstawić, oni magicznie przejrzą szpiega i po wyciągnięciu z niego wszystkich informacji poprzez straszliwe tortury, zgładzą.

Dnia 09.12.2012 o 16:53, kindziukxxx napisał:

ewentualnie zostaje kojot, tylko trzeba go odnaleźć.

Kojot niestety został porwany przez jednego z czerwonych, złych maga, niejakiego I.. Prawdopodobnie przeszedł magiczne prawnie mózgu i trzyma teraz ich stronę.

[kindziukxxx 8]

Dnia 09.12.2012 o 17:37, Kakarotto napisał:

Żaden zły, czerwony mag nic nam nie powie i niczego nas nie nauczy. Oni jedynie uczą
nowych uczni, ale nawet jakby kogoś im podstawić, oni magicznie przejrzą szpiega i po
wyciągnięciu z niego wszystkich informacji poprzez straszliwe tortury, zgładzą.

no to mamy problem, zawsze mamy naszą piwniczkę więc przy życiu zostaniemy :)

Dnia 09.12.2012 o 17:37, Kakarotto napisał:

Kojot niestety został porwany przez jednego z czerwonych, złych maga, niejakiego I..
Prawdopodobnie przeszedł magiczne prawnie mózgu i trzyma teraz ich stronę.

a ciekawe co z naszym Weteranem, i Skrybą? słyszałeś jakieś wieści? żyją może? czy czerwona armia również ich przekupiła na swoją stronę? momentami zaczyna mi brakować niebieskich.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.12.2012 o 21:08, kindziukxxx napisał:

/.../ > a ciekawe co z naszym Weteranem, i Skrybą? słyszałeś jakieś wieści? /.../

Żyję, ale co to za życie...
Coś z destylacją poszło nie tak, bo mam kłopoty ze wzrokiem i w monitor za długo patrzeć nie mogę. Ot, tyle, żeby pocztę przeczytać, czasem nawet w Gothic''a zagrać. Pewnie dosięgła mnie ręka ... no wiecie, lepiej nie wymieniać imienia...

[kindziukxxx 8]

Dnia 10.12.2012 o 14:20, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > a ciekawe co z naszym Weteranem, i Skrybą? słyszałeś jakieś wieści?
/.../
Żyję, ale co to za życie...
Coś z destylacją poszło nie tak, bo mam kłopoty ze wzrokiem i w monitor za długo patrzeć
nie mogę. Ot, tyle, żeby pocztę przeczytać, czasem nawet w Gothic''a zagrać. Pewnie dosięgła
mnie ręka ... no wiecie, lepiej nie wymieniać imienia...

Oczywiście lepiej nie wymieniać, no chyba że to nie było do końca z własnej destylarni a z jakiejś z Czech! i wtedy byłoby jasne że ktoś przeprowadził zamach na samego Weterana!, trzeba odnaleźć resztki ocalałych, a jak się poszczęści to ich całych, bo razem powinniśmy dać radę przeciwstawić się czerwonej armii!

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 12.12.2012 o 00:05, kindziukxxx napisał:

> > /.../, bo razem powinniśmy
dać radę przeciwstawić się czerwonej armii!

Dotychczasowe kanały łaczności między resztą Loży, a Destylarnią zostały uskodzone. Można nimi przekazywać jedynie krótkie komunikaty i to zależne od fazy księżyca (pełna zależność od faz księżyca nadal nie jest rozpoznana!). Tak się mści niedocenianie mocy [tej, której imienia nie wolno wymieniać], a którą niektórzy zlekceważyli. No cóż, konsekwencje musimy ponosić wszyscy. Zagospodarowanie resztek Starej Loży możliwe, ale wyłacznie ostrożnie i pomału, na zasadzie, ze "wszystko można, co nie można, byle z wolna i z ostrożna". Następne nawiązanie kontaktu najwcześniej w sobotę. Bez odbioru.

[kindziukxxx 8]

Spider żyje, tylko prowadzenie czołgu go pochłania :)

[Isildur 4]

Nadszedł czas, którego nikt się nie spodziewał, otóż ów przybytek zostaje zamknięty by już nigdy nie powstać z popiołów ;]

Zgodnie z prośbą autora temat dostaje kłódkę :)