Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowe Simsy skończone

36 postów w tym temacie

Gdyby Simsy były konkurentem dla programu do projektowania domu (w sumie nie tak wiele brakuje :P) to pewnie znalazły by wielu nabywców...a tak to pewnie będzie najbardziej piracona gra 2009 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli siostra kupi, to zagram, jeśli nie to nie, jakoś mnie specjalnie nie grzeje ta gra... Oczywiście z początku zagrywałem się w Simsy i w drugą część, a dodatki tylko sprawdzałem (siostra kupiła "tylko" Nocne Życie, Zwierzaki, Cztery Pory Roku i Studia...) Ale i tak EA znowu zarobi miliony, dając w kolejnym dodatku możliwość zmiany choinki zapachowej w samochodzie naszych Simków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2009 o 13:25, unknown301 napisał:

Jeżeli siostra kupi, to zagram, jeśli nie to nie, jakoś mnie specjalnie nie grzeje ta
gra... Oczywiście z początku zagrywałem się w Simsy i w drugą część, a dodatki tylko
sprawdzałem (siostra kupiła "tylko" Nocne Życie, Zwierzaki, Cztery Pory Roku i Studia...)
Ale i tak EA znowu zarobi miliony, dając w kolejnym dodatku możliwość zmiany choinki
zapachowej w samochodzie naszych Simków.


Dobrze mieć siostrę, która jest fankom Simsów. Moja już ma kasę przygotowaną. No to trochę w The Sims 3 sobie pogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spójrzmy na takiego blizzarda... i na popyt na serie Diablo... na zainteresowanie fanów, na to napięcie, oczekiwanie na następnego newsa. A później na radość, wielką radość, ponieważ opublikowano informacje o jednym nowym potworze. Chyba nie powiecie, że na gry blizzarda nie ma popytu? A czy oni wydają co miesiąc nowy dodatek? Nie! Mija dziesięć lat, dziesięć lat od kiedy powstało Diablo II. Do tej pory wydano jeden dodatek - jeden w ciągu dziesięciu lat! Nie zapomnijmy jeszcze o patchach - wydano ich 13. A każdy zawiera więcej od jednego dodatku do simsów. Każdy, albo powiedzmy 2 na jedno pudełko, mógłby być sprzedawany jako oddzielny dodatek.
Więc nie usprawiedliwiajcie EA tym że jest "popyt". Wydawanie dodatku, w którym jest "aż" 100 nowych przedmiotów i dodatkowe parę możliwości na zabicie simów jest po prostu robieniem pieniędzy. Gdyby rzeczywiście chcieli zaspokoić popyt, to albo byłyby to patche, albo parę "dodatków" w jednym pudełku, wydane jako jeden add-on. To co oni robią to jest zwyczajny wyzysk. I bardzo dobrze, że wielu ludzi tak uważa - może w końcu zmienią politykę. Ale cóż... Zawsze zostaną bogate głupie, dzieci, które stać na to, żeby kupić wszystkie dodatki do simsów za tysiąc złotych (liczyłem!), które w dodatku nie znają zasad ortografii (lub im się nie chce normalnie pisać) i tylko klnąć potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie będę w to grał, bo na wersję na konsole się nie zanosi. A co do EK to producenci robią sobie żarty. Myślę że nędzny pendrive i kod na samochód w simsach nie zasługują na miano edycji kolekcjonerskiej ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do edycji kolekcjonerskiej mogli dodać jeszcze damską koszulkę z takim wielkim diamentem i trójką na plecach. Odrazu byłoby widać fanów :).

Co do samych simsów, to zobaczę recenzje, a jak będzie dobre, to kupie. Oczywiście samą podstawkę, bez tych przyszłych 10 dodatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yeah, nowe simy =D
ok, smutna prawda jest taka, ze chcę czy nie chcę przed zakupem się nie powstrzymam, więc lepiej się cieszyć z góry =P
No i na czas oczekiwania na DA simy będą jak znalazł - żadna gra nie jest aż tak czasożerna, a wszystkich udziwnień dwójki do dziś chyba nie odkryłam... (pingwiny na trawniku, obsesja serowa, takie tam...).
Tak więc czekam, kupię, zacznę grać a potem będę w brodę sobie pluła - bo dlaczego simy muszą wychodzić akurat przed sesją?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ja dalej nie rozumiem fenomenu tej gry, a w szczególności dorosłych ludzi, którzy zamiast zajmować się własnym domem wolą zajmować się wirtualnymi simami. To jest jakaś choroba społeczna, nie ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę książkę. Za 129+ zł., mogę sobie kupić masę czytadeł - począwszy od Prachetta, na Sapkowskim kończąc. Są lepsze sposoby na nudę i wydawanie pieniędzy, a traktowanie w ten sposób klienta, wg. mnie jest karygodne i warte potępienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś grałem w sims 1. Sims 3 pewnie będzie tak samo dopracowaną świetną grą. Ale niestety mnie od jakiś 6 czy 7 lat do tej gry nie ciągnie. Ponoć będzie można być gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować