Systemy RPG

[Graffis 1]

Dnia 28.09.2007 o 19:41, lawenda napisał:

Sorry, że spamuje, ale proszę o odpowiedź jeśli ktoś wie.

Google nie gryzie, wiki też nie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Runic_alphabet

[Piotr_Osiak 0]

Witam, moja przygoda z RPG zaczęła się kilka lat temu, a wszystko dzięki fantastycznemu zinowi Tawerna RPG. Odkąd zakupiłem komputer zafascynowałem się cRPGami, przy okazji szukania info o nich znalazłem informacje o odgrywaniu ról. Pomyślałem wtedy, że trochę dziwna to zabawa, ale się przemogłem. Po raz pierwszy zagrałem w Neuroshimę na jednym z konwentów Falkon. Obecnie pogrywam właśnie w Neuroshimę, drugą edycję WFRP, nWoD, Monastyr. Znam kapkę Fallout P''n''P i D''n''D (aczkolwiek nie trawię), czytałem podręcznik do Cyberpunka 2020. Aktualnie mam chrapkę na postapokaliptyczne Deadlands: Hell on Earth, ale studia i praca nie pozostawiają zbyt wiele wolnego czasu.

[Piotr_Osiak 0]

Stało się, już w listopadzie ukaże się polska edycja nowej linii Świata Mroku!!! W przedsprzedaży podręcznik podstawowy będzie można kupić już za 40 zeta. Wydawcą jest oczywiście ISA. Rewelacyjna cena i rewelacyjny system (mam podstawkę angielską http://www.rebel.pl/product.php/1,1081/4346/World-of-Darkness-Rulebook.html?aff=1658 ), wydanie też powinno być przyzwoite. Walka z nieznanym znowu się zacznie, przebudzeni ludzie, wilkołaki, wampiry, demony i potwory jak Frankenstein czają się w mroku. Zapowiada się wiele przygód jesienno-zimową porą.

[glizda101 0]

Witam, mam pytanie. :)
Czy grał ktoś może w jakiś system w świecie Gwiezdnych Wojen? :)
Razem z kilkoma kumplami fascynujemy się SW i chętnie byśmy coś w tym klimacie zagrali. Zastanawiam się tylko (jako demokratycznie wybrany MG ;P), czy lepiej zabrać się za stary d6, czy nowszy d20? Macie jakieś porównanie tych systemów? Opinie na ich temat? Który lepszy i dlaczego? :)

[Graffis 1]

Dnia 17.10.2007 o 17:36, glizda101 napisał:

Macie jakieś porównanie tych systemów? Opinie na ich temat? Który lepszy i dlaczego? :)

Zwolennicy obu systemów zwykle zażarcie walczą o to który z nich jest lepszy. Ja grałem i mistrzowałem oba i w ogóle nie rozumiem o co to całe zamieszanie. Owszem d6 wydaje się być bardziej... staroświeckie, bardziej dla takich wyjadaczy i będą się tacy świetnie w nim czuli. d20 z kolei to system ''uproszczony'' - czytaj dostosowany do tego do czego przyzwyczajeni są gracze D&D. Wielu osobom to zupełnie nie pasuje, a inni uznają to za absolutną definicję RPG. Dla mnie osobiście nie ma różnicy jaką kością rzucam i jakie cechy ''testuję'' - wszystko opieram na narracji, a ta nie ma swojego źródła w podręcznikach i systemach.

[Graffis 1]

http://www.blackindustries.com/?template=BI&content=newslist&newsitem=350

Zła wiadomość... nawet bardzo zła. Jedyny prawdziwie mroczny i ponury świat fantasy zamiera. Przyczyny tej decyzji również smucą: nikt nawet nie kryje, ze chodzi o kasę. Ogromna szkoda, tym bardziej, ze już głośno zaczynało się robić o projekcie oficjalnego systemu dla WH40k. Miejmy nadzieję, że podobnie jak po długich latach oczekiwania na II edycję WFRP i tym razem dane nam będzie wrócić w kolejnych wydaniach i dodatkach do Starego Świata. Tymczasem: Warhammer R.I.P. :(

[Retro32 0]

Ja mam pytanie ogólne. W jaki system jest sens dzisiaj wchodzić? Miałem styczność z DnD i WFB, z czego DnD mi się bardziej spodobało - jakoś WFB kojarzy mi się wyłącznie z siekaninami. Ale nie chcę bawić się w te dwa. Myślałem o Forgotten Realms (wiem, od DnD nie aż tak bardzo się różni), Legendzie 5 pierścieni albo Monastyrze. Tylko chodzi mi o system, do którego łatwo się wbić, który polubią ludzie którzy nigdy nie grali. Oczywiście najlepsze są sesje na freestyle (własny świat, bez rzutów i statystyk, tylko mowa) ale chciałem przekonać się do książek. :)

[meryphillia 3]

Dnia 26.03.2008 o 20:57, Galadin napisał:

Ja mam pytanie ogólne. W jaki system jest sens dzisiaj wchodzić? Miałem styczność z DnD
i WFB, z czego DnD mi się bardziej spodobało - jakoś WFB kojarzy mi się wyłącznie z siekaninami.
Ale nie chcę bawić się w te dwa. Myślałem o Forgotten Realms (wiem, od DnD nie aż tak
bardzo się różni), Legendzie 5 pierścieni albo Monastyrze. Tylko chodzi mi o system,
do którego łatwo się wbić, który polubią ludzie którzy nigdy nie grali. Oczywiście najlepsze
są sesje na freestyle (własny świat, bez rzutów i statystyk, tylko mowa) ale chciałem
przekonać się do książek. :)

Co to znaczy "bardziej opłaca się wchodzić"?
Skoro jesteś (sorry za nie może niemiłe określenie, ale dla mnie tak jest w istocie ;P) niedzielnym graczem, to podstawą ma być określenie w jakim gatunku chciałbyś prowadzić sesje (bo rozumiem, że masz być MG) i czy w tym samym gatunku, chcieli by odnaleźć się gracze.
Nie mniej istotne jest twoja chęć zaangażowania w sprawę, czyli ile funduszy możesz przeznaczyć i czy mają to być pozycje w rodzimym języku, czy też masz ochotę i możliwości zakupić coś za granicą?

Tutaj dopiero można zacząć gdybać: "co jest lepsze". :)

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 26.03.2008 o 20:57, Galadin napisał:

Myślałem o Forgotten Realms (wiem, od DnD nie aż tak
bardzo się różni),

FR to świat w DnD, i to najlepszy ze wszystkich systemów jakie są (moim zdaniem :P)

Dnia 26.03.2008 o 20:57, Galadin napisał:

Legendzie 5 pierścieni albo Monastyrze.

L5k czyli legendzie pięciu kręgów

Dnia 26.03.2008 o 20:57, Galadin napisał:

Tylko chodzi mi o system,
do którego łatwo się wbić, który polubią ludzie którzy nigdy nie grali. Oczywiście najlepsze
są sesje na freestyle (własny świat, bez rzutów i statystyk, tylko mowa) ale chciałem
przekonać się do książek. :)

To zależy od gracza i tego co Ci bardziej odpowiada. Jeśli Cię fascynuje świat średniowieczny połączony z magią to D&D i WFRB są najlepszymi przykładami. Jeśli lubisz kulturę japońską to napewno spodoba ci się L5K. Możesz lubić np. też Wilkołaka lub wampira. Niektórzy jednak wolą systemy oparte na przyszłości i science fiction czyli cyber punk, neuroshima (podobne do świata Fallouta). A ostatnio ciekawe jest system z mass effect. Mój kumpel jest takim fanem tej gry że sam sobie robi system oparty na grze mass effect. Niektórzy wolą zupełnie inne przegięte i maniurne systemy jak call of Cthulu. Myśle że jak na pierwszy raz to D&D jest najlepsze.

[Graffis 1]

Dnia 26.03.2008 o 21:12, Grizzly. napisał:

Myśle że jak na pierwszy raz to D&D jest najlepsze.

Na początek może i dobre. Niestety boleśnie prymitywne, mało wymagające, nierealistyczne, zamknięte i spłycone do poziomu kulania kośćmi i podniecania sie co na nich wypadnie... To z kolei otwiera młodego gracza, na bardzo złe przyzwyczajenia i pozbawia (często trwale) chęci i możliwości poznania grania na sposób znany jako storytelling. Wtedy RPG staje się prawdziwą zabawą, teatrem swego rodzaju. Okazuje się bowiem, że system jako taki jest jedynie dodatkiem do świata i to takim, który łatwo i szybko można usunąć - z korzyścią dla graczy.
Ostatecznie więc: zacząć od D&D jak najbardziej warto, ale nie przyzwyczajałbym się do niego, bo szkoda na to czasu, kasy i może talentu. Sięgnięcie po takie perły RPG jak Warhammer, Cyberpunk lub Call of Cthulhu - to jest kierunek wart obrania jeśli chcesz wypłynąć poza rejon przybrzeżny w RPG.

[meryphillia 3]

Storytelling to tylko forma prowadzenia sesji.
Równie dobrze można ją zastosować z powodzeniem w D&D.

To odwieczny chyba w Polsce problem mentalności miłośników RPG...
"Ja jestem lepszy bo gram storytellingowo, a ty gorszy bo rzucasz kostkami."

Śmieszne, że 90% ludzi którzy podniecali się jakimi to są "storytelingowacami", a gdy przyszło do gry, to okazywali się zwykłymi graczami, którzy nie potrafią się zwrócić do MG czy gracza w pierwszej osobie...

Gry fabularne mają to do siebie, że nie ogranicza nas żaden system czy reguły, a tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia.
Dobra sesje można poprowadzić zarówno pod D20 jak i Amber, ale równie dobrze można je sknocić.
Nie ma tutaj żadnej filozofii.

Skutkiem kiepskiej sesji nie są literki w podręczniku czy kolor i ilość kostek na stole, a tylko i wyłącznie nieudolność Mistrza Gry i brak zaangażowania graczy.

[POZDRO-Grizzly 0]

Pięknie powiedziane, chyba sobie to wydrukuje żeby mieć zawsze ładną odpowiedź na to że jak się chce to można grać w D&D bez kostek. :D Ja rozegrałem tak mnóstwo wspaniałych sesjii.

----> Graffis , spróbuj kiedyś tak zagrać w forgotten realms a może zmienisz zdanie. No najwyżej że wolisz cybepunkowo. Ja nigdy w RPG nie patrzę na mechanike, najważniejszy dla mnie jest świat i klimat. Mechanika często nawet nie czytam bo mi się nie chce, wolę swoją :D

[Graffis 1]

Time-out sesji odpowiedzi... meh -_-'

[Graffis 1]

Dnia 27.03.2008 o 02:09, zamber1 napisał:

Równie dobrze można ją zastosować z powodzeniem w D&D.

Nie chodzi mi o to, ze w D&D sie nie da zrobić storytellingu, jedynie o to, że jest to w tym systemie typ gry wymuszony niejako. Do tego to w jaki sposób D&D wychowuje graczy jest straszne. Próbowałem grać z zapalonymi ''dedekowcami'' w storytelling ale się nie dało. Jeśli ktoś polowanie na jelenia skraca do trzech zdań opisu, po czym nie jest w stanie w żaden sposób powiedzieć jak oprawia mięso, jak przygotowuje strawę etc. to zwyczajnie nie nadaje sie na jakikolwiek storytelling. Ilość uproszczeń, spłyceń i trywializacji w D&D jest po prostu za duża.

Zgadzam się z tym, ze wielu graczy nie wie co to storytelling, chociaż wydaje im się, ze są w tym dobrzy. To też boli i to bardzo. Podobnie jak pewna segregacja, którą rzeczywiście można było odnaleźć w tym co wcześniej napisałem. Nie twierdzę, że D&D jest systemem złym - jedynie, że jego raczej zabawowy i bardzo uproszczony charakter propaguje dość słabe wzorce dla graczy

@ Grizzly.
Jak napisałem daje sie zagrać storytelling, ale system do tego nie skłania - choćby pomysł na magię jest słaby. A i świat taki jakiś... słodkawy.

[meryphillia 3]

Graffis >>> A czemu niby storytelling jest "wymuszony" w D20?
Równie dobrze mogę powiedzieć, że jest on wymuszony w Vampire czy Kult...

Nie zrozumiałeś.
Stroytelling to tylko forma przekazu sesji przez MG dla graczy i dopasowania się graczy do tej formy przekazu.
To nie jest uzależnione od systemu czy świata w którym gramy, a tylko od MG i graczy.

Storytelling nie polega też na dokładnym opisywania polowania na jelenia czy inną kozicę i późniejszego 30 minutowego opisywania jak się ową zdobycz oprawia, przyrządza i ostatecznie pałaszuje...
Jeśli owo polowanie i pałaszowanie nie jest fragmentem istotnym dla rozwoju opowieści, to do właśnie "trzech zdań" powinno być spłycone, bo przeciętna sesja i tak trwa 4-5 godzin i zbędne wydłużanie jej o opisywanie nie istotnych polowań czy podobnych akcji, wydłużałoby ją jeszcze bardziej.

D20 także nie wychowuje graczy, jak to ująłeś.
To tylko i wyłącznie sprawa Mistrza Gry, jak ukaże rozgrywkę graczom i pokieruje ich do danego sposobu gry.
Jeśli MG swoja "rolplejową edukację" zakończy tylko na przeczytaniu podręczników w ramach jednego systemu który prowadzi, to niby skąd ma wiedzieć w jaki inny sposób może jeszcze grać?

I tak nastały dla rolplejowców złote czasy, całkiem odmienne od tych kiedy ja grałem (15 lat temu).
Internet oferuje ogromną ilość informacji, którą my musieliśmy wtedy czerpać z nielicznych czasopism.
Powtórzę raz jeszcze by było to znowu widoczne. :)

To nie system gry nadaje określoną formę sesji, a tylko i wyłącznie Mistrz Gry i gracze w niej uczestniczący.
I nie istotne czy gramy akurat w D20, Rifts, Kult, Vampire czy Toon...

[Daviochlebak 0]

Hmm... Widzę, że dawno nikt tutaj nie zaglądał. Może ożywię temat pytaniem: Czy kupił ktoś lub miał okazję grać w grę D&D Gra Przygodowa? Jest to dość tani zestaw i zastanawiam się nad jego kupnem i jestem ciekaw czy to opłacalny zakup. Nigdy nie grałem w papierowe RPG, a słyszałem, że ten zestaw może wprowadzić w ten świat początkującego gracza.

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 11.11.2008 o 12:11, Daviochlebak napisał:

Hmm... Widzę, że dawno nikt tutaj nie zaglądał. Może ożywię temat pytaniem: Czy kupił
ktoś lub miał okazję grać w grę D&D Gra Przygodowa? Jest to dość tani zestaw i zastanawiam
się nad jego kupnem i jestem ciekaw czy to opłacalny zakup. Nigdy nie grałem w papierowe
RPG, a słyszałem, że ten zestaw może wprowadzić w ten świat początkującego gracza.

Gra przygodowa ? To jest jakiś zestaw z planszą do gry itp. ? Ja grałem na samym podręczniku i uważam że świat D&D jest ciekawie zrobiony.. ale ma też dużo przeciwników xD Ale jak dla początkującego jest w sam raz. Papierowe RPG to świetna rozgrywka, ale trzeba mieć do tego swoją ekipe.

Dodam że gry komputerowe np. Baldur''s Gate, Icewind Dale, Planescape Torment i Neverwinter Night są osadzone w świecie D&D.

[Daviochlebak 0]

Dnia 11.11.2008 o 15:19, Grizzly. napisał:

Gra przygodowa ? To jest jakiś zestaw z planszą do gry itp. ? Ja grałem na samym podręczniku
i uważam że świat D&D jest ciekawie zrobiony.. ale ma też dużo przeciwników xD Ale jak
dla początkującego jest w sam raz. Papierowe RPG to świetna rozgrywka, ale trzeba mieć
do tego swoją ekipe.

Tak, dokładnie chodzi mi o ten zestaw z planszą itd. Ekipę w sumie mam tylko, że ona gra już w Warhammera. Chodzi mi tylko o to by poznać zasady jakiejś papierowej gry RPG. :D

Dnia 11.11.2008 o 15:19, Grizzly. napisał:

Dodam że gry komputerowe np. Baldur''s Gate, Icewind Dale, Planescape Torment i Neverwinter
Night są osadzone w świecie D&D.

Wiem, dużo słyszałem o D&D i grałem w te gry dlatego co raz bardziej się napalam na sesję.

[meryphillia 3]

Dnia 11.11.2008 o 12:11, Daviochlebak napisał:

Hmm... Widzę, że dawno nikt tutaj nie zaglądał. Może ożywię temat pytaniem: Czy kupił
ktoś lub miał okazję grać w grę D&D Gra Przygodowa? Jest to dość tani zestaw i zastanawiam
się nad jego kupnem i jestem ciekaw czy to opłacalny zakup. Nigdy nie grałem w papierowe
RPG, a słyszałem, że ten zestaw może wprowadzić w ten świat początkującego gracza.

Jeśli na prawdę chcesz poznać gry fabularne i bawić się w to przez jakiś czas, to owe wydanie Dungeons & Dragons do niczego nie jest Tobie potrzebne i będzie tylko i wyłącznie strata pieniędzy.

Nie ma tutaj się co rozdrabniać i najlepiej zacząć z ''grubej rury" ;) od razu i kupić co najmniej Podręcznik Gracza. Jeśli korzystasz z allegro, to podręcznik ten czasami można łyknąć za nawet mniej niż 40zł.

No i koniec końców sam podręcznik niczego nie załatwia.
Skoro nigdy nie grałeś, musisz na początek koniecznie zapoznać się z jakąś drużyną i załapać się na sesję, chociażby w roli bezczynnego obserwatora, by w ogóle zorientować się na czym sesja w gry fabularne polega. :)

[Daviochlebak 0]

Dnia 11.11.2008 o 18:54, zamber1 napisał:

Jeśli na prawdę chcesz poznać gry fabularne i bawić się w to przez jakiś czas, to owe
wydanie Dungeons & Dragons do niczego nie jest Tobie potrzebne i będzie tylko i wyłącznie
strata pieniędzy.

Dzięki za radę :)

Dnia 11.11.2008 o 18:54, zamber1 napisał:

Nie ma tutaj się co rozdrabniać i najlepiej zacząć z ''grubej rury" ;) od razu i kupić
co najmniej Podręcznik Gracza. Jeśli korzystasz z allegro, to podręcznik ten czasami
można łyknąć za nawet mniej niż 40zł.

Korzystam z Allegro więc poszukam.

Dnia 11.11.2008 o 18:54, zamber1 napisał:

No i koniec końców sam podręcznik niczego nie załatwia.
Skoro nigdy nie grałeś, musisz na początek koniecznie zapoznać się z jakąś drużyną i
załapać się na sesję, chociażby w roli bezczynnego obserwatora, by w ogóle zorientować
się na czym sesja w gry fabularne polega. :)

Koledzy grają, ale w Warhammera 1 edycję. A nie jest łatwo znaleźć podręcznik do Warhammera 1 ed. na alllegro, niestety. A osób w moim otoczeniu grających w D&D nie znam.