Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Retrogram Hardware – Saga Atari – pierwsze konsole

8 postów w tym temacie

Miałem toto, fajna sprawa była. Nie mam pojęcia wszakże, czy to było Atari czy klon. Z wyglądu prawie identyczne z 2600, nawet dżoje takie same (ale można było je łatwo w przypływie emocji wyłamać! - ojciec "produkował" wówczas wzmocnione, autorskie wersje, ale później kupił po prostu nowe, lepsze :). Maszynka miała w sobie bodajże 180 gier, kartridż to tylko jeden ojciec pożyczył od kogoś.
Ale jak później kumplowi ojciec kupił C64, ech, to były czasy...

Muszę się tak w ogóle przejść do ojca i zobaczyć, tak z ciekawości, czy to był oryginał Atari, czy klon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah, to było coś! Telewizorek, odtwarzacz dyskietek, "Montezuma", dżojstik "Kobra" w dłoń i jazda!!! :D
Swoją drogą myślałem, że to były początki komputera, a nie konsol :P Ja przy swoim Atari miałem klawiaturę.
Btw jeszcze zanim używało się dyskietek, czekanie aż wczyta grę z kasety to był dramat :D
Godzina czekania i.... ERROR xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.gram.pl/upl/artykul/20091025214119_s.jpg
Hołdy dla Tego człowieka!!! Toż to Ojciec Amigi! Budował ją w latach 1982-1985, po tym jak odłączył się od Atari, gdyż tamci ograniczali jego wizje. Odłączył się od nich i ziściły się jego wizje w postaci Amigi 1000 z autorskimi chipami takimi jak graficzny blitter (prekursor akceleratorów i chipów graficznych!), dźwiękowy (Amiga w latach 1985-1992 wymiatała całą konkurencję pod tym względem) oraz wsadził tam procek Motorola 68000 prosto z laboratoriów :D Sam oczywiście tego nie robił, łącznie w budowie pierwszej Amigi brało udział (łącznie z późniejszymi ludźmi z Commodore) 51 osób + jego pies Mitchy + Joe Pillow (wtajemniczeni wiedzą któż to taki :P).
Jeszcze raz pokłon dla Jaya Minera i niech spoczywa w pokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

atari 2600 moj pierwszy kontakt z grami, pamietam starwarsy (strzelalo sie pikselem w nadchodzace wieksze piksele - walkery ) i granie na rozwalonym i rozlozonym dzoju, dalo sie tam wciskac w srodku blaszki i grac - cos jak ulomny pad ;) pozniej nastala era kompikow atari/commodore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Poduszka :) ważna postać :D

a co do artykułu "... dwa liniony ..." to dużo czy mało ?

Zwykle piszę poważniejsze posty ale nie mogłem się powstrzymać!

Ogólnie pamiętam za młodziaka, jak ojciec przywoził ze Szwecji katalogi z tamtejszych sklepów z zabawkami .. marzyło mi się wtedy Atari ... ale doczekałem się 1 sprzętu dopiero jak pojawiły się Commodore ... osz kurcze - człowiek siedział przed tymi pikselami dłużej niż teraz przy grach z grafiką HD.

pozdro dla fanów "sceny"


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować